arky
Members-
Liczba zawartości
299 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez arky
-
Na Czarnej Górze tzn Bfis. Trasa A natomiast będzie nowo eksplorowana, zobaczymy, czy będzie konkurentem z Medwedinem,, Koutami, czy też bardziej Dzikowcem...
-
Cześć, zachęceni dyskusją, dziś postanowiliśmy spędzić czas zamiast pracując - na wycieczce do CG. Pole narciarskie i trasa C w bardzo dobrym stanie (może na C warto byłoby miejscami trochę podsypać białego). No ale to wiemy, dzięki koledze Krykam (miło było znów się zobaczyć ) Co jednak ważne. Górna dojazdówka z C do B jest spokojnie przejezdna. D i B są naśnieżone, całe zwały śniegu do wyrównania i rozprowadzenia (patrz zdjęcia). Luxtorpeda chodziła cały czas, widać że przechodzi testy, a może - jak się nieoficjalnie dowiedziałem - ruszy w weekend lub coś koło tego. Ponadto kończone jest oświetlenie na B (ostatnie słupy były stawiane), lampy będą po obu stronach, a więc unikniemy syndromu Świeradowa. Ogólnie jeszcze miejscami ośrodek to plac budowy, ale dla tych co widzą szklankę do połowy pełną, a nie pustą - wszystko to robi wrażenie. Obserwuję ten ośrodek od ok 10 lat regularnie i zimą i latem, widać stały progres, coraz więcej udogodnień, nie muszą mieć czeskiego kompleksu. W szczególności, gdy dokończą to co realizują obecnie. A że przydałoby się zagospodarować lepiej trasy E i F, może wymienić kanapę przy C i D (tu nie przemyślano chyba tematu) na wyprzęganą to pewnie świetnie wiedzą. Fajna dziś zabawa, ludzi ze 100 na cały ośrodek, paru dobrych narciarzy, miło było popatrzeć i pojeździć w dobrym towarzystwie. Więc pozostaje dopingować ekipę z CG. Pozdrowienia Załączone miniatury
-
Cześć, Stumm to piękna osada, jednak jednym kursem do wszystkich ośrodków to tylko taksówką lub koleją, jeździ do Mayrhofen (Sese to uskuteczniał, musisz poszukać Jego wskazówek na SF) Do Hochzillertal masz świetny transport z gór w postaci Regiotaxi (kilkanaście Euro za tydzień, w zał. rozkład z Gatterbergu), jeśli choć trocha gadasz po niemiecku to po drodze nawet z zakupami nie będzie problemu. Nie wiem, gdzie masz kwaterkę więc trudno więcej napisać, niemniej jeśli u któryś z Hoelwarthów, to weź papier toaletowy, płyn do naczyń etc, bo to - jak to się mówi u nas - chytra baba ze wsi. Jeśli chodzi o optymalną jazdę w dolinie to - gdy będzie dobra pogoda - koniecznie na lodowiec (niezbędny transport). Ski optimal też koniecznie, przejazd między ośrodkami Hochzillertal i Hochfuegen wahadłem jest świetnym doświadczeniem, tu masz namiastkę: Warto odwiedzić Spieljoch, nieduży ośrodek, ale bardzo fajny i nie ma tłumów, jest wręcz kameralnie, a teren księżycowy. Jeśli ambitnie podejdziesz do tematu to i tak raczej nie zaliczysz wszystkich ośrodków w 6 dni. Niemniej przemyślana dieta i odpowiednie odżywki, izotoniki, mogą pomóc w realizacji niesamowitej przygody. Na miejscu sami będziecie na bieżąco oceniać swoje możliwości. Bo kondycja i wydolność po 2 dniach okażą się kwestią kluczową. Zakładam, że jedziesz działać, a nie chlać. Sam wracam do doliny na początku marca, wyrównać pewne rachunki, a przede wszystkim dobrze się bawić w gronie Przyjaciół Chłopaki dopowiedzą resztę, dobrej zabawy! Załączone miniatury
-
Hej, bardzo fajna Gospodyni, jedyny mankament, to że pali papierosy. Ale kwaterka spoko, w dobrej lokalizacja, obok duży parking. Blisko gondoli na Egalm, do lodowca też chwilka. http://www.tux.at/nc...abeth-haus.html
