Skocz do zawartości

bandit

Members
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bandit

  1. bandit

    Prędkośc na stoku...

    Zgadza się miejsca o których pisałem to trasa zielona i niebieska. Pierwsze miejsce z krzyżem na drzewie to odcinek na którym łączą się trasy zielona i niebieska. Najpierw jest szeroka polana a później trasa się zwęża - jest rozjazd na zieloną i niebieską. Z doświadczenia wiem, że tam nie ma lodu i jest płasko a ludzie tam się zatrzymują żeby poczekać na kogoś. Stoją i gapią się do góry, aż ktoś z ich znajomych zjedzie. Nie czekają na szerokiej polanie tylko w centrum zwężenia i często na samym środku. W najgorszym miejscu jakie mogą sobie wybrać na całej długość trasy ! Śmieszne się może wydawać ale mają tam pewność, że z nikim się nie miną ! serio tak po prostu tam jest. Ja naprawdę jestem wyrozumiały wobec początkujących, sam doskonale wiem jak zaczynałem naukę. To co mnie naprawdę drażni to bezmyślność ludzi. Ja rozumiem że ktoś musi się zatrzymać, jest lód itd. ktoś się wywróci to nie jest problem. Sam też się zatrzymuje na stoku ale uważam na innych. Prawdziwy problem to osoby które kompletnie nie zdają sobie sprawy że stając w nieodpowiednim miejscu stwarzają zagrożenie dla siebie i dla innych. Wystarczy trochę wyobraźni. I miejsce które opisałem je całkowitym extremum. Z jednej strony muszę zwolnić aby ominąć bezpiecznie tych co stoją na środku z drugiej strony musze uważać żeby ktoś mi w d… nie wjechał jak zwalniam. Na żaglach nikt nie staje na kotwicy na środku kanału żeby odpocząć bo go zaraz rozjadą. Taka analogia bo widzę że również żeglarz. P.S odnośnie dzieciaka dobrze to opisałeś i sam tak postępuję. Zamiast kijków lepiej narty w krzyż ustawić są lepiej widoczne. Pozdrawiam
  2. Ja bym nawet nie przywiązywał większej wagi do twardości. But musi się trzymać bardzo dobrze na nodze i tylko tyle. Moim zdaniem po pierwsze dopasowujemy buty tak aby nie było luzów. Druga sprawa najważniejsza to sposób zapinania. Aby dało się łatwo but dopiąć na max. Nawet twardy but słabo dopięty trzyma się kiepsko. Z drugiej strony nawet jak masz miękkie buty to jak je możesz mocno dopiąć jest extra. rojekk ja bym ci polecił twardość ok 70 ale żeby łatwo można je było dopiąć to naprawdę ważne. Spróbuj w sklepie jak kupujesz maksymalnie dociągnąć do bólu klamry. Wtedy się czuje but dopiero. Już 60-70 i przy dobrych klamrach masz duży komfort i stopa się nie rusza. Twardość 100 lub 130 to juz tylko na zawody gdzie zapinasz je na maxa na czas zjazdu i odpinasz później. 5 minut w takich butach nie wytrzymasz - no chyba że ktoś ich nie dopina. A z doświadczenia wiem że niektóre 70 lepiej trzymają się na nodze niż 100. co do firm to preferuje atomic i lange, natomiast salomony - są wygodne ale według mnie słabo trzymają się nogi.. Lange są raczej na wąską stopę. Przy czym każda opinia jest subiektywna jeśli chodzi o firmy. Znam osoby które salomony sobie bardzo chwalą. Z innymi firmami nie miałem doczynienia. A i jeszcze jedno łatwość wyciągania kapucia. Ja zawsze wyciągam. Tam się woda zbiera, później śmierdzą i są wilgotne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...