Skocz do zawartości

PiVi

Members
  • Liczba zawartości

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiVi

  1. PiVi

    Tanie nartowanie

    W obecnym czasie przy wysypie różnych systemów zakupów grupowych to też wydaje się niezłą opcją. Oczywiście duży % tych "super okazji" to podpucha - można znaleźć jednak coś ciekawego. Np z wczoraj: http://www.znizkoman...m-alpe-dhu.html De facto to koszty na poziomie skipassfree - ale terminy ciekawe, bo obejmują nie tylko terminy w których zazwyczaj jest skipasfree - bo alpy wtedy świecą pustkami (początek sezonu, 7-14 styczeń i koniec sezonu) - ale też obejmuje ferie - w tym mazowieckie. 457 pln za przejazd i zakwaterowanie we Francji 200m od stoku ...215 eur. koszty skipassu. Brzmi naprawdę rozsądnie PiVi
  2. )) To tylko świadczy o tym, jak udana była ta impreza Jak to mówią - szczęśliwi czasu nie liczą Najlepsze jest to uczucie po wszystkim kiedy zdajesz sobie sprawę z paradoksu jak szybko minął wyjazd i jednocześnie ile się wydarzyło i w jakim tempie. Einstein miał rację z teorią względności czasu ! Mam tylko nadzieję, że uda mi się jeszcze w tym sezonie - czyli po nowym roku wybrać gdzieś z Wami choć na 3-dniówkę. Po ostatnich "przygodach" postanowiłem staranniej dobierać sobie towarzystwo do wyjazdów - choć entuzjazm i fantazja pozostanie bez zmian ))) Geeeeeeeeeerrrrrrrroooooooonimoooooooooooo P.
  3. Mam nadzieję, że się dobrze bawicie Pogoda żeglarska wszak to nie pełne słońce - a wiatr i odrobina deszczu W końcu żeglarstwo jest... koszmarne My pływaliśmy dokładnie na Boże Ciało. Pozdrowienia dla tych których udało się spotkać, popływać i poimprezować na Mazurach: KrzyśkaGP, Turbo, Zberka i Eśka ! I muzyczna dedykacja ze Sztynortu (to był nasz 2 dzień zmagań z wiatrem, żaglem i... whisky). PiVi Użytkownik PiVi edytował ten post 03 lipiec 2011 - 08:25
  4. Ja też się przyłączę do podziękowań I za to kompendium i za całą pomoc w styczniu na PM Generalnie już 2 m-ce po operacji i wygląda naprawdę ok. Heh - byłeś w Brazyli na tym "zlocie" ? Ortopeda który mi robił rekonstrukcję ACL (polecony przez Mitka) też tam był Przy okazji - świetny człowiek i lekarz. Tylko czemu Brazylia ? PiVi
  5. Pojechałoby się... Ale dla mnie niestety w tym sezonie z "narciarstwa" pozostają tylko knajpy (: A te mam bliżej i z lepszym piwem Szabir - naprawdę pełen szacunek za takie oferty! Pozdrowienia z barów i knajp Matrei&Kals PiVi
  6. Dobra, podziękowania dla Szabira - krótko i zwięźle. Za wzorcową organizację od pierwszego postu, za wszystko jasno i klarownie napisane etc. Dzięki dla całej ekipy, za jazdy, imprezy, wspólne granie i śpiewanie oraz głupoty na stoku.... Finał był taki jaki był - dzięki za wszystkie życzenia- ale by nie psuć atmosfery na temat kolana nie będę tu się rozpisywał. Generalnie nie jest fajnie. Trochę multimediów w pakiecie: http://www.youtube.com/watch?v=p77KRsmQxJ4 http://www.youtube.com/watch?v=1-baxbY1c50 http://www.youtube.com/watch?v=D0CgndVsMpI ..... i zdjęcia PICASSA (można pobrać album w całości lub części na swój komputer): http://picasaweb.goo...ybellesFrancja# PiVi
