Skocz do zawartości

mig

Members
  • Liczba zawartości

    6 728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Odpowiedzi dodane przez mig

  1. 9 minut temu, Jan napisał:

    Oczywiście, wystarczy popatrzeć na zatłoczone zbocze, nawet dzisiaj jakiś wedzeciak przejechał mi po nartach

    No widzisz... a Ty nie potrafisz...  😇

    • Haha 1
  2. 13 minut temu, kordiankw napisał:

    A narty Wedze? Skąd przekonanie, że to narta patałachow? Jakieś osobiste doświadczenia 😂 ?

    Miałem przyjemność, ale nie pamietam modelu. Tak samo dobre (niedobre jak ktoś się uprze) jak podobne modele Atomic czy voelkl. Pewnie te same małe rączki składały, tylko z innego stosika folię na grzbiet wybierały. Każdy kiedyś zaczynał. Ja jestem z rocznika, który pamięta, że samochoty toyoty nazywano japońskim szajsem...

    • Like 1
  3. A poza tym miał gdyby miał czerwona kurtkę to by zdarzył.... Kombinujecie jak koń pod górę. Wina jest oczywista jak nigdy. Zapierdalać tys cza umić.... I wiedzieć kiedy, bo można kogoś zabić lub okaleczyć na zawsze - strzał w nogi z krawędzi narty jak na filmie nie ma prawa skończyć się tylko siniakiem..... ;-((

    To o czym piszecie to ew. przezorność.

    • Like 6
    • Thanks 1
  4. 10 godzin temu, Jan napisał:

    co tu jest do podejrzewania - kolega ma 19 lat i poziom jazdy na 8 , jak byłem w tym wieku to każdy but leżał mi doskonale

     

    No jest sporo do podejrzewania w tej działce.  Np. pierwsze klamrowe buty kupiłem gdy miałem 20 lat i oczywiście były za duże... ;-). Większość znajomych też z tym samym bledem. Dopiero drugie lub trzecie były ok. Warto posłuchać innych, wtedy można skrócić ten proces.. 😉

    Gdzieś na forum jest wątek kolegi Lobo o dopasowaniu butów. Pomimo że powstał kilkanascie lat temu to niewiele można dodać (np wkładki custom nie były wtedy tak popularne). Jak nie znajdziesz to @star na pewno  pomoże wyszukać. 

    • Like 2
  5. Zbyt wiele nie doradzę, ale jeżeli "miałem założonego buta i zapiętego z flexem 130 przez 30 minut i czułem się komfortowo" to podejrzewam, że był mocno za duży lub niedopięty. To, że nowy but flex 130 będzie pasował 'od strzału' to raczej można miedzy bajki, choć może masz szczęscie i będzie  to ten jeden na kilkadziesiąt przypadków.... 😉

    Mysle że 120-130 do pierwszych (wg katalogu) slalomek, to w sam raz... bardziej 120.

    • Like 1
  6. Np i nastała jasność. Czyli jak pisał Tomek- cokolwiek, byle tanie. 

    Ja popytałbym w serwisach, często mają jakieś wiązania z demontażu po zniszczonych nartach, zwykle w  dobrym stanie technicznym  i wizualnym (wiązania trudniej zniszczyć niż narty). Niech przykrecą, cena też byłaby stosowna. 

    @Star - mam gdzies  w warsztacie tyrolie sl100 prawie nowka sztuka, ale one są na szynę, wiec niezbyt.... zostały po headach z podobnego rocznika (milenialsy)

    • Haha 1
  7. 8 minut temu, kamil1418 napisał:

    Dzień dobry,

    Mam narty blizzard firebird xoc, dali mi w sklepie złe wiązania. Sprzedałem je za 100 zł na olx. Podejrzewam, że nowe wiązania wyniosłyby mnie teraz minimum 400 zł, czyli smutno. 

    Mój rozmiar buta to 42, jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie. 

    Jakie wiązania potrzebuję kupić używane lub nowe, aby pasowały do nartek?

    Jeżeli jestem zorientowany, to bez wiercenia w tej narcie się nie obejdzie tak? (Bo słyszałem, że w najnowszych modelach nart, już się tylko wsuwa wiązania, a nie wierci?)

     

    Pozdrawiam.

    Kamil 

    zdjęcie poglądowe, żeby nie było wątpliwości 

    a573eb0648469b3430def80b70cf.jpeg

    Zrób zdjęcie rejonu montażu wiązań, bo na dziobie to będzie trudno...

    Na czym polegała 'złość' wiązań że sklepu i czemu tam nie oddałeś?

    • Like 1
  8. Kierunek jest oczywisty nawet dla początkującego- vide SL skiforum na Dzikowcu :-)) - jedynie wątpliwy może być najazd na vertical  - oba są prawidłowe , choć zwykle nie równoważne ( przynajmniej tak było na pocz lat 70tych...)

