Skocz do zawartości

mig

Members
  • Liczba zawartości

    6 716
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Odpowiedzi dodane przez mig

  1. 11 godzin temu, kordiankw napisał:

    Tego świerka inversa sądziłem jakieś 15 lat temu, nie przekracza 2 metrów. Nigdy więcej zwykłych świerków i thui. Jest tyle ładnych drzew, które nie rosną jak szalone. Na 🌲 cmentarne drzewa jeszcze nie czas 🧐.

     

    IMG_7357.jpeg

    Cos jak maskowanie dla snajpera. Celowe? ;-))

    • Haha 1
  2. 15 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Szkoda bo Amelka pływała prawie cały lipiec i miała być też w sierpniu ale... idąc za Twoimi radami poniekąd - załapała się na rejs we Wrześniu po Bałtyku i musiała wcześniej wrócić, żeby ogarnąć jakąś poprawkę czy coś. W każdym razie dużymi krokami zmierza w kierunku sternika morskiego bo jak mówiłeś to jest stopień, który oddziela ziarno od plew.

    My w tym roku nie byliśmy na wakacjach anie jednego dnia.

    Pozdro

    Kiedys myslalem ze na emeryturze bede sie nudzil... ;-). Na razie z tym klopot. Po pandemii i moich chorobach lodka wymaga nieco dopieszczenia. Sukcesywnie pozbywam sie drewna z zewnatrz. Na wiosne usuwam listwy odbojowe. Bedzie alu+pu. Drewno meranti (mahon okienny) mial wytrzymac 10 lat a ma juz 25 od zalozenia ale jyz dogorywa.  Zostanie mahoniowy sztormreling i drobne elementy na rufie. W sam raz by nie zrobic z lodki mydelniczki. Jak ktos sie nudzi to zapraszam do pomocy na pocz czerwca.... ;-).

    Mojego sternika jachtowego z 1977 r ( wtedy uprawnial do lodek na srodladziu) przepisano z automatu na morskiego... ale na wielkie morza nie poplyne.  Nawet w Grecji mi żoladkiem wywracało na fali.... ;-). 

    Tu tez jest fajnie. 

     

    20200610_131247.thumb.jpg.f4b0617f7c6e9d8c70e291f4923ef3d4.jpg20190831_103613.thumb.jpg.ba00edc3f68536bac7b189a5cea37b39.jpg20190831_102202.thumb.jpg.6c9f7ac76f98b4cb3d7231411efde2ab.jpg20190831_082041.thumb.jpg.0c2e67dbe56e3996b3d769f8bfca55ac.jpg20190829_195313.thumb.jpg.77b3ecc7b1cf00ba24f01193448fc432.jpg20190829_162647.thumb.jpg.5f51fef07ba38daf78c59fbc83458c32.jpg

    • Like 8
  3. 2 godziny temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    A propos serwisu, to udało się opanować serwis mojego białego rumaka. Niedaleko znalazłem serwis czynny do 19.00. Więc pojawiłem się taktycznie tuż przed zamknięciem. Generalnie rowerów dojebane w serwisie, bo sezon w pełni. Postawili diagnozę, tarcze, klocki, łańcuch - do wymiany. Napęd do czyszczenia i regulacji. Mleko w oponach uzupełnić. Reszta ok.

    Propozycja ze strony serwisu - odbiór po weekendzie. Oczywiście nie do przyjęcia. Przyszedłem przed zamknięciem, jakichś 2 klientów się pałęta i rozwija wizję przed sprzedającym że coś kupią. Na szczęście był szef, a że to robota sezonowa, każdy klient jest ważny. Podoba mi się gra, że ja wiem, że On wie, On wie, że ja wiem, a udajemy, że nie wiemy o co chodzi. Serwisant wyciągnął wszystkie potrzebne mi graty i naturalnie próbował mnie zbyć. Szybka piłka. Towar sprzedany i zero roboty. Ja oczywiście poza, że wszystko mam w dupie i na niczym się nie znam (a to akurat prawda😀)  Poprosiłem o klocki i tylko przód, za 25 zeta, bo te się skończyły i se jakoś poradzę i w domu wymienię we własnym zakresie. Szef zauważył i poczuł piniądz, takiego klienta nie można wypuścić. Szwendaczy odpuścił, bo cudują, że silnik nie ten, a że bateria za mała, a to kolor brzydki i że się muszą zastanowić. Widziałem wqurw na jego twarzy, pewnie z godzinę się produkował. No to wąchamy się. Argument, że klocki trzeba będzie wymienić, przy zmianie tarcz, upada szybko, bo 25 zeta to mnie taxi do domu kosztuje i jest nie istotne. Głównie chodziło termin. Napominam mimochodem, że serwis, który mam pod domem, akurat dzisiaj do niego nie zdążyłem, bo zamykają o 17.00. Więc spina poślady, bo ma sygnał że raczej nie wrócę. Dzisiaj pracują (chociaż święto), tak de facto jest zamknięty sklep, tylko serwis wydaje umówione rowery. Podumał i jęczy że w czwartek mają dużo wydać i nie wie czy zdąży. Więc mówię: „Jak Panu nie pasuje czwartek, to może być środa😀, jak nie to jadę do domu zmieniać klocki”. No i zrobił na środę, ale na 20.00. Podobnie jak mój wspólnik czasami ma fantazję i wychodzi z założenia, biorę robotę, a jutro się będę martwił jak to zrobić. No nie nudzimy się dzięki niemu😉. Dzisiaj kółko light na dotarcie klocków, a w sobotę może …. Łączany, bo jest tam meta z belgijskim piwem, a w sobotę leją za darmo.

