-
Liczba zawartości
6 889 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez mig
-
nordica speedmachine 130 vs atomic hawx ultra 130
mig odpowiedział Gregory → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Zawsze mozna troche uciąć... A poważniej, to dość łatwo powiększyć but, przynajmniej punktowo, niż pomniejszyc.... dlatego w dół... -
Poza tym amator ma znacznie gorzej od zawodnika. Zawodnik musi wytrzymac na nartach max 2 minuty a amator caly zaplacony dzien... 😉
- 207 odpowiedzi
-
- 3
-
Zostałeś w rozkroku? 😉
- 207 odpowiedzi
-
Wlasciwe ustawienie cantingu czy tego angielskawego cuff alignment jest tak samo istotne jak dopasowanie długości i szerokości buta. Może wydawać się mniej ważne tylko dlatego, że większość ludzi ma typowy kształt goleni i dla nich temat nie istnieje. Podeszwa butów nogami ustawionymi w pozycji wjazdowej ma być równoległa do podłoża. Tyle i tylko tyle. Nic więcej ale i nic mniej. Zwykle nie ma z tym problemu, ale nie u kazdego. Ja np od zawsze mialem mocno kawalerskie nogi. W niczym to nie przeszkadzało w życiu ale na nartach zawsze stałem na zewnętrznych krawędziach. Jak to działało w jeździe i skręcie nie trzeba chyba tłumaczyć. Ciągle były problemy z utrzymaniem się w skrecie jak tylko stok robił się nieco twardszy. Ówczesne buty ( lata 70te) nie miały takiej korekty i jedyna pomocą były podkładki pod wewnętrzną stronę wiązania. Nie zaklocalo to ich pracy ale narty stawały się niesymetryczne. Pomogło radykalnie. W obecnych butach do pewnego stopnia można calkiem dkutecznie skorygować tą wadę anatomiczną bocznymi mimosrodami. Zazwyczaj to wystarcza. Jak zrobić? wpiac sie w narty na plaskiej twardej podłodze w postawie narciarskiej i sprawdzić czy obie krawedzie dotykają podloza, np paskiem folii czy papieru. Jeśli nie, to skorygować śrubami. Znacznie latwiej to zrobić w 2 osoby. To rada dla tych, którzy mają faktycznie nietypowe łydki. 1-2 stopnie są bez znaczenia. Coś mi czcionki zmienilo....
-
Putin dostał juz z Polski to co potrzebował: dowolnie wysokie ceny gazu i ropy, zależność energetyczną w ww i dodatkowo na ochotnika w węglu, podwyżkę kosztów produkcji w konkurencyjnych dla siebie energochlonnych działach, wymuszoną przez pomysły klimatyczne (lobby finansowane bezpośrednio lub posrednio przez Gazprom), do kompletu smiertelnie skłocone społeczeństwo i partie polityczne. Fizyczna interwencja w Pl to byłyby dla Rosji same kłopoty. W odróżnieniu od Donbasu. Za (m.in.) polskie pieniadze bedzie mial mozliwosc dalszego grania na bankructwo Ukrainy ( stan "prawie wojny" kosztuje kosmiczne pieniadze a i bez tego UK ledwo zipie) i doprowadzenia do tego że sami zrobią prorosyjski antymajdan... ( może oprócz zachodniej uk).
-
Zostawię Ci te przyjemności. Będziesz miał luźniej podchodząc w Szczyrku do górnej stacji. Ja już jestem w wieku kiedy wolę wyciągiem (czynnym).
-
Niestety byłoby to z oczywistych względów niemożliwe- skoro nie działały. SON, jesli już ma coś niekorzystnego to zastosowane wyciagi - 6 z osłonami, z oczywistych względów wrażliwe na wiatr. ... A wystaczylby nowy orczyk czy talezyk z Czyrnej ( jest nieużywane miejsce po "długim gorniku") i coś o normalnej prędkości oprócz tego żółwia na Małe i Ci co lubią harkor mieliby miejsce dla siebie. No ale...
-
Chodzilo mi o to czy po odcieciu sieci nawet w pochmurny dzien nie masz z PV tyle energii by wystarczyło na lodówkę i sterownik kotła?
-
PV jest też zależna od zewnętrznego zasilania?