  7. Ok... tylko z tym boxem nie powiedziałem całej prawdy. Listę robiłem z głowy i przy rozpakowaniu okazało się, że.... było tam jeszcze więcej rzeczy Ogórki kiszone, kapusta, sałatki etc... Wracając do wyjazdu... Z racji tego, że uczyli by nie mówić o złych rzeczach (a takie muszą się zdarzać statystycznie przy takim zagęszczeniu - prawo liczb) - jedziemy z propagandą sukcesu Jest... fajnie Pogodę i krajobrazy macie na zdjęciach... czyli "Boże jak tu Pięknie!". Humory dopisują ! Tras nie brakuje - choć francuzi mogli by więcej ich przygotować. Znaleźliśmy dzisiaj całe mnóstwo tras które nie widziały ratraka - oczywiście wyratrakowane też są.Można to jednak położyć na kark tego, że w nocy padał śnieg - ze 30 cm co wywołało oczywiście wielką radość wśród całej narciarskiej braci. Zechar przygotował cały wieczorny rozkład jazdy - więc jest i grupowe "apres ski" dla chętnych. PiVi Załączone miniatury Użytkownik PiVi edytował ten post 10 styczeń 2011 - 16:48
  8. No to macie wesoło Będzie co wspominać.... U nas nuda.... Droga szybko, po autostradkach, bez patologii z dużą "szybkością przelotową". 8:50 przyjazd do hotelu -o 14.00 jest szansa na klucz do apartamentu. Siedzimy w restauracji na dole i pijemy czekoladę z bitą śmietaną. Trwa dyskusja czy brać skipas i ruszać na stok... czy jednak poczekać do 14.00 rozpakować się... i odbezpieczyć zapasy Generalnie - to co możecie przywieść (prócz alternatora to T5 etc) to pogoda... Bo tutaj +5 i siąpi deszczowa plucha z nieba... nieco zmieszana ze śniegiem. Fota nr1 - PiVi, Maaniak, Ena, BBasia Fota nr2 - krzesełko za hotelem (naprawdę jest na stoku ) Fota nr3 - Hotel - czyli miejsce zakwaterowania PiVi Załączone miniatury
  9. My właśnie na pierwszym postoju... tradycyjnie w trakcie drogi warto zjeść coś ciepłego... czyli postój na popas i pasza w McDonaldzie (ciężko to nazywać jedzeniem)- autostrada do Poznania.... 250 km za nami PiVi, Anka, Maaniak i BBasia
  10. Dobra... szukam jakiejś propozycji wyjazdu w Alpy (Austria/Włochy) w 1-3 rodziny z 1-3 dziećmi (właśnie namawiam zainteresowanych) z dziećmi 4-7 lat tak by na miejscu były zorganizowane zajęcia dla dzieciaków - szkółka narciarska + ewentualnie jakieś zabawy etc. - oczywiście "polska" opieka by dzieci nie miały problemów komunikacyjnych, a rodzice w tym czasie mogli zająć się sobą .. na śniegu. Znalazłem podobny temat z 2007 roku- ale od tego czasu pewnie trochę się zmieniło Jakieś propozycje ? Ktoś korzystał z tego typu ofert ? Ewentualnie gdzieś (alpy) jest na miejscu jakieś fajne "przedszkole" ? Kwaterki, dojazd etc.. jestem w stanie sam sobie zorganizować - problem, że nie chciałbym jechać w ciemno i "zdawać" dzieciaki do ośrodkowej "przechowalni" PiVi
  11. Zarezerwowałem też dodatkową 4`kę dla Anki i Pawła (siostra z mężem) + Rossiego z dziewczyną. Zatem będzie nas trochę więcej Ze swej oczywiście biorę pudło z 6-cioma strunami, a może i drugie z 12`toma - pytanie czym pojedziemy i namówię Anię na skrzypce to będzie wesoło wieczorami. PiVi
  12. Heya, zgodnie z rozmową telefoniczną proszę o dopisanie na to wolne miejsce mojej osoby PiVi
  13. Heh... pozazdrościć. Pozdrowienia dla ekipy ! I do zobaczenia.. kiedyś.. znów.. gdzieś.. jakoś PiVi
