Witam, za tydzień wyjazd, a ja mam problem(y) zdrowotne. Ostatnio <<co prawda na łyżwach>> ale nabawiłem się kontuzji, krótko mówiąc boli mnie pupa, inaczej mówiąc kość ogonowa. Boli mnie głównie przy kucaniu i schylaniu się, śmianiu się i/lub gdy kaszle. Podobno to może być pęknięcie wyżej wymienionej kości. Czy to prawda? I jak tak, to co z tym zrobić, w gips chyba tego się nie wkłada :confused: Po drugie, od jakiś 2 tygodniu regularnie ćwiczę, przysiady, rozciąganie i siedzenie przy ścianie. Przysiadów jednorazowo mogę zrobić ~50, a przy ścianie wytrzymuje równo 3 minuty (z każdym dniem o kilka sek. dłużej.) Oprócz tego po tych łyżwach dopadły mnie zakwasy. I teraz nie wiem co robić, czy ćwiczyć dalej i ryzykować to, że bóle nie miną do wyjazdu, czy ćwiczenia wystarczą i je po prostu odpuścić, a dzięki temu minom wszystkie pozostałe dolegliwości. Z góry dziękuję za rady i odpowiedzi.