krzysiek358
Members-
Liczba zawartości
753 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez krzysiek358
-
cóż, miejmy nadzieje, chcę uderzyć tam w sobotę i może w niedzielę oby było po czym jeszcze jeździć...
-
do kiedy jesteście w szpindlu?
-
kuku nie było, ale ja jestem przewrażliwionym na tym punkcie, bo co to za przyjemność z jazdy jak z każdej strony masz cykającą bombę, która może w każdej chwili w Ciebie wjechać bo jedzie z prędkością nad którą nie panuje... agresji też nie widziałem, chociaż gotowało się we mnie jak widziałem co ci ludzie wyprawiają i tylko czekałem aż kogoś zwiozą goprowcy... naprawdę, ja rozumiem że ktoś się uczy, zaczyna jeździć, ma małe umiejętności, okej fajnie, stok jest dla każdego, tylko właśnie niektórzy tego nie rozumieją i mimo nikłych umiejętności jazdy jadą z prędkością nad którą nie panują i zagrażają innym na stoku, o braku myślenia i znajomości zasad zachowania się na stoku nawet nie wspominam, bo to już standard p.s koło 19-20 robi się już luźniej na nocnej
-
byłem wczoraj na wieczornej i warunki nie najgorsze, śniegu na trasie wystarczająco ale przy dodatnich temperaturach i deszczu może być nie ciekawie... kolejki jakiejś dużej nie było, ale tłok na stoku straszny, przeraża mnie to co teraz dzieje się na stokach, mam wrażenie że ludzie jeżdżą coraz gorzej i co raz szybciej(wiadomo najszybszy=najlepszy), a wczorajsze warunki(małe zwały śniegu, czasami gdzieś jakiś beton, lód) i tłok na trasie nie pozwalały jeździć tak szybko jak to nie którzy robili, pomijam fakt, że niektórzy to stać nie potrafili na nartach a co dopiero jeździć... są ferie, polecam unikać znanych ośrodków w tym czasie, lepiej coś mniejszego, kameralnego bo to co się dzieje w kurortach to nie na moje nerwy
-
szału nie ma. śnieg sztuczny, mróz był, sporo oblodzeń, mgła i strasznie dużo ludzi. zadowolony z tego wyjazdu nie jestem, kolejka do gondoli sięgała czasami do połowy tego podestu przed wejściem. a to co ludzie robią na stoku to w głowie się nie mieści mgła, oblodzenia, tłok na stoku, a niektórzy to ledwo co na nartach stoją ale muszą być najszybsi na stoku(wiadomo, najszybszy=najlepszy) i wciskają się na milimetry między dwóch, trzech innych narciarzy, masakra, oczy trzeba było mieć w koło głowy żeby nikt ci czasem na plecy nie wjechał...
-
tam niby jest ta "5", koło mostku, znajomi tam bywali, jedyni mówią że spoko, jedyni że lipa, w każdym bądź razie za wielkie to nie jest p.s na fejsie można to znaleźć jako Disco Club 5 Zieleniec
-
dajcie znać jak warunki, ja niestety w ten weekend nie dam rady jechać
-
możesz próbować Ricky i Desną, ale nie mam pojęcia jak tam obecnie jest
-
dzięki za info niby mam swoje żwirówki ale z tego co widzę na kamerach to wydaje mi się, że jest gorzej niż było na otwarciu sezonu, nic poczekam, po nowym roku warunki będą jak w sam raz myślę
-
mimo że ciągnie mnie na narty strasznie i mam tam blisko, to nie, poczekam, mróz jest, po nowym roku wolnego mam sporo jeszcze to wtedy podjadę i mam nadzieję że wtedy już po kamieniach jeździć nie będę
-
mimo wszystko, na kamerkach nie wygląda to tak świetnie
-
też chciałem jechać w sobotę, pogoda mnie nie odstrasza tylko te przetarcia...w kotlinie temperatury dziś nawet koło +10, także w zieleńcu na pewno jest na plusie...
