-
Liczba zawartości
6 893 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez mig
-
No niezupełnie tak. Istotne jest bardziej, że zimne powietrze jest z natury rzeczy mniej wilgotne (raczej należałoby napisać - zawiera mniej pary wodnej- wilgotnośc bezwzględna) niż ogrzane wewnątrz gogli. Wprowadzając zimne powietrze niejako osuszamy wnętrzę gogli... (powietrze ogrzewa się, jego wilgotność względna maleje, i umożliwia szybkie odparowanie potu) Oczywiście wpływ ma tu też intensywnośc parowania wody(potu) na twarzy wewnątrz gogli i sporo innych czynników. Dla osuszenia gogli kierunek wiatraczka jest obojętny, dla użytkownika dmuchanie zimnym powietrzem po oczach - juz jakby mniej.... (gdy wiatrak działa na zewn, to ta sama ilość powietrza napłynie przez szczeliny wentylacyjne- inaczej powstałoby wewn gogli podciśnienie, ale strumieniem rozproszonym, znacznie przyjemniejszym dla oka-.. ) Moim (oczywiscie zupełnie prywatnym zdaniem) parowanie gogli to szukanie dziury w całym. Podwójne szyby i sprawna wentylacja załatwiły temat. Parować to mogą okulary pod goglami - w chwili , gdy sie zdejmie gogle na chwile z twarzy i okulary zdążą wystygnąć)
-
W czwartek ma być piękna pogoda a widokowosc Czantorii jest bezkonkurencyjna
-
+ duzy wygodny parking bez podejscia pod górę, porządne kible, sensowne narty w wypozyczalni i przygotowanie stoku niedościgłe dla Poniwca czy Czantorii, do kopletu słoneczny stok. W zasadzie same plusy. Tylko zwykle juz od 9tej pojeżdzić sie nie da.... ;-), No, chyba że w marcu o 8 rano... wtedy przez godzinę jest suuuuper.., mozna bujnąc od lasu do lasu po twardym...
-
Czy na Solisku są kasy i czy załatwie tam skipas jednorazowy (zakup skipasu przez net i odbiór w kasie) ? Pojade od Wisły wiec sensownie byłoby zatrzymac sie na Julianach.
-
Zycz blizniemu.... bienkuli nie ubyło od tego.
-
Dzisiaj wiatr uspokoil sie, za to mgła na 5m, mżawka i +5st. Jest szaro, mokro i paskudnie. Wskazany kierunek -karczma... :-(
-
W BSlaskim halny.... pół metra śniegu zniknęło od czwartku. Temp +10 i suchy wiatr....
-
A tak wygląda Nowa Osada. "Wybór należy do Ciebie"... ;-)
-
Ponoć ferie, ale są miejsca bez korków, zawalonych parkingow i kolejek.... Ustroń Poniwiec godz 11. Na parkingu 20 samochodów, na stoku-jak widać, warunki brzytewka..... . Jeśli ktoś nie brzydzi się solidnie czerwonej trasy ok 900m to warto odwiedzić. Można jechać lewą stroną, prawa stroną, z lewej na prawa, z prawej na lewą, trawersem, długim na pełnym spidzie, krótkim pod lasem. 4 godz lecą szybko. ;-). Ok. Koniec piwstopu. Myślę że za godzinę będę miał juz jazdy po uszy i ciutciut....
-
Niekoniecznie. ;-). Zwykle gdy czytam w opisie "lubię dług i skret" znaczy to: " nie umiem inaczej. Zanim zdążę zamachnąć sie w drugą stronę, to jestem już na drugim końcu stoku pod lasem"..... Do kompletu miłość do nart 'idących przez odsypy jak przecinak' - jakby nie można było przejechać pomiędzy nimi...... :-)
-
A potem to już tylko promieniowanie..... ;-)
-
Tak czytam rozrywkowo.. .. niezłe. Mam tylko jedno pytanie: dlaczego ograniczać się do trzech promieni. Wszak elipsa ma ich 'ile się chce, a parasola to hohoho..... Może to tylko przygotowanie terenu do następnej reklamy?
-
Czyste jaja...... ;-) I dziwicie się, że ludzie dostają oczopląsu, gdy patrzą na ofertę nart w byle sklepiku....
-
Nie znam nr. Jak wyjeżdżasz wyciągiem to po lewej za zagajnikiem porastajacym koryto potoku. Szczególnie dolny odcinek. Edit. Tak nr 3. Przy okazji.... zawsze mnie fascynuje tamtejsze przedziwne oznakowanie.. po lewej wyciągu niebieska a po prawej (identyczna trasa) czerwona...... :-)
-
NOsada. Sprobuj wczesnie-kiedy bedzie jeszcze pusto -tras 'za jarem'. Zdecydowanie warto kilka zjazdów.....
-
a sobota jeszcze bardziej.... ;-) 2x udało mi sie załatwić w kwaterze turnus niedziela-niedziela. Sobota - kilka osób na stoku, a w niedzielę puste autostrady. Warto spytać...
-
W dodatku f f.... ;-)
-
I tak rozumiem wskazówki tu podawane. Skoro ktoś wszedł na forum narciarskie, a nie forum dla patałachów, to należałoby domniemywać, że chce poprawić coś w swojej jeździe, nauczyć sie czegoś nowego a nie zakonserwować się na etapie średniaka. Natomiast dla handlowca(nart lub wyjazdów) 'osobnik' taki nie jest i nie może być docelowym obiektem. On musi zajmować sie masówką......
-
hmmm.... dobre porównanie, wpływ jest równie iluzoryczny.
-
W Wisle .... jak będą się zwijać, to też pojedynczo. :-( Wislański skipas to karykatura tego, czego może spodziewać się narciarz. Wygląda na to, że tam też muszą przejść przez 'czyściec' - jak w Szczyrku. Będzie gorzej i dłużej, bo Wisła i Ustroń, z tysiącami gości przez cały rok, mają znacznie mniejszą presję na wspólne działanie, a 'lobby wyciągowe' jest za słabe w porównaniu z np. sanatoryjnym w kolejce do kasy miasta..... Tym niemniej dla mnie wciąż wygrywa Wisła; dojazdem, cenami, wyborem karnetów, obciążeniem stoków...
-
Dolomity to też San Martino, Civetta Falcade, Paganella i kilkanaście innych miejsc, gdzie tłoczno bywa tylko przypadkiem... No ale trzeba zwalczyć obrzydzenie, które może wywołać przejazd tą samą trasą co 3 dni...... ..
-
A ktos gdzies tu napisal, ze sie cieszy???? Nasze wpisy mają właśnie przekonać cześć jeżdżących (a niekoniecznie tylko bedacych na nartach) narciarzy do przyjazdu. Poza tym masz rację. 'Coś" z Wisłą trzeba zrobić i to wspólnie, gestorzy wyciągów i Miasto.
-
Za każdym zjazdem czy w sumie? ;-) Mając w miarę pustą Wiśle pod nosem to chyba bez sensu...
-
Zawsze zazdrościłem tym, którzy mogli wstawać nieco przed siódmą.... http://www.repozytor...?q=pl/node/6660