-
Liczba zawartości
6 891 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez mig
-
Jak kaleczyłem/kaleczę jazdę na nartach, czyli ewolucja narciarza :)
mig odpowiedział robertw → na temat → Nauka jazdy
Jest kiedy trzeba. Co tu pisać o oczywistosciach. ...... -
To oczywiste. W każdej dziedzinie- nie tylko sportu.
-
Bo szukacie (jedzenia) nie tam gdzie jest.... ;-). Zamiast wszystkich tych kolib szałasow i czego tam na trasie należy zjechać do najblizszej wsi i zatrzymać się pod ichniejsza gospodą - jest w każdej wsi. Nie należy przejmować się wystrojem -u nas zwanym 'wczesny Gierek': unilam na stole, deski lub klinkier na podłodze.... ;-). I najwazniejsze- jadlospis pisany kredą z max 4 pozycjami. Masz pewność że zjesz bez mrozonek, nieodgrzewane, smaczne i w słusznej ilości, no i w strawnej cenie, z capowanym piwem na deser. Gdyby było inaczej to gospoda nie przeżyje u miejscowych. .....
-
Taśma malarska. Ale praktyczniej wyszczotkowac ślizg przed smarowaniem.
-
Dziękuję za miłe spotkanie i wspólne spróbowanie 'nowego Szczyrku'. Jazda we mgle niestety nie jest tym co lubie najbardziej.... na szczescie towarzystwo wynagradzalł braki pogody. ... a Szczyrk? Hm... opinie zostawie dla siebie. W skrócie: 'a nie mówiłem'? ... :-)
-
Nie da się. Po co na być łatwo jak może być skomplikowanie....
-
W wypożyczalni wyda 5 zł. ... Kilku osobom pokazywał em pierwsze ruchy na nartach, by nie tracili czasu z instruktorem. Bralem na płaska łąkę i ćwiczyłem krok, połkrok, przestepowanie, podejście bokiem itp elementarz. Jakoś nikt nie powiedział ze kije są niepotrzebne lub mu przeszkadzają. Zdecydowanie nie rozumiem problemu. Ale ja się nie znam na szkoleniu......
-
No wlasnie.....Wiele razy czytałem tu o wywazeniu i zmianie balansu z zastrzeżeniem ze ten ruch ma wychodzić ze stawu skokowego.... Jak to zrobić w w butach blokujących wszelki ruch w tym stawie?
-
piszę o typowym, godzinowym kliencie szkółki narciarskiej. Takim co potrzebuje kilku 2,3 gora 4 godzin z instruktorem by jako tako zsunąć sie z góry na dól. Jesli w tym czasie nie dostanie kijów do reki to mamy kolejnego bezkijkowca, przekonanego, że bez kijów jest dobrze, bo tak uczył instruktor. Nawet jesli instruktor wpomniał, że bez kijów to tylko na chwile, to delikwent w czasie oczywistych emocji nauki tego nie usłyszał lub szybko zapomniał....
-
>>>bo z poziomu osoby stojącej drugi raz w życiu na nartach Dorota weszła na level "jestem w stanie bez problemu zjechać z każdego stoku w Zieleńcu"<<< No i w tym momencie klient 'juz umi'.... i w życiu nie użyje kijów. Pani z postu pewnie dotrwa do momentu slynnego 'wprowadzenia kijow' (fanfary i werble!!!). .. ale większość uczniów juz nie.....
-
Twierdzę, i mam na to sporo dowodów w formie zeznań bezkijkowcow, że winni są instruktorzy a może raczej program szkolenia początkujących. Po prostu typowy delikwent zaczyna naukę bez kijów i po 2 lekcjach juz 'umi' i kończy edukację. Dalej uczy się sam. Jak naumi sie więcej, to uczy innych i swoje dzieci. A zeznania są typowe: "tak uczył instruktor". I weź mu wytłumacz. ...
-
Adam- pieklisz sie, i słusznie, to sie nie ma prawa zdarzyć!!! Jednak nie zauważyłeś, że odpowiedz Szabira dotyczyła najeżdżania na narty w kolejce?? Dla mnie było to oczywiste....
-
Chyba wreszcie będę miał wolny weekend ew coś jeszcze -daj znać gdzie będziesz. Lubię Czantorie - to kawał solidnej góry na miarę Szczyrku lub lepiej ( bo blizej). Niestety jest położna na skraju Beskidów a trasa dodatkowo poprowadzona grzbietem- granią i narażona na wiatry od pd-zach wiec klimat tam raczej nizinny. Juz Poniwiec jest lepiej 'schowany'.... Na Czantorii trzeba uważać na zwezce pod gorna polaną. Jest to dość stromy odcinek w dodatku jest tam wychodnia skały. Jeśli śniegu mało to zawsze są tam kamienie i to takie 'wrosniete'. Trzeba uważać. A krawędź mnie wkurzyła, ale bardziej to, że nikt nie chciał tego uszkodzenia naprawić. ... :-)
-
Na ps. By przykryć minerały trzeba nasypac odpowiednią warstwę śniegu i stopniowo zageszczac. Dopiero potem uruchomić wyciąg i wpuścić narciarzy. Jesli zrobi się to wcześniej - na minimalnej warstwie śniegu to wygrzebane kamyki będą wygrzebywane nartami nigdy nie zostaną przykryte . Nawet jak śniegu będzie 1m. Klasycznym przykładem jest właśnie Czantoria gdzie wyciąg jest typowo turystyczny a narciarski niejako przy okazji i nie da się go zamknąć na czas przygotowania trasy. Oczywiście jest 157 sposobów by kamienie nie wylazily, ale trzeba się przyłożyć. ....
-
Tym niemniej przykrotkich nart na stoku niestety jeszcze większość. Ale z SL to one mają mało wspólnego.
-
Max 5 %. Zazwyczaj potrafią na nich jechać.
-
Chybiasz...
-
Fakt... pisałem z mojej perspektywy. ..
-
Ale to godzinę dalej....
-
Na nocnej widoki gór i konfiguracja tras ma jakby mniejsze znaczenie.
-
Chciałem się dowiedzieć dlaczego? Każdy stok w okolicy ma oświetlenie. Fakt, że niektóre mają trochę gorzej z luksami.... Ostatnio byłem na Poniwcu. Jak juz w koncu nasnieza, to stok jest super. .. i pół godziny bliżej niż Cienkow. Na nocnej jezdzi tam max 10 osob... :-) Po drodze jeszcze Kiczera Soszow NO Skolnity ( tu wlasnue przydaloby sie ciut wiecej lamp)i wislanski plankton typu Siglany itp....
-
Cienkow ok. Ale dlaczego tylko?
-
Spytaj jeszcze za ile..... wyraźnie nie ma kolejki chętnych.
-
Podobnie. Spiochu - starzejesz się... ale nie martw się, to trwa kilkadziesiąt lat. ... :-)
-
IMHO do ew. wygrania jest różnica wartości narty(nart) nowej a splanowanej ( czyli zużytej w znacznym stopniu). Dowodzenie klienta ze pocienienie slizgu i krawędzi było przyczyną uszkodzenia na kamieniu.... to raczej nuestety wyższa abstrakcja. Należałoby te sprawy wyraźnie rozdzielić. Poza tym nie bojcie sądów w takich sprawach. Postępowanie ugodowe czy uproszczone -bo takie zwykle są pozwy- to wpisy rzędu 30-50 zł, a sądy są zwykle przychylne w rozstrzygania wątpliwości na korzyść klienta. Ale piszę tylko jako klient..... Poza tym: "niezbadane są wyroki boskie i Sądów rejonowych"... :-)