-
Liczba zawartości
14 230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
212
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Marek okręgówka okręgówka ale samochód średniej klasy za sezon to jest minimum. Liczyliśmy to z kumplem który miał ambicje kształcić narciarsko syna. Miał nawet dofinansowanie z firmy, w której pracował ale... drugi syn też chciał no i plan się zawalił a rodzina naprawdę zasobna - obydwoje stanowiska dyrektorskie w dużych koncernach... Szczęście, o którym wspomniałeś - jest tutaj elementem może nie kluczowym ale bardzo ważnym. Pozdro
-
Cześć Punkt mniej w umiejętności = punkt więcej w szerokości. Pozdro
-
Cześć Jako osoba nie będąca w temacie sportu narciarskiego staram się nie wpierdalać bo fajnie się czyta osoby, które wiedzą. Dzięki Panowie. Mogę tylko potwierdzić - z innych dyscyplin sportu - że bariera przejścia ze sportu juniorskiego do seniorskiego to bariera selekcjonująca często bardzo negatywnie i to z różnych względów. Natomiast wyrwałem zdanie napisane przez Marka z kontekstu bo to nie jest wcale jednostkowa obserwacja - sam miałem takie przypadki na zawodach !!. I nie ma co dyskutować o debilizmie takich gości - do odstrzału i koniec. Były również w sieci, nawet tu na forach głosy z tego cyklu. To jest przejaw pewnej społecznej postawy, która między innymi zakłada brak szacunku dla sportowców, dla ich pracy wyrzeczeń walki i ryzyka życiowego jakie ponoszą. Skąd mamy brać gepardy jak potrzeba społeczna kreuje nam raczej Zenków... Pozdro
-
Cześć Nie wiem co rozumiesz przez HP ale różnica pomiędzy jakąkolwiek nartą popularna a GS będzie odczuwalna zawsze. No może najmniej odczuwalna w śmigu ale w skręcie dłuższym a przede wszystkim w technikach ciętych to bedzie różnica solidna. Pozdro
-
Cześć Ale się miotacie.Po co - bo ja się zastanowić to mówicie trochę to samo. Peter przestań być uszczypliwym a zacznij pisać konkrety bo Ci to naprawdę lepiej wychodzi. Co do gęstości śniegu to ją określają przepisy dość szczegółowo (minimalną) - nie wiem co rozumiesz przez optymalna? Pozdro
-
Leki Airfoil 3D lub Neolite Airfoil (130cm) długość do talerzyka
Mitek odpowiedział karnasw → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Odwoc kijek. Złap pod talerzykiem. Postaw rączkę na ziemi. Powinien być kat prosty w łokciu. Wtedy jest ok. 130 cm dla 185 cm wzrostu powinno być ok. Cm w tą czy w tamtą nie ma znaczenia. Pozdro -
Cześć A z tego co kojarzę to zasadnicza konkurencja Panny Magdy to GS a SL jest nijako dodatkiem, czy się mylę? POzdro
-
Nie wiem po co są takie pytania. Przecież widać, że kolega wie o czym pisze, prawda. Pozdro
-
Cześć To jest dokładnie to samo stwierdzenie. Czyżbyś i Ty Marku przystał do ekipy kolegów od czystej formy? Pozdro
-
Cześć Marek, ja nie wiem czy to cecha narodowa ale dla mnie dobry samochód to jest Lambo albo Ferrari a nie Opel Corsa... w swojej klasie. Dobry występ to... dobry występ a Panna Magda jechała ładnie ale troszkę jak po bułki niestety. Gdy trzeba było uruchomić jazdę na ryzyku już... nie jechała. To nie krytyka - to realizm. Pozdro
-
Cześć Pieniądze to jeden z powodów, w którym upatruję złą selekcję. Obserwowałem szkolenie dziecięce swego czasu i wygląda to tak, że nie trenują ludzie/dzieci z pasją tylko Ci, którzy mają kasę. To w oczywisty sposób odbija się na dalszej selekcji. Pozdro
-
Cześć Było to bardzo widać na stromym jak daleko od tyczek, na sporym spóźnieniu. Do mnie przemawia koncepcja Mlesika związana z reperkusjami upadku na treningu. Ale... uczciwie powiem, że wyjątkowo nie przepadam za Vlhovą i to z co najmniej paru powodów. Pozdro
-
Cześć Oj nie będzie to wcale takie łatwe Panowie... Pozdro
-
