-
Liczba zawartości
6 885 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez mig
-
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
mig odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Myszka przy drobnym kamuflarzu miala szanse robic za juniora.... ale Radek?......:-) -
Cysio proszę Cię. .. jak to mawają 'i chciałabym i boje sie' ..... :-) jakby co to zapraszam do Ustronia na rower......
-
Przechowywanie nart - serwis posezonowy domowymi sposobami
mig odpowiedział NRGizer → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
jak bedą wiazaniami do gory lub na bok to też nie eksplodują. Ale faktycznie - jak jest miejsce na regale/stelażu to jest to sensowna pozycja -
Przechowywanie nart - serwis posezonowy domowymi sposobami
mig odpowiedział NRGizer → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
po prostu serwis który zrobiłbys przed sezonem zrob teraz..... ZADNEGO ZAWIJANIA. Poprzednicy powiedzieli chyba wszystko.... -
Kto sie pospieszy, to jeszcze przez kilka minut zobaczy.... nieco poszarzało a chmur brak... :-)
-
ronin - samuraj bez pana, czyli wideo samouka do oceny
mig odpowiedział ronin → na temat → Nauka jazdy
Słusznie , pyskówki nie prowadzą do niczego dobrego. jednak do tej pory uważałem, że własnie swobodne mieszanie 'stylów' w dowolnej sytuacji, często nawet w jednym skręcie świadczy o klasie narciarza.... PozdrawiamM -
dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni.....
-
a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM
-
ronin - samuraj bez pana, czyli wideo samouka do oceny
mig odpowiedział ronin → na temat → Nauka jazdy
tak przy okazji prosze o przypomnienie:. czy siostry jezdziły jeszcze na sztywnych tyczkach? Widze też że przygotowanie trasy przypomina raczej lata 70-80 niż pucharowy beton.... -
Dlaczego są drogie? bo są narciarskie...... tak jak osprzet żeglarski jest drogi bo jest zeglarski. Rożne bajki o wzmocnionych własciwościach nitów i innych żelastw przerabiałem juz wielokrotnie. Wujot- kup te do swiec i przywieź na Dzikowiec. Posmarujemy i zobaczymy (poczujemy) . Obstawiam, ze z pozycji amatora na miekkim śniegu nie poczujemy różnicy..... a cena zachęcająca. Kiedyś smarowałem granulkami z apteki - całkiem skuteczne, ale cena nienadzwyczajna. A smarowac warto szczególnie teraz. W poprzednia sobotę na nasłonecznionym stoku narta z wytartym smarem wyrzucała z butów przy najeżdzie na nieprzetarty fragment. Posmarowana 'byle czym' juz nie.....
-
Wygieta narta - złomować czy naprawiać?
mig odpowiedział Rogue → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
to wysunąc z szyny -
przy krawędzi 'wlewka' wytrzymuje krótko... lub wcale.
-
Raczej wklejka, choć można by spróbować zalać ('wlewka' ma sie czego trzymac z obu stron wiec są szanse).... . Najwyżej wyleci. Zresztą, są tu serwisanci to pomogą. PozdrawiamM
-
Po 60 czas biegnie 2x szybciej a sprawność również spada 2 x szybciej. Można to spowolnić treningiem, umiejętnościami, również tymi pozostałymi z poprzednich lat i dalej loic nastolatków ale fizjologia jest nieublagana. Wytreowani 20 latkowie mają fory..... :-)
-
Na popołudnie musze odstawić juz wnuka rodzicom.... :-). Może w marcu jeszcze jedno podejście zdążymy przed końcem zimy ?
-
Niedziela od rana?
-
W komplecie 2 piloty do zdalnej zmiany promienia.....
-
jako trening to chyba lepsze i moze ciekawsze od przeskakiwania przez skakankę czy ławeczke.....
-
Ręczny serwis - typowe problemy
mig odpowiedział kss_marcin_skispa → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Spoko, po '300' tez bedzie sie błyszczeć. Ale nic nie zaszkodzi jak kupisz '600'. Wyższe to już zbytek.... noooooo..... trzeba smarować..... . Bardziej dla spokoju sumienia niż realnej potrzeby nigdy nie oklejałem przy kątowniku. Pojedyncze wiórki metalu pozostałe na slizgu usuniesz przed smarowaniem dowolną sztywniejszą szczotką. Np nylonowa o sztywności jak do rąk (polecam jakąś wiekszą) -
Ręczny serwis - typowe problemy
mig odpowiedział kss_marcin_skispa → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
ten co masz bedzie ok. To tylko do 'dopolerowania' krawedzi. -
Ręczny serwis - typowe problemy
mig odpowiedział kss_marcin_skispa → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Drobny pilnik. Krawędzi starczy na dłużej. a kątownik i tak kupisz...... -
Pozdrowienia dla wszystkich (2) Pań i Panów,dla których nie było tam za daleko..... lista startowa wydłużyłasie do 9(?) osob... czyli całkiem liczne grono. Sobota to mglisty i ciepły dzień, a stok miekki i grząski, który dość łatwo rozszyfrował kto jeździ na nartach a kto ma juz tylko dobrą pamięć.... :-) Za to niedziela- podobne warunki w pełnym słońcu - suuuuper. Jedyne ograniczenie to, delikatnie nazywając: 'kondycja niedostosowana do warunków'... :-) Przy okazji można było zobaczyć jak 'prawie zawodowcy' jadą po trasie poważnego giganta (AMP)... Sobotnie jazdy treningowe omówiono wyżej, o intesywności świadczą siniaki Jurka i nadwyrężony bark Tadka (trzymajmy kciuki, by okazało się że tylko drobna kontuzja.... ) W sumie udane 2 dni na stoku i nie tylko na stoku.... (łokcie na stole też były.... ). poniżej kilka fotek: pozdrawiam michał na koniec (za zgodą Jurka) filmik z jednego z przejazdów treningowych....
-
A konkretnie w Soelden.......... :-)
-
ale jest po wpisach takich jak Roberta i to dzieki nim (m.in.) można wybrać świadomie (dzieki Twoim z relacjom jazdy Tam - również). Podobnie jak narzekania na orczyki w Sonie, tłok na NO, czy lód na Czantorii pozwalają odsiać przynajmniej częściowo potencjalnie niezadowolonych gości. Większość tych wpisów jest skrajnie subiektywna i nalezy je czytać np. tak: 'nie umiem jeżdzic na orczyku wiec jest to dla mnie urządzenie dyskwalifikujące ten ośrodek' lub 'tamtejszy biały lód (twardy snieg) powoduje że nie umiem skrecać i slizgam sie bokiem walcząc o życie'. Dla niektórych narciarzy będzie to ostrzeżenie , dla innych zachęta by odwiedzić właśnie ten krytykowany ośrodek. Rożne opinie są potrzebne. PozdrawiamM
-
Wiesz..... czasem też jest 'częściowo dobrze'...