    pozdro

    Juzu.... doczytałem miedzy niezłą plotką a byle jakim leszczem.... pozdrawiam z Mazur...

    Ryby jeszcze sa. Choć sądzac po ilosci kormoranow to juz niedlugo....

    • Like 4
  4. 11 minut temu, Mikoski napisał:

    Dlaczego jeździsz autem od wroga VW nie brzydzi Cię??? Nabijasz im kieszeń 🤣🤣🤣🤣 Żałosne 

    Bo wroga trzeba poznać dogłębnie.... 😉

  5. Jezioro Mamry pozwala rozpedzic się fali.... ładne 4-5B. Łódka wreszcie dostala wigoru....trochę bałaganu w kuchni po jeździe na burcie ale młodzież się cieszy.... Dziadek z babcia I najstarszy wnuk. Qqw... kiedy on zrobił te 14 lat?

    W Sklodowie znajome zwierzaki... 3 koty, 2 teriery, kilka żurawii i łosica/klempa z mlodym łosiątkiem/łoszakiem(?). Bociany nie moga sie zdecydować... leciec juz czy czekać jak co roku do 15tego... widac rozne pomysly. 20240810_131800.thumb.jpg.8c0dd53f8c7fd76b80859710655d12c5.jpg

    20240811_073529.thumb.jpg.45936a9f693606f50dfcbb199e95494b.jpg

    20240811_090545.thumb.jpg.836fa1b88ef67cbd463ba13e3c3cef39.jpg20240811_135145.thumb.jpg.7c7fc43755aee7647b179e7230a8d1cf.jpg

    • Like 6
    • Thanks 1
  6. 6 godzin temu, Spiochu napisał:

    Wszelkie dotacje to jest dramat. Powinni zlikwidować podatek dochodwy od osób fizycznych zamiast tych wszystkich dotacji i dopłat.

    Nic z tego. Podatek to władza. Jeszcze wydałbyś swoje pieniądze nieprawomyslnie.....

    • Haha 1
  7. Kto widział z bliska pozar lasu ten nigdy nie nazwie tego patologią... 

    Choć z boku tak to wygląda. Bywa i tak: Niedaleko mojego domku zaasfaltowano 2 fajne szutrowki. Po co? Jak nie wiadomo o co chodzi.......

  8. W dniu 30.07.2024 o 16:52, mig napisał:

    Wycieczka niestety nie moja ale warta uwagi. Tym bardziej że Francik z Istebnej już 8 września ma dołączyć do mojej załogi na 41 Rejsie chlopskim. Będzie o czym rozmawiać!

    Myślę że dobrze pasuje do grona ludzi niekoniecznie całkiem normalnych.... 😉

    https://www.facebook.com/share/p/xJiktRjK64oqLpYK/

    Wyprawą już w trakcie i dalej niż bliżej... w sumie coś koło 3000km z Istebnej na Nordcap..

    No i dojechali...... 😉

    FB_IMG_1722669475641.thumb.jpg.6bb5b2aa28f247a512584e1f3bfd55f2.jpg

    • Like 3
    • Thanks 1
  9. Godzinę temu, a_senior napisał:

    Wszystko to wydaje sie słuszne może z wyjątkiem serwisu, bo trwałość 1x na pewno jest mniejsza (duże przekosy - szybsze zużycie łańcucha i kasety pomimo postepu technologicznego). Ale myślę, że jest jeszcze jeden argument za 1x. Można szybko, wręcz bezmyślnie, zmieniać biegi na taki jaki nam pasuje. Przy 2x już sie zaczynają kombinacje i pomyłki. Na zawodach to ma znaczenie.

