orm

Żadna z tych 3 par nart nie jest podobna do innej, chociaż chyba mimo wszystko do tych Blizzardów zdecydowanie bliżej mają Rossignole - też są przeznaczone do jazdy w różnych warunkach, Fischery WC  SC to narta na przygotowaną trasę. Fischer WC SC to bardzo dobra narta, ale Rossi też. Mam wątpliwości, czy warto kupować narty na wariata w ciągu trzech dni...

Od zeszłego roku winietę trzeba mieć w momencie przekraczania granicy (oczywiście na płatnych drogach). Jeśli nie pojedziesz przez Znojno, to na samej granicy można kupić winietę.

Bardzo piękne miejsce, nie wiem czy nie najładniejsze w Dolomitach. Zresztą w lecie to jest bajka jeśli chodzi o trekking. Niedaleko jest Passo Rolle z bardzo ciekawą czarną trasą. Ale jeśli ktoś szuka trudnych tras, to nie jest najlepsze miejsce w Dolomitach...

Polecam region Falcade - San Pellegrino (+ dodatkowo Alpe Lusia). Bardzo przyjemne trasy do nauki i mało ludzi, w odróżnieniu od np. Zillertalu

Ja polecam Primoris Travel www.primoris-travel.pl

Val di Sole Marileva

Byłem w L2A w 2. tyg. marca i mam zupełnie inne wrażenia niż Ski Fantic. Bardzo dobry ośrodek -- duuuużo lepszy niż Kaprun, to zupełnie inna liga. Po otwarciu w tym sezonie nowego krzesła na Diable nie ma problemu kolejek przy wyjeździe na górę. Tras dużo i różnorodne; Val Blanche i druga strona doliny są zupełnie różne i warte objechania. Najciekawsze jest chyba La Fee: dwie super czarne trasy i bardzo przyjemna czerwona, no i sympatyczna restauracja i naleśnikarnia. Dokonała jest czerwona trasa z samej góry lodowca pod krzesełko Signal. Bliżej doliny czarny Valentin - stroma idealnie równa ścianka. Bardzo dużo niebieskich tras, trasy oznaczone jako miejsca do nauki, który można łatwo ominąć, bez kolizji z tłumem dzieciaków -- naprawdę z głową to jest zrobione. Trzeba przyznać, że jest to miejsce w którym najlepiej poczują się narciarze lubiący świeży śnieg, niekoniecznie super wyratrakowane trasy, ale to chyba taka francuska specyfika, że na czarnych i czerwonych trasach nieubity śnieg i muldy to raczej atrakcja, niż przeszkoda. No i zawody też były...

Rocker nie służy do tego samego co Dual Radius. Pomysł Dual Radius to pogodzenie narty łatwo inicjującej skręt ze stabilnością, narta ma wymagać mniej uwagi niz slalomka. Po drugie ma umożliwiać fajną jazdę zarówno długim jak i krótkim skrętem. Na podstawie moich doświadczeń to działa. I ogólnie czytając różne opnie, recenzje i rozmawiając z ludźmi się to potwierdza w przypadku P8+ i P800 -- które mają raczej dobrą opinię: przyjemnych nart na których można poszaleć i które dają radę także na czarnych trasach. Troche inaczej jest z P9+/900 -- tu zdarzają się opinie że jest to trudna narta, wymagająca dobrej techniki. IMHO nawet jeśli optymistycznie oceniłeś swoje umiejętności P700 to dla Ciebie za mało. 800, 900, 1000 - wybieraj między nimi. Progressor to są narty do jazdy na trasie i na krawędzi, a progress w nazwie bierze się od postępu w technice jazdy na krawędzi. Rocker przyszedł z jazdy pozatrasowej i między innymi ma ułatwiać jazdę ześlizgiem. Co nie znaczy że narty z rockerem są wymysłem szatana i do niczgo się nie nadają. Jeśli planujesz jeździc poza trasą to pewnie będą lepsze niz P800

Jeśli krótkie skręty to bardziej Progressor 800 dł 175, Progressor 900 jest bardziej do dłuższego skrętu i dla niego długośc 180. Być może najlepszy byłby Progressor 1000 długość 180. Może pobaw się trochę wyszukiwarką Fischera: http://www.fischersp...warka-produktów

Domyślma się, że narta to Rx8 i to jest (był) raczej porządny model dla dobrego narciarza, taka trochę spokojniejsza slalomka. Może są ciut za krótkie? Ja zwykle radzę aby uzyć product findera danego producenta: http://www.fischersp...warka-produktów.

Zostałem wezwany do tablicy więc podaję dane: wzrost 172, masa ciała ok. 75 kg. Porównywane narty Fischer RX 2 165 (głównie), a później AMC 170 vs Elans Sl 160. Z perspektywy paru lat i ucznia a nie instruktora. uważam że narta podobna do Rx2 to ideał do uczenia sią

Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że krótkie slalomki wcale nie są dobre do nauki. Dużo lepie szła mi nauka na allroundach o promieniu skrętu 15m

Ja właśnie rozglądam sie za nartami i myślałem o Nordice, ale strona dystrybutora jest z zeszłego roku, raczej kiepska i ogólnie trudno znaleźć ofertę na te narty.

Jeździłem na CG wczoraj i dziś (31.01). Kolejki są do przeżycia. Zwłaszcza rano (ok.10) było ok. O 11. kolejka od krzesełka przy trasach A i B stała sie już męcząca, ale przy KL H było w porządku (jak na Polskę). Niestety mało śniegu...

No i jeszcze Kasina http://www.bsn.pl/: IMHO ciekawszy, a na pewno trudniejszy stok