Skocz do zawartości

mig

Members
  • Liczba zawartości

    7 079
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez mig

  1. na własnie przyczyna jest dla mnie najwiekszą tajemnicą.... Uszkodzenie jest daleko od srub płyty, ślizg na pewno nie był przegrzany przeze mnie, w serwisie narta nigdy nie była smarowana. Najdziwniejsze jest to, że wszystko wskazuje że narta rozwarstwiła się w czasie letniego przechowania w tapczanie (!). Jednak narty mają  roczną historię rentalową-o której nic nie wiem,  ale 2 sezony bez problemu  u mnie...... jutro na stół do operacji.... :-)
  2. Niestety, pomimo pozornie dobrych rokowań pacjent zmarł.....  Rozwarstwienie jest pomiędzy drewnem a dolną blachą tial! Przyznam, że jeszcze nie widziałem takiego przypadku... Ponieważ 2 poważnych serwisantów poddało się i ogłosiło 'exit', nie narobię wiecej szkody traktując nartę metodami bardziej czołgowymi... Mam zamiar powiekszyć otwór 'zwiadowczy' do srednicy np. 10mm (przez blachę!), wyczyścić szczelinę  i wypełnić ciekłym  elastycznym epidiamem + solidne sciski/imadło (trzeba podziałac na blachę). Potem jakiekolwiek uzupełnienie slizgu. Ciekawe ile to wytrzyma.... . Wygląda, że dorobiłem  się kolejnych, niezłej klasy szutrówek............. Macie jakieś inne  pomysły?     Pozdrawiam Michał
  3. to pewnie Ty razem z Susy.... :-) przyznam, że budzi podziw....   
  4. pytam, bo ja chyba jestem ten "niedobry narciarz". Upadam na 2 sposoby. Pierwszy to taki, że o skutecznej kontroli nie może być mowy, zwykle narty zostają wiele metrów wyzej a kontrola polega co najwyżej na takiej jezdzie na plecach by nie wjechać z rozpędem do lasu oraz  wydawaniu okrzyków ostrzegawczych, zaczynających się od q... Drugi to taki upadek-potkniecie gdzie z kolei żadna kontrola  nie jest potrzebna, odbijam sie od sniegu,  i jadę dalej.... Ostatnio nieco zaniedbuję sie w treningu obu, stąd pytanie czy w międzyczasie nie wymyślono czegos o czym nie wiem w działce 'upadki'.....   pozdrawiamM
  5. mig

    Poniwiec - Ustroń

    W poprzednim sezonie Ktoś ogłaszał sie z 'otwartymi treningami' dla poczatkujących na Poniwcu - temat nie był realizowny z powodu braku sniegu i wyciągu... :-)   czy w tym sezonie coś bedzie sie tam działo w tym zakresie?     Pozdrawiam Michał
  6. prawie nigdzie nie ma.... spoko, będą na czas.... (Madonna jest na tych samych wysokościach co Latemar, i Cermis....) Jak w PL startują to kilometr wyżej też będą warunki., przynajmniej na trasach.
  7. mig

    Stożek - Wisła

    by zarobić stok musi miec kanepe i być łatwy i przyjemny.... to widać po sukcesie np. Istebnej czy NO
  8. mig

    Stożek - Wisła

    Zerknij na kamerke. Wyprofilowsno czerwoną, już nie będzie miała tak radykalnego trawersu na lewą nogę. Coś było też robione ns niebieskiej(?). Wiem tylko z opisów bo w poprzednim sezonie nie było tam jazdy(prawie). PozdrawiamM
  9.     Niestety nie zobaczyłeś (bo to niewykonalne w czasie 6 dni) a przejechałeś przez.......
  10. To juz zalezy jaka masz presję na km... Ale ustawienie 2+2+2 dni na każdy z osrodków Fiemme zadowoli chyba każdego (ew. 3 dni na Latemar zamiast drugiego na A.Lusi- choc akurat trasy do Moeny sa suuuuuper...). DSuperski zostaw na nastepny raz. Głowny ciąg SR jest dośc nudny- perełki są na bocznych trasach SR, z każdego węzła tras.   pozdrawiam Michał
  11. A proszę bardzo.... :-)  wiem, że są tacy co z palcem rozróżniają z na nogach narty zrobione 0,5/89,5 od tych 1/89......................   Pomiary będą. Z podaniem metody i oszacowaniem (niedużej ale dostatecznej do wniosków) dokładności. Wczoraj udało sie sprawdzić tylko jedne narty , które miałem ze sobą w samochodzie i pewne podejrzenia juz sie wykluwają. Ale za wcześnie jeszcze na to, za mała próba. Ciekawostka: wieczorem zleciłem wykonanie tych nart na '0' podniesienia- sam jestem ciekaw co to w praktyce znaczy... :-). Nieco cierpliwości.
  12. najbardziej agresywne bedą a) (choć wszystkie to w sumie 90st) wiec pewnie one.... ale gratuluję tym którzy zauważą różnicę w szybkości tępienia.....
  13. zauważ, że w rzeczywistości (zupełnie wbrew temu co napisano w cytowanym artykule)  wieksze podcięcie ZMNIEJSZA (a nie zwieksza) kąt natarcia dolnej krawedzi....  . Przypuszczam też, ze walnąłeś z zupełnie innego, trywialnego powodu..... :-) Ale nie demonizujmy tych kątów. Narta ma byc ostra i wtedy  90 st wystarczy i  na lód....     Pozdrawiam M
  14. mig

