-
Liczba zawartości
6 880 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez mig
-
technika jazdy na jednej narcie - jakieś ćwiczenia porady ?
mig odpowiedział kordirko → na temat → Nauka jazdy
Jesli skrecasz w obie strony (nawet na jednej) to 2 pasuje..... -
Tadeusz jesli piszesz o chargerach ze Czarnego Gronia to dodam, że w miałem wzeszcie okazje pojechac na tych samych ale dł 173 cm... (nie było 180 - a szkoda) Narta wiele zyskała na stabilności przy minimalnym pogorszeniu zwinności - na 167 wrecz 'nadmiernej' Zdecydowanie lepsza jazda zarówno miedzy odsypami jak i długim skretem. Niestey znowu na miekkim.... jakoś nie moge trafić na twardy stok na Czantorii.. . Czyli przy moich - mysle że i Twoich parametrach - te 7 cm było bardzo zauważalne. -- Pozdrawiam michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 07 marzec 2012 - 00:11
-
Oczywiście że nie jest. Ale co to ma do rzeczy, kiedy mówimy o niepotrzebnych dokumentach? Od jakiegoś czasu (2005) uzytkowanie auta na terenie UE nie rózni sie od uzytkowania na terenie kraju. W szczególności nie wymaga żadnych 'pozwoleń'... (sic!) Jezeli uważasz inaczej to poproszę o żródła tej wiedzy. Pozdr. Michał
-
a co chcesz osiągnąć tym "przeginaniem"? Narta za krótka to same kłopoty....
-
To o co marudzisz?
-
ale też nie ma potrzeby stosowania kawałków pilnika dłuższych niz 2-4 cm. A 'niepolecana' ostrzałka wymaga odcinka dł 8 cm (mocowanie na 2 sruby) róznież zużywającego sie tylko na końcach- zupełnie niepotrzebnie.
-
http://www.snowinn.c...ner-pro/14505/p lub też wystarczy http://www.remsport....plus-p-185.html dopadłem cos bardzo podobnego (chyba też pod firmą TOKO) w makro za drobną ( w porównaniu z ostrzałkami Kunzmanna) stówke... Kat przyma dość precyzyjnie (drugi rok) a pilnik mozna zamocować nawet prostopadle do ostrzałki. Poprzednio używałem http://www.remsport....zmann-p-19.html i nie polecam - ma wszystkie wady o ktorych piszesz. A dodatkowo wypukłe kółeczka wgniataja wiorki i nitki szklane z ostrzenia w sliz (jesli sie precyzyjnie nie odsłoni krawedzi pazurem, a zwykle mi sie nie chce.. ) -- Pozdrawiam Michał
-
Najbardziej podstawowe smarowanie nart.
mig odpowiedział gizmo74 → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Pytam, bo w zeszłym roku w takich warunkach (słońce i miekki snieg) mogłem wrecz schodzić w dół stoku a nie jechać (smaru starczyło na godzinę) - a róznice w poslizgu pomiędzy cieniem i słońcem była taka, że wyrywało z butów.... Zatem smarowanie na 'twardo' i awaryjna 'setka' w smaru w płynie do uzupełnienia na stoku.... ? -
Najbardziej podstawowe smarowanie nart.
mig odpowiedział gizmo74 → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
do kaja45 jakie smarowanie polecałbys na jutro? Spodziewam sie rano chwili zmrożonego 'nibyfirnu' a po 10tej solidnej ciapy.... Mam do wybotu smary ch10 i ch8 swixa (chyba tylko te wchodza w rachube.... ). Narty są npuszcone ch8 (kilka ostatnich smarowan) Pozdrawiam michał -
technika jazdy na jednej narcie - jakieś ćwiczenia porady ?