    Co do przełożeń dolnych (miękkich). Przy 1x 28/42 masz przełożenie 0.67. Przy moich 3x 22/32 (taki mam w fullu) mam 0.69 a więc bardzo blisko. Czasami wolałbym dużo mniej. 🙂 Ale to pewnie ten wiek nieszczęsny. 🙂

    Próbowałem 22/36...(kaseta 12-36) miękko było, ale prędkość już na granicy utrzymania równowagi, a ruszenie pod górę to już cyrkowe sztuczki.  Następna kadeta już ponownie 11-34. Niby to niewielka różnica ale jazda znacznie stabilniejsza......

    • Like 1
    • Thanks 1
  10. Niestety, to co Piotr opisuje to "elektryczne wyjatki". Typowa jest raczej wyprostowana pozycja i leniwe przebieranie nogami, tyle by włączyło się wspomaganie. Szczególnie u osobników ze sporą nadwagą czy wrecz otyloscią, a takich większość na tym sprzęcie. Oczywiście nie jest to reguła... 

    Powyższe to z ostatnich 2 tygodni w Wisle i Ustroniu i asfaltowych ścieżek dolinkami. Gdy dojezdzalem na Przyslup to niektorzy dziwili sie że na analogu. Niestety, kolejny zupełnie niepotrzebny  ułatwiacz... jeśli ja z moją szczątkową niestety wydolnością daję radę wyjechać te 400, 500 m podjazdu to ci 20to latkowie powinni tam latać w powietrzu..

    • Like 2
    • Thanks 2
  11. Wycieczka niestety nie moja ale warta uwagi. Tym bardziej że Francik z Istebnej już 8 września ma dołączyć do mojej załogi na 41 Rejsie chlopskim. Będzie o czym rozmawiać!

    Myślę że dobrze pasuje do grona ludzi niekoniecznie całkiem normalnych.... 😉

    https://www.facebook.com/share/p/xJiktRjK64oqLpYK/

    Wyprawą już w trakcie i dalej niż bliżej... w sumie coś koło 3000km z Istebnej na Nordcap...

    FB_IMG_1722350546135.thumb.jpg.474abe784b281e58cdd6b2ecba07516e.jpg

     

    FB_IMG_1722350556275.thumb.jpg.19a8ce658f999d3c0d290de7b5eb3c13.jpg

    • Like 5
  12. 18 godzin temu, Chertan napisał:

    Się nie dziwię, ile można z samymi chłopami. Zmieniacie się chociaż?

    Doświadczenie rejsów mazurskich wskazuje że rejsy mieszane w kilka łódek rozjeżdżają się w różne strony gora na 3ci dzień.... sprawdzone wielokrotnie.20230905_180808.jpg.29d5b7b8ac50401ec8afa839c0c96561.jpg

    Natomiast męskie rejsy ( chlopskie) trwają.... w tym roku po raz 41 🙂

    Uprzedzam, że nie wartościuję. Stwierdzam fakty....

    • Like 1
    • Thanks 1
    • Haha 1
  13. W dniu 10.08.2022 o 06:21, moruniek napisał:

    Nie narciarsko, Pingwin wybuduje nową wieżę widokową w Wiśle (są w tym konsekwentni).

    Wieża z widokiem na Tatry i spacer w koronach drzew. Beskidy będą miały nową atrakcję dla turystów

    W Wiśle trwają przygotowania do uruchomienia atrakcji turystycznej, jakiej tu jeszcze nie było. Na szczycie Skolnity powstanie ścieżka w koronach drzew o długości 1,3 km, z której chętni wejdą na wysoką wieżę widokową.

    https://bielskobiala.wyborcza.pl/bielskobiala/7,88025,28772196,wieza-z-widokiem-na-tatry-i-spacer-w-koronach-drzew-beskidy.html

    No i słowo stało się ciałem... W czerwcu zastanawiałem się co budują "fajnego" na Skolnitym, teraz już mogę potwierdzić: wieża widokowa dość energicznie wychodzi już z ziemi. W poprzednich postach najęczałem się już dosyć, wiec teraz tylko fakty. Obiekt wygląda potężnie i solidnie. Przyznam, że z zawodową przyjemnością oglądałem powstającą przestrzenną kratownicę z solidnych pni i stalowych węzłow.... Być może na zimę będzie gotowe. "Mają rozmach, sq...syny".......

    Hmmmm..... Czyli następna wieża będzie w Rzykach?? Pingwin bez wieży nieważny.... ;-))

     

    Na pociechę na wieży nie konczą się inwestycje- bedzie zbiornik na wodę dość sensownej wielkości.... no i powstały 3 nowe trasy zjazdowe-rowerowe, od lajtowej rynny do solidnego zjazdu dla profi...