  9. 10 godzin temu, moruniek napisał:

    Wczoraj mojej córce kask ocalił głowę. Poleciała co prawda, nie na nartach, a ino spadła z konia. Wcale nie w cwale, czy galopie, nawet nie w kłusie. Ino w stępie koń się przestraszył, na halę wtargnął lisek, a ów koń zamiast stanąć na tylnych nogach, przykląkł na przednich. Córka się tego nie spodziewała. I równo przywaliła czołem w ziemię. Ta była miękka.

    p.s.

    Na szczęście kask cały 😉.

    W końcu na "konnej" hali to niebylejaki piasek musi być... 

  10. Marka apache firmy k2 to popularne narty 'wielozadaniowe'. Takie dość  porządne AM   Te z foto są już dobrze pelnoletnie lub więcej. Symboliczną cena (jak piszesz) nie powinna tu przekraczać czteropaka z biedry... niestety nie da się określić ich stanu z foto.

  11. Godzinę temu, Chertan napisał:

    No i git, ino wiesz, struktura na ślizgu i bieżnik na oponie to, jakby to powiedzieć, działanie mają mieć przeciwne 🤪.

    Ha, mam nawet ostrzałkę do cykliny i nawet nie wahałem się jej użyć. Najgorsze w tym cyklinowaniu to jest syf z woskowych wiórów zalegający podłogę w garażu i wdeptany dodatkowo butami. Bo uniknąć tego trudno. Gdyby nie to, pewnie bym częściej cyklinował. 

    Piszecie o tym samym - ostrzenie po smarowaniu to tylko starym i w dodatku cudzym pilnikiem, bo ten będzie upaćkany "po uszy"... 

    Mistrz Żurawiecki pewnie o tym wie,  tylko niefortunnie ustawił kolejność opowiadań.... 😉

    • Like 1
    • Thanks 1
  12. Tykę fajnych rzeczy by Vie pmiw

    27 minut temu, lubeckim napisał:

    A tego to nie wiedziałem. Myślałem, że Juliany to nazwa lokalna. Zbójnicka Kopa to faktycznie jarmarczne stwierdzenie, chociażby przez to, że żadnej kopy tam tak naprawdę nigdzie nie ma. Z drugiej strony Klimczok też został nazwany po zbóju Klimczoku.

     

    Ojtam nie przesadzaj. Mam wrażenie, że przemawia przez Ciebie zazdrość 😉

    Az sprawdziłem na mapach. Na 1/50000 krakowskiego Compasu brak oznaczenia Wierchu Posredniego. Na Galileos -też. 

    Na 1/25000 Copernikusa Wisla-Szczyrk z 2001 też go nie ma. Za to jest "dzielnica" Szczyrku  pt 'Posredni' i Polana Pośrednia ( to ta na gorze Golgoty)... więc koniec wyciągu należało jak nazwać? Tak jest! ;-))

  13. Nazwa ta powstała z konieczności chyba  w latach 70tych. Jakoś trzeba było nazwać tą górkę. Wcześniej nie było potrzeby nazywania wszystkich górek i zboczy w okolicy, zbudowano wyciągi i należało je określić. Zreszta wtedy to byly "Juliany" od KWK Julian. Być może też  nazwa powstała dopiero w czasach TMR. W końcu Julian (Marchlewski) był już passe.  Podobnie jak przed kilku laty powstała Zbójnicka Kopa - jeszcze smieszniejsza nazwa.

    W okolicy jest jeszcze Cieńków Postrzedni. Pomimo że leży już na Śląsku to nazwa tez jakaś dziwaczna... choć tu jest to mało wybitny szczyt w pasmie Ciekowa, za to pomiędzy Cienkowem Wyżnim a Niżnym- czyli postredniosc jest całkiem ok. 

  14. We 

    10 minut temu, kordiankw napisał:

    3 otwarta. Dziś tak do 10:30 było twardo i niewielkie odsypy. Po 11:00 temperatura i ilość narciarzy zrobiły swoje. Jednak jak na niedzielę, to byłem zaskoczony, nie było tragedii jeśli chodzi o tłumy. Około południa tak do 5 minut oczekiwania do żółtej kanapy. Do gondoli i czarnej kanapy krócej. Rok temu było to minimum 20 minut.

    We wtorek było po alpejsku (pomijając jedna trasę uruchomioną) czyli jazda na okrągło zwykle pustą kanapą. Myślę że jutro też.  

    Niestety z nosa leje mi się jak z kranu.... zobaczymy rano. 

  15. Ustaliliście już kto ma wiekszego i bardziej zimowego? 😉 Mimo wszystko radzę pojeździć po śniegu, po lodzie, z góry i pod gore szczególnie tam, gdzie nie da się przejechać w ten sposob 50k rocznie... to pomaga w maniu własnej opini a nie tej z katalogu.

    Pozdrawiam z Cienkowa. W Beskidach mroznie i slonecznie, czego I Wam życzę. 

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...