Maciej S

Ilość zakażeń jest funkcją ilości wykonanych testów. Jeśli wykonywać dziennie 10 000 testów to mamy stabilizację zakażeń na poziomie trochę poniżej 500 osób. Ta cała statystyka MZ nie ma sensu. Gdyby robić 20 000 testów dziennie to byłby znaczny wzrost zachorowalności. Z tych wykresów chwilowo nic nie wynika. Wykonując dziennie 8-10 000 testów można sugerować, że poziom zakażeń ustabilizował się. Jeżeli ktoś może przebywać, chorować w izolacji to chyba nie ma sensu robić mu testu. Pewnie istotniejsze jest kto ma przeciwciała i może pracować bezpiecznie. Może warto robić test dla grupy osób: wymaz razem pracującego personelu i jak wyjdzie dodatni to wszyscy i tak  na kwarantanne, nawet nie ma sensu szukać nosiciela.  Jeden test dla wymazu z 10 gardeł. Będzie skontrolowanych 10 razy więcej osób.

Jaromir w Warszawie https://www.youtube....h?v=jgwk9TbaaHY

depresja https://www.youtube....h?v=OK6qpvQUKS0

Pewnie się zdziwisz, ale na mocy międzynarodowego prawa lotniczego, wrak pozostaje jak na razie na miejscu katastrofy. Polska ma zagwarantowany dostęp do wraku, ale jakoś nikt tam nie jeździ, nie mają potrzeby oglądania wraku, co jest zrozumiałe. Co innego kiedy zostanie zakończone śledztwo. Polska prokuratura prowadzi je już 10 lat. 

O tym kto zajmuje się wyjaśnianiem katastrof lotniczych decyduje prawo. Pan Giertych jest prawnikiem, powinien to rozumieć.

Jakie kary były za czytanie Orwella.

Stan wyjątkowy nie ma nic wspólnego z obecnością wojska na ulicach, przynajmniej stan wyjątkowy spowodowany epidemią. Po co wojsko na ulicach? Mają strzelać do wirusów? Dlaczego wprowadzono stany wyjątkowe w innych państwach? Na wniosek opozycji? Z powodu wyborów?

Nikomu nie życzę, żeby go pokarało. Po prostu mam specyficzne podejście do procedur, traktuje je jako coś co pracuje na rzecz mojego bezpieczeństwa a nie jako na ograniczenie.  Nie chodzi  o to żeby kogoś pokarało, chodzi o wyciąganie wniosków nie tylko na podstawie osobistych doświadczeń.

Nie nazywajmy tego obostrzeniami tylko  zasadami bezpieczeństwa, zasady bezpieczeństwa zostały złamane. Podobnie jak 10 lat temu. Taka tradycja.

Maciarewicz nie stworzył komisji tylko podkomisje. W komisji mogą pracować fachowcy a w podkomisji każdy chętny.  Nie nazywajcie ich komisją.

Niewiele brakowało.

Wtedy za plecami Partii stała Armia Radziecka wraz z sojusznikami.  Berlin, Czechosłowacja, Węgry. A jak nauczali marksiści; wolność wymaga zrozumienia konieczności. Pytasz komu to przeszkadzało -  prawie wszystkim.

Rega napisał, inni pochwalili: Napisano 24 luty 2020 - 22:20 Zwracam uwagę wszystkim, że aby zarazić się wirusem trzeba mieć kontakt bezpośredni z nosicielem. Bezpośredni czyli taki, że zasięg oddziaływania nie przekracza 1m. Wirus szybko ginie, żyje tylko razem z nosicielem. Najbardziej zaraźliwy wirus jest wtedy kiedy nosiciel jest już w zaawansowanej fazie choroby czyli raczej już nie wybiera się na narty. Wystarczy unikać ludzi z gorączką powyżej 38st, kaszlących, mocno osłabionych i najczęściej już leżących w łóżku. Nawet jeśli mimo wszystko znajdziemy się w odległości mniejszej niż metr obok kaszlącego człowieka z gorączką i ledwo stojącego na nóżkach albo i leżącego już w łóżku, to i tak nie ma pewności, że będziemy chorzy, bo nasz układ odpornościowy da sobie z wirusem radę sam. Zdaniem lekarzy szansa na kontakt z nosicielem w Europie jest mniejsza niż trafienie szóstki w totolotka. Został pierwszy raz odkryty 60 lat temu. Jest groźny ale głównie dla osób po 60 i z osłabionym układem odpornościowym. 75% dotychczasowych ofiar śmiertelnych miało również inne choroby w tym sercowo - naczyniowe i cukrzycę. Więc nie panikujmy jeśli nie jesteśmy w grupie tej szczególnie narażonej. A starsi i tak mają większe zmartwienia. Jeśli mimo to czujemy się zagrożeni, to może faktycznie mamy jakiś problem i powinniśmy zacząć terapię? RYKI, Mitek, rados i 2 innych osób podziękowali za tę wiadomość   D

