Maciej S
Members-
Liczba zawartości
1 226 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Zawartość dodana przez Maciej S
-
Canting w butach bez cantingu
Maciej S odpowiedział artur_g → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Zacznij od sprawdzenia " na sucho" czy Twoje buty zapewniają Ci właściwy canting. Na załączonym wcześniej zdjęciu widać jak to powinno wyglądać. Oczywiście podeszwa powinna przylegać do podłoża. Jak buty są niedopasowane to je dopasuj albo zmień buty. -
Canting w butach bez cantingu
Maciej S odpowiedział artur_g → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Oczywiście masz rację. Powinienem użyć zwrotu: to nie wszystko i dodać "pionowość" Chciałem uzupełnić Twoja wypowiedz o niezbędny, brakujący element a wyszła negacja. Przepraszam, czasami co innego w głowie a co innego piszemy. -
Canting w butach bez cantingu
Maciej S odpowiedział artur_g → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Tadeusz napisał, ze podeszwa płasko na podłożu. A więc linia jest prostopadła do ślizgu. Jeśli podeszwa jest uniesiona to canting wymaga poprawienia- modyfikujemy buty. -
Canting w butach bez cantingu
Maciej S odpowiedział artur_g → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Nie tak, chodzi o to, żeby linia łącząca środek kolana i środek buta była (żółta linia)PIONOWA jak na zdjęciu. Chodzi o to, żeby siła obciążająca nartę i wychodząca ze środka kolana działała prostopadle do płaszczyzny ślizgu. Za mały canting powoduje wykoślawianie kolan a za duży przyjmowanie postawy szpotawej. Narciarz ustawia tak kolana, bo inaczej narty mu " nie jadą " Uzyskuje się to sposobami opisanymi w instrukcji serwisowej butów. Amen Załączone miniatury -
Canting w butach bez cantingu
Maciej S odpowiedział artur_g → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Canting sprawdza się w nastepujący sposób: - w zapiętych butach stajesz ze stopami rozsuniętymi na szerokość bioder - pionowa linia ( sznurek pionu) poprowadzona ze środka kolana ( koniec kości piszczelowej) powinna trafić w środek buta ( linia łączenia skorupy), kiedy podeszwa spoczywa na podłożu. Eksperymentalnie to możesz wpychać do buta złożone gazety i probować jechać. -
Canting w butach bez cantingu
Maciej S odpowiedział artur_g → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Poza śrubką o której piszesz +- 0,7 stopnia i którą każdy widzi stosuje się: zeszlifowanie wewnętrznej wkładki lub tak jak wspomniał Jan: szlifowanie podeszwy a właściwie tz padów( takich dokupionych do buta i przeznaczonych właśnie do szlifowania) połączone ze zeszlifowaniem górnej powierzchni pada, buta tak aby zachować równoległość płaszczyzn. To jest bardzo skuteczne, daje +- 1,5 stopnia. Sposób postępowania dla danego modelu buta określa producent. O tu można kupić takie pady do kantowania. http://www.skiequipm...e_Sole_Pads.htm Trafiają się gotowe pady już kantowane. np. do butów Nordica:))) chyba nie do Twoich. http://www.skiequipm...nd_Toe_Set_.htm -
Canting w butach bez cantingu
Maciej S odpowiedział artur_g → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Musiałem naprawić buty: wyrobiły się nity z regulacją cantingu. W naprawie wymieniono je na takie bez regulacji. Pewnie można w drugą stronę. Trzeba zmienić 2 nity. Porozmawiaj u przedstawiciela producenta, kto serwisuje buty i zapytaj czy potrafi to zrobić i za ile. Może wystarczy wywalić nity i wstawić nowe, regulowane, skręcane, bez konieczności nitowania. -
To są wyjątkowo łatwe w prowadzeniu narty, komfortowe a rozumiem, że tego szukasz w ramach rehabilitacji do jazdy w dobrych warunkach. 100 mm pod butem sprawia, że narta idzie wierzchem i nie przytrzyma Cię bez względu na co najedziesz. Są krótkie i łatwo je obrócić. Trzymają krawędź. Dobre warunki to ja rozumiem śnieg na którym narciarz pozostawia wyraźny ślad a nie beton, więc wąska narta nie jest wymagana. Ta nart utrzyma nawet 85 kg na bardzo miękkim śniegu. Na jazdę poza trasą to mam lepsze pomysły niż 150 cm i camber. Narty są made in Austria, ( nie wiem kto je robi dla Decathlonu ale pewnie któryś producent nart a nie zabawek) pełen drewniany rdzeń. Cena wyjściowa 300 Euro. Mam, używam na zmianę z RTM 81. Rozumiem, że normalną nartę to masz (RTM 80). Może inaczej: dlaczego nie RTM 80 , dlaczego RTM 77 czyli słabsza narta???
