Skocz do zawartości

arky

Members
  • Liczba zawartości

    299
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez arky

  1. Tadeusz,   to będzie tak zwany przerywnik sobotni lub niedzielny. Wstajesz o 8, zamiast do jakichś kościołów lub centrum handlowego, w godzinę jesteś na stoku po lekkim śniadanku, by po paru godzinach rozrywki na świeżym powietrzy z najbliższymi, pobawić się widokami ze schroniska i jedzonkiem (np. Orzeł) albo po szybszym powrocie z żoną w łóżku.   Można alternatywnie też pójść do parku karmić gołębię lub łabędzie - co kto lubi... Z wielkimi wyprawami (np. z Łodzi ) to nie będzie miało nic wspólnego Więc czemu nie   pozdrawiam
  2. Brawo, dzięki.   Szkoda, że jeszcze nie jestem zorganizowany na wyjazdy, ale to już niedługo. Pozdrawiam i wielkie buziaki dla Ekipy
  3.  Cześć!   Dopiero teraz doczytałem. Generalnie śniegowo było rewelacyjnie, przejazdy między trasami jw w nienagannym stanie, trasy też zadziwiająco dobrze się trzymają, miejsca z wystającą trawą (śladowe) nie stanowią przeszkody i są dobrze oznaczone. Na parkingu suchutko i cieplutko, opalać się można, przynajmniej w ostatnią sobotę
  4.   Hej. Trasy w DM są raczej dość wymagające, górny odcinek u Słonia nie jest łatwy, podobnie jak dwie dalsze trasy. Najlepsza i najbardziej zróżnicowana jest moim zdaniem nr 3, ale nie jest ona z pewnością łatwa. Najłatwiejsza jest nr 1, przyjemna, szeroka ale niestety tylko ją poleciłbym początkującym. Trasa nr 4 to leśna przecinka, dość wąska i z małą przepaścią w las po lewej stronie, więc trzeba trochę uważać. Wydaje mi się, że w CV będzie chyba przyjemniej dla rodzinnej zabawy, choć to pewnie kwestia gustu.   pozdrawiam 
  5. Wczoraj zaliczyliśmy Dolni Morava. Najlepszy wyjazd od dłuższego czasu, zdjęcia mówią wszystko     Ośrodek dobrze zorganizowany, trasy właściwie dla wszystkich, choć większość wymagająca. Otoczenie przy dobrej pogodzie świetne.   Dlaczego nie tam wcześniej nie zawitałem - sam nie wiem Załączone miniatury
  6. Dzień dobry   dziś korespondencyjnie z Radcomem, ale bardzo udanie spędziłem czas z moją żoną   Pochwały były projektu zasadne, ponieważ nam się też podobało   Ad rem. Ośrodek zaplanowany sensownie, jeśli będzie śnieg, dobra alternatywa dla Karkonoszy i Ziemi Kłodzkiej. W szczególności jeśli idzie o cena+odległość/jakość. W zasadzie to takie trochę Zahradki w Pecu, przy czym za 35 pln/3 godziny na przykład i 70 parę km/1 h od Wro   Warunki na jedynej ośnieżonej trasie bardzo dobre, miejscami trochę selektywnie, ale generalnie spoko. Koledzy odpowiedzialni za funkcjonowanie tego przybytku bardzo mili, pomocni, starają się. Do 10 samotność w sieci na stoku (no prawie), po 11 większe zagęszczenie, na bieżąco i warunki na stoku coraz lepsze, to co nie dopracował ratrak towarzystwo wyrównało Do Orła (http://www.orzel.info.pl/) na dobrą kuchnię u góry można wskoczyć, pooglądać TV lub się przespać   W dalszej perspektywie, jeśli interes wytrzyma próbę, potrzebne będzie na tej górce wydajniejsze naśnieżanie oraz.. chyba jednak jakaś kanapa. Taka chociażby jak w Kamienicy - dziś otwarta. Obecny orczyk obrobi jedną trasę, ale cztery w żadnym wypadku. O ile pamiętam, był kiedyś drugi wyciąg z końcem za Orłem (co się z nim stało, złomiarze?). Jest więc możliwość pociągnięcia tematu wyżej. Poza tym z tą czarną na miejscowej grafice to trochę chłopcy pognali. Stoki są przyjemne, w zasadzie wszystkie na oko niebieskie. Parking bezpłatny, czyli normalność dotarła także i do Rzeczki.   Science fiction obecnie - jak sądzę - jest połączenie ośrodka z Górnikiem i Potoczkiem (Wielka Sowa) na jeden karnet No ale jakieś marzenia lub postulaty trzeba mieć..   Parę fot poniżej. Pozdrowienia dla ekipy skiforumowej z Lubina na czele z Grzegorzem, Zebr nie dostrzegłem   pozdrawiam Załączone miniatury
  7. Cześć,   ktoś się może jutro wybiera? Będziemy od samego rana, skoro Radek tak zachwala   pozdrawiam
  8. Hej   Trochę fotek z dziś. Ja po zrobieniu Protezu zjechałem z Mychą i Kaemem na dół i sobie dałem spokój, towarzystwo jeszcze pojechało pod kabinę, ponoć lepiej. Protez  - moim zdaniem - nie nadaje się do jazdy bez ryzyka uszkodzenia ślizgów, choć oczywiście zjechać można i po kamieniach i po piachu.   Sezon rozpoczęty i to cieszy, choć warunki najgorsze jakie ostatnio miewaliśmy. Nie ma co jednak narzekać, dzięki za miłe spotkanie, czekamy na śnieg i mróz.   pozdrawiam Załączone miniatury
  9. No to się widzimy rano, super  Warunki będą dobre, najlepsze w tym czasie
  10. Cześć   Wybiera się może ktoś jutro? Będziemy od samego rana. Fajnie byłoby coś większą bandą podziałać   pozdrawiam
  11. arky

