arky
Members-
Liczba zawartości
299 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez arky
-
A tak przy okazji, ktoś się wybiera może jutro do Zieleniaka? Chcemy gdzieś jechać z samego rana i jest to jedna z opcji (ew. CG lub Czechy, hmm.... )..
-
Jesli taki opad się utrzyma (we Wro niemal non stop, w Sudetach także), to kto wie, czy w tym roku legalnie nie pojeździmy na FISie Niemniej,Szklarska jest niedoinwestowana w temacie naśnieżania i to widać co roku. Argumenty o huraganowych wiatrach uniemożliwiających sktuteczne śnieżenie raczej Loli nie dotyczą... http://www.e-szklarska.com/kamery.php
-
Zgadzam się, bo sam tak kupiłem narty z 11 lat temu. Jest też paru Gości, którzy mają narty ze Szwajcarii na zasadzie, modele sezonowe się zmieniły, więc wypad bez względu na stan.. Można cuda znaleźć za śmieszne pieniądze. Ale to wymaga obdukcji tylko i wyłącznie w rękach własnych. pozdro Seba!
-
Miałem okazję jeździć w tej stacji w 2009 r. gdy działało wszystko, łącznie z czarnymi, było rewelacyjnie, podobnie gdy - jeśli działają wyciągi - w Szklarskiej lub Karpaczu. Góry świetne, reszta swojska.. Załączone miniatury
-
Michał absolutnie nie! Czesi z Polakami i odwrotnie i między sobą handlują na potęgę, Niemcy, Holendrzy też - jak leci . Nie oceniam zjawiska generalizując, bo przypadki są bardzo różne (w tym przeliczenie umięjętności, kontuzja, pilny tel. z domu). A i np. w Spindlu spotkałem się z nieuczciwością w kasach z przyjmowaniem zwrotów, gdy kasjerka udawała Greka.. Z kanapkami to na szczęśie przeszłość, raczej..Są i inne zjawiska związane z nie wiem jak to nazwać.. brakiem obycia. Ale obycie też trzeba kiedyś i gdzieś przecież nabyć W tym własnymi obserwacjami, to jak z jazdą. Generalnie widać, że ferie.. i feriowych narciarzy sporo z całymi rodzinami. Ja tylko się uśmiecham, też kiedyś obycie nabywałem i wciąż nabywam, podobnie jak umiejętności A jak już się to obycie ma to można delikatnie dawać przykład.. Chociażby pomagając się wpiąć, zwalić śnieg spod buta, interesując się kimś po upadku, krzyżując kije przed miejscem gleby, czy też zwożąc wypiętą nartę. Od tego przecież jest też to forum i dobrze, że zwracasz uwagę na kwestie (podobnie jak i inni Koledzy), których ludzie są często najzwyczajniej nieświadomi. pozdrawiam! Ps. Generalnie jestem pod wrażeniem organizacji Skiresortu, zrobili spory postęp od - powiedzmy - 5 lat wstecz. Organizacja alpejska, góry może nie te, ale trasy świetnie zrobione, reszta też tak jak trzeba. Nasi mają kogo gonić (tak popatrzyłem sobie co w Szklarskiej, Czarnej Górze.. echh). W razie czego mam namiar na świetną kwaterkę z dobrym jedzeniem, w dobrej cenie.
-
I dosypało - jak na pierwszym zdjęciu, a po 12 znów srogo padało i sypie nadal. Dziś ponownie Janskie i po raz kolejny świetnie. Ludzi sporo, ale trasy przyjęły spokojnie narciarzy, gorzej koleje. Pod kabiną dziś trasa już normalnie otwarta, ale zostawiają ją widzę na freeraid i nie ratrakują. Ale spoko, po nocnych opadach i tak wszędzie sporo świeżego puchu. Słowem zima w pełni, Pyry zaczęły ferie i to widać na parkingu, mają świetne warunki, oby tak dalej Pozdrawiam Załączone miniatury
-
Cześć, uspokajam , dzisiaj spokojnie z Myszką zjeżdżaliśmy pod kabiną, w zasadzie śniegu jest dość, tyle że była niewyratrakowana i furkotały armaty. Niemniej spokojnie można zjechać, choć Mycha trochę panikowała (bo formalnie zamknięta, ale to najszybszy dojazd z góry na Hofmanki). Pierwszy raz jechałem tą nową trasą i jestem pełen uznania, świetnie wyprofilowana, szeroka, zmienne nachylenie, świetna trasa. Generalnie warun znakomity, prawie cały czas do teraz jest opad, więc jutro będzie jeszcze przyjemniej. Tym razem chyba czas odwiedzić Pec, choć po dzisiejszym dniu nabieram wątpliwości, bo Cerna Hora przesympatycznie nas dziś uraczyła.. pozdrawiam Załączone miniatury
-
Inaczej nie myślałem. A par nart będzie trochę Pozdrawiam Michał, do zobaczenia!