-
głupków nie brakuje raczej.. pozdrowieni Michał i do zobaczenia
-
Z kilku ostatnich lat i doświadczenia wychodzi mi raczej zawsze, że koniec marca to najlepszy termin na dobrą i szybką jazdę na trasach. Szczególnie, że rano lód, aż plomby dzwonią Niewielu współtowarzyszy, ale pośród obecnych - sporo dobrych narciarzy, jest na kogo popatrzeć, ale i podpatrzeć I jest to takie fajne poczucie, że wszyscy ogarniają co się w około dzieje, czujesz się bezpiecznie i sam nie stwarzasz zagrożenia, bo tak to czujesz i rozumiesz. A na wyciągu, do którego kolejki nie masz, pogadasz z np. Czechem do którego się z wzajemnym uśmiechem dosiadasz, choć same puste kanapy jadą do góry. I powie Ci jak widział Twoją jazdę (bo ludzi mało i trudno nie zauważyć, skoro się obserwujemy dla zabawy i bezpieczeństwa) z ostatniego przejazdu, co było fajne, a co spatne.. W załączeniu ostatnie działania w Spindlu, z Myszką wybawiliśmy się rewelacyjnie Załączone miniatury
-
To może trochę głupie, ale.. co sezon czekam na spektakularnego orła. Szczególnie jak wszyscy z ekipy leżeli, a ja jeszcze nie. Oczywiście nie na kontuzję (wiązania ustawiam dość lightowo), ale tak sobie walnąć tyłkiem o śnieg - to jak najbardziej. Poczuć życie narciarskie kością ogonową. W tym roku się udało wyrżnąć konkretnie na Zillertal Arenie, świadkiem lotu była Myszka, jestem bardzo zadowolony
-
No to transport masz z Fredem. Można już załatwiać noclegi do niedzieli, bo chyba powrót nie w sobotę? A może ktoś się jeszcze dołączy? Zakończenie sezonu widzę się dobrze zapowiada i bardzo dobrze !
-
No jest przecież moja Droga, Hofmanky, podobne są w Zielenicu.. No to trzeba jechać! Załączone miniatury
-
Były Janskie, jednak.. Duużo dobrych narciarzy - nie przypadkowych, w tym świetni Rodacy oraz czeskich rodzin z dzieciakami. Fajnie było, Protez dał ostatnie tchnienie, trochę po wodzie, ale bezpiecznie, równo i szybko. Rano mgliście, potem rewelacja. Ceny na stokach i w hotelach jak z Rzeczki dziesięć lat temu - wszędzie, warto było skorzystać.. Ale następny weekend już nie. Spindel lub Pec. Tu już osłonięte góry będą raczej potrzebne.. Może jakieś spotkanko w sobotę na zamknięcie sezonu w Karkonoszach? Ceny jak z odpustu pozdrawiam Załączone miniatury
-
Jadę na 5-1 i od jutra wieczorem jestem w Svobodzie, w sobotę od samego rana jazda. Może być PEC, Mogą być JANSKIE. Ktoś się wybiera? Zapraszam
-
Jutro już nie dam rady.. ale Powodzenia!
-
No czołem, byłem dziś i bardzo dobrze się bawiłem. Choc trasa A od góry nie była robiona od wczoraj, przyjemność wątpliwa i ryzykowna jeśli chodzi o sprzęt. Reszta tras zaś super (dojechałem do D i wystarczyło). Jak dla mnie to w okolicy obecnie są najlepsze warunki i to staje się chyba regułą. W ub. roku niesamowicie się wybawiliśmy w Szklarskiej na przełomie marca i kwietnia. PS. Dzięki Kamil (Krykam), za świetne lekcje dla Przemka, junior już w Stroniu padł i do 18. się nie podnosił.. A na kanapie czuje się już jak u "siebie" Załączone miniatury
-
No to wygrałem los na loterii, skoro jutro przypadkiem będę, miałem być jako kierowca - obserwator dzieciaka, ale biorę narty i cały sprzęt rejestrujący To taki biały kruk, jak otwarta trasa JAN na Kopie Na Dzikowcu jutro nic nie wypali z naszych zawodów, to może CG?
