-
Liczba zawartości
6 883 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez mig
-
narty były wiercone ponownie (osobiscie ) - stare otwory zalałem 'do pełna' żywicą. Wiem ze to może byc ognisko uszkodzenia - ale rozklejenie jest daleko (>= 6-7 cm) od najblizszego wiercenia. Boki narty ok, bez sladów uszkodzenia. Wieczorem bedzie proba giecia. Przy naprawie obawiam sie miejscowej utraty sztywnosci jesli przewiercę blachę z dołu.... W sumie zaczynam traktowac to uszkodzenie jako 'poligon' - a nuż sie uda przeciągnąc agonię na kolejny sezon.. :-) Podejrzewam jakiś 'fabrikfeler' któremu nieświadomie czyms 'pomogłem' się ujawnić......
-
Acha..... A poza tym, nawet całkowicie zardzewiałe krawędzie nie miałyby wpływu na rozklejenie rdzenia w tym miejscu. To co widac na fotce to nierówno scyklinowany smar... a widoczna struktura całkiem fajna i skuteczna..... Pozdrawiam miło Michał
-
Tak 20 lat temu też miałbym wątpliwości..... Na szczęście Ani, co prawda juz pełnoletnia... no ale..
-
Patrz post startowy wątku
-
na własnie przyczyna jest dla mnie najwiekszą tajemnicą.... Uszkodzenie jest daleko od srub płyty, ślizg na pewno nie był przegrzany przeze mnie, w serwisie narta nigdy nie była smarowana. Najdziwniejsze jest to, że wszystko wskazuje że narta rozwarstwiła się w czasie letniego przechowania w tapczanie (!). Jednak narty mają roczną historię rentalową-o której nic nie wiem, ale 2 sezony bez problemu u mnie...... jutro na stół do operacji.... :-)
-
Niestety, pomimo pozornie dobrych rokowań pacjent zmarł..... Rozwarstwienie jest pomiędzy drewnem a dolną blachą tial! Przyznam, że jeszcze nie widziałem takiego przypadku... Ponieważ 2 poważnych serwisantów poddało się i ogłosiło 'exit', nie narobię wiecej szkody traktując nartę metodami bardziej czołgowymi... Mam zamiar powiekszyć otwór 'zwiadowczy' do srednicy np. 10mm (przez blachę!), wyczyścić szczelinę i wypełnić ciekłym elastycznym epidiamem + solidne sciski/imadło (trzeba podziałac na blachę). Potem jakiekolwiek uzupełnienie slizgu. Ciekawe ile to wytrzyma.... . Wygląda, że dorobiłem się kolejnych, niezłej klasy szutrówek............. Macie jakieś inne pomysły? Pozdrawiam Michał
-
Jak ubrać się na narty? (Softshell czy Hardshell)
mig odpowiedział SkiForum → na temat → Ubrania i akcesoria
to pewnie Ty razem z Susy.... :-) przyznam, że budzi podziw.... -
pytam, bo ja chyba jestem ten "niedobry narciarz". Upadam na 2 sposoby. Pierwszy to taki, że o skutecznej kontroli nie może być mowy, zwykle narty zostają wiele metrów wyzej a kontrola polega co najwyżej na takiej jezdzie na plecach by nie wjechać z rozpędem do lasu oraz wydawaniu okrzyków ostrzegawczych, zaczynających się od q... Drugi to taki upadek-potkniecie gdzie z kolei żadna kontrola nie jest potrzebna, odbijam sie od sniegu, i jadę dalej.... Ostatnio nieco zaniedbuję sie w treningu obu, stąd pytanie czy w międzyczasie nie wymyślono czegos o czym nie wiem w działce 'upadki'..... pozdrawiamM
-
jak sie robi kontrolowany upadek?
-
W poprzednim sezonie Ktoś ogłaszał sie z 'otwartymi treningami' dla poczatkujących na Poniwcu - temat nie był realizowny z powodu braku sniegu i wyciągu... :-) czy w tym sezonie coś bedzie sie tam działo w tym zakresie? Pozdrawiam Michał
-
prawie nigdzie nie ma.... spoko, będą na czas.... (Madonna jest na tych samych wysokościach co Latemar, i Cermis....) Jak w PL startują to kilometr wyżej też będą warunki., przynajmniej na trasach.