-
Poszukaj na Allegro MadSamurai w długości 150 cm.
-
Będę w Pecu 21-23.03.2016
-
Takie zmiany ciśnienia mogą wywołać dolegliwości bólowe ucha ( niedrożna trąbka) lub zatok. Charakterystyczne jest, ze pojawiają się przy obniżaniu pułapu. Dolegliwość laryngologiczna znana w lotnictwie. Jeśli masz wrażliwe na zimno zatoki czołowe, to pomyśl o kasku ze zintegrowaną szybą. kaski z Decathlonu maja taki myk, ze możesz odwinąć wyściółkę kasku na czoło i masz dodatkową izolację szpary pomiędzy goglami a kaskiem. Proste i skuteczne. Możesz zatkać nos i dmuchnąć, powinieneś usłyszeć trzask w obu uszach, jeśli trąbki są drożne. Generalnie to laryngolog. Nie jestem lekarzem a prezentowana wiedza pochodzi ze szkolenia lotniczego.
-
Buty narciarskie poziom zaawansowany
Maciej S odpowiedział kresiaczek → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Moje jazda jest zaprzeczeniem sportu, jadę wyłącznie dla przyjemności. W tym roku , w chwili słabości nabyłem. MadSamurai by Wed'ze. 150 cm długości, 100 mm pod butem. ( rdzeń drewniany made in Austria. Sztywna klasyczny camber. Zaprzeczenie wszystkiego co dotychczas widziałem. Uśmiech na twarzy cały dzień jak tylko popadało i było miękko czy muldziasto. Teraz to ja już zupełnie nie wiem jaka powinna wyglądać narta. Myślałem, że jak kupie RTM81, to będę jeździł tylko z jedną para nart a tu kłopot: Samurai tez warto zabrać. -
Sprawdziłem na na trasie po opadach śniegu: świetna zabawa, bardzo komfortowe. Jadą jak go-cart.Innym też się podobało. Świetne na miękkim popołudniowy stoku. Są krótkie i można jechać bardzo ciasno pomiędzy garbami. Na świeżo spadły puch trzeba utrzymywać odpowiedni kąt natarcie ba są krótkie, twarde i nie mają rockera. Lubię 150*10
-
Przetestowałem model Wedze Stream 550 o którym pisałem wyżej: bardzo odporny na parowanie, leciutki przepływ powietrza ale tylko dołem twarzy, czoło idealnie chronione. Szyba dolega do twarzy w taki sposób jak kask siedzi na głowie. Tego typu kask trzeba przymierzyć do twarzy i jego dopasowanie może wypadać bardzo indywidualnie. Kask nie może być luźny, to przełoży się na doleganie szybki. Próbowałem jechać z podniesioną szybą i bezbarwnymi goglami rowerowymi. Dobrze to wychodziło. Świetna widoczność. Łatwe opuszczanie szyby. Szyba nie uciska twarzy jak gogle i nie miałem odruchu zdejmowania gogli na wyciągu. Gogle opierają sie na twarzy i zawsze lepiej dopasują się do jej kształtu, będą szczelniejsze od szyby. Brak otworów w skorupie na uszach: słabo w nim słychać i mówiono mi, że odruchowo podnoszę głos. Może coś tam wywiercę??? Reasumując: kask tylko po przymiarce do kształtu głowy i sprawdzeniu czy szyba jest tam gdzie powinna i kask jest w miarę stabilny. Duża odporność szyby na parowanie. Na dużej szybkości coś tam czujemy na twarzy. Mnie nie przeszkadza. Czoło i zatoki chronione w 100 %. Wygodny dla okularników. Sztywne uszy: wyższa klasa ochrony. Wady:Mocno tłumi dźwięki. szyba jest eksponowana i trzeba uważać bo łatwo ją podrapać choćby nartami w kolejkowym ścisku. Moje narty sięgaja szyby:) Nie kupiłbym innego modelu tz. takiego bez podwójnej szyby lub z szybą słabo przylegającą do twarzy. Podsumowując po 10 dniach jazdy w różnych warunkach: jestem bardzo zadowolony.
