-
Liczba zawartości
14 691 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Marek, Marco te imiona od razu zdradzają wielki talent do nart. Pozdro
-
Cześć Odermatt wyglądał jakby mu było przykro, że wygrał a raczej, że Feller przegrał. Ale Feller mimo to wygrał chyba. Znakomity chłopak i wielki sportowiec w sensie klasy zachowania, no a umiejętność jazdy na absolutnym limesie na tych lodowych górach przyprawia o szczękościsk. Pozdro
-
Cześć A w Schladming Odermatt atakuje z 11 pozycji po prawie "2 sekundowym" błędzie w pierwszym przejeździe... A po pierwszym prowadzi Feller ale On lubi ten stok wyjątkowo, choć nigdy tam chyba nie wygrał... No i kto pokona Odermatta, myślałem że Kranjec lub Zubcic no bo przecież nie Kristoffersen na tym badziewiu... Ale go Hirscher wpuścił w maliny z tymi nartami. Pozdro
-
Będzie Maciek w Zwardoniu? Pozdro
-
Cześć Kacper ma jakiegoś Atomica tego konceptu i bardzo sobie chwali. Deska dość sztywna a do tego taliowana więc nadaje się i do normalnej jazdy a na park świetna. Zawsze ją zabiera jako drugą nartę. jeździłem nie raz potwierdzam. Pozdro
-
Cześć O żesz... To my pięć... A byłem pewien że jesteśmy najgorsi. Wybacz. Ale pamiętaj wszystko przed Tobą! Pozdro
-
Cześć Szymek to może być dla Ciebie ciekawe bo mnie osobiście zaskoczyło. Ta narta na której jeździłem w zeszłym roku, i którą opisałem tak solidnie dwa posty wyżej ma 70 mm pod butem i nie byłoby to wcale dziwne ale jest to narta z ówczesnej kolekcji pozatrasowej, chyba nawet pierwsza z tej kolekcji. Teraz to chyba się zaczynają takie narty od co najmniej 80 mm czy się mylę? Ciekawe jak zmieniło się postrzeganie takich parametrów przez te 20 lat. Śmieszne o tyle, ze zawsze wydawała mi się bardzo szeroka. 🙂 Pozdro
-
Cześć Jakby co są do sprzedania. Zapewniam, że to jedyny taki model na świecie, z taka geometrią. Narta mało używana, raz robiona na maszynie, krawędzi dużo, struktura typowo freestylowa, wiązanie rentalowe na płycie lekko klekoce ale jak się zapnie to prawie nie, sprężyna 4-12, dwie blachy są chyba, sądząc po wadze co najmniej. Aha... najważniejsze - spisuję z narty bi stoi obok: długość 177, 107-70-97, R-18 i Vol.1,7 - może ktoś wie co to znaczy? Ma wewnętrzny VAS - jak na dobrego Rossignola przystało i X-pulsion - za cholerę nie wiem co to. Pod przednim wiązaniem jest taka jakaś płyka z tworzywa z napisem Speedset - brzmi poważnie! A poważnie... narta ma elegancko wyprowadzone ścianki boczne na całej długości - kto wie o co chodzi to wie. Chyba jednak nie są do sprzedania - za dobre. Przekonało mnie te 70 pod butem. 😉 Pozdro
-
Cześć Takie mam jakieś wrażenie... że ten model to - w kwestii właściwości konstrukcyjnych - to nigdy nie był Nova. Pozdro
-
Cześć No wiem przecież ale myślałem, że podejmiesz rękawicę i opiszesz (wymyślisz 🙂 ) sytuację w jakiej to się stało. 😉 Pozdro
-
Cześć Pierwszy raz widzę, żeby ktoś w taki sposób złamał nartę Nikon - moim zdaniem to mogła być wada fabryczna. Próbowałeś reklamować? Pozdro
-
Cześć A ostatnie... Rady mają służyć pomocy innym, są udzielane w dobrej wierze aby oszczędzić mniej doświadczonym błędów, aby skierować ich na dobrą drogę własnych poszukiwań. Ich udzielanie wiąże się zazwyczaj z poświęceniem własnego czasu i bezinteresownym przekazaniem wiedzy (to akurat nie dotyczy osób zarabiających w taki czy inny sposób na narciarstwie ale nie jest - a właściwie nie odbiera im dobrych chęci) i tu często okazuje się, że jest to czas po prostu zmarnowany bo pytający wie lepiej. Za jakiś czas ponawia pytania o to samo i znowu tych rad nie chce przyjąć. A po pewnym czasie, sezonie dwóch, gdy już sam na własnej skórze przekonuje się, że sugestie były dobre sprzedaje je jako prawdę, którą sam odkrył i zaczyna sprzedawać ją innym. To jest już jest po prostu wysoce wkurwiające i - chyba nie ma się co dziwić. Zazwyczaj jest też tak, że rady namawiające do pracy nad sobą, do jazdy na nartach a nie kombinowania ze sprzętem są uznawane za mądrzenie się choć są prawdziwe, natomiast te typu: kup sobie nartę taką i taką bo mnie się dobrze na niej jeździ - uznawane są za znakomite, uczciwe i odkrywcze. Trudno. Pozdro