mig odpowiedział kordirko → na temat → Nauka jazdy
Kolega z Czarnego Gronia to expert w jezdzie na nartach (tfu... narcie), Ogromny szacunek i uznanie dla takich osób. A jazda normalnie sprawnej osoby? Wystarczy spróbowac i nie demonizować tematu, że trudne, że grozi, że cos tam... . Podnieśc jedna noge i jechać. Polecam wszystkim, którzy maja wątpliwości. Z początku bedzie nieco pokracznie ale po chwili juz całkiem ok. Filmik z tego pierwszego okresu- potem operator tez jechał na jednej..... . Po kilku zjazdach mozna wymyslac juz łyżwiarskie 'jaskółki' i inne 'akrobacje'... Ważne by nie zaczynac na stromej trasie - tu niebieska do Zoldo Alto. Warto spróbować, fajny sposób na urozmaicenie rzeźbienia stoków prrzy kiepskiej pogodzie- a pozniejsza jazda na 2 nartach wydaje sie nadpodziewanie łatwa.... ;) -- Pozdrawiam Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 01 marzec 2012 - 09:39 -
Ale ja nie mam nic przeciw Tobie! Wręcz przeciwnie - bardzo lubie jak piszesz. Jednak juz wielokrotnie doświadczyłem próby egzekwowania róznych 'opłat za niewiedzę' i mam alergię na takie pomysły.... Przecież w całym szengen policja sprawdzi legalność auta 'online' w max minute, ubezpieczenie nie zalezy od tego kto kieruje pojazdem - wiec o co tu chodzi? Jesli chodzi o Węgra to nadziałem sie na łapankę alkoholową na wylocie z Badatsonyi - widocznie zakładali, że kazdy turysta skosztuje skądinąd świetnych tamtejszych win..... . Nie dośc ze byłem trzezwy to cudzym autem.... Użytkownik mig12345 edytował ten post 28 luty 2012 - 17:38
-
Nie drążyłem tematu wiec tylko spytam: Jak ma sie to upoważnienie do pełnomocnictwa o ktorym piszesz w pierwszym poście? Po co w upoważnieniu figuruje stowarzyszenie pod tytułem PZM ? Dla 'wazniejszości' tego papieru? czy skasowania doli? Bo innych przyczyn nie widze. Przecież dokument bedzie tak samo wazny jak Kowalski upowazni Malinowskiego bez pośredników...... Watpliwości mam bo za granice zawsze jeżdze autem żony lu firmowym busem (są wieksze.. ) i wiele razy byłem kontrolowany przez służby w przynajmniej kilku krajach (takze tych wymienionych, łacznie ze słuczką w D) a nikt nawet nie zająknął sie, że jadę cudzym autem..... Owszem wielokrotnie kontrolowano czy nie kradziony ale nic poza tym... czegoś nie wiem? -- Pozdrawiam michał
-
Acha..... ------------------------------------- to ja też poedytuję... chodziło mi to, że narysowany prostokącik sił ma sie nijak do tego do czego odnosi sie opis. Z opisem moge sie zgodzić bez problemu - z jego wizualizacją - kompletnie nie . Taki ruch 'zmijkowy' jak opisujesz to albo 'zamaskowana łyżwa' gdzie źrodłem przyspieszenia jest tu odbicie z narty na nartę (łyżwy na łyżwę) - tyle że prowadzone na równoległych nartach, lub też odbicie skierowane w przod... nie wiem jak to tłumaczyć - umiem to zrobić np. na rowerze i jechac tak powoli węzykiem do przodu po płaskiej drodze (by nie było wątpliwości czy płaska to próbowałem w obu kierunkach.. ) Bez tego ruchu jazda na płaskim na krawędziach bedzie szybsza tylko o ile opory tarcia nart o snieg będę wyrażnie mniejsze niż na płaskich nartach- ( w końcu nawet przy płytkich łukach musimy przejechać kilka % dłuższą drogę ) co przy typowym ('niebetonowym') podłożu nie jest zbyt oczywistym założeniem.... Poza tym wiesz, że 'łyżwę' przy odrobinie sprawnosci da sie zrobić przy całkiem dużej (dla sporej ilości narciarzy nieosiągalnej BEZ łyżwy) predkości. Użytkownik mig12345 edytował ten post 26 luty 2012 - 20:18
-
zwróć uwagę na to o czym pisze Wiki. Czyli dość nietypowym przypadku nachylenia - o nachyleniu trasy trasportowej. Dla kątów ktore są wtedy możliwe do zastosowania (czyli nie wiecej niż ok. 10% max 15) róznica miedzy tg i sin jest pomijalnie mała. Dla innych przypadków ( w tym tras narciarskich)- już nie można tego nie rozróżniać. . Nachylenie w technice to zawsze tg kąta nachylenia!!!!! Co ma pokazywać ten rysunek????? Użytkownik mig12345 edytował ten post 26 luty 2012 - 19:37 edytuj
-
gdyby celem systemu była taka wizualizacja, to pewnie by cos podobnego powstało.... Jednak to tylko 'wartość dodana'...
-
takie które nie wymagaja zapinania po wewnetrznej stronie opony. Bywaja takie konstrukcje.... albo zmienić samochód:
-
wg moich dociekań to zapewne nic nie założył i pominął ten ostatni odcinek. Zwykle wykres jazdy kończył sie 'na górze' - system nie wie gdzie zjechałeś - a zwykle jest kilka mozliwości.
-
jesli to nie prowokacja- a tak mi to wygłąda po ostatnim zdaniu.... ;)to 'przerzuć sie na mniej carvingowe' i dołóż kijki (moga być nawet krzywe). Bedzie łatwiej.... Setki to może nie, ale przynajmniej kilka-kilkanaście. I to nie przeczytac a objeżdzić... min po kilka godz każde, bo wg opisów producenta (a i testerów zwykle też ) to wszystkie narty sa super-hiper-cud-miód-genialne. Życze dużo cierpliwości...
-
Czy kąt krawędzi może zmienić charakter narty?
mig odpowiedział antibes → na temat → Sprzęt narciarski
I w dodatku zbiorowo! Podobno ma to być penalizowane...... a powazniej - nie rozumiem problemu - przecież kolega jechał race sc, a to bardzo przyjazna i wygodna narta, której daleko do rasowej komórki. Prawdopodobnie pozostał drut i zaostrzono mu dzioby - a trafił na głęboki, niezbyt sypki snieg..... bywa. Gdyby był beton to zamiast narzekania byłby dłuuuuugi banan.... -
Do przyszłego sezonu mogą już być wżery - szkoda krawędzi, (szczególnie jak szafa nie jest absolutnie sucha.... a jest np. garażem... )