    Czarna Góra

    Mój patent w CG to w tygodniu, od samego rana i od razu na E i F. Do 11 można świetnie podziałać. Powodzenia.
  12. Witam serdecznie   15 marca lub przed 1 plisssss , Do 8. nie zdążymy wrócić... A mam wielką ochotę wystąpić i się z Wami spotkać, Mycha zresztą też.   pozdrawiam   Ps.    1. radcom, organizator 2. Tadeusz T 3. sally67 4. Myszka81 5. arky 6.
  13. Nie wiem, czy było, ale fajnie poglądowo się ogląda. Przy dobrej pogodzie to tak właśnie zaaaaajebiście wygląda   http://www.youtube.c...h?v=vzXXDAuUa18   można się wkręcić, a co, kto przejechał - fajnie z mapką śledzić i wspominać oraz planować     pozdrawiam
  14. To najlepszy tekst jaki widziałem ostatnio. Dotyczy chyba każdego. Bravo Fred, pozdrawiam serdecznie
  15. arky

    Czarna Góra

    :eek: A ile kosztuje zmiażdżone kolano? Na ile wycenisz stratę możliwości jazdy na nartach, chodzenia po górach, pokopania piłki z dzieckiem? Ja nie widzę tam okazów w stylu Mustang 68, którym jeździł Jim Morrison, których odbudowa/wymiana będzie niemożliwa, same byle jakie popularne auta. Zresztą co by to nie było to i tak kupa złomu. W sumie to nie lubię się za bardzo oddzywać, wiem swoje i robię swoje, ale ile możemy zachowywać się jak dzikusy.. To jak bezpieczeństwo na stokach, trzeba o tym czasem wspomnieć. Przy okazji - CG z zeszłej soboty: Serdecznie pozdrawiam Użytkownik arky edytował ten post 06 kwiecień 2013 - 10:42
  16. arky

