arky
Members-
Liczba zawartości
299 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez arky
-
A kto jutro będzie? Z Myszką wybieram od rana. Fajnie byłoby się napić grzańca na wynos z zachowaniem dystansu i pogadać
-
Cześć Fred. Dziękujemy za pozdrowienia i z Myszką tym samym się odwzajemniamy Halę znam dobrze, niemniej co do taktyki jej pokonywania to w pełni się z Tobą. zgadzam. Na dole ma być już konkretnie zbudowany wyżej power, najlepiej od uroczej narciarki z orczyka. A Myszka to zresztą królowa Hali, tak bardzo ją lubi Pozdrowienia! Ps. Żeby nie było, że konfabuluję https://www.youtube....eature=youtu.be
-
Nie wygląda to narciarsko optymistycznie. Cóż miałem jechać, za namową koleżanki, do Białki, by zobaczyć na żywo tą tzw. patologię, ale zrezygnowaliśmy. Innym może razem. Natomiast będziemy z Żoną w Szklarskiej od środy do piątku. Za 300 zł w niezłym pensjonacie, przy niezłej pogodzie możemy się poopalać na Hali. Fis-a sprawdzę, ale w sumie chodzi o ruszenie tyłka w góry. Wrażeń z wyjazdu do Helwecji z Sese, Wujotem i Kaemem oczywiście nie powtórzymy, taka ekipa i taki warun nie za często się zdarza, ale choć będzie możliwość wyjechania ze śmierdzącego Wro i spędzenia przy pięknych widokach czasu z Mychą. Przynajmniej wiem, który zestaw sprzętowy zabrać na tą orkę po loli
-
Dodam, że nawet z Bosakiem dałoby się dogadać, prawicowiec wierzący w to co mówi też się zawsze przyda. Z doświadczenia wiem, że zwykle mogą najwięcej wypić i są chętni skoczyć do żabki, jak by co.. (żartuję)
-
Dziękuję za Twój post. Oczywiście uproszczam temat, masz rację. Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym byśmy się dogadali w tym Kraju. Ale .. czasem łatwiej się dogadać z taboretem, niż z chamem. Do pewnych tematów trzeba dojrzeć i kiedyś ta cywilizacja dotrze nawet na wschód i obywateli spod ręki cara (tak, dotyczy to także przesiedleńców na ziemie zachodnie, jak i zresztą wszystkich). Dla mnie jednak, to zwyczajnie strata czasu. Bo mamy potencjał by grać pierwsze skrzypce w Europie, po Brexicie, wszystko się na to zapowiadało, a gdzie jesteśmy? W czarnej dupie. Po przewidywanej i oczywistej przegranej Trumpa nie mamy sojuszników. Jak można było to tak spie..ć w 5 lat. Pozdrawiam
-
No poznałeś Myszkę przecież Trzymaj się tam!
-
Tak to niełatwe. Jutro Ci odpiszę, teraz z przyjemnością zajmuję się Żoną
-
Drogi Adamie, to może ja Ci odpowiem. Otóż taka która przestrzega Konstytucji i zgodnych z nią aktów prawnych, czyli innymi słowy zasad, w obrębie których WSPÓLNIE umówiliśmy się poruszać. Posłowie mogą sobie dawać po ryjach, jeśli mają taką potrzebę lub ochotę, ale j.w. J Z pozdrowieniami
-
Mitek Przyjacielu. powiedzmy wprost, pisiorstwo kieruje swój przekaz głównie (oczywiście skuteczność uzyskują także na innych "odcinkach") do ściany wschodniej, były zabór rosyjski. W 1918 r. 80% analfabetów. Oprócz tych pozostałych 20% rozumnych ludzi, które zostały i tak zdziesiątkowane później przez nazistów i komunistów, to głównie potomkowie chamów pańszczyźnianych, których car skorumpował gorzałką, by nie poszli do powstania styczniowego. I pokraka na kaczych nogach doskonale o tym wie, wie też jaką do nich socjotechniką dotrzeć i z jaką korupcją polityczną. Koło się zatacza. Byłem ostatnio na wschodzie i obcy mi lekarz, z którego pomocy akurat skorzystałem, w sposób jeszcze bardziej obrazowy mi to potwierdził i przedstawił. Pozdrowienia
-
Witam Spiochu, trochę się zdziwiłem, że powyższa propozycja (dzięki Marconi) padła dopiero na 3 stronie wątku, w kontekście Twojego drugiego pytania. Jeśli tylko jest śnieżna zima i chodzą wszystkie trasy to są to i trasowo, ale też i widokowo znakomite ośrodki. Najlepsze w mojej ocenie na Dolnym Śląsku. Tak było zimą 2018/2019 – rewelacja, 2 metry śniegu, z samego rana pusto. Wiem, że nie jesteś „wygodnisiem” i nie jeździsz na narty grzać tyłek na kanapie, żłopać piwo i wpieprzać kiełbasę, więc takie niedogodności jak słaba infrastruktura konsumpcyjna, czy brak grzanych kanap nie będą Ci przeszkadzały. Jak wspomniałem musi być śnieg (w załączeniu fotka z niezaśnieżanej sztucznie Złotówki na Kopie z lutego 2019) i nie może za bardzo wiać, bo zamykają wjazdy na samą górę. Pozdrawiam Ps. Sprostowanie: Proca w Czarnej Górze ostatnio chodziła właśnie zimą 2018/2019. Załączone miniatury
-
No to cię dobrze pojebało..
