Tadeusz T

Nieeee!!! Bo w przyszłym roku zamierzam ich użyć podczas slalomu, a nie tylko szpanować... Tadek

Mam nadzieję... Dzięki Radcom, dzięki Sese. Fajnie było Was wszystkich spotkać, poznać Martę i Paulinę... W listopadzie napisałem: W przyszłym roku także... Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 24 luty 2013 - 20:37

Kryspik, krawędzie są z hartowanej stali, a wzmocnienia nogawek z mocnej, ale tkaniny. Jak krawędź jest ostra, to nie ma cudów - musi nogawka zostać przecięta. Żeby nogawka była odporna na cięcie krawędzi, to by musiała być też z hartowanej stali... A dawniej pewnie jeździłeś na tępych nartach... Tadek

Nie można porównywać średnich wartości do chwilowych... Goryczkowej nie zmierzyłem, mgła była taka, że ledwo czuby nart widziałem , ale na pewno jest mniej niż 30 st... Tadek

Procent nachylenia to jest stosunek różnicy wysokości trasy do rzutu długości trasy na płaszczyznę poziomą, czyli tg kąta nachylenia trasy wyrażony w procentach. Nachylenie 100 % to jest kąt 45 stopni. 90 stopni czyli dokładnie pionowa ściana ma nachylenie w procentach + nieskończoność ... Tadek

Mazby, początek kolekcji jest tutaj (post 1 i 16): http://www.skiforum....3210#post503210 Zapraszam do uzupełniania... Pozdrawiam Tadek

W zeszłym roku zacząłem zbierać dane o nachyleniu wykonane cyfrowym klinometrem (android). Dane tutaj : http://www.skiforum....3210#post503210 Do pomiaru wybieram najbardziej stromy odcinek trasy. Jest to nieuśrednione rzeczywiste nachylenie stoku na krótkim odcinku rzędu od 10-20 metrów. Tadek

Rzeczywiste nachylenie stoków - pomiary klinometrem!!! Do pomiarów zeszłorocznych: Kasprowy, Gąsienicowa, zjazd do Kotła z Suchej Przełęczy: 28 stopni (53%) Kasprowy, Gąsienicowa, zjazd do Kotła blisko krzeseł - waha się na dłuższym odcinku: od 33 do 34 stopni (65% - 67%) Czarny Groń - Praciaki. Dół czerwonej trasy: 25 stopni (ok. 47%) Mogę dołączyć tegoroczne: Szczyrk FIS (Grzebień) 28 stopni (ok. 53 %) Szczyrk Bieńkula górna ścianka 27 stopni (ok. 51 %); dolna ścianka 24 stopnie (ok. 45 %) Szczyrk Golgota górna ścianka 25 stopni (ok. 47 %); dolna ścianka 23 stopnie (ok. 42 %) Ustroń Czantoria - 25 st. (ok. 46 %) Wisła Stożek czerwona - 28 st. (ok. 53 %) Proszę dopisywać swoje pomiary, ale tak jak napisałem w pierwszym poście tylko wykonane klinometrem (android, iPhone, czy analogowym) Tadek

Oj Alfredzie, Alfredzie... A skąd wiesz jak jeździ Harpia. Przecież nie widziałeś. Naprawdę pozostaje Ci obowiązkowy przyjazd na Dzikowiec. Jestem pewien, że jak będziecie jechali jeden za drugim lub obok siebie, to dla obserwatorów będzie to wspaniała nauka i czysta przyjemność... Nie daj się już dłużej namawiać... Tadek

Wiem. A Wy się spotkaliście na stoku, czy tylko znaliście ze SF? Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 30 styczeń 2013 - 01:24

Sally, ale Ty zrobiłaś postępy!!! Jesteś koronnym dowodem jak dużo można się nauczyć czytając SF . I niech ktoś jeszcze napisze, że przez internet nie można się uczyć Tadek

Wszystko zależy od stromizny i szerokości. Kordirko pisząc jak mu się wspaniale cięło poza trasą na BBRach, miał do dyspozycji wąski korytarz szerokości kilkuset metrów . A jak jest łagodnie to naprawdę wystarczy 2 (słownie dwa) metry. Ukochana Gąsienicowa, łagodna część środkowa przed przełamaniem. Kwiecień, bardzo ciepło, koszmarna breja. Ktoś wyjeździł wąziuteńki korytarz do lodu, oczywiście bardzo miękkiego, ale lodu... Zabawa polegała na jeździe bardzo gęstym i minimalnie podkręconym śmigiem, jak szybko się dało. A mimo śmigu jazda była 2 razy szybsza niż poza korytarzem na krechę! Piękna zabawa... Wypadniecie z korytarza groziło natychmiastowym wyskoczeniem z nart... Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 30 styczeń 2013 - 00:50

Ad 1. Oj nie zgadzam się... Warunki w górach są tak zmienne... Pamiętam jak dziś. Kaskada na Skrzycznem, ścianka, środek praktycznie to ziemia i kamienie, z lewego boku bardzo wąski (no pewnie więcej niż 2-3 metry) pas betonu poprzetykany lodem. Ja oczywiście "karwingiem" nie jechałem, ale znam parę osób, które by przynajmniej próbowały... Ad 2. ŚWietny pomysł Pozdrawiam. Tadek

Ależ ja Ci wierzę, ze Twoja Pani jest szczupła, ale że aż tak szczupła jak koszulka bawełniana to trochę przesadziłeś... Tadek.