  14. To żeś mnie Jarecki pocieszył Idea jest taka by mój grzyb (3 latka) + dzieci braciaka pojeździli sobie na sankach, polepili bałwana i potaplali w basenie. Taka tam rodzinna sielanka. Niech zobaczą jak wygląda prawdziwy śnieg Ten wyjazd traktuję jako swego rodzaju "zaliczenie" zimowego wyjazdu z rodziną. Przyszły rok już zdecydowanie Austria z brzdącem - będzie miała 4,5 roku i niech się już poważnie ślizga. Z kolei jak już będę w górach.. będzie ten śnieg.. to i żal nie skorzystać Termin: 23-30.01 PiVi
  15. Witam, żona wymyśliła wyjazd ze znajomymi do Spytkowic. Tydzień -> opcja dzieci, sanki, basen.. inne takie no i ponoć narty. Patrząc na stok to jeden dzień da się poślizgać- później może być nudnawo: http://www.narty.spytkowice.pl/ Pytanie do zorientowanych- gdzie można w pobliżu pojeździć bardziej poważne - oczywiście w grę wchodzi i Słowacja i Czechy- powiedzmy do 1,5h w jedną stronę samochodem. Widziałem, że na Chopok wydaje się być w zasięgu. Nie za bardzo się orientuję w tej okolicy i wdzięczny będę za sugestie jak zaplanować sobie ten tydzień. PiVi
  16. Po kolei.. Użyłem telefonu jako modemu (zamiast USB czy PCIMCI) - łatwiej o telefon bez simlock`a niż modem Tutaj oczywiście mała rada - używamy kabla USB który nie ograniczy nam transferu (w przeciwieństwie do Bluetooth`a)- czyli połączenie "pójdzie" na tyle na ile pociągnie je telefon. Czyli jeżeli mamy telefon EDGE to EDGE, jeżeli 3G to 3G itd. Same ustawienia są proste - zresztą Samsung (o ile się nie mylę także Nokia) w swoich programach dostarczają wizarda który robi wszystko za usera. Czyli IdiotenMetoden - wskazujesz operatora, a on sam ci dobierze DNS`y, userlogin, pass no i numer. W moim programie nie było A1 a Mobilkom - pewnie tak się to kiedyś nazywało. Ale dla tych którzy nie mają zainstalowanych programów z konfiguratorem konfiguracja dla A1: Numer: *99***1# DNS1: 194.48.124.200 DNS1: 194.48.139.254 Login: [email protected] Pass: ppp Modem-Init String: at+cgdcont=1,"IP","A1.net" (czasem potrzebny) Przy pierwszym połączeniu odpali nam jedynie stronę A1 ( http://www.a1.net/bfree/breitband/# ) gdzie aktywuje kartę (tam też można sprawdzić pozostałą ilość transferu oraz czas, no i oczywiście dokupić kolejne GB). Należy się rozłączyć, połączyć jeszcze raz... i już hula. PiVi Użytkownik PiVi edytował ten post 28 listopad 2008 - 17:13
  17. Właśnie korzystamy Dzięki Twojemu postowi i... z tych kwaterek które nam pomogłeś zarezerwować. Przy okazji pozdrowienia od Sylvii i Christiana A teraz do rzeczy. Net działa - nie ma się czego czepiać. Jedynym problemem pozostaje zakup karty A1 - mimo najszczerszych chęci nie udało nam się zakupić simkarty w najbliższej okolicy- potrzebna była wyprawa do Innsbruck`a. Tam już poszło znacznie łatwiej-choć tureccy sprzedawcy telefonów komórkowych (chyba ta nacja opanowała tutaj komórkowy biznes) nie bardzo mają pojęcie o tej ofercie. Trzeba trafić do salonu firmowego A1. Samo doładowanie nie sprawia kłopotu - bankomat, poczta, i on-line (strona operatora ładuje się default`owo). Pozdrowienia z Stubaital, PiVi & Nera Użytkownik PiVi edytował ten post 28 listopad 2008 - 15:51
  18. PiVi

    Życzenia urodzinowe.