-
Obiecuje że więcej nie będę!!!!
-
UWAGA TEKST TYLKO DLA FIZYKÓW !!!!!!! Narciarz nie jest układem inercjalnym czy nieinercjalnym tylko narciarzem, którego ruch możemy rozpatrywać w w.w. układach na dwa sposoby: w układzie inercjalnym jeśli chcemy wyjaśnić dlaczego narciarz skręca ( poprzeczna do ruchu składowa siły reakcji śniegu, generowana prowadzeniem nart pod kątem ( tz. kat prowadzący czyli obślizgiwanie się, lub siła dośrodkowa prostopadła do kierunku ruchu po okręgu, przy jeździe na krawędzi. Lub w układzie nieinercjalnym jeśli chcemy wyjaśnić konieczność pochylenia do stoku, podyskutować i krawędziowanu, ustawienu bioder, rozstawie stóp czyi pokazać odczuwane przez narciarza siły bezwładności. Spór czy narciarz jest w układzie inercjalnym czy nieinercjalnym jest bez sensu. Zastosowania mechanik ruchu obrotowego to ja tu nie widzę. To nie łyżwiarstwo. Waga pokazuje siłę a siła to Q= m*( g+a) i nie mieszajmy do tego pędu, tak jest dużo prościej. Narty prowadzimy wąsko przy ewolucjach z obślizgiwaniem, Tak jest łatwiej kiedy : ciężar jest na jednej dolnej narcie a górna sama do niej dochodzi, wtedy też łatwiej zachować to samo krawędziowanie a krawędziowanie decyduje o równowadze w obślizgu. Przy jeździe ciętej łatwiej jest trzymać narty szeroko: można wtedy utrzymywać równowagę przenosząc część ciężaru ciała z narty na nartę a to przy szerokim rozstawie nart daje konkretne zmiany momentu działającego w płaszczyźnie czołowej i pozwala utrzymać równowagę zanim dojdzie do zmiany pochylenia ciała do środka skrętu. Kije wbijamy z różnych powodów ale w śmigu głównie dlatego, żeby zatrzymać ruch tułowia po wykonaniu tz. antycypacji. Wbity kij stabilizuje tułów bardzo skutecznie poprzez obręcz barkową; Nawet niewielka siła pozioma, czy wsparcie się na kiju, działa ze stosunkowo dużym momentem, bo jest wysoko ponad środkiem ciężkości lub daleko w bok od środka ciężkości. Wpływ kija na dodatkowy moment obracający narciarz jest dość niewielki, chyba, ze wbijamy kij bardzo po skosie. Wpływ kija na wyjście w górę, skutkujące po chwili odciążeniem, biorąc pod uwagę siłę naszych nóg ( ich możliwości i kierunek działania) i to, ze kij jest odstawiony od tułowia jest iluzoryczne i fizycznie pomijalne. Podstawą jazdy śmigiem jest: gwałtowne obniżenie pozycji zaraz po wejściu w skręt, połączone z antycypacją tułowia: śmig nie wyjdzie bez tego krótkiego zakrawędziowania nart i antycypacyjnego układu tułowia. Patrząc z dołu tułów nie obraca się, pozostaje w zwrócony w kierunku spadku. Nie jest to jednak jazda frontalna ale antycypacyjna biorąc pod uwagę ustawienie nart. Prędkość regulujemy stopniem tego zakrawędziowania. Oczywiści to co piszę jest wyłącznie moim subiektywnym zdaniem często nie mającym oparcia w innych matriałach. A miałem siedzieć cicho !
