-
Liczba zawartości
6 882 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez mig
-
i u Szabira..... widoków na Mata nie bywa , ale na MB już obowiązkowo. Reszta ja piszesz... 😉
-
Szyte na miejscu. Żona jeździ kilka sezonów... nie słyszałem negatywów o nich.
-
A dziękuję, wszyscy zdrowi. Moje nartowanie jest mało interesujące w tym temacie a doświadczenia mizerne. Za wspomnienia z nauki jazdy też dziękuję. Nie komentowałem ich, bo każdy miał prawo do swojej drogi, szczególnie w czasach przedinternetowych, a dodatkowo nie mam na podorędziu stosownego linku z YT by zakończyć taki komentarz...... ;-).
-
jak to było o oku i belce?
-
Myślę że Szymek nie będzie miał łatwo. Narty szerokie z natury nie są przeznaczone do jazdy na krawędziach. Zwykle mają spory promień, są znacznie bardziej elastyczne ( to może być zaletą ale nie na twardym). Na miękkim stoku (chociażby takim po wyratrakowanych opadach śniegu) może to nie mieć znaczenia i jazda może być calkiem przyjemna. Na twardym to już inna sprawa. Tu elastyczność spowoduje "smiglo" i brak trzymania przodów i tyłów, a szerokość będzie wymagała dodatkowego wysiłku w utrzymaniu krawedzi. Znacznie latwiej zaczynać krawedzie na wąskiej narcie. Mam nadzieje, ze spotkamy się w Zwardoniu lub wczesniej (liczę że pojeżdżę więcej w tym sezonie niż poprzednim) to prezentacja zaoszczedzi wielu godzin pisania.... 😉 Uwzględnij tylko, że zaczynam być wieku gdy ortodoksyjne zasady jazdy już mnie nie dotyczą a za to więcej mogę... np mieć przykrótkie GS.. . 🙂 Marek O ma specyficzny sposób nauki. Nie zagłębiałem się w szczegóły ale jego przekaz dociera na stoku i do początkujących, i tych co już zjeżdżają jakoś też. Poza tym przesympatyczny gaduła, szczególnie w barze... ;-). Warto zaliczyć kilka godzin na jego szkoleniach. Przed kilkunastu laty (może to już 20?) miał etap fascynacji nowym kształtem narty i jej mozliwosciami i jego młodzieńcze filmy z tego okresu gdzieś jeszcze bywają w głębinach youtuba. Obecnie to inna liga....
-
Czy oprócz wklejek nie na temat masz coś do powiedzenia w temacie? Nie chodzi o różnice między nartami a o różnice (lub ich brak) w jeździe na nich.
-
Dziwi mnie opinia dobrego narciarza, że jazda na krawędziach na narcie waskiej i szerokiej (bo o tym piszemy) to jakieś diametralnie inne czary mary. Narta szeroka może mieć ten sam promień skrętu i zbliżoną sztywność jak narta o szer 63mm. Różnica będzie w większym mimośrodzie pomiędzy obciązeniem narty a reakcją od sniegu/lodu, a tym samym większej sile bocznej na łydce. To w sumie jedyna niedogodność. W miękkim śniegu mimośród ten maleje lub znika zupełnie i mniej grzeznaca szeroka narta będzie nawet "łatwiejsza w obsludze"... Jezeli narta ( szeroka lub każda inna) nie jest sztywna to należy liczyć się z tym że na twardym będzie trzymać tylko pod butem i uwzględnić to w jeździe.... I tyle czarnoksięstwa.
-
Ostatnie dni lata... 😉 W Ustroniu temp 10-15, w sam raz by pomęczyć się po okolicy. Skoczow Górki Brenna Lipowiec Zawodzie i dzielnica sanatoryjna. Skromne 50 km, za to kilka solidnych podjazdów. Jeszcze daję radę... ;-). Elektryk poczeka
-
Szymek>>>Przy poprawnej technice i w pewnym przybliżeniu na pewno. Różni się tylko sposób nauki, bo na narcie SL nie musisz robić nic, żeby zaangażowanie krawędzi było znaczące, a nad szeroką, to się trzeba napracować, żeby osiągnąć efekt choćby zbliżony<< Już dawno wyimpasowalem się z tego wątku- choć czasem tu zagladam... Załączam świetny przykład jak mało poważna jest dyskusja o szerokości narty... w wykonaniu forumowego kolegi. https://youtu.be/hTt9XenEhuQ?si=oalQuf3AJycHCBvj
-
.