Cześć Z pewnością masz rację ale nie do końca zgodzę się z tym, że za brak wyników odpowiedzialna jest niemożność wyselekcjonowania talentów z powodu zbyt małej ilości trenujących. Tu nakłada się co najmniej parę elementów w tym szkoleniowe, finansowe, systemowe... Zerknijmy np. na takich Chorwatów. Po Kostelicach są stale obecni w czołówce tak męskiej jak i żeńskiej i nie jest to jeden zawodnik. A to jest kraj gdzie mieszka półtorej Warszawy - czyli cała ludność to mniej więcej dwie trzecie liczby Polaków deklarujących, że jeżdżą na nartach. Zerknijmy teraz na FIS ptk i już widać różnicę ale jak popatrzy się na ilość zawodników STALE startujących w PŚ to kryją nas czapką... Pozdro
-
Cześć A to nie znałem takich szczegółów. Dzięki. Filmik, no cóż, ona (biedna, tak jak wszyscy sportowcy, w odróżnieniu od nas) ma to wliczone w ryzyko pracy. Inaczej nie ma mowy o wynikach... Dobrze, że tak się skończyło. Czasami zupełnie niepozorne upadki a nawet zwykłe odjechanie narty może się skończyć kontuzją. Jeszcze raz teraz oglądałem przejazdy i Shiffrin jechała wyjątkowo zachowawczo. Co do tego wychowania slalomisty to - ja się na treningu sportowym zupełnie nie znam. Mam pewne spostrzeżenia ale raczej oczywiste. Pozdro
-
Cześć Ona jest córką Danieli Ceccarelli a z kolei ta jest związana z Albanią kontraktami trenerskimi czy jakimiś innymi. W każdym razie Colturi trenuje z rodzicami - bo ojciec to też trener. Wiesz to chyba nie do końca są wyniki jakichś kłótni tylko po prostu wybory ludzi. Popatrz na dzieci Alphanda - córką startuje dla Szwecji a syn dla Francji. No wiesz rezonans to tylko nieinwazyjne badanie - wyszedł dobrze, tylko stłuczenie więc jak najszybszy powrót chyba wskazany ze względów psychicznych chociażby. Jeszcze nie wspomniałeś o Chorwatkach, które - mam nadzieję - na stałe osadziły się w czołówce. Pozdro
-
Cześć Podobno tam jest najfajniej w ferie mazowieckie... Pozdro
-
Cześć Nie, nie po prostu zrobiłem sobie w tym roku cieśń w obu rękach i jestem jak nowy. Prze ostatnie 10 lat mnie więcej było tak, że o przejechaniu 10 km nie czułem praktycznie dłoni więc jestem w szoku jak fajnie. Pozdro
-
Cześć Ja na razie o tym nie myślę - w sensie czy mi w dłonie zimno czy nie. Napawam się faktem, ze czuje obie dłonie. To niecodzienne doświadczenie powiem Ci. Myślałem, że pomyliłeś wątki - mnie się to czasami zdarza niestety. Pozdro
-
Cześć Noo... warunki bajeczne!!! To są chyba najlepsze warunki jakie sobie można wymarzyć. Zazdroszczę szczerze. POzdro
-
Cześć Możliwe, nie wiem, to było jakieś 15 lat temu za Starego Szczyrku. był elegancki orczyk z czerwonymi (chyba) kotwicami. Tam jak jest śnieg to można jeździć wszędzie... tylko rzadko jest. Jak czytam Wasze opisy to już zupełnie nie wiem o co chodzi. Było jakieś Piekiełko czy Doliny - to taka polana była poniżej Jaworzyny z orczykiem pod lasem, ale gardło...? Pozdro
-
Cześć Chyba pomyliłeś wątki bo to o rękawicach na rower jak rozumiem... Pozdro
-
Cześć No to ja mam zupełnie inny system. Dość długo "wchodzę" w jazdę ale jak już osiągnę pewien stan koncentracji to jadę do celu najchętniej bez przystanków. Później schodzi mi to godzinę czy dwie ale w czasie podróży czuję się pewnie dzięki tej koncentracji. Każdy przystanek jakoś wybija mnie z rytmu jazdy. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Rzadko, który narciarz przekracza 100 kg. Znany ze swojej potężnej postury Paris waży 100kg w porywach. Znany z brzuszka Beat Feuz waży osiemdziesiąt parę kg. Hermann czy Bode ważyli po około 90 kg a Bode akurat jest wysoki bo ma prawie 190cm. Walchhofer ważył w trakcie kariery 100kg ale on ma ponad 190cm. Pozdro
-
Cześć Tak wiem, Amelka tam jeździła jak miała 5 lat, była wtedy już bardzo doświadczona narciarką. 😉 Pozdro