-
oczywiście, że jest to biznes, tego nikt nie zaprzecza, ja tylko oceniam jak ten ich biznes wygląda i dlaczego kasy u nich nie chcę zostawić, szkoda tylko, że głównie zwraca się uwagę na "niedzielnych narciarzy" bo są głównym źródłem kasy a zapomina się tam o ludziach, którzy chcą po prostu pojeździć bo to kochają a nie dlatego, że to jest modne. w CG potrzeba dalszych inwestycji tj. nowy wyciąga zamiast tej dwuosobowej kolei, szkoda też, że KLH nie jest szybsza, to moim zdaniem był ich błąd przy budowie tej kanapy...
-
11/12 są gładkie, 12/13 nie wiem, 13/14 są nie rysujące
-
no rysują się, albo jakaś lipna partia poszła na Polskę, chcesz to zdjęcia mogę podesłać parę rysek nie przeszkadza, ale kupując tą nartę i mając wybór, wybrał bym tą, co mniej się rysuje, kurde bo ja wzrokowiec jestem pewnie dlatego też mam wersję demo speedwalla
-
w CG nie byłem, to nie moja wina
-
mając możliwość latania w tygodniu i tak nie wybierałabym CG, w innych ośrodkach też wtedy nie ma ludzi
-
byłem dzisiaj, wyjazd pechowy bo popsuła się kanapa od koło 10 śmigaliśmy do koło 12, bo o 12 wyciąg stanął, powisieliśmy z 15 minut albo i lepiej, po czym odpalili "diesla" i z prędkością 1m/s po 30 minutach dotarliśmy na górę. w kasach oddali całość za karnety. warunki całkiem dobre, trochę świeżego śniegu, pod spodem dość twardy zmrożony śnieg, ludzi mało więc względnie równo było cały czas. koło 12:30 naszła mgła i ostatni zjazd już był słaby bo mgła ograniczała widoczność. gdyby nie to, że śmigaliśmy tylko 2h to wyjazd mógł bym uznać za udany, ale tak to jest jak rano nie można się zdecydować gdzie i czy w ogóle jechać to żadna nowość, funkcjonowali tak zdaje się 2 sezony temu, w tam tym sezonie się rozłączyli
-
czteroosobowe nie jadą bardzo okej, KLF wlecze się strasznie, a KLH, pomijając to ze aktualnie jest zepsuta, jeździ chyba porównywalnie co stary talerzyk H1
-
tłok głównie jest przy gondolkach z parkingu, dalej się luzuje i kolejek nie ma, no może na tych niebieskich trasach jest bardziej tłoczno a tak po za tym to jakoś tego szczególnie nie odczułem
-
w Wambierzycach jest całkiem dobra pasieka
-
Radziu, jestem ciekaw tej inwestycji o której piszesz, bo już od jakiegoś czasu coś wspominasz, że czymś mnie/nas zaskoczą, coś kiedyś wspomniałeś o jakiś nowościach na Dzikowcu... nic, czekam niecierpliwie na dalsze wieści z tego rejonu
-
śnieżą ładnie, ale nie jako pierwsi
-
Memoriał Jerzego NIKO130 Dzięcielaka Dzikowiec 2014
krzysiek358 odpowiedział radcom → na temat → Zawody SkiForum
piątkowe spokojnie dały by radę a niedzielne jak by nie były samego rana to też byśmy dali radę -
Memoriał Jerzego NIKO130 Dzięcielaka Dzikowiec 2014
krzysiek358 odpowiedział radcom → na temat → Zawody SkiForum
w sumie masz rację z tym, że ciężko będzie zrobić dwie pełne konkurencje a mi przyszedł inny pomysł do głowy- zrobić zawody już od piątku, wieczorem w piątek slalom a w sobotę gigant, bo gigant w niedziele może być ciężki, jeśli wiecie o czym mówię pomysł rzucam tak o, do dyskusji, nie wiem czy jest to możliwe organizacyjne i w ogóle