Skocz do zawartości

Maciej S

Members
  • Liczba zawartości

    1 226
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez Maciej S

  1. Jeżeli nastawienie prawidłowej siły wypięcia wymaga przestawienia napięcia sprężyny z pozycji początkowej 6,5 do poz 9, czyli o 2,5 to trochę za dużo Przyjmuje się max +- 2. Najprościej zweryfikować to w innym serwisie na innej maszynie. Napisz jak wyszło.
  2. Ustawiasz siłę napięcia sprężyny we wiązaniu. Jaka jest siła wypięcia  to już zupełnie inna sprawa i od tego są maszyny a nie śrubokręt. Ja dostałem  kwit z maszyny. Kwit z parkingu tez dostaje. Producent wiązań wydaje tz. instrukcje serwisowe i określa jak powinien taki serwis przebiegać, kiedy zakwalifikować wiązanie jako niesprawne itd. Poprawne ustawienie wiązania kosztuje grosze w porównaniu z kosztami kontuzji. Czy w Berlinie serwisy nie dają certyfikatów???
  3. Jak się ustawia wiązania to klient powinien dostać certyfikat z którego wynika dla kogo,  dla jakiego buta wykonano regulację i jakie są jej efekty. Z tego co piszesz wynika, że żle wykonano regulację lub wiązanie jest niesprawne.
  4. Co jest napisane na certyfikacie, ktory pewnie dostałeś??
  5. Bez swobody ruchu kierownicy nie tylko nie można wykonać skrętu ale nawet nie da się utrzymać równowagi. Co więcej nie można wykonać na rowerze tz. nachylenia, chyba że zawieje wiatr z boku, lub walnie Cię samochód. Żeby wykonać na rowerze skręt trzeba go wytrącić z równowagi. Do dyspozycji masz kierownicę ( choć wydaje Ci się, że możesz coś tam wybalansować tułowiem, co jest fałszem takim samym jak założenie, ze możesz podnieść się za uszy ciągnąc odpowiednio mocno)   Opis zainicjowania skrętu w PRAWO na rowerze:   Jadąc na wprost, lub z poprzedniego skrętu, wykonaj krótki ruch kierownicy w LEWO, spowoduje to pochylenie w  prawo. prowadź skręt......
  6. Może zostawmy jazdę bez trzymanki, niezgrabnie będzie dyskutować o inicjowaniu skrętu Twoim pośladkiem i roztrząsać który to pośladek. Ramiona w przód , ręce na kierownicę. Chcesz skręcić w prawo, co jest impulsem skrętnym, co jest tym pierwszym koniecznym ruchem???   Ps. konia do tego nie mieszajmy, ma duży łeb i robi to co go nauczono reaguje na bardzo wiele bodźców. Wsiądziesz u kulbakę ( siodło westernowe i zupełnie inne reakcje, albo usiądź w damskim siodle, obie nogi na lewo i jaki masz dosiad? 
  7. Mechanizm utrzymania równowagi wbudowany jest w rower a nie wyuczony przez rowerzystę. Nauka jazdy na rowerze polega na nauce nie przeszkadzania rowerowi w jego robocie. Przeszkadzać rowerkowi możemy opierając sie nieumiejętnie na kierownicy co mu bardzo przeszkadza. Rowerzysta nie utrzymuje równowagi ( ani tz balansem ani wychyleniami tułowia czy pochyleniami roweru) rowerzysta siedzi sobie na rowerku i nie przeszkadza mu utrzymywać równowagę. Jak rowerzysta umie siedzieć spokojnie ( nie kombinuje z balansem wychyleniami tułowia czy szarpaniem kierownicy) to może sobie puścić kierownicę zapleść ramiona na piersiach i rowerek pojedzie dalej.     To jest bardzo proste: rowerzysta jadący bez trzymanki( jeśli nie pedałuje) nie musi robić nic.   Jeszcze jest sprawa skrętu: co musi zrobić rowerzysta żeby skręcić w prawo????? Jak zainicjować skręt przekładając to na język narciarski???? Robicie to wszyscy od dziecka, to tylko jeden drobny ruch, którego nauczyliście się podświadomie krótko po tym, kiedy nauczyliście się spokojnie siedzieć na rowerze i nie przeszkadzać mu w jeździe prosto. To tylko jeden konieczny ruch, każdy go robi a nikt go nie zauważa, nikt go nie opisuje. ( wyjątkiem sa motocykliści: im trzeba  to pokazać i wytłumaczyć bo podświadomie to można skręcić 15 kg roweru a nie 215 kg motocykla) Z nartami jest trochę trudniej. To więcej niż jeden ruch, choć ta sama fizyka. Warto zacząć od ogarnięcia rowerka.
  8. Zagadka jest bardzo prosta: ogon nie może machać psem bo ogon jest w powietrzu i wbrew woli psa, możę co najwyżej powiewać. Pies może machać ogonem, bo stoi twardo na 4 łapach i w tej sytuacji ogon nie ma nic do powiedzenia.
  9. Jadę na wprost rowerem, naglę muszę wyminąć dziurę w jezdni przy poboczu w więc gwałtownie skręcić w lewo. Co robi moje ciało? - przenoszę ciężar ciała na lewą stronę aby pochylić się w lewo i wykonać efektywny skręt? - rozpoczynam skręt kierownicą w lewo aby zapoczątkować skręt i utrzymuje równowagę balansem ciała aby utrzymać ten skręt i nie upaść. a może robię zupełnie coś innego?   A jak jadę na wprost to jak utrzymuje równowagę? Tułowiem, biodrami czy inna częścią ciała?     Ps. szukam precyzyjnego  opisu pozycji i skrętów narciarskich w języku angielskim.
  10. Maciej S

    Noszenie nart.