-
Pakowanie auta przed wyjazdem to nie lada zadanie, ale i wyzwanie, właśnie się nad tym głowię, jutro wyjazd przed 7. Korzystam z linek elastycznych, łatwo wszystko poowijać, trzyma się i nie hałasuje. Pozdrawiam!
-
Cześć! Od jutra do niedzieli będę w skiresort (kwatera w Horni Marsov). Jeśli ktoś ma ochotę się spotkać - z miłą chęcią pozdrawiam
-
Pomezky wczoraj, ech... Załączone miniatury
-
Piotrek no tak , w moim stwierdzeniu są dwie mocno elastyczne kwestie całego równania: "w dobrym stylu" i "czerwona trasa". Ja akurat pomyślałem sobie o Śnieżynce w Szklarskiej , a o stylu się nie wypowiem Z Golden Piste z Hochzillertall zjeżdżałem z Żonką ze 20 min (ok chyba 5km), był płacz i wypinanie nart, pozwy rozwodowe werbalne co sto metrów, ale się udało i do dziś jestem dumny z Myszki. To był Jej w zasadzie z 15 dzień na nartach Tym bardziej, że warunki pogodowe były wredne. Tu jednak forma psychiczna odgrywała raczej zasadniczą rolę.. Ten wątek też ma znaczenie.. pozdrawiam Rozwiń temat proszę, bo chyba o to chodzi, by przedstawiać swoje doświadczenia, "JA" np. bardzo chętnie korzystam z porad innych, bardziej doświadczonych. Dzięki temu forum mam ku temu okazję. Pomijam oczywiście wszelkie osobiste wycieczki, bo to mnie nie interesuje , tak to już w internecie jest. dziękuję za wyjaśnienie i pozdrawiam Załączone miniatury Użytkownik arky edytował ten post 05 grudzień 2015 - 06:58
-
Wracając do tematu, osobiście czas jakiś temu wykorzystałem ćwiczenia takiej jednej instruktorki z internetu (Chodakowska się nazywa i niejeden z Kolegów ze SF wiem że też ją uskutecznia ). Z całej plejady ćwiczeń dobrałem sobie zestaw (trochę na nogi, grzbiet rozciąganie, przy okazji równowagę, ale generalnie ogólna zaprawa, 40 min), który powtarzam co jakiś czas i to pokazuje mi w jakiej jestem formie tak na już. Później dochodzi jeszcze siła na wybrane partie oraz oczywiście teren (wspinaczka, rower, narty). Ale doszedłem do wniosku, że samemu można spokojnie kontrolować swoje możliwości. Gdy wyczynowo uprawiałem sport, to nie był dylemat z wiadomych względów, ale obecnie fajnie się to sprawdza i można fajnie ogarnąć. Oczywiście to co jem ma też znaczenie.. życie Takie domowe sposoby.. A minimalna forma? Zjechać 2 km na raz w dobrym stylu po czerwonej trasie. pozdrawiam serdecznie
-
ronin - samuraj bez pana, czyli wideo samouka do oceny
arky odpowiedział ronin → na temat → Nauka jazdy
No właśnie, po co tracić prędkość na tym płaskim? Bo tak trudniej? Skoro można pojechać też dobrze bez utraty prędkości. Ja wiem, że to finezja mistrzów, ładnie się patrzy Pamiętamy jednak o temacie wątku To chyba też w zależności od formy i tego, co chcę danego dnia, na danym stoku zadziałać .. Zresztą, o czym tu rozprawiać, jak jest forma to wszystko pasuje i wiele wychodzi Jak nie - to mruczenie pod nosem "co ja tu robię". Też chyba tak macie. pozdrawiam -
ronin - samuraj bez pana, czyli wideo samouka do oceny
arky odpowiedział ronin → na temat → Nauka jazdy
Cześć, jeśli można, ja tak w kwestii wizualnej tych krótkich filmików. Tzn, na pierwszy rzut oka i z własnego doświadczenia, ta jazda dla amatora - dla mnie jest bez sensu, po tym bardzo płaskim, bez jakiejkolwiek ekonomiki działania. To jak Opel Astra I po tuningu, pod familokiem w Rudzie Śląskiej Sporo tu filmów tego typu i zachwytów, czego nie pojmuję... dla rekeacyjnej jazdy. A na wewnętrznej narcie to warto umieć jeździć, bo nie raz to ratuje tyłek.. Mi się przydało i uczę się jej coraz więcej - jak tylko się uda. Od szkolenia są instruktorzy i bardzo dobrzy narciarze Warunki są obecnie w np. Sudetach świetne. pozdrawiam -
Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury
-
Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury
-
To może przedłuż narciarski tydzień i wpadnij pod jego koniec na Dzikowca. Byłbyś znamienitym i oczekiwanym Gościem pozdrawiam
-
To z pewnością funkcjonuje http://www.szkola.cz...ngi-na-tyczkach W ub. sobotę przed 9., były ustawione giganty na C i D. pozdrawiam
-
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Szkoda, że nie przyjedziesz, fajnie byłoby się spotkać, ale nadrobisz miejmy nadzieję przy następnej okazji Gratuluję nowej roboty, oby się sprawdziła i dawała satysfkcję, narty do zabawa, a praca samo życie.. Powodzenia! Asekurecyjnie wezmę kalimatkę, śpiwór niestety gdzieś zgubiłem.. Użytkownik jark edytował ten post 01 marzec 2015 - 07:53 -
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Cześć, z pewnością nie będzie problemów z dowozem Ciebie do Wrocławia w niedzielę na pociąg powrotny. Wielu przyjeżdża na zawody wcześniej niż w sobotę, choć może ktoś jeszcze się akurat wybierze w sobotę i o tym napisze tu. Za chęć przyjazdu szacuneczek W razie czego tu masz przykładowe dojazdy www.e-podroznik.pl/public/searchingResultsVW.do?startCity=Wroc%C5%82aw&tabToken=86f1a73d3e2ec73d402a5c983ce90335&toV=c%7C72178&endCity=Bogusz%C3%B3w-Gorce&fromV=c%7C13019&tseVw=regularP -
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Przecież to jest otwarta, niekomercyjna impreza, wszystko na luzie. Nie rozumiem, co masz na myśli z celebracją. Chcesz przyjechać - będzie miło, sprawisz przyjemność swoją obecnością. Przyjedź po prostu. Żeby było jasne, to narty też są tą najistotniejszą kwestią spotkania. A że spotkanie tak, a nie inaczej się nazywa, to wynika z pewnej potrzeby narciarzy, która się uzewnętrzniła przed dwoma laty... pozdrowienia -
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Marioo No, moim zdaniem nie szkoda, Miejscówek do ustawiania giganta jest sporo, a dla dobrego slalomu w Sudetach już mniej. Inny jest cel też spotkania - co najistotniejsze. Nic oczywuście nie przeszkadza, byś sobie pojechał z Dzikowca na 3 skręty.. albo 5. Zapraszamy, bo to fajne spotkanie. pozdrawiam -
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Cześć. odpowiedzi na Twoje pytania: Tyczki będą ustawione na slalom raczej bliżej specjalnego niż gigant (takie są założenia), Choć nie jest wykluczone, a raczej prawdopodobne pokonywanie go techniką dowolną.. Co do szczegółów to sam nie wiem, są od tego sprawdzeni ludzie, bez obaw. Tu zarządza Radcom i ja mam pełne zaufanie. Nie będzie jazdy z samej góry w zawodach, w wolnej jeździe jak najbardziej. Nie ma żadnych przeciwskazań byś dotarł w sobotę. Jeśli zostaniesz do niedzieli - to będzie miło, nudzić się nie będziesz, a może Ci się spodoba i wrócisz kiedyś.. Stok jest świetnie oświetlony (o wiele lepiej niż np. Czarna Góra), wszystko jest pod ręką pozdrawiam -
Dzisiejsze przemiłe obserwacje Zacler trzyma formę, było dziś tak, jak być powinno.. Piesio na wycieraczce, przy chatce też ten sam i w formie Nawet Holendrzy byli, a rodacy częstowali gorzką.. czekoladą. Honzo mały, duży się uśmiechał i wszysto grało. pozdrawiam Załączone miniatury