-
Za rok czy 2 wrócisz do tych wpisów i będziesz dziwił się, że Ci to przeszkadzało.... 🙂
-
Lipa stała u sąsiada, lecz miała może i 20m wysokości, więc w razie upadku w niewłaściwym kierunku mogła sporo narozrabiać. Piesek nie mieszka tam już 15 lat, podobnie jak sasiad, który wyprowadził się po pożarze domu. Zostala ruina zarastajaca zielskiem.... :-(. W lecie nawet jej nie widać. Akacje to już sprawa nadlesnictwa... Miejsce faktycznie jest ulubione przez wiatr.
-
Lipa i akacja w najbliższej okolicy. Zasługa jemioly... no i wiatru. Piesek w tej budzie już nie mieszkał... 🙂
-
Dzisiaj spokój ale na noc i jutro prognozy do 100km/h... :-(. U sąsiada padła wczoraj potężna lipa. Kilka m od mojego tarasu....
-
Ja zagoscilem rano na wislanskich Klepkach - taki stoczek dla poczatkujacych z wygodnym wyciagiem. Początkującą była 5 letnia wnuczka, trzeci raz na nartach. Okazała się dość pojętna, obrocilismy chyba 16x z przerwa herbacianą. Polowe ja prowadzilem (zwykle tylem), połowę ona. Myślę że pomimo dość opornych rodziców coś z niej bedzie.... :-)) Do 10 luźno, wręcz pustawo. Dopiero przed 11 było widać ferie.
-
Zazwyczaj te nizej i w lesie są odporne na wiatr. Poza tym tamtejsi oparatorzy nie zachowuja sie jak TMR w Szczyrku i musi naprawdę konkretnie zawiać by wyłączyli wyciagi.
-
Dzisiaj rano stok był twardy więc śnieg robił "wrrrr, wrrr", potem ocieplilo się i robił już tylko "szzz, szzzz"..... szkółki jeździły, dzieci wrzeszczaly, rmf z glosnika... (szczescie ze nie wiadomosci z jedynki).
-
Ok. Ale nie psujmy juz dobrego wątku....
-
Ale odpinałeś narty? 😉
-
Można trafić w punkt? A gdzie ma środek krzywa ktora jest prosta? A co do spadku: https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dziedziczenie_ustawowe&ved=2ahUKEwjbxMfasfP1AhUEzYsKHQHhBSIQFnoECAQQBQ&usg=AOvVaw1YwllPC8whjoMO_v_zQvqB (zazwyczaj takie dyskusje to dopiero po trzeciej połlitrowce...). 🙂
-
Ale jak juz znajdziecie tą prostą którą jest środkiem krzywej to dajcie znać. Chętnie zobaczę, szczególnie że ona rzekoma. Tak trzymać... 🙂
-
Pisali tu juz mistrzowie, ktorzy rozrozniali w slepym tescie nawet rodzaj struktury. 😉 Ja rozróżniam co najwyzej czy narta ma trafiony smar czy też można schodzić dziobami w dół.......
-
I tak trzymać... :-))) byśmy mogli pojeździć jeszcze ze 20 lat... biorac przyklad z @Plus80( tu uklon i szacunek). @Gabrik to właśnie napisałem. Da się jeździć ale jest to mało przyjemne. Ja szukam już na nartach wygody i relaksu. Skuteczność jest jednym z ich warunków.
-
Wątek rozbawił mnie nie dlatego że "wiem lepiej" a wręcz przeciwnie... pomimo że od zawsze "robię narty" sam - ostrzenie, smarowanie, naprawy - to przyznam, że nie łapię tej całej kątologii. Dla mnie istnieją 2 stany krawedzi: tępe lub ostre, czasem tylko jakieś stany pośrednie. Mam jeden kątownik 88st i prawidlo 0.5st i tak są robione wszystkie narty w domu, zarowno AMy jak i SLR... I myślę że dopóki ktoś nie występuje przynajmniej w zawodach MPA to zupełnie wystarczy. Narty zrobione na 0 podniesienia (uprzedzajac - to mozliwe) wymagają jedynie wyrazniejszego udciązenia i mniejszego zakrawedziowania i pojadą każdym zeslizgiem jakim się chce. Pierwsze wrażenie może być mocno zaskakujące ale wystarczy kilka skretow do dopasowania sie. Problemy wynikaja raczej z pozostawienia "druta" po niestannym ostrzeniu, ktory moze mocno przeszkadzac. Warto też uświadomić sobie o jakich wymiarach mówimy. Różnica liniowa w podniesieniu krawędzi pomiędzy 0.5 a 1 st jest 2-3krotnie mniejsza od grubości włosa. Cóż....zawsze można go jeszcze podzielić na czworo. Forum jest do tego dobre.... 🙂