-
Cześć Damian ja powoli wyleczyłem się z doradzania z paru powodów. 1. Ludzie nie oczekują w poradach prawdy tylko potwierdzenia własnych wyborów zazwyczaj. 2. Aby skutecznie doradzić trzeba zadać co najmniej parę pytań uściślających a to często nie jest mile widziane przez pytających a/i często komentowane przez innych jako pisanie nie na temat czy też czepianie się. 3. Niemożliwym jest doradzenie konkretnego modelu narty czy nawet jej typu bez znajomości osoby przynajmniej w zakresie jej narciarskich umiejętności i możliwości a rada udzielana bez tej znajomości może być po prostu szkodliwa. 4. Pytania opatrzone milimetrami, centymetrami, flexami i mnogością literek w nazwie modeli nart zazwyczaj służą pokazaniem zaczerpniętej z sieci wiedzy, która nie ma nic wspólnego z realiami narciarskimi w rzeczywistości. Pozdro
-
Cześć Powracając do kwestii odgłosów to charakterystyczny dźwięk wydawany przez narty kompozytowe dla mnie była tak wkurzający, że wymieniłem je na kolumny głośnikowe. Narty o konstrukcji skorupowej już tego dźwięku nie wydawały. Na czym to polegało? Pozdro
-
Cześć Tak wiem, że to świetna narta - w tym sezonie już dwie takie zorganizowałem przyjaciołom i rodzinie. Jednak - i znowu zgadzam się z Tobą w zupełności a jednocześnie podkreślam to o czym wielokrotnie pisałem - szukasz narty sportowej. Moim zdaniem przygotowanie narty robi znacznie większą robotę niż sama narta jeżeli rozpatrujemy narty tej samej grupy a nawet potrafi zmienić nartę w nartę z innej grupy. Przygotowanie i stan narty jest moim zdaniem dla odczuć z jazdy kluczowy i pisanie o takich czy owakich odczuciach z jazdy jeżeli np. porównuje się nartę na której się już jeździ tydzień ze świeżo wyostrzonym i wysmarowanym modelem z testów mija się zupełnie z celem. Myślę, że chodziło mu kat boczny a nie o podniesienie, podniesienie myślę jest kluczowe. Muszę kończyć. Pozdro
-
Cześć Marku to co piszesz jest jasne oczywiste i logiczne. Jaka narta ma być lepsza na przygotowaną trasę dla dobrego narciarza niż porządna narta sportowa. Kto twierdzi inaczej po prostu błądzi. Swego czasu nart w ofercie firmy było powiedzmy 6-8 i brało się zawsze sportową bo pierwszy model od góry tzw. instruktorski był drogi i napchany zbędnymi bajerami a reszta niższych modeli była po prostu gorsza. Teraz wybór jest katastrofalnie duży. Te 6-8 modeli zamieniło się w powiedzmy 30 czy 40 do tego są wersje do tego są 4-5 długości a tak naprawdę do jazdy DLA KAŻDEGO narciarza na każdym poziomie wystarczyłoby te 6-8 + ze dwie trzy narty specjalne FR, ST itd. Tomek pisze o jakimś Headzie, że jest idealny (skoro:znikną wszystkie Twoje dylematy...) ale tak naprawdę nie jest tak. "Siadła" Ci Tomek ta narta ostatnio i tyle Ja myślę, że jakbyś się zastanowił to takich epizodów miałeś sporo ale... Po pierwsze - Markowi może nie siąść, bo na przykład przejedzie się na niej pierwszy raz jak będzie kieski śnieg i już nie będzie efektu. Może dostanie kiepsko zrobioną - no to już w ogóle oceni ją źle. Dla mnie takim odkryciem był Salomon S3100 GS - i co? Mam namawiać wszystkich, żeby szukali trzydziestoletniej narty 208cm? Dobry narciarz powinien mieć dobre narty ale jakie, konkretnie, to tak naprawdę mało ważne bo praktycznie wszystkie go zadowolą a resztę załatwi adaptacja techniki Jak ktoś szuka i przebiera w nartach to po prostu słabo jeździ albo jest zawodowcem szykującym się do zawodów. Pozdro PS Rozmawiamy o najlepszych nartach na trasę a tu proszę post o szreni. To jest kurde sposób myślenia nieodgadniony.
-
Cześć To bardzo podobne buty i odpowiednie do Twoich potrzeb. Trzeba przymierzyć. Przeczytaj jak to poprawnie zrobić i na co zwracać uwagę. Buty jeżeli maja być dobrze dobrane to przy pierwszym założeniu, przy lekkim dopięciu powinny równomiernie i mocno obejmować całą stopę, pozostawiając minimalny luz w palcach. Oczywiście w butach narciarskich stoisz w pozycji narciarskiej od momentu ich założenia do zdjęcia. Próba wyprostowania nogi w zapiętych butach powinna skutkować silnym oparcie się palców o brzeg skorupy. Z tych dwóch modeli wybrałbym Head ale najpierw muszą pasować. Pozdro
-
Cześć Kup najtańsze i baw się super. Pozdro
-
Cześć W sumie zabawna dyskusja... Pozdro
-
Cześć To jest narciarstwo zjazdowe, i chodzi o to aby zjeżdżać a nie podchodzić. Podchodzi się w skitouringu lub narciarstwie biegowym - tu powinno starać się podbiegać. Ja przynajmniej tak mam, że nazwę odzwierciedlającą rodzaj działania traktuję poważnie. Z tego względu wczoraj miałem dylemat bo było parę fragmentów zjazdu a byliśmy na nartach biegowych i nie mogłem się zdecydować czy zjeżdżać czy zbiegać... Pozdrowienia
-
Wiatr w Beskidach w kontekście dyskusji o wyższości orczyka nad kanapą
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Cześć Jakby mieli jaja to by puścili, karnet dla rodzin dziećmi za pół ceny... Pozdro -
Cześć No jak już wiesz, że przejedziesz to zero jakichkolwiek manewrów - tylko na wprost. Gorzej jak Ci wejdzie właśnie między ślizg a krawędź albo jak się trafi skała po śniegiem...ale też chyba najlepiej na wprost. Pozdro
-
Cześć Jeździłem bardzo dużo Partnerem - niezwykle sprawne i zwrotne i szybkie autko w jeździe miejskiej ale faktem jest, że w górach w zimie to nim chyba nie jeździłem. Doblo to chyba zresztą inny większy samochód, prawda, czy się mylę? Pozdrowienia
-
Cześć Dobra zimowa opona oraz lekka noga i nie ma z wjeżdżaniem i zjeżdżaniem problemu. Musi być wyjątkowo wrednie w sensie pogodowym żeby nie trzymało, akurat taki lód przy minusach nie jest najgorszy, przy plusach jak jest lity to gorzej ale z kolei przy plusach robią się gdzieś place. Właśnie muszę kupić zimowe opony, a może ktoś ma pożyczyć? Bo w Austrii szkoda kasy na mandaty. Pozdro
-
Cześć Na pierwszym zdjęciu jest - o ile się nie mylę - dość nieprzyjemna rysa na granicy krawędź ślizg. Generalnie parząc na te rysy i na dziarki na krawędzi to kolega powinie może kupić okulary... 😉 bo kamienie czy inne rysotwórcze elementy na stoku są zazwyczaj dość dobrze widoczne i ominięcie ich czy też przeskoczenie nie jest trudne a tak przy kolejnym serwisie trzeba będzie trochę ślizgu zjechać. Pozdro