-
Liczba zawartości
14 691 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć To podstawowa cecha sztucznej inteligencji. Pozdro
-
Cześć Znowu zamykasz rozmowę cytatami i sloganami. Nie uważam, żeby to były dywagacje bo to co piszę opieram głównie na własnych doświadczeniach z dziesiątek sytuacji kiedy starłem się służyć radą i to - zdziwisz się i nie będziesz wierzył - przekazaną nie w arbitralny sposób ale jako myśl do rozważenia. Co ciekawe ale i oczywiste najbardziej naturalne reakcje przyjmujące radę, czy też w ogóle ją rozważające były wśród ludzi młodych, którzy najczęściej są uważani za źródło wszelkiego zła. Dorośli raczej nie przyjmują. Miałem co najmniej kilka zdarzeń osobistych lub, których byłem świadkiem gdzie słuszna rada była w sposób agresywny odrzucana by za chwilę czy też dwie chwile brałem udział w akcji pomocowej dla poszkodowanego - tej właśnie osoby, która chwilę wcześniej radę odrzuciła. Jakie socjotechniki chcesz stosować w momencie gdy widzisz, że wypadek wydarz się za chwilę? Nie ma na to czasu, bo jak zaczniesz myśleć jak przekazać komuś, że za chwilę się zabije albo odniesie kontuzję to już będzie za późno. Pozdrowienia
-
Cześć Masowość i upowszechnienie zawsze wiąże się ze spadkiem poziomu - to jasne, ale tutaj mamy do czynienia z upadkiem i tępotą. Zwróć uwagę, że poszkodowani byli informowani osobiście przez ratowników o trudnych warunkach i ryzyku. Mieli edukację podana na tacy. Nikt ich do niczego nie zmuszał tylko edukował właśnie a reakcja była jak zwykle: wiem lepiej, dobre rady zostały potraktowane jak zamach na świętą wolność jednostki. Ja bym powiedział, że to standard u pewnego rodzaju ludzi. Ich edukacja może przebiegać tylko w jeden sposób - jak w końcu przypierdoli to się nauczy. Pozdro
-
Cześć Wiesz tylko, że to działa jak ktoś chce się edukować. /jak widać z opisanych przykładów edukacja była odrzucana. Pozdro
-
Wiązania - regulacja pod długość buta
Mitek odpowiedział Rezystors → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Nie. Środek ciężkości, zgranie z butem itd... Pozdro -
Cześć Kurde, chodziłem wiele lat po górach i wtedy w ogóle nie było czegoś takiego jak raczki a ludzie jakoś się tak nie zabijali. Nie w raczkach problem tylko w edukacji i świadomości tych, którzy w góry idą, tak jak z nartami. Większość to absolutni ignoranci, którzy gówno o tym wiedzą ale usłyszeli, że fajnie więc też pójdą. Po prostu debile i tyle. GÓRY, NARTY, KAJAKI, ROWERY ITD. NIE SĄ DLA WSZYSTKICH - SĄ DLA WYBRANYCH, KTÓRZY PONIOSĄ KOSZTY ADAPTACJI I DOCENIĄ WALORY ORAZ ZASADY - RESZTA NIECH SPIERDALA. Takie piękne hasło wymyśliłem Pozdro
-
DALBELLO DS MX 120 MS opinia
Mitek odpowiedział speedle → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Czy jak pierwszy raz założyłeś buty i lekko (pierwszy ząbek) zapiąłeś klamry to ile czasu byłeś stanie w nich wytrzymać? Ile masz wzrostu? Pozdro -
Cześć Durny temat, durne pytanie - ja założyciela nie czytam w ogóle więc mogę się mylić. Fajnym można być tylko dla siebie - reszta nie ma znaczenia. Jeżeli ideą jest być fajnym dla innych to niestety witają Tworki, Kobierzyn ... czy coś tam. Jeżeli się tego nie zrozumie zawsze będzie się dupkiem/dupką. Pozdro
-
Ale może się nie załapać do młodzieńczej ekipy... a i do naszej też... W każdym razie na nartach jeździ. Pozdro
-
Nie chciałem tego pisać bo do tego trzeba dojrzeć... choć... wiesz. Pozdro
-
Cześć Za późno ale zapytam. Dla mnie byłoby super. A córka może być? Pozdro
-
Wiązania - regulacja pod długość buta
Mitek odpowiedział Rezystors → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