    20240714_152105.thumb.jpg.8749c8ddb5c25c1c8e26943fa635073b.jpg

    20240714_153652.thumb.jpg.5238e46ed27b62be59a1a40d576f9951.jpg

    20240714_154007.thumb.jpg.5a6c959024ac1cf10529e1c708b028ae.jpg

    20240714_155702.thumb.jpg.0b6b8dae3d60c87c38e891ef6a9b78d1.jpg

    • Like 2
    • Thanks 1
    • Haha 1
  14. gdzie by tu pomiędzy burzami.....

    50km od Ustronia jest wioska Hukvaldy, niedaleko Frydka. A obok wioski na dość konkretnym wzgórzu zamek o tej samej nazwie... 

    https://www.hradhukvaldy.eu/hrad-hukvaldy/polsky-jazyk/

    Zamek otoczony starym parkiem z wieloma pomnikowymi drzewami i chodzącą samopas menażerią wielu gatunków jeleniowatych..... Historia zamku w linku - ciekawostką jest że nie był nigdy zdobyty, za to prawie do szczętu rozebrany na potrzeby okolicznych budów. Taki kamieniołom gotowego kamienia. Ot, mienie porzucone, nawet jesli kościelne (ostatnim właścicielem był biskup ołomuniecki). Teraz dobrze zabezpieczony i utrzymywany w stanie "odbudowanej ruiny".  Gdyby ktoś był w okolicy - warto zajrzeć. 

     

    20240712_143946.thumb.jpg.a8ec519a31041270e839c17d2abb7871.jpg

    20240712_143232.thumb.jpg.88bef8f77d100b4aa3ec1cc095f3920a.jpg20240712_142315.thumb.jpg.b0daa6eb2d122089b692d43e3b792a3b.jpg20240712_135837.thumb.jpg.a188d37c666faf75a67d8953145015f0.jpg20240712_133700.thumb.jpg.d5918f7627b126c30721e52b8be06ec0.jpg20240712_133642.thumb.jpg.cca70e66b61b0039e18da7c1039469d7.jpg

    20240712_134743.jpg

    • Like 3
    • Thanks 1
  15. 1 godzinę temu, Mikoski napisał:

    Po pierwsze powinniście nie wprowadzać w błąd czytających o "jeździe" na 45⁰ stopniach spadku bo to nie jest jazda tylko przeskoki z prawej na lewo lub zsuwanie się bokiem poprzez mniejsze zakrawędziowanie. Narciarze nie znający tematu mogą mieć złudne wrażenie że tam da się zjechać w ogólnie przyjętym znaczeniu słowa jazda.

    Dla mnie 45st (100%) to podchodzi pod "urwisko". Zresztą nie tylko dla mnie, bo gdy zdarzy się obok trasy to zazwyczaj jest osiatkowane.... 😉 

    • Like 2
  16. Stecowka rowerem....  bardzo lubię to miejsce. Z jednej strony dojazd asfaltem z drugiej- ścieżki,  łąki i różne żywe ciekawostki na ranczu u Kukuczkow.

    Screenshot_20240623_142927_Facebook.thumb.jpg.435aa4acdb903d5fc804fb731e26f67a.jpg

    Screenshot_20240623_142919_Facebook.thumb.jpg.bf63075ffc0469bb82eb79b18ee4fd1d.jpg

    Ochodzita

    Screenshot_20240623_142947_Facebook.thumb.jpg.26ab28808d0e1f6df1873018d76ef283.jpg

    Nikita na spacerze

    FB_IMG_1719145731572.thumb.jpg.d53edba6458355b88a92ca942802cfda.jpg

    Trxy kolory.... 😉

    Screenshot_20240623_143012_Facebook.thumb.jpg.dc9be334f72604f7b8baf26b8d1a76a5.jpg

    Jedna owieczka trochę nietypowa. Ale pasą się równo.

    Screenshot_20240623_143005_Facebook.thumb.jpg.f21d91c1f4403f67d6e87677d8470be0.jpg

    • Like 5
  17. Godzinę temu, Mitek napisał:

     

    Michał to jest słaba drużyna po prostu i tyle. Nie można mieć do kogoś pretensji, że nie dał rady skoro nie miał szansy jej dać. Szczęście można mieć raz, tak jak w barażach i tyle.

    [...]

    Pozdrowienia

    Słaba ta drużyna była/jest od czterdziestu lat. Ale teraz jeszcze zrobiła się leniwa... 

    Mecz z Austria to było widowisko w stylu "kasa podzielona, resztę mamy w dupie, i co nam zrobicie?"

  18. To jeszcze poradźcie, co zrobić z drużyną (a przynajmniej jej wiekszoscią), której nie chce się grać... przecież to co pokazali w tych 2 meczach swiadczy o skrajnym wyczepaniu lub swiadomym sabotażu.... 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...