-
Liczba zawartości
14 691 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Przecież odpowiadasz na post adresowany do kolegi Edwina ochłoń. A w którym momencie Cię znieważyłem bo jakoś nie widzę? Tym, że napisałem że narta 177 cm to damski rozmiar? Aha chciałem jeszcze zaznaczyć, że przez lata jeździłem zawsze na damskim GS - swego czasu jeszcze 24metry - super narta. A i teraz jeszcze jedną takową - niestety już 30 m posiadamy. Pozdro
-
Cześć Hehe niektórzy od tego uciekają a ja wiosenne warunki po prostu uwielbiam. Tak jak piszesz, wtedy jest zabawa. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Napisałeś GS więc oceniam jak GS i tyle. Narta wydaje się idealnym GS dla mojej żony, która jest dość drobnej budowy, stąd taka a nie inna opinia i nie ma co się unosić. Pozdrowienia
-
Cześć Swego czasu byłem na jakimś dużym wyjeździe i trafił mi się w grupie taki mały Marcin. Dziwiłem się bo gość zażyczył sobie w wypożyczalni Rossi GS 182 cm. Już po tym jak niesie narty i jak chodzi w butach było widać, że gość jest zorientowany ale jak ruszył z góry wszystko stało się jasne. Na dole podjechałem do niego i powiedziałem mu, że niby miałem go szkolić ale mam taką prośbę, że jak się zgodzi pokazać mi parę rzeczy to cały wyjazd będę za nim nosiła narty. A było co nosić bo chłopak przy 165cm zmienił sobie na 188cm bo mówił, że brakowało mu pewnego oparcia. To oczywiście raczej zabawna dygteryjka, natomiast ja nie spotkałem jeszcze w życiu narty nie sportowej, która nie wydawała by mi się nadskrętna i przez to niestabilna, zwłaszcza w gorszych warunkach. Podejrzewam, że ... po pierwsze ja mam 180cm i ważę 92-93kg i nie jest to waga wiszącego bębna od browaru. Ale druga sprawa to charakter mojej techniki i jej historia. Gdy przez 30 lat jeździsz wyłącznie rotacyjnie, głównie śmigami a pojęcie ratrak czy sztruks znane jest jedynie z opowiadań. Mulda to jest mulda - czyli lodowy dól o głębokości pól metra a nie drobny odsyp z kaszy a narta pod butem ma w najlepszym razie 205cm i te 7 cm na całej długości to naprawdę nawet późniejsze 20 lat jazdy nie pozbawi mnie pewnych odczuć i oczekiwań co do sprzętu. To chyba głównie to. Pozdro
-
Cześć A dlaczego nie jeździsz na 80+ allroundzie, przecież znakomite są... 😉 A co do Atomica ... syn miał juniorskiego GSa. Krawędzie wypadły po paru jazdach. Z reklamacją nie było żadnych problemów. Pozdro
-
Cześć Ależ Panowie ja to rozumiem i jest dla mnie oczywiste. Tłumaczę się tylko z pierwotnej mojej oceny, że to narta juniorska.... bo raczej juniorska. 😉 Pozdro
-
Cześć Długość - jedyny parametr jaki był przez kolegę pierwotnie podany -177cm. Minimalna długość narty GS to 188 cm dla mężczyzn i 183 cm dla kobiet - to normy dla zawodów FIS - w WC są jeszcze dłuższe. Dla juniorów maksymalna dopuszczalna długość to 188cm. Takie przepisy obowiązują nawet w Azji. Wniosek jest raczej prosty i oczywisty - jeżeli ma to być narta GS. W innym wypadku jest to narta oparta na narcie GS. Pozdro
-
Cześć A to jakaś forma tańca jest...? POzdro
-
Cześć A po co ma się wracać Marek? Do czego Marku? POzdrpo
-
A dlaczego kolego? Długość jest jednym z podstawowych parametrów (a przy zdefiniowaniu typu jedynym) narty. Podałeś długość więc się odniosłem. Przez wiele lat na formach nauczyłem się natychmiastowo wyróżniać i demaskować pytania od leszczy. Trzymaj się serdecznie synku.
-
No właśnie bo można by zauważyć jakiś postęp...