-
Te same....
-
Podręczny zestaw do SERWISOWANIA nart
mig odpowiedział Marcos73 → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
https://www.skiforum.pl/topic/64745-powrot-legendy-dynamic/?do=findComment&comment=721132 -
Dzięki Wam. Pewnie czeka mnie zabawa w mierzenie i ew. odsyłanie.
-
No to może tu popytam: Potrzebne buty jw ale z blokami spd. Te które są osiagalne w okolicy są z reguły za waskie, a jeśli ok to bez blokow. Macie pomysł gdzie szukać? Poprzednie to jakiś średni model shimano strasznie klocowate i ciężkie, choc w miarę wygodne. Niestety mają już ponad 10 lat i do marynarki już nie pasują. 😉 Nowe wyobrażam sobie jako zwykle buty trekkingowe ( " adidasy" z podwyższona pięta- coś jak na Twoim foto) ale z blokami lub miejscem na bloki na tyle zagłębionym by nie zgrzytać blokami na płaskiej powierzchni. Nie muszą być pralkoodporne. Upieram się przy blokach, bo już się na tyle przyzwyczaiłem, nawet jadąc w klapkach do piekarni przed zatrzymaniem odruchowo 'pięta w bok'....
-
Budujesz sanki?
-
Sprawdz przy okazji jazdę na krawędziach na narcie szer ok. 65mm. dł dowolna. Gwarantuję, że będzie dostrzegalnie łatwiej, wygodniej i z mniejszym wysiłkiem. Sama geometria/mechanika teoretyczna tego dowodzi. Również np. obroty będą wygodniejsze... Twoje narty są jak piszesz - trochę takie, trochę nijakie... ;-). Zostaw je na hopki i wsteczy bieg... Rada mało stanowcza, bo kompletnie nie znam się na szkoleniu a jeżdżę tak sobie i muzom... ale kilkadziesiąt par nart miałem okazję spróbować i coś z tych prób zostało..
-
Twintipy dla instruktora jeżdżącego 3/4 dnia tyłem to pewnie niezły pomysł. Szkoda będzie gdy nie wytłumaczy kursantowi dlaczego je założył... a ten też będzie chciał, bo instruktor miał... Podobnie z jazdą bez kijów- bo instruktor (na pierwszej lekcji) ćwiczył z nim bez kijów.... bywa tez tak jak wtedy, gdy swego czasu poprosiłem instruktora by pojeździł z Anią i poćwiczył z nią użycie kijów w smigu. Nieco zdziwiłem się, gdy zabrał sie za to... bez kijów. Cóż.. bywa.
-
Musisz udostępnić film
-
Muszę juz wymienić mój zabytek....w czasach winxp był niezły. Jak komuś zbywa, to chętnie i tanio przyjmę. Godło mi nie przeszkadza.... ;-))
-
Całkiem nieźle Wam idzie... prawie tak od rzeczy jak w debacie... 🙃😇
-
Na skoczni w Wisle to nawet skręcać na dole nie będziesz musiał....
-
Bosz.... w końcu może dowiem się co i gdzie wciskacie....
-
Widzę, że coś krecisz.... 😀😀
-
A co mówią?
-
Wybierałem się tam kilka lat, aż w końcu udalo sie skrzyknac kilka osob..... Pierwszy dzień (raczej popoludnie) -przełom Dunajca z Niedzicy przez Sromowce, Czerwony Klasztor do Szczawnicy. Powrot przez Starą Wies Spiską. 22km w jedną stronę, 33 w drugą, spacerowe tempo. Po polskiej stronie nowa ścieżką na odcinku do Sromowcow, kręty, ciekawie poprowadzony asfalt. Po słowackiej- nowa nawierzchnia betonowa... cóż... obie bardzo wygodne ale pasują jak pięść do nosa do terenu. Już jakiś szuter byłby sensowniejszy. Dzień drugi - VeloCzorsztyn, czyli wokół jeziora. Trasa niezwykle malownicza i widokowa. Urozmaicona ale dość łatwa, z jednym powazniejszym podjazdem pod Falsztyn. By nie było zbyt łatwo dołożyłem kolegom na zakończenie podjazd pod wies Czorsztyn i przełęcz Osice. Razem 47km. Pogoda wymarzona, 20-25 st z poranną mgłą w dalekimi widokami w ciągu dnia. Trasy dla każdego, również z dziećmi i przyczepką.