    Dzięki Tygrysy za pamięć ! To naprawdę miłe .... i do zobaczenia... gdzieś.. kiedyś.. .znów PiVi
  19. PiVi

    szczyt szpanerstwa

    Może.. ale dla mnie to bezguście. Why ? Po pierwsze- naturalnym jest, że wszystkie firmy robią tzw. kolekcje. Podobne materiały, kolorystyka, faktura. Jeżeli masz wszystko z "jednej mańki" - wygląda to po prostu lepiej. Estetyka- tak to się nazywa. Jak wygląda matowa kurtka do błyszczących "jak psu jaja" spodni ? Dlaczego nie ubierasz koszuli w kratę do garniaka w paski ? Czemu dobierasz krawat ? Czemu nie możemy robić tego samego na stoku ? Podany wyżej przykład (Jurek_S) dla mnie najbardziej kwalifikuje sie pod słowo "szpan" czy "snobizm". Wygląda tak jakby osobnik leciał po cenach Na zasadzie: "Czy ma Pan coś JESZCZE droższego ???". Takie coś to zupełnie inna bajka. Te buty/spodnie/kijki to żywa legenda. Pamiętają każdy kilometr w górach, każdy zjazd. Pamiętajcie także, że kupowane były w zupełnie innych czasach. Czy nikt nie ma z Was jakiś ulubionych spodni czy bluzy ? Zmechaconej, wyglądającej już nie tak... ale tak cudownie wygodnej Dla takiego wiarusa to właśnie te ciuchy są czymś takim... Szczerze- sam cieszę oko takim widokiem- "szacunek" to słowo samo ciśnie się na ustach. Za kilkanaście/kilkadziesiąt lat może sami doczekamy się takiego kompletu ? I podobnie będzie na nas reagować młodzież ubrana w jakieś kosmiczne kombinezony z systemem ClimaControlSuperStar :eek: Amen. Sprawa jest prosta. Czemu mam nosić kurtkę z membraną 3000 skoro mogę mieć 20.000 i nie muszę z tego powodu przez rok czasu zasuwać chlebek z kaszanką? (bez urazy dla wielbicieli kaszanki) Dlaczego nie mogę ubrać się ładnie- skoro na co dzień lubię "dobrze wyglądać" ? Dlaczego nie mogę dopasować sobie kolorystycznie i materiałowo kurtki/spodni tylko mam mieszać kolory/tkaniny i np czerwone spodnie do zielonej kurtki bo zaraz ktoś mi przypnie metkę "szpaner" ? Sam mam świra na punkcie marek- a raczej ich zgodności. Taki tam.. kaprys.. Denerwuje mnie 10 pilotów na stole (jeden do TV, drugi do DVD, trzeci do satelity, czwarty do wzmacniacza, piąty do tunera) przecież wszystko może być sterowane jednym ! Wystarczy by było od jednego producenta. Osobnym tematem są dodatkowe bonusy jeżeli sprzęt jest z jednej mańki (podobne systemy - np QuickLink).. dodatkowe bonusy z dopasowania sprzętu. (oczywiście znam coś takiego jak piloty uniwersalne- ale nie o tym mowa). Zazwyczaj wybieram sobie jedną markę - i jestem jej wierny pod warunkiem, że nie schodzi z jakością. Naturalnie wybór zazwyczaj poprzedzony jest długim przygotowaniem i analizą. A zresztą W zasadzie mam to w d*. W końcu ważne bym sam się dobrze czuł- a cała reszta niech ... też czuje się dobrze A dla wszystkich tych- którzy mają z tym problem cytat z "Damy Radę" WWO: I pamiętajcie- to Komuna miała zasadę "H*wo ale jednakowo" . PiVi
  20. Katarzyna.. taaaa... kiedyś coś trzeba będzie nazwać tym imieniem Szczerze- brakuje mocy by dzisiaj pisać coś więcej- trzeba się pozbierać i przyjdzie czas na parę pochlebnych słów. Generalnie sprawdziła się stara prawda: Całe życie z wariatami Dla tych co byli parę pamiątkowych fotek do zassania: http://www.pivi.pl/H...080314_PiVi.exe Co do filmu- wersja video pewnie wyszła bardzo statyczna, może coś da się wyciągnąć z audio. Więcej info nt. pliku na GyGy - tam zgłaszać problemy i adresy pocztowe (tradycyjne) na które mam wysłać Wam obiecany "ruski" filmik. Numer macie w profilu. Akha- czekam na fotki z Waszych aparatów- zrobię później plik z całością eskapady. Najlepiej na maila- do uzyskania na GyGy (spamowi mówimy nie...). PiVi P.S. A teraz do rzeczy- żeby nie było offtopa. Podróż "do" minęła bardzo miło i szybko- przynajmniej w naszej gablotce. Miło było się zapoznać i pogadać. Na miejscu niewiele snu.. i od razu na stok - w końcu stok nie może czekać. W sobotę niewielkie kolejki do wyciągów (ferie Austria/Niemcy).. ale po przeżyciach z Białki te 5 min to czysta przyjemność No i się zaczęło... jazda w zasadzie do zamknięcia... a wieczorem urodziny Kudłatego.... Prócz śpiewów, konsumpcji i śmiechu niebo rozbłysło od firewalków. Mam nadzieję, że autochtoni nie pomyśleli, że świętujemy jakiś swój nowy rok... Mniej więcej taki sam scenariusz co dzień (no.. może prócz tych petard i sztucznych ogni bo się skończyły). Pogoda - w zasadzie pełen przegląd. Od "lampy" - po prawdziwą zimę, śnieżycę i mgłę. Dla mnie nie było powodów do narzekania - wręcz przeciwnie różnorodność jest wskazana. Do tego otwarta ku wielkiej radości paru osób 7c... i ostatni dzień 10a przysypana 10cm świeżego śniegu co wywołało trwałą ekscytację części uczestników imprezy. Co do obsady- jeżeli ktoś jedzie 2000 km by 4 dni pojeździć na nartach - .. no właśnie W dwóch słowach- bardzo przyjemna grupa pozytywnie zakręconych świrusów z dużym dystansem do świata i siebie wzajemnie. Świetnie spędzone 4 dni...i ochota na więcej. PiVi Akha - rsowa ze 2 x przyniósł drzewo - ponoć to ważne.
  21. Działa to raczej w drugą stronę. Kominiarka rzepuszcza pot w "stronę kasku" samemu pozostając od wewnątrz sucha. Dalej... w knajpie zdejmujesz tę część z lycry do tyłu, wysycha toto momentalnie i po odpoczynku nakładasz na głowę suchą kominiarkę i szczerze to nawet nie zwróciłem uwagi czy kask był suchy czy mokry. Pełen komforcik. Sam kupiłem kominiarkę przez przypadek- miała robić za szalik/tunel. Ta część z lycry miała być zdjęta pod kurtkę albo trafić pod nożyczki:) Jednego dnia jednak ostro kurzyło śniegiem i postanowiłem założyć by nie podwiewało po szyi.. do końca wyjazdu jeździłem już tylko w kominiarce i kasku. Wysłał mi to gość z USA- nie wiem czy w Polsce do dostania. (przy okazji- szło 3 dni- Poczta Polska powinna się uczyć ! ) Ewentualnie może jakiejś innej firmy... Masz fotkę PiVi P.S. Jest do dostania na ebayu Klep "barrier balaclava spyder" w ebayu czy googlach. Tutaj masz pierwszą z brzegu: http://cgi.ebay.pl/w...S:B:SRCH:PL:104 Załączone miniatury
  22. Idealnym rozwiązaniem jest kominiarka będąca połączeniem szalika- tunelu (załatwia nam sprawę zawiewania/ochrony szyi) wykonanym z polartec`u lub jakiegoś fleece i góry z lycry/nylonu czy czegoś podobnego. Sam po raz pierwszy w tym sezonie ubrałem taką kominiarkę pod kask - przedtem uważałem jak większość z kolegów, że to zbędny wodotrysk. Wrażenia ? Cudo Ciepła szyja, osłonięte uszy (jednocześnie nie tłumi dźwięku)- pełen komforcik. "Zawsze czysto/zawsze sucho/zawsze pewnie" Szczerze polecam. Pozdrawiam, PiVi
  23. Wczoraj spędziłem dzień w Bukowinie Tatrzańskiej. Żona stawiała pierwsze kroki - czyli robiła pierwsze pługi na Kolybie ja zaś rekraacyjnie zjeżdżałem sobie na okolicznych trasach (Mały Kasprowy, Zwyrtlik itd). W dwóch słowach - "Boże jak tu pięknie" -10 st C, słoneczko do południa... Ludzi mimo niedzieli nie za dużo - kolejka max 5 min, w porze obiadowej ze zjazdu wprost na orczyk i do góry. Nieco więcej ludzi na krzesełkach- ale tutaj także max 5-10 min. Szkoda jedynie, że te trasy takie krótkie Z kolei znajomi pojechali do Białki- z opowiadań- dużo więcej ludzi i tłoczno. Kolejna grupa "naszej wycieczki" spędziła dzień w Jurgowie. Opinie bardzo pozytywne - trasy dobrze przygotowane, ludzi niespecjalnie, czysta przyjemność. Pozdrawiam, PiVi
  24. Dobry PDA i.. Automapa. Jeżeli chodzi o Polskę - nie ma lepszego wyboru. I nie chodzi tu tylko o mapy - bo tak naprawdę chłopcy z Targeo zaczynali od robienia map dla innych systemów nawigacyjnych, a jak już mieli mapy.. to dorobili do tego swój interface. Trójka była prymitywna- do czwórki już naprawdę nie ma uwag. Generalnie pokrycie systemów jest już bardzo podobne. Dostawcy map bardzo często są tacy sami. Chodzi o bazę POI - czyli punkty użytkownika i społeczność która zbudowana została wokół www.mobilne.net. Zadziałało to jak OpenSourcowy projekt. Niestety jakiś czas temu komercha wygrała i mobilne.net zostało przekształcone w www.miplo.pl - gdzie żeby korzystać z jego dobrodziejstw trzeba mieć aktywną licencję Automapy. W dwóch słowach- punkty były dodawane przez ludzi korzystających z serwisu i aktualizowane w globalnej bazie. Dzięki temu macie w zasadzie natychmiast aktualną bazę choćby fotoradarów, czy stacji benzynowych, sklepów nocnych, knajp.. przystani żeglarskich czy ... wyciągów narciarskich Zakładając konto- zaznaczasz jakie kategorie punktów Cię interesują, a programik po podłączeniu do netu wszystko aktualizuje. Co do korzystania z nawigacji- super wygodna rzecz. Można znaleźć najbliższą knajpę czy dentystę, wulkanizację lub serwis. Do tego np. na 500 m przed fotoradarem ostrzeże nas o nim, pokaże czas w jakim dotrzemy do celu (przy aktualnych parametrach jazdy), a także np wysokość nad poziomem morza. Fajny bajer czy to w górach czy... w samolocie.. kiedy pokazuje ile lecimy na godzinę i na jakiej wysokości Do tego w połączeniu z CB - idealny komplecik. PiVi
  25. Alleluja !!!! Dzisiaj o 9:45 - prognoza pogody na TVN24: "Nadchodzi zima. Od połowy lutego spłynie na nas...(...). Temperatura nawet -15 st C na wschodzie Polski. Szczegóły dzisiaj w prognozie pogody 16-to dniowej około godziny 17.00". A więc OGLĄDAĆ i oby mieli racje... PiVi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...