-
Trzeba było się podciągnąć 2 krzesłami. Reszta się zgadza pozdrawiam!
-
Na Hintertuxie nie ma wirusa. Są natomiast ostre przeżycia i potem wspomnienia. Jak zwykle zajebiście Z 3250 na 1400 bez wypięcia warun znakomity. Załączone miniatury
-
Nie ma jednak co wierzyć prognozom. Od rana lampa i super warun. Twardo i szybko. Dobrze się przygotowali Bracia Czesi. Tak trzymać. Załączone miniatury
-
Żeby nie było niespodzianek, jadąc od strony WRO wcześniej ustalcie sobie trasę, przed Bolkowem jest zamknięta DK 5 i wyznaczono dziwny objazd przez S3 na północ i następnie DK 3 na południe z powrotem do Bolkowa. Lepiej poszukać alternatywnego rozwiązania.
-
Cześć. Byłem w sobotę, potwierdzam warunki dobre, generalnie jeszcze dużo śniegu w całej wiosce. Ośrodek trzyma klasę. Ludzi sporo (o 8.30 kolejka do kanapy na 20-30 min), ale spokojnie da się pojeździć i zmęczyć. Przy dużym słońcu miękko i hopki po 11. W następną sobotę jednak, za połowę ceny za noclegi i karnet w porównaniu do Spindla - Szklarska z imprezą nocną, mam nadzieję. Już zabukowane, więc nie dojadę do CZ. Ale życzę dobrej zabawy, po doświadczeniach z ub. soboty stwierdzam, że warto Aaa. najlepiej w polarze, lekkich portkach i rękawiczkach albo i bez. Załączone miniatury
-
Po co wymieniać narty? może lepiej nauczyć się jeździć...?
arky odpowiedział Jasiek. → na temat → Narciarstwo
Gość, bardzo sympatyczny, był chyba jednak z Poznania. I wieczorem w Kolibie też znalazł swój styl, jak pamiętacie. Dobra impreza była A w ogóle to serdeczne pozdrowienia Chłopaki, fajnie byłoby znów coś zadziałać razem Załączone miniatury -
Z jednym wieśniakiem na ratraku miałem starcie w ub roku na końcu marca na Hali w ciągu dnia, funkcjonowania ośrodka. I to nie ja miałem problem tylko on do mnie. Dlatego jestem Mario w cytowane słowa uwierzyć. Niepojęte, jak słoma z budów bydlakom wyłazi.
-
Jeśli nie potrafisz ogarnąć gogli, a może i kijów, to jak Ty działasz na nartach... Opowiedz.
-
Szrenica jest kapryśna to jedna z Jej odsłon. Warto zawsze się przejechać, najlepiej pod koniec marca, jak na filmie..Ale niekoniecznie, Zawsze jest zabawa, gdy się potrafi z rana wstać!
-
Po tych kartoflach lodowych, mijając kamienie i płaty trawy, też było świetnie.. Też sprawdzę jak jest w tym roku. Ale nie w tą sobotę, jadę na Kopę. Ostatni raz tam wszystko działało w 2012. Byłem. Warto.
-
Witaj Janie. Póki gdy, poza feriami, gdy jest śnieg i dobra pogoda, to śmiało można się pobawić. Paru po drodze z góry minąłem, paru.. Kaem ma rację, warto się tam pojawić, choć niekoniecznie obecnie.. pozdrowienia Arky Ps. A w sobotę Kopa
-
Obecnie droga przez Lądek utrzymana dobrze do wsi. Przy ośrodku także. Trudno o takie atrakcje już: Co robić
-
Witam serdecznie, dzisiejsze wrażenia z CG. Pogoda: od połowy góry wzwyż - chmury, widoczność 50-100 m, chwilowy opad, niewielki wiatr. Najważniejsze - stoki: zjechaliśmy wszystko, od 9. start i w mojej ocenie znakomicie przygotowane. Przyjęta taktyka jazdy: po razie A i B, po czym od razu na D oraz F. I to był dobry wybór. E i F mają sporo tego naturalnego śniegu, przygotowane bardzo dobrze, praktycznie nie ma przetarć, widziałem jedno - trawa, do ominięcia, nieszkodliwe. Następnie dwa razy C, z przyjemnością, choć tłocznie, potem powrót na B i .. Mordor Zapomniałem, że rozpoczęły się ferie wielkopolskie. A więc wszelkiej maści nasi przyjaciele Marasy, Darasy, Jarasy z resztą Górali Wielkopolskich i familiami pojawili się na stoku. Cuda Panie Nie dla wszystkich było wesoło, GOPR miał co robić. Ale A do naszego końca, tj. 12. była bardzo fajna. Na B kamikadze oraz na dole jakiś dziecięcy gigant na pół szerokości stoku. Podsumowując, ośrodek przygotowany ok, bez zarzutów, ale nie na ferie - dla mnie, przynajmniej w sobotę. Dzieciom spędzającym ferie zaś życzę dużo zabawy i bez kontuzji Pozdrowienia Załączone miniatury
-
Gdybym był nieco bliżej, to chętnie przyjechałbym ze swoją łopatą do odśnieżania. Wyobrażam sobie jak jest, bo byłem. Ale powodzenia Michał