-
Liczba zawartości
14 694 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Poszukaj tego tematu. Ja na przykład dowiedziałem się, że każdy ma swoją prywatna linię spadku stoku, na każdym stoku, a Ty masz? Wiesz bo jak masz więcej to ja kupię, chętnie w Krynicy, to nawet ze dwie albo trzy bym kupił, tylko nie jakieś chujowe w lesie czy coś, takie ratrakowane. Nie w Krynicy jednak nie bo tam wszystko biorą ci z tych drewnianych hoteli. Raczej Tylicz... piękne łączki i długo śnieg się trzymie. 😉 Pozdro
-
Uprościłeś, ale masz rację. Testowanie, zwłaszcza w fazie nauki - czyli praktycznie, jeżeli nie jesteś zawodnikiem zawsze - to bezsens. Jeżeli ktoś traktuje od początku zadaniowo to powinien sobie kupić nartę FIS i szkolić się NON STOP. W taki rytmie za trzy lata po miesięcy, pięć tygodni w roku, będzie dobry w sensie technicznym opanowania narty. Jak przyjebie pierwszy raz porządnie zacznie nabierać doświadczenia. Pozdro
-
Poglądowy... a czytałeś o linii spadku stoku, stycznych, przekraczaniu linii spadku stoku na trawersie itd? Pozdro
-
Cześć Piotrek: Wyjeżdżamy krzesłem w Zwardoniu na górę, zjeżdżamy w lewo, hamuje nas do zatrzymania i ..., gdzie jest stok? I gdzie jest linia jego spadku w tym konkretnym wypadku? A dla dociekliwych... jak się zmienia? Jakie zmienne wpływają na te zmiany? Swego czasu na jakichś praktykach byłem świadkiem następującej sytuacji: Bieg terenowy po pierwszym roku geologii na zaliczenie. Dziewczyna ma zmierzyć przy pomocy prostego kompasu geologicznego nachylenie zbocza - to fajne urządzenie bo mierzy kierunki a jednocześnie kąty nachyleń i do tego jest poziomica i pionem itd: Dziewczyna mierzy - prawidłowo i podaje wynik: 75 stopni. Stoimy na tym stoku, koleżanka mierzy jego nachylenie w dół... Czy jest Pani pewna? - pada pytanie prowadzącego..proszę powtórzyć pomiar. Sytuacja się powtarza. Czy może Pani pokazać np nachyleniem dłoni jaki to jest kąt 75 stopni. Dziewczyna pokazuje praktycznie środek ziemi palcami usztywnionej dłoni.. Czy jest Pani pewna pomiaru? Stoi Pani na zboczu, którego nachylenie Pani mierzy. Czy Pani to rozumie? Oczywiście, Proszę mi nie sugerować że jestem jakaś głupia...! Więc jaki jest kąt nachylenia zbacza? 75 stopni!!! To akurat była Pani ale Panowie są jeszcze gorsi bo chcą się w pewnym momencie bić - wiedzą swoje. ;)\ Pozdro
-
Cześć A czy zewnętrzną da się prowadzić z przodu? Tele pomijamy... Pozdro
-
Nie. Po prostu po raz kolejny - już nie wiem który proszę Cie o taką elementarną uczciwość, taką zwykłą narciarską. Nie mam wielkich oczekiwań ale proszę. Jeżeli coś piszę to piszę w tematach i znanych - przede wszystkim praktycznie - i, znacznie lepiej znanych niż tobie. nie zabieram głosu w tematach dotyczących skitour czy narciarstwa wysokogórskiego itd. po prostu bądźmy uczciwi. Pozdro
-
Cześć Wybacz Wojtek ale trafność i prostota sformułowań jest porażająca więc podkreślam: 1. Nigdy nie przejmuj się marketingowym bełkotem. W języku sprzedawców słowo "eksperckie" oznacza prawdopodobnie że użyto normalnych technologii i materiałów do produkcji nart czyli że są to narty dobrej jakości. 2. Nie warto fokusować się na jedną firmę tylko dlatego że miło nam się jeździło. 3. ...pisał o "najdroższych" nartach ale o najlepszych na jakie Ciebie stać a to jest zupełnie coś innego. I tyle. Myślę, że objaśnienia nie są potrzebne bo nie chcemy obrażać niczyjego intelektu. Dzięki Wojtek za tak syntetyczną syntezę. 😉 Pozdro
-
Część I słusznie. Ale szwagier nie uczył dorosłych. Z dziećmi jest prosta sprawa bo myślą. Z dorosłymi niestety tak nie jest. Oni myślą ale jednocześnie próbują wyprzedzać, są mądrzejsi bo mają doświadczenie, obycie i umiejętność bycia asertywnym. W skrócie - gówno wiedzą a się mądrzą - tzw starryzm. Ja chętnie pogadam na stoku. Pozdro
-
Cześć A jeżeli nic nie znajdziesz po prostu odpuść wyjazd. Własne bezpieczeństwo jest ważniejsze niż chwila przyjemności. Na Wieżycę zawsze jakąś kangurkę dobierzesz (oczywiście z Goretex) , najlepiej 3, 07 fl. - polecam i oczywiście 20000 - to wiadomo) ale w wysokie góry... Rozsądek to podstawa! Pozdrowienia
-
Musisz spokojnie czekać aż odjedzie a gdy to nie może przynieść sukcesu - leży i kwiczy - trzeba szybko odsunąć nartą truchło... POzdro
-
Ale na peronie jesteś już w jurysdykcji kolei i niech Oni to wyłapują i coś tam robią...
