RysiekVR
Members-
Liczba zawartości
274 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez RysiekVR
-
Tak, tylko że sama szybka Clear kosztuje +-400zł (a kolega chce się zmieścić w 300zł razem z goglami) i wymiana nie należy do szybkich i przyjemnych.
-
Jakie sobie kupią - takie maja. W tej chwili zarówno TOPR i GOPR przeradza się bardziej w instytucje charytatywną.
-
W naszym kraju to raczej nie jest wyznacznikiem jakości bardziej ekonomiczności.
-
Oakley: http://www.sklepsnow....pl/sklep/Gogle Briko: http://sklep.aiconsp...oroslych-1.html Zarówno w jednym jak i drugim kupisz to co Cię interesuje, mieszcząc się w 300zł. No a bardzo tani towar...: (choć osobiście nie polecam bo to co zaoszczędzisz to potem oddasz okuliście) http://www.allegro.p...rctica_984.html http://www.allegro.p...ojne_szkla.html http://www.allegro.p..._mega_cena.html http://www.allegro.p...arny_09_10.html http://www.allegro.p...yba_arctic.html
-
Briko i Oakley - szybki dobierasz sobie dowolnie. Oalkey - około 20 typów (w tym bezbarwna "Clear"), Briko to ma chyba z 50 odmian .
-
To nie ten dział na takie dysputy. Wyślę priv.
-
Bez przesady... miesiąc w MC toż to faktycznie była by jakaś okrutna katorga. Byłem do 17-go. Z tego co widzę na kamerkach to ludzi jest od groma ale rano i wieczorami da się pojeździć.
-
rozwarstwienie nart - pytanie
RysiekVR odpowiedział ufo → na temat → Wypożyczalnie nart / Serwisy narciarskie
Przyczyna rozwarstwienia (pomijając fizyczne maltretowanie narty które podobno nie miało miejsca) jest tylko jedna - wada materiałowa, złe wykonanie, jak zwał tak zwał - bubel. Jeśli tylko rdzeń jest suchy i zdrowy to wszystko da się z tym zrobić ale jeśli napił się wody i spuchł to... kontener. Jak sobie przypominam Devastator coś ostatnio wspominał o jakiejś genialnej złotej rączce (?) tylko... co innego łatać komórkę a co innego zabytek z 5/6 - może się ten interes nie opłacać. -
Przecież nikt tu nie mówi o pływaniu Samych ćwiczeń które możesz do siebie (i konkretnej kontuzji) dopasować jest od groma. Wydaje mi się iż Tobie wystarczyło by szybkie chodzenie w wodzie po np. pas/piersi + dodatkowo jakieś lekkie ćwiczenia na stawy biodrowe (unoszenie/wymachy nogami pod wodą itp.). Żadnej kulturystyki czy bólu, tylko lajtowa gimnastyka. A już na stoku pamiętaj - jeździsz dla siebie a nie dla innych więc nie musisz się forsować. Powolutku a forma przyjdzie sama. Nie wiem gdzie jeździsz na narty... podpowiem tylko że w tamtym roku w Bukowinie Tatrzańskiej otworzyli nowy aquapark i jak się nic nie zmieniło to masz na niego darmowy wstęp zakupując karnet na wyciągi. Wyciągi co prawda "takie sobie" ale aquapark całkiem, całkiem . [ame="http://www.youtube.com/watch?v=hXNteuRhzRg"]YouTube- Aquapark - Termy Bukowina Tatrza?ska 7.12.2008[/ame] Użytkownik RysiekVR edytował ten post 23 grudzień 2009 - 14:30 add
-
Ja póki co (odpukać) problemów nie mam ale mam znajomego który miał złamaną miednicę i wiele problemów z tym związanych. Radzi sobie prosto - basen, basen i tylko basen a zimową porą jeździ tylko na stoki w pobliżu których jest basen. Ostatnio szuka takich z ciepłymi wodami termalnymi i zarówno przed jak i po jeździe sobie zalicza. Ponoć to jedyna metoda. Ćwiczenia w basenie pozwalają zarówno się rozgrzać, ponaciągać jak i nie obciążają zbytecznie stawów.
-
Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.