-
Jazda po mulach oznacza jazdę dolinkami z omijaniem garbów. Jazdy dołem muldy ( dolinki) powinniśmy unikać. Trzymamy się garbu i ścian dolinki ( muldy)
-
Wieki nie byłem na Goryczkowej. Czy teraz nie można jechać bezpośrednio z grani, po przejechaniu jednego trawersu??
-
Ustawienie siły wypięcia Salomon Z12 Speed
Maciej S odpowiedział piobo → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Poczytałem, dopuszcza się 35 % niedokładności na skali. To znaczy, że ustawianie na skalę, bez weryfikacji na maszynie jest bardzo, bardzo niedokładne. -
Ustawienie siły wypięcia Salomon Z12 Speed
Maciej S odpowiedział piobo → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Czy możesz podać linka do tej instrukcji, Chętnie sobie poczytam. W której części instrukcji jest o tym mowa? -
nudny jak flaki z olejem - dobór a właściwie ocena nart
Maciej S odpowiedział toolpusher → na temat → Dobór NART
Kupując używane narty sprawdź stan krawędzi: wiadomo, ze maja być ostre ale nie mówi się, że stopień podniesienia krawędzi ma wpływ na zachowanie narty. Na oko tego nie widać. Dobry serwis odpowie Ci jak ta narta jest zrobiona i czy można ją trochę " przestroić" dostosowując do Twoich potrzeb, jeśli będzie taka potrzeba. -
Kupiłem w Decathlonie. Jeszcze nie sprawdzałem na stoku. Wybrałem ten model bo w przeciwieństwie do innych ma podwójną szybę, ma dobrze zabudowany dół szyby i nie powinno wiać w oczy. Ma dobrą cenę. Zapewnia bardzo dobre pole widzenia i to zdecydowało o zakupie. Można użyć dodatkowych okularów. Można zdjąć szybę i używać z klasycznymi goglami. Gdyby była jasna szyba S1 to można by było użyć jasnej szyby i okularów słonecznych. ( teraz popróbuje szyba w górę i jasne okulary na wypadek mgły, kaski były dostępne z szybą S2). Takie okulary można wozić w kieszeni na wypadek mgły. Wady: nie można schować gogli do środka kasku na czas transportu. Szyba jest na zewnątrz cały czas i trzeba uważać żeby jej nie podrapać. to wszystko teoretycznie a praktyka pokaże. Wiele innych modeli ma pojedyncze szyby otwarte od dołu. podobno bardzo wieje w oczy, jak wieje to nie paruje
-
Ustawienie siły wypięcia Salomon Z12 Speed
Maciej S odpowiedział piobo → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Teoretycznie ustawienie na obu skalach powinno być takie same, żeby środek buta pokrywał się ze środkiem narty.( choć decyduje przód a nie wiem która to skala) Serwis ustawił 305 i 310 a Ty 300 i 310. Można jeszcze 305 i 305. Wydaje się najwłaściwsze dla buta 306. Sprawdź oznaczenie środków na bucie i narcie. -
Ustawienie siły wypięcia Salomon Z12 Speed
Maciej S odpowiedział piobo → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Powinno być tak: Podawałem dopuszczalny zakres regulacji +- 2 podziałki skali, tak jest u Markera, Salomon może mieć swoje nieco inne normy. Załączone miniatury -
Ustawienie siły wypięcia Salomon Z12 Speed
Maciej S odpowiedział piobo → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Poproś serwis o kwit na którym będzie opisane: wiązanie, but, wyznaczona początkowa nastawa sprężyn i końcowe nastawy uzyskane na maszynie. To będzie podstawa do dyskusji z Salomonem.