-
Myślę, że wsiadanie na krzesło z kijami nie w jednej ręce jest dopuszczalne. Tyle mi się nasunęło po obejrzeniu filmu. Oglądam dalej i widzę, że koleś jest PSIA L3 w TSV więc może być z Ameryki a to już jest problem bo tam w PSI jest wiele poziomów - od A do L teraz wprowadzają M (Ł - się nie przyjął, ze względu na opór społeczności żydowskiej i hutu). Ja mogę poprowadzić do Ć - amerykańskiego oczywiście. Pozdro
-
Cześć No się kurde nie zmieniło dlatego tak mnie to uderzyło. Przecież chyba wiesz, że nie chcę nic ściemniać. Może jak wbił nartę w śnieg to te cm się tak zsumowały. A może na czyś stanął...Narta krótka była. Pozdro
-
Po prostu mnie ignoruj. Może być. Tak jakbym nie pisał, bardzo proszę, po raz ostatni. Ty dla mnie nie istniejesz czy mogę dla ciebie nie istnieć ja - proszę bardzo.
-
Sugeruję ci po raz kolejny żebyś się nie wpierdalał jak cię nikt nie prosi.
-
Cześć Pokaż filmik ze śmigiem na stromym stoku. Zobaczymy jak jeździsz. Córka dodała, że robisz zbyt dużo ruchów w trakcie jazdy - słusznie, chodzi jej o całość sylwetki, robisz klasycznego banana albo do niego dążysz... ;). Jesteś dobrym narciarzem ale możesz być lepszym. POzdro
-
Cześć Czyli idziesz dobrą drogą Szymonie. Ja mam w tym sezonie na nartach 0 dni ale za to w bzdurnych dyskusjach o teorii skrętów czy zatrzyma wiodę prym! Na moją obronę mogę napisać tylko, że w większości wypadków piszę, że pierdolą i nich idą jeździć. Pozdro
-
Cześć Marek, jestem praktykiem, jak się spotkamy, na co wielką mam nadzieję to z przyjemnością wyłuszczę Ci nasyconą uproszczeniami a przez to prostą w przekazie teorię praktyczna linii spadku stoku. Jeżeli moje "Nie" Cię ubodło (a szczerze mówiąc nie sądzę boś normalny) to przepraszam ale pamiętaj, że z wykształcenia jestem geologiem w związku z powyższym geometrię trójwymiarową raczej ogarniam nawet jak mam tylko mapę. 😉 Pozdro
-
Cześć Tak ja bym powiedział, że pojechała zdecydowanie lepiej a Maryna pojechała jak Schiffrin - bez walki. A co do nart Kilde to na mecie zdjął zaraz po zatrzymaniu zdjął nartę i ją oparł tyłem o ziemię trzymając ręką pionowo i była wyraźnie niższa od niego. Sam się zdziwiłem i dlatego sprawdziłem ile ma wzrostu a tu 181cm. Ale może to jakiś błąd. Nawet dokładając buty i kask to wychodzi, że narta jakaś krótka... Pozdro
-
Cześć Śmig jest jedną z podstawowych zaawansowanych technik poruszania się na nartach. Co do skrętu ciętego to bez automatyzmu w zmianie śladu cięty-ślizgowy i odwrotnie ciężko zaczynać. Ewolucje cięte są szybkie. Z nartami - taka prawda. Dobór zależy od typu narty. A narta popularna poniżej 150cm to raczej dobór dla osoby początkującej albo dziecko. Moja córka jeździła na narcie 140cm, w wieku lat 8 a była to dość sztywna narta juniorska. Niestety ten krótki dobór nart wypacza technikę. Jakby co jestem z Warszawy i chętnie pomogę. Jakby co kontakt na priv. W sklepie doradztwo jest zazwyczaj obarczone sporym błędem... Pozdro
-
Cześć Ja pisałem o konkretnej sytuacji - tym wąskim asfalcie na skalnej półce - i raczej w formie żartobliwej. Nie, raczej nie, kozakiem nigdy nie byłem, to znaczy nie robiłem nigdy rzeczy ponad ściśle oszacowane ryzyko - wiesz co co chodzi. Np. jak skakałem to szansa na udany skok była 90% a nie 10%. Obecne ograniczenia wynikają raczej - w zdecydowanie większej części z genetyki czy statystycznych błędów w rozwoju organizmu niż z ryzykanckiego stylu życia. Zawsze byłem aktywny ale uważam, że zawsze była to aktywność wysoce rozsądna - wiesz kumple mieli zdecydowanie bardziej pojebane pomysły. A, że od paru lat narty są moją trzecią w hierarchii aktywnością więc staram się uważać abym mógł jak najdłużej cieszyć się tymi zasadniczymi i nie skończyć na dwukółce. Pozdro
-
Cześć Rozumiem. A czy wszystkie wcześniejsze techniki jazdy masz opanowane z odpowiednim automatyzmem? Czy jeździsz swobodnie śmigiem? Czy zdajesz sobie sprawę, że do tej pory jeździłaś na nartach dla dzieci co mogło w pewien sposób wypaczyć Twoją technikę oraz odczucia z jazdy? Pozdro
-
Cześć Kilde..? Jazda na zabicie ale jak niezwykle dokładna na dole.. Kilde ma 180 wzrostu i jechał na stosunkowo krótkiej narcie - bliżej 180cm niż 190. Odermatt rozwala system miękkością. Pozdro