RysiekVR odpowiedział spyder → na temat → Relacje z wyjazdów
******** !!! i bardzo proszę mi tego nie wycinać, takie sprawy trzeba nazywać po imieniu. Jak można zrobić coś takiego ?!?!?! :eek: To się w pale nie mieści... no aż mnie poniosło... I weź tu się teraz zabierz z kimś na narty, heh... Człowiek liczy na to że będzie taniej, za wiele tego grosza ze sobą nie targa (bo jak ma, to jeździ z biurami) i teraz klops. Wiesz co... ? ja bym tego gościa w kraju z pod ziemi wykopał... i już nic więcej nie napisze bo tego to by nawet najbardziej tolerancyjny moderator nie przepuścił. Morał z tego prosty... Patrzmy z kim się zabieramy !!!. Użytkownik jark edytował ten post 20 grudzień 2009 - 21:06 masz rację, ale.... :) -
Tak to jest jak ktoś da info na forum że... pusto i kolejek brak
-
Jedyne rozwiązanie to wymiana spodni. W kraju, jako iż więcej się siedzi niż jeździ, sprawdzają się takie, które oprócz porządnej membrany (nie koniecznie ileś-tam tyś.) mają jakiś grubszy polar po wewnętrznej stronie na pupie. Ja na krajowe wypady mam spodenki "Bergson Calgary" ze "śmieszną" membraną 5tyś. która o dziwo jeszcze nigdy nie przemokła nawet po paru godzinach siedzenia na śniegu i lodzie). Dodatkowo na tyłku maja bardzo ciepły polarek. Niektórzy producenci stosują wyjątkowo dobrej jakości membrany właśnie na pupie i kolanach, zwróć na to uwagę przy kolejnych zakupach.
-
Gore + material / firma szyjąca z membrany
RysiekVR odpowiedział Sencei → na temat → Ubrania i akcesoria
Nie kolego. Gdyby było tak jak piszesz to nawet bym o tym nie wspominał. Może w jakiś starych wersjach tak było. W Signumach jakie dostałem (bo sam bym ich nigdy nie kupił) dwa miesiące temu, zamek leci od dołu aż do wysokości krocza na całym zewnętrznym boku nogawki. Spodnie miałem pecha (bo o szczęściu nie ma mowy) sprawdzić na lodowcu przy umiarkowanym wietrze i lekkiej mżawce i wiesz jak się czułem ? tak jakbym miał nogawki rozdarte . Słowem nikomu tego modelu nie polecam. Oczywiście, gdybyś miał jakieś wątpliwości co do spodni to mogę cyknąć parę zdjęć i umieścić. Mylisz się, ja jeżdżę w każdych warunkach i tylko brak podłoża na stoku może mnie zatrzymać. Zgadza się, ale nie tylko. Równie ważne jest to by nie pyły przewiewne (toż to horror jak mi po nich wiatr hula) a jak już piszesz o kraju to moim zdaniem bardzo ważnym elementem jest dobre ocieplenie (microfleec, polar,...) a nie jakaś szmata na tyłku i nerkach (bo więcej się siedzi niż jeździ) a i tego w nich nie widzę. -
Jak znam MC to otworzą 1/3 szerokości stoku a i to jako-tako. Całość to wyszykują dopiero na ferie.
-
Kije na tyczki (SL)
RysiekVR odpowiedział Veganskier → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Trudno tu doradzać komuś, kogo się nie widzi na stoku. Mogą Ci wystarczyć zwykłe marketowe kije (do których przykręcisz sobie gardy) jak i pro zestaw Leki (kije + rękawice z protektorami + ochraniacze przedramienia a może i goleni). Jest to tylko kwestia Twojego parcia i podejścia do tematu. Jeśli to ma być jakaś lajtowa jazda czy szkolenie to szkoda wydawać pieniędzy natomiast chcąc startować w zawodach z pewnością warto zainwestować. Goniąc za wynikiem człek zapomina o bezpieczeństwie i bólu ... ból przychodzi dopiero na mecie. -
http://sklep.aiconsp...oroslych-1.html Gogle do wyboru do koloru a szybek 2x tyle A może zamiast gogli chciałabyś okulary ? 3 szybki do wymiany: http://www.allegro.p...enne_szkla.html To już nie to co gogle ale z pewnością bardziej atrakcyjny wygląd mają Użytkownik RysiekVR edytował ten post 13 grudzień 2009 - 09:23 add
-
Nie ma uniwersalnych . Sam właśnie będę kupował nowe patrzałki bo stare już trochę porysowane i źle widać. Do szczęścia potrzebujesz trzech szybek: Bursztynowa na mgłę i złą widoczność, wyostrza kontury. Bezbarwna na nocne jazdy. Szara najlepiej polaryzacyjna na mocne słońce. To w zasadzie podstawowy zestaw który ma całą masę odmian niemniej to minimum na każdą aurę. Od siebie dodam... nie sugeruj się w wyborze tylko wyglądem. Damskie gogle zwykle są mniejsze co czasami skutecznie zawęża pole widzenia !. Zwróć na to uwagę. Użytkownik RysiekVR edytował ten post 12 grudzień 2009 - 14:13 coś mi sie jeszcze przypomniało :)
-
Eeeetam jak masz nie za wysokie buty (wysokie "race'ry") a trasę równą jak stół to takie velcro nieco przyśpiesza operowanie dociskiem. Gorzej jak masz tylko velcro a warunki się psują.
