moim zdaniem, dla osoby jeźdżącej słabo, uczącej się lub okazjonalnie, rekreacyjnie narty z marketu idealnie spełnia swoje zadanie. Problem nie w samej narcie, ale w kupnie odpowiedniej narty do własnych, indywidualnych potrzeb. I tu zaczynają się chody, bo nie ma w marketach sprzedawców, naprawdę znających sie na tym co sprzedają i potrafiących doradzić własciwą nartę.