-
by zarobić stok musi miec kanepe i być łatwy i przyjemny.... to widać po sukcesie np. Istebnej czy NO
-
Zerknij na kamerke. Wyprofilowsno czerwoną, już nie będzie miała tak radykalnego trawersu na lewą nogę. Coś było też robione ns niebieskiej(?). Wiem tylko z opisów bo w poprzednim sezonie nie było tam jazdy(prawie). PozdrawiamM
-
Niestety nie zobaczyłeś (bo to niewykonalne w czasie 6 dni) a przejechałeś przez.......
-
To juz zalezy jaka masz presję na km... Ale ustawienie 2+2+2 dni na każdy z osrodków Fiemme zadowoli chyba każdego (ew. 3 dni na Latemar zamiast drugiego na A.Lusi- choc akurat trasy do Moeny sa suuuuuper...). DSuperski zostaw na nastepny raz. Głowny ciąg SR jest dośc nudny- perełki są na bocznych trasach SR, z każdego węzła tras. pozdrawiam Michał
-
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
A proszę bardzo.... :-) wiem, że są tacy co z palcem rozróżniają z na nogach narty zrobione 0,5/89,5 od tych 1/89...................... Pomiary będą. Z podaniem metody i oszacowaniem (niedużej ale dostatecznej do wniosków) dokładności. Wczoraj udało sie sprawdzić tylko jedne narty , które miałem ze sobą w samochodzie i pewne podejrzenia juz sie wykluwają. Ale za wcześnie jeszcze na to, za mała próba. Ciekawostka: wieczorem zleciłem wykonanie tych nart na '0' podniesienia- sam jestem ciekaw co to w praktyce znaczy... :-). Nieco cierpliwości. -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
najbardziej agresywne bedą a) (choć wszystkie to w sumie 90st) wiec pewnie one.... ale gratuluję tym którzy zauważą różnicę w szybkości tępienia..... -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
zauważ, że w rzeczywistości (zupełnie wbrew temu co napisano w cytowanym artykule) wieksze podcięcie ZMNIEJSZA (a nie zwieksza) kąt natarcia dolnej krawedzi.... . Przypuszczam też, ze walnąłeś z zupełnie innego, trywialnego powodu..... :-) Ale nie demonizujmy tych kątów. Narta ma byc ostra i wtedy 90 st wystarczy i na lód.... Pozdrawiam M -
Zdarzyło się, przyznałem sie i podziekowałem za zwrócenie uwagi. To może spróbujmy razem przetłumaczyć te nazwy - chyba to nie bedzie trudne. tylko to masło mi coś nie pasuje..... :-) - czyli 360 lub wielokrotnośc bez odrywania nart od sniegu??? Pozdrawiam Michał " sorry za offtop" to była już ironia....... :-)
-
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
kontynuując:czyli ten sam kąt co przed operacją ostrzenia/podcinania, tyle ze krawędz bedzie obrócona 'w gorę' o 1 stopień. (lewa w prawo , prawa w lewo). Czyli wg tłumaczenia "dlaczego" w cytowanej publikacji na 'narty.pl' ( fragment z rysuneczkami A i 'B możemy o JEDEN stopień zwiekszyć kąt natarcia narty by mieć taki sam kąt natarcia jak przed tuningiem narty....................... Wnioski? Coraz bardziej lubię opowiadanie bajek........ -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Nie problemy a pytania i wątpliwości. Problemy to mają zwykle Ci, którzy mogą na nie odpowiedzieć. Zycze miłego dnia! -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Czyli tradycyjnie jak to u 'fachowca'- "wiem, ale nie powiem"... :-). (matematyka czasem irytuje niektórych, bo jest odporna na impertynencje i nie daje sie zakrzyczeć) Pomiary beda wieczorem. -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Więc jednak jak przypuszczałem ok. 25 razy wiecej niż liniowa wykokość podniesienia krawędzi przy 0,5st.... Obawiam się zatem (raczej : jest oczywiste), że wjechanie z podniesieniem na slizg do 5 mm też nie wystarczy, by nie nacinac krawędzi. Juz predzej 20mm i wiecej, co jest absurdalne. Czyli znowu tłumaczenie nie pasuje z prostymi faktami. Chyba że te 0,5st z dołu to tez bajka..... Poczekam na sensowniejszy tłumaczenie. pozdrawiam Michał -
jesli nie symetria obciązenia to głosuję, że to chęć sprawdzenia: "zobaczymy co będzie, a na razie na wszelki wypadek damy rocker z przodu z tyłu i z boku".... ot choroba wieku niemowlęcego podobnie jak nartki skrajnie taliowane przed kilkunastu laty. Może sie przyjmie, może nie.
-
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
mig odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
To dobrze czy żle? :-). Jednak jak wynika z cytowanego tematu- narty były przed serwisem solidnie poharatane