    Całkowicie słuszne uzasadnienie, tylko nie wiem jak Twoje narty, bo moje mają środek ciężkości pomiędzy przodem a tyłem wiązania, bliżej przodu ale nigdy nie przed nim i tak podstawiam moje barki. Bark, chyba tak nazywa się ta część ciała. Ramie pozostaje swobodne. Właśnie przeczytałem, ze całe życie źle noszę narty. Liczę na długą i zażartą dyskusję. Tak skistopy działają jednokierunkowo i warto to sprawdzić. Użytkownik jark edytował ten post 29 grudzień 2015 - 20:08
  11. Widuje w poradnikach zalecany sposób noszenie nart na ramieniu: dziobami do przodu, ale podparte ramieniem jeszcze przed przodem wiązania. Czy ktoś wytłumaczy dlaczego tak? To chyba dość niewygodne? Czyżbym całe życie nosił źle?
  12. http://www.google.co...tents/US6022039     a ty skistopy z 1920 roku, czyli chyba Norwedzy w Kanadzie, choć te chyba działały jak foki. https://www.google.c...tents/US1345988
  13. Ski stopery wymyślił tez  chyba LOOK w 1970 roku, były montowane pod palcami a nie pod piętą.
  14. Look  opracował wiązanie Nevada N17, skopiowane w Polsce pod nazwą Beta. Ale firma była francuska, potem wchłonięta przez Rossiniola
  15. Jako dziecko na obozie narciarskim w Dolinie Chochołowskiej miałem narty o drewnianych spodach, codziennie smarowane w narciarni na czarno. Poszukałem co to mogło być i znalazłem przepis na smar: Podręcznik Ziętkiewicza 1934 rok. "Smary można wyrabiać również we własnym zakresie. Na śnieg puszysty zestawiać smary z większą ilością wosku, żywicy, smoły, mniejszą teru drzewnego, oleju lnianego i tłuszczów zwierzęcych.   Ter to inaczej dziegieć, smoła drzewna. Ma charakterystyczny zapach. Jeszcze ciekawe wymiary nart typu wojskowego( czyli dla dorosłego mężczyzny) : długości od 190-230cm Taliowanie dla 200 cm: 85,72,75   Promienia nie podali   Cały podręczni bardzo ciekawy. http://www.pbc.gda.p...rom=publication Załączone miniatury
  16. Ja widzę alfę, betę i rotomata. Narty z alfami są opisane na dziobie: pewnie wypożyczalnia. Smar to może być parafina z dodatkiem grafitu: na wysokie temperatury jak na focie, albo jeszcze resztki smoły. W tych czasach narty drewniane smołowało się codziennie na ciepło. Pewnie jakaś smoła szewska. Zapach dziegieciopodobny w całym schronisku.   Może Dziadek pamięta???
  17. Bo to są narty z wypożyczalni, posmarowane.
  18. Spróbujcie kupić w Intersporcie  Volkl RTM 84 dłuższego niż 172 cm. Jak myślicie co doradzi sprzedawca facetowi wzrostu 180 cm doskonale jeżdżącemu?  To co ma w sklepie. Kochany Intersporcie, przestań traktować Polaków jakby nie dorośli. Sprawny facet wzrostu ponad 170 cm to naprawdę nie jest rzadkość.
  19. Bo narty na dachu wozi się w pokrowcu. Pokrowiec można prać. Nie wiem dlaczego to taka rzadkość. W Decathlonie mają w promocji bardzo szczelne pokrowce za 19.99 zł
  20. Z tego co wiem instrukcja serwisowa wiązań wymaga aby komplet tj.  wiązanie z butem, które w trakcie ustawiania wymaganych siły wypięcia, wymaga korekty wstępnego nastawienia na skali wiązania o więcej niż +- 2 podziałki skali napięcia sprężyny, zdyskwalifikować jako niesprawny zestaw.  Porządny serwis oznacza udokumentowanie : Kodu narciarza, typu i rozmiaru buta, początkowych nastaw i finałowych wartości sił wypinających. Po raz kolejny sugeruje kontrolę w innym serwisie, poproś o udokumentowanie powyższych wartości a potem dopiero zapłać. Chodzi o twoje zdrowie i sprawność fizyczną.
  21. Przede wszystkim zapytaj serwismana, czy jeśli wiązanie w trakcie ustawiania siły wypięcia trzeba było podkręcić z 6 na 10, to czy powinieneś używać takiego zestawu ( narty z butami użytymi do regulacji). Coś tam jest napisane w instrukcji serwisowej wiązań. Istotne jest, czy to wiązanie jest bezpieczne. Istotne jest, czy pęknie Ci kolano a nie sprężyna. Dostałeś jakiś kwit z nastawami???
  22. Zamiast unikać producenta, zapytaj producenta a nie na forum.
  23. Jeżeli potwierdzasz fakt, ze Twoje wiązanie aby je ustawić na 6-7 wymaga ustawienia na 10 to jest to problem, który warto wyjaśnić.
  24. Jeżeli pękają sprężyny w wiązaniu Markera, jeżeli zrealizowanie nastawy 6-7 wymaga wkręcenia na 10 to proponuje kontakt z przedstawicielem Volkle & Markera w Polsce. Wyjaśnią sytuację, pewnie dostarczą nowe sprężyny.  Albo okażę się, że to wszystko nie tak.
  25. Ja sprawdziłbym na innej maszynie w innym serwisie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...