-
http://www.e-szklarska.com/kamery.php to jedna z moich zakładek/zagadek monitoringu Szrenicy Czeski film, to mało powiedziane.. W Koutach CZ ostatnio świetne filmy narciarskie oglądałem... z CSSR http://www.jeseniky....penzion-biograf
-
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Cześć. Jutro może jeszcze nie, ale w środę postaram się być wieczorem na Dziku. Ekipa widzę jest chętna - prawidłowo , a czasu coraz mniej.. A jeszcze z wojaży, o ile dobrze kojarzę, powracali mocni zawodnicy (B4ME, Sese), a Wuers po kontuzji zgłaszał na tenisie akces - mam nadzieję nie odmówią. W każdym razie - myślmy proszę wspólnie, jak to zrobić.. Choć z informacji od Radka z Dzikowca póki co wynika, że w razie czego nie ma się co śpieszyć za bardzo, bo śniegu jest dość, a dodatkowo zapowiadany jest dobry opad. Poustalamy jeszcze kwestię noclegów przy stoku, jakby ktoś chciał. Będziemy w kontaktcie. pozdrawiam! -
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
W ten weekend niestety jeszcze odpadam (choroba). Ale z przyjemnością spotkam się w następnym tygodniu. Mam też umówione spotkanie z Radkiem, więc działamy, mam nadzieję, że owocnie Warunki są ponoć dobre. -
WARSZTATY NARCIARSKIE CZARNY GROŃ KOMUNIKAT + LISTA
arky odpowiedział Mitek → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Dzięki Mitek, Koleżanki i Koledzy za spotkanie. Niestety byłem tylko na ognisku, w przyszłym roku jednak inaczej zaplanuję wyjazdy tak, by wziąć udział w zabawie na stoku. Ale i tak warto było przyjechać, czysta radość, spontan i dobra zabawa. Załączone miniatury -
III memoriał Jurka "niko130" Dzięcielaka - Dzikowiec 13-15 marca 2015
arky odpowiedział arky → na temat → Zawody SkiForum
Myślę, że jeszcze termin jest elastyczny. Jeżeli Radek się zgodzi, to włączę się aktywnie w działania po 7 marca. Radek wcześniej ma zawody, a my przecież działamy na Czarnym Groniu. Gdy się przyłożymy, to damy radę pozdrawiam serdecznie -
Tak zgadza się. Ktoś dobrze przemyślał ten ośrodek, to widać też na google map. Poza fajnymi wrażeniami, to bardzo bezpieczny areał. Oprócz mgły nie widzałem utrudnień w szybkiej jeździe.. Śmiało można pocisnąć, a tego jakoś mi brakowało ostatnimi czasy. pozdrawiam
-
Cześć, od 12-14 lutego byliśmy na miejscu, dobra jazda w sobotę. Warunki śniegowe znakomite, lekki opad śniegu i niestety z biegiem dnia intensywna mgła. Ośrodek nie jest duży, ale bardzo fajny, 3 trasy od łatwych po całkiem ambitne, szybka kolej, kolejek brak. Wszystko jak należy
-
Czołem, bardzo trafny post, który daje do myślenia nad tym co się jedzie - w szczególności, jeśli weźmie się pod uwagę zawodników zjeżdżających na raz po 3 km, także w ostro zimne dni w lekkich gumach.. Jak się nic lub niewiele robi na stoku, to i wpierdzielanie ciepłych zapiekanek będzie się odbywać w skrajnie przemarznięknych rękach nawet przy minus 2! Dotyczy to szczupłego i napakowanego - niemal tak samo pozdrawiam
-