Wyborca nie ma pewności czy Twój pomysł zostanie zrealizowany a więc jego głos będzie oddawany w pewnej sytuacji niepewności. Mamy pewne " tradycje wyborcze", ludzi pamiętają,  takie wybory nie są demokratyczne, nie są sprawiedliwe, głosy są oddawane pod naciskiem, bez względu na to czy zostaną sfałszowane, czy nie. Tak nie wolno przeprowadzać wyborów i wirus nie ma tu nic do rzeczy.

W Łodzi nad przebiegiem wyborów czuwało dotychczas ok 3 000 osób w komisjach ( minimum 2500 osó . W wersji korespondencyjnej komisja dla Miasta Łodzi ma liczyć 45 osób. Jak 45 osób ma przeliczyć głosy które dotychczas liczyło 3000 osób ? Czego jeszcze nie rozumiesz? Poczytaj sobie o referendum w 1946 roku.

Posiadam jakieś stare filmy ale nie widać tam tego o czym mówię. Pomyślę, czy nie stanąć bez nart może w butach i pokazać ruch o którym piszę. Zobaczę jak wyjdzie i czy to coś wyjaśni. 

Ogłaszam  przerwę na występ artystyczny: https://www.youtube....h?v=BXjvJmN-ENU

Gowin, zgodnie z zaleceniami, umył ręce.

Na dachu stawiamy stojaki i panele. Przewody prowadzimy kanałem wentylacyjnym do garażu. W garażu wieszamy na ścianie inwerter 3 fazowy. Inwerter łączymy kablem z istniejącą instalacją 400V. Całość montażu w szeregowcu robi 2 ludzi w ciągu jednego dnia. Nic nie rozwalałem.

Dziękuje, dość sensowny film. Fotowoltaikę mam od 2 lat. W tym roku zacząłem ogrzewać część domu klimatyzatorem który jest najtańszą pompą ciepła. Monitoruje bieżące zużycie prądu przez klimę i dochodzę do wniosku, że wychodzi taniej niż gaz. Warto myśleć o fotowoltaice, może dodatkowa inwestycja w klimę. Jak fotowoltaika to maksymalna moc jaka zmieści się na dachu. Minie weszło 4 KW. W tej chwili produkuje 3100 kW. Przy ładnej pogodzie teraz mam ponad 20kWh dziennie, latem będzie 30 kWh. Mała klima na ogrzanie 40 m2 potrzebuje dziennie do 5kWh.

A jeżeli przyjmuje, ze inicjacja wewnętrzna nartą, tak jak ja to wykonuje, przyspiesza wejście na zewnętrzną krawędź ? Tak, chcę wejść jak najszybciej na zewnętrzną krawędź i jeszcze chcę szybko osiągnąć duże stopnie zakrawędziowania, tak aby szybko przejść do jazdy na krawędzi a nie ślizgania się.   Nie wiem co to jest balans, to określenie nie bardzo funkcjonuje Polsce, jest bardzo ogólne. Jak ma wyglądać ten balans żeby wejść efektywnie na krawędź?

Ustawka. Wyborów w maju nie da się przeprowadzić. Za pół roku albo później Duda może nie mieć szans. Chcą załatwić Dudzie jeszcze 2 lata na spokojną ewakuację, bo epidemia zmiecie władzę. Pewnie chcieliby oddać władzę ale kto by teraz jej chciał ? Jak załatwią Dudzie urząd to wprowadzą stan wyjątkowy i zaczną brutalnie rządzić. Takie mam prognozy.

Odbicie z wewnętrznej a nie odciążenie.

W 1967 roku. Wysłałem Ci co nieco 2 dni temu, sprawdź pocztę.

Przykładem ewolucji narciarskiej wykonanej z pomocą kontrrotacji jest skręt stop. Wykonany tak za opisuje to program, czyli zaczynamy od  gwałtownego odciążeniem w dół  ( w celu wyeliminowania oporu nart na śniegu) i rotacji stóp i kontrotacji tułowia.  Wiele osób wykonuje to inaczej robiąc NWN.