-
Velcro to sztywna szmata (chyba że masz jakiś zmodyfikowany model) która niczego nie amortyzuje, możesz użyć jedynie do dociśnięcia języka.
-
Gore + material / firma szyjąca z membrany
RysiekVR odpowiedział Sencei → na temat → Ubrania i akcesoria
windbreak - kiedyś używany w jakiejś arami, (Europa ale nie pamiętam dokładnie w jakim kraju) wycofany bo wymagał częstego impregnowania a bez niego membrana pękała i kruszyła się. Małachowski raczej nie handluje materiałami, to firma pokroju Mammuta, TNF, Marmota,... membrana pajaka to 12tyś./12tyś. ponoć dobra materia chwalona na ntg. Możesz poczytać: http://www.pajakspor...ormacje_17.html -
Gore + material / firma szyjąca z membrany
RysiekVR odpowiedział Sencei → na temat → Ubrania i akcesoria
pająk to nie spyder (http://www.pajaksport.pl/) ...a Małachowski to bardzo dobra firma szyjąca z konkretnych materiałów. -
Tu nie chodzi o odpięcie klamer czy nawet popuszczenie na tyle, by stopa się ruszała To jest wykluczone. Nie wiem jak inni ale ja tak dopinam klamry że już więcej się raczej nie da (stanęło by krążenie ). Cały widz polega na tym że w twardych butach możesz sobie zafundować odrobinę, że tak powiem, "relaksu" bez pogorszenia trzymania/sterowania nartą. Popuszczasz pół ząbka (na mikro-regulacji) góra jeden, nie więcej. Pod język i tak nie wciśniesz ołówka .
-
Gore + material / firma szyjąca z membrany
RysiekVR odpowiedział Sencei → na temat → Ubrania i akcesoria
Ale się czaisz chłopie wal co to chcesz uszyć to będzie łatwiej... Jeśli to jakaś kolekcja dla drużyny taekwondo to szwalni Ci u nas dostatek, jeśli detal to "umarł w butach" chyba że po sezonie. -
Nordica w linii Speedmachine (nie wiem czy we wszystkich modelach bo mam 14) ma taki elastyczny pasek który można dodatkowo przesuwać góra/dół. Proste i zarazem rewelacyjne rozwiązanie. Kiedy z upływem dnia z twardego betonowego stoku robi się muldziasta breja to najechanie na "niewidoczną" muldę w twardych butkach może zaboleć piszczele . Przy boosterze można, tak jak piszesz, nieco popuścić klamry by pasek częściowo przejął nacisk na języki i zamortyzował nieoczekiwane uderzenie. Dosłownie raz w życiu, pod wieczór, zdarzyło mi się najechać prosto na muldę która wyrosła jakoś tak...spod ziemi. Było ich setki ale tej jednej jakoś nie dostrzegłem i miast ją przeciąć bokiem, najechałem prosto. Miała może z 20cm... przy dużej prędkości dzioby nagle podbiło do góry (rosoły WC R8S) a piszczel aż zaskrzypiała brrr... tego uczucia nie zapomnę chyba do końca życia. Ale się rozgadałem nie w temacie wybaczcie. Szczerze polecam ten patent (jak ktoś nie ma oryginalnie). Moim zdaniem można dać i te dwie stówki bo warto, byle był trwały i faktycznie cokolwiek ODPOWIEDNIO (nie za miękki ani nie za twardy) amortyzował. Pozdrawiam.