Drogi Marchel, a ile Ty masz lat i czy jesteś Facetem? .. Moja Żona takich fochów już nie miewa na stoku.. Ostre, że tak to nazwę dyplomatycznie "podsumowanie i instrukcje" to prywatnie się dostaje i ja je też tutaj dostałem (co nie Mitek), co niewątpliwie wpłynęło na moje zaangażowanie i radykalne zweryfikowanie sposobu działania, na pewno zaś nie na samopoczucie i poczucie własnej wartości! Głowa do góry. Dostałeś na początku marchewkę, jest i kij od Janka Tak zawsze w narciarstwie już będzie, z tym że z czasem sam będziesz sobie je zadawał.. Jak poczytasz, wielu tu dochodziło do swojej sprawności, poczytaj proszę ja np. Tomal ciężko pracował w różnych konfiguracjach (min. z Tadeo) i jakie to efekty przynosiło, co robi teraz samodzielnie. Ja zaś miałem przyjemnośc szkolenia się przy Niko, też trochę z Fredowskim, do dziś realizuję wskazówki, które często bezpośrednio na stoku nie były do końca zrozumiałe, a po wielu dniach na nartach, po wielu nocach przemyśleń, czy wręcz lepszych lub gorszych sezonach wydają się oczywiście logiczne. Warto więc być cierpliwym i pracowitym, jakie to banalne.. Mi też jeszcze wieeele brakuje. pozdrawiam i powodzenia! Ps. Gdzie był kręcony film? Janskie pod kabiną, no tak to widziałem. To nie jest łatwy stok, ale w Twoim przypadku nie wymagał zbyt dużej działalności technicznej, więc zalicz ten zjazd jako raczej łatwy.. Pozdrawiam!
-
No właśnie.. Miałem być dziś w Zieleńcu, ale sentyment spowodował, że padło na CG (tam zaczynałem po powrocie do nart). A zastrzegam, że przeczytałem powyższe wypowiedzi dopiero dziś. Generalnie wszystko się zgadza, uwagi bardzo trafne i wiecie Chłopaki co piszecie. Niestety tak to wygląda. Apartamenty zaś budują się nowe, knajpa przy dolnej stacji trasy C Fis rozbudowana z nowymi miejscami noclegowymi, więc jasne jest co jest priorytetem inwestycyjnym. Nie ma się co dziwić, ze naśnieżanie na A i D stoi i nic się nie dzieje mimo tak znakomitej pogody do nasypania. Otwarta dziś D jest słabo naśnieżona (armatki jak wspomniałem stoją), ratrak też nie przyłożył się, bo o ile kulki lodu, kamienie można ominąć, to już niewidoczne poprzeczne wąwozy na dole trasy są niespodziankami i przy szybkiej jeździe byłem trochę zbity z tropu. Mniejsza z tym, wystarczy być czujnym. Wyjazd jednak uważam za udany (4 godz., z własnym izotonikiem w plecaku i kanapką ), Myszka też zadowolona, świetna zimowa sceneria, mroźna słoneczna pogoda i bardzo dobrze przygotowane B i C, co przyzwoitość i uczciwość nakazuje podkreślić. Sporo Wielkopolan, są Ich ferie nie ma się co dziwić, knajpy pękały w szwach, prosiaki się piekły, muza na full i się kręci Kolejki do kolejek były, ale tak max na 5 min, więc ok. Narciarze jak w ferie, trzeba uważać, paru fajnie pocinało. Kilka zdjęć poniżej dla własnej oceny. pozdrowienia! Ps. No to możliwe Krykam, że się mijaliśmy, następnym razem trzeba się koniecznie przywitać! Załączone miniatury
-
WARSZTATY NARCIARSKIE CZARNY GROŃ KOMUNIKAT + LISTA
arky odpowiedział Mitek → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Nie ma obawy! Zawsze odbywały się takie działania w podgrupach wieczorową porą, były bardzo owocne Sądzę, że nie mniej niż jakiś drętwy wykład na scenie.. no właśnie gdzie? W Oberży z agregatem, czy może na stoku (skoro agregat)? Tam będą Koledzy (i Koleżanki!), którzy zęby zjedli na przygotwaniu, rekonstrukcji i innych działaniach związanych z nartami. Wszystko co chcesz się dowiesz. Wystarczy pytać pozdrawiam! Załączone miniatury