    Znowu Rocker.

    Zdarzyło się, przyznałem sie i podziekowałem za zwrócenie uwagi. To może spróbujmy razem przetłumaczyć te nazwy - chyba to nie bedzie trudne. tylko to masło mi coś nie pasuje..... :-)  - czyli 360 lub wielokrotnośc bez odrywania nart od sniegu??? Pozdrawiam Michał     " sorry za offtop" to była już ironia....... :-)
  15. kontynuując:czyli ten sam kąt co przed operacją ostrzenia/podcinania, tyle ze krawędz bedzie obrócona 'w gorę' o 1 stopień. (lewa w prawo , prawa w lewo). Czyli wg tłumaczenia "dlaczego" w cytowanej publikacji na 'narty.pl' ( fragment z rysuneczkami A i 'B możemy o JEDEN stopień zwiekszyć kąt natarcia narty by mieć taki sam kąt natarcia jak przed tuningiem narty....................... Wnioski? Coraz bardziej lubię opowiadanie bajek........
  16. Nie problemy a pytania i wątpliwości. Problemy to mają zwykle  Ci, którzy mogą  na nie odpowiedzieć.   Zycze miłego dnia!
  17.   Czyli tradycyjnie jak to u 'fachowca'- "wiem, ale nie powiem"... :-). (matematyka czasem irytuje niektórych, bo jest odporna na impertynencje i nie daje sie zakrzyczeć) Pomiary beda wieczorem.
  18. Więc jednak jak przypuszczałem  ok. 25 razy wiecej niż liniowa wykokość podniesienia krawędzi przy 0,5st.... Obawiam się zatem (raczej : jest oczywiste), że wjechanie z podniesieniem  na slizg do 5 mm też nie wystarczy, by nie nacinac krawędzi.  Juz predzej 20mm i wiecej, co jest absurdalne. Czyli znowu tłumaczenie nie pasuje z prostymi faktami. Chyba że te 0,5st z dołu to tez bajka..... Poczekam na sensowniejszy tłumaczenie.     pozdrawiam Michał
  19. mig

    Znowu Rocker.

    jesli nie symetria obciązenia to głosuję, że to  chęć sprawdzenia: "zobaczymy co będzie, a na razie na wszelki wypadek damy rocker z przodu z tyłu i z boku".... ot choroba wieku niemowlęcego podobnie jak nartki skrajnie taliowane przed kilkunastu laty. Może sie przyjmie, może nie.
  20. To dobrze czy żle?  :-). Jednak  jak wynika z cytowanego tematu- narty były przed serwisem solidnie poharatane 
  21.     wygląda, że  mam jakieś nietypowe narty.... :-)   http://www.skiforum....ia/#entry494314     te drobne rysy to niescyklinowany smar
  22. Lub 2*tan(.5st) co przy tak małych kątach wychodzi na to samo. Czyli w połowie krawędzi poniżej 0,01 mm. Przyznam, że  bardzo  płytkie są te maszynowe struktury, jeśli miałyby nie naryszac krawedzi :-) ... Może ktoś powie, ale tym razem tak na serio, dlaczego nie są nacinane krawędzie?
  23. Czy dlatego niektóre narty nie mają struktury przy krawędzi? Ktoś i to pytał niedawno. A przy okazji - jaka jest głębokość typowej struktury?
  24. Nazwij to lepiej wygladzeniem krawędzi. Krawędzi wklejonej do narty nie da się zahartowac bez usxkodzenia narty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...