AD 1. A dziwisz się??? Jak przeczytałem Twój tekst i cenę szmatki 477,00 zł to nie mogłem się powstrzymać... Toż przepuszczenie takiej okazji do żartów, to by była zbrodnia... Ad 2. No jak to skąd? Z pierwszego postu Zuzy!!! http://www.merino.co...t-Women-320/787 Dużo postów potem pojawiły się linki do tańszych ciuchów, ale np. z krótkimi rękawami albo dekoltem do pasa, co przynajmniej dla mnie wielkiego sensu nie ma. Ad 3. AAA to dziękujemy za wyniki testu. Nie żartuję!!! Może się przydać Ad 4. Spoko, od zawsze w góry i na narty zabieram wełniane skarpety. Jak duży mróz to po mieście chodzę w wełnianym swetrze cieplejszym od polarów. Ale na nartach bardziej mi odpowiadają polary. Szybciej schną, są lżejsze i mam wrażenie, że jednak lepiej odprowadzają wilgoć. Ponieważ, jeżdżę w cienkim windstoperze, jak jest solidny mróz, zakładam na wierzch ocieplaną kamizelkę. Tak się zastanawiam, czy solidna podkoszulka z wełny by jej nie zastąpiła? Ale cena prawie 5 stówek jest absurdalna. To najłagodniejsze słowo jakie mi przychodzi do głowy. Za inne Jark by mnie pogonił Pozdrawiam. Tadek PS. Możesz dać jakieś namiary na tą za 130 zł PS 2. AAAAA i jeszcze jedno. Jak długo schnie gruba podkoszulka z wełny merynosów. Czy jak ją się wieczorem upierze to rano jest sucha??? Skoro Ty już zrobiłeś test 6 dni, to ja już nie muszę... :D Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 25 styczeń 2013 - 22:33

No tak, jak się pięć stów zapłaci za szmatę, czyli połowę kompletu bielizny, to potem trzeba przez przynajmniej 3 dni jeździć w brudnej . Pozostaje wtedy tylko przekonywać towarzyszy niedoli, że ta bielizna ani trochę nie śmierdzi... . No absolutnie nic a nic... . A nie lepiej za cenę jednej bluzki kupić 3 komplety dobrej bielizny termoaktywnej i jeździć max 2 dni w jednym komplecie??? Tadek

Czy ktoś oprócz Śpiocha wybiera się na te zawody??? Tadek

trzg, jesli but nie ma regulacji pochylenia przód - tył, musisz trochę poeksperymentować. Umieść pomiędzy skorupą a kapciem paski karimaty w górno-tylnej części buta. Trzeba je przykleić np. butaprenem, ale nie do skorupy tylko do kapcia (bo odczynniki zawarte w kleju mogą choć nie muszą uszkodzić skorupę). To powinno pomóc. Tadek PS. A w pudełku od butów nie ma przypadkiem klinów do umieszczenia z tyłu skorupy?

Jeśli mowa o ty filmie: To wyszło prawie jak w radiu Erewań... Film z RB i jego fragmenty które są na YT mam od Andrzeja, część z nich nazwał i postawił na YT Andrzej, ale akurat ten to nazwałem chyba ja, choć nie jestem pewien - dawno to było... Tekst nie był japoński, ale jeszcze gorzej - koreański Nazwa tego filmu i przez Andrzeja i przeze mnie nie została wzięta z sufitu. Na szczęście, co zresztą widać na fragmencie filmu, niektóre tytuły "rozdziałów" były przetłumaczone na angielski (cały film ma ponad 40 minut). Nazywając ten film śmigiem klasycznym, sugerowałem się także opisem ewolucji nazywanej śmigiem klasycznym w książkach Jouberta. Mimo lat i rewolucji nart taliowanych, dla mnie opis u Jouberta i przejazd RB na filmie są spójne... I najważniejsze: Alfredzie! Czego nie akceptujesz? Że RB jedzie śmigiem??? Czy że to jest śmig klasyczny??? Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 18 styczeń 2013 - 01:55

Kurcze, ostatnio niczym innym się nie zajmuję... :eek: :eek: Tadek

Nie mówiłeś! Słowo harcerza... To efekt żelaznej logiki... :D:D Tadek

Atomici - juniorski GS 155

Ja bym się nie zastanawiał nawet minuty... Red star SC Nie jeździłem na niej ale to na pewno jest solidna slalomka. Tadek

Mitku, nie zgadzam się! Bieńkula jest trudna i bezpieczna, Kotelnica jest łatwa i niebezpieczna. Trudność i bezpieczeństwo to różne kategorie i od czego innego zależne. Dokładnie tak samo jest przy wspinaczce. Są drogi łatwe i niebezpieczne i odwrotnie - trudne i bezpieczne. Pozdrawiam. Tadek.

Jeśli smarujesz tylko smarami hydrokarbonowymi, to oczywiście można, a nawet trzeba to robić tak jak piszesz. Ale jak później nakładasz drogą jak diabli parafinę wysokofluorową, to ja bym stosował jednak metodę z wcieraniem i prasowaniem przez papier... Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 18 grudzień 2012 - 00:30