    Czarna Góra

    Nie pierwszy raz w CG, nie pierwszy raz w górach. I pewnie w Szczecinie też Stać ludzi na nowe fury, stać na wyjazd na narty, a nie stać na chwilę spokoju w banalnej, ale i ciekawej (niecodziennej) sytuacji.. Co trzeba przyznać, szczególnie dla nieczęstych bywalców gór. Problem to mieli ludzie w Galtür w 1999, a tu panikara z krzykaczem sieją generalnie pusty zamęt. Ciężko się ogląda taki brak szacunku dla siebie i klasy. Żal patrzeć.. pozdro Użytkownik arky edytował ten post 05 kwiecień 2013 - 19:57 data lawiny
  17. http://off.sport.pl/...tml#BoxSportTxt Kogoś to obchodzi? Może nie potrafię znaleźć wątku - tak się tylko łudzę...
  18. arky

    Niko130. Wspomnienie

    To co Piotr napisał i wkleił mieliśmy live i nie było lekko. Ile razy wracałem do domu ze spuszczoną głową.. Poznałem dzięki Niko, też wielu super kolegów, z B4ME na czele, z którymi z przyjemnością zabieram się na nasze wypady. Mam trochę fotek (głównie made by Myszka), którymi chciałbym się podzielić. Mam nadzieję, że to nie będzie problem. ps. Załączone miniatury Użytkownik arky edytował ten post 02 marzec 2013 - 11:59
  19. Serdecznie gratuluję Zwycięzcom i Wszystkim obecnym na zawodach - świetnej jazdy i zabawy. Oby udało się powtórzyć. Mam łzy w oczach patrząc na zdjęcia i czytając opisy. Niesamowicie żałuję, że nie było mnie w sobotę, ale już w piątek pod stokiem przypuszczałem, że jest ze mną kiepsko i może być różnie, co się potwierdziło :mad: Miło było się chociaż przywitać, choć jestem bardzo rozczarowany moją nieobecnością, bo tyle jeszcze się nie przygotowywałem nigdy.. Cieszę się jednak, że goście wyjechali zadowoleni, a z Dolnoślązakami jeszcze w tym sezonie pochasam z przyjemnością, może już w następny weekend, jak zdrowie pozwoli. pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz gratulacje! Chylę czoła.
  20. Właśnie wróciłem się podkurować (gorączka i ogólnie katastrofa) i potwierdzam, warunki drogowe bardzo ciężkie, z Myszką i Edwinem nie mogliśmy dojechać do hotelu. Jeśli opad nie ustanie może być rano różnie. Kozacy z całej Polski już są, gdy wyjeżdżałem szykowali się do treningu. pozdrawiam
  21. Nie wiem jak Krzyś będzie stał na nogach. Ja natomiast chętnie z Tobą podyskutuję i to nie będzie łatwa dla Ciebie rozmowa Edwin.. Użytkownik arky edytował ten post 21 luty 2013 - 20:10
  22. Bardzo fajne zdjęcia. Super zobaczyć znane miejsca w takich ujęciach. Klasa pozdrawiam
  23. arky

    Prośba o ocenę jazdy

    Na stromym od razu wejdziesz na wewnętrzną nartę i Cię cofnie na tyły. Jak się nie wywalisz to, nogi Ci się rozjadą i staniesz rozkraczony. Ambitnie jeździć, poświęcać się, nie bać się porażek i komentarzy. Wyciągać wnioski i słuchać. Przypominasz mi trochę mojego znakomitego kompana ze stoku B4ME, który parę lat temu podobnie zaczynał, pamiętam Go z filimku z Filipowic i nocnej Dziś jest świetnym narciarzem, nie da się Go nie zauważyć na stoku. W Pecu ostatnio obrabiał wszystkie puchy jakie były, dziś bawiliśmy się z uśmiechem na twarzy na Dzikowcu. Jeśli chcesz zrobić konkretny krok w przód, zobaczyć jak się dba o sprzęt i ile można zrobić, ile zaoszczędzić bzdur, by dać z siebie wszystko, by podziałać na nartach - namiar masz. powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...