-
Rybelek zobaczył zdjęcie i puścił farbę - Marek jest zajebisty. A co to za przemiłe buzie z Tobą na zdjęciu? Pozdro
-
Akurat ten post jest dla mnie obraźliwy. Bardzo proszę tak nie pisać z tego pseudonimu.
-
Cześć A dlaczego? To diagnoza na podstawie przekazanych informacji. Narta dla juniorki, która rokuje, się orientuje to 183/188. Długość przeraża jedynie leszczy. Pozdro
-
Cześć Brachu za miesiąc możemy tam pojechać nawet w kąpielówkach... albo nie. 😉 To miesiąc!!! W ciągu jednego dnia potrafi napadań metr. Wyluzuj. Pozdro
-
Cześć W kwestii czego pytasz - początku marca...? Pozdro
-
Cześć Czyli oceniam, że warunki idealne. Daj zdjęcie z najgorszego Twoim zdaniem miejsca Witoldzie. Oczywiście miłego nartowania życzymy. Pozdro
-
Nikon nie ma co rozkminiać. Długość - bo geometrii nie znamy całościowo - to narta dla juniorów lub lekkiej dziewczynki, chyba się zgodzisz. Pozdro
-
Cześć Prawie 3h czyściłem napędy w naszych rowerach po zimowej jeździe. Dzisiaj szkoda mi było jechać do lasu więc po ścieżkach rowerowych i uliczkach. Momentami z wiatrem = 35-36km/h bez wysiłku, albo pod wiatr 30 to już czułem na sercu... Ale 25 km ze średnią ponad 26km/h udało się pojechać. Fajnie, bo jazda zupełnie wiosenna, bez tych cholernych gaci, jakichś kurtek itd. Wiatr 9m/s momentami przestawiał trochę, ale napęd chodzi jak zegarek - uwzględniając brak serwisu przez 10000km. 🙂 Pozdro
-
Cześć Sądząc z długości to juniorski GS. Pozdro
-
Cześć Swoją drogą ja tam nigdy wcześniej o jakiejś szufladzie nie słyszałem. Już Adasiowi pisałem, żeby sobie tą szufladę wsadził. Może to jest jakiś pomysł... 😉 Pozdro
-
Płaskostopie + kość łódkowata = ucisk w okolicach kości
Mitek odpowiedział K4PIX → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć Buty narciarskie nie są do chodzenia. Pozdro -
Nie wysuwać narty.
-
Cześć Obiegowo każdy nierówny tern nazywany jest muldziastym a w ostatnich latach nawet stoki równe jak stół z lekkimi odsypami ludzie lubią tak nazywać. Praktyka jest prosta - im ktoś więcej pisze o nieprzygotowanych czy źle przygotowanych stokach tym gorzej sobie na nartach radzi a wynika to właśnie z braku techniki , braku miękkości, braku automatyzmu. Niestety tzw. carving zazwyczaj źle i zdecydowanie zbyt szybko uczony prowadzi do upadku techniki. Skręt cięty we wszystkich szkołach narodowych jest na poziomie gold, 3, czy tam jak go nazwą czyli NAJPIERW trzeba opanować techniki kątowe, później równoległe ślizgowe a ewolucje cięte to etap kolejny. Zazwyczaj te dwa pierwsze etapy są pomijane lub traktowane jako zło konieczne a to na nich zasadza się podstawa poprawnej techniki. Śladem ciętym pojedzie każdy dureń jak ma taliowaną nartę, dobrze to zrobią tylko nieliczni. W śmigu ważne są rytm i synchronizacja. Wyważenie to oczywistość, którą powinno się ogarnąć na poziomie łuków płużnych a później tylko rozwijać i automatyzować. Jeżeli źle stoisz na nartach to daruj sobie męczenie się ewolucjami nie dla Ciebie. Jak opanujesz podstawy będzie łatwiej. Na nartach uczymy się jeździć nie ćwiczeniami ale jazdą w różnych warunkach, różnych śniegach itd. Ćwiczenia to tylko wskazanie drogi. Pozdro
-
Cześć No fakt kajakowych takich filmów widziałem co najmniej kilkanaście. Goście wykupili pól Decathlonu i opowiadali bzdury. Ale na nartach...trzeba chociaż jakoś jeździć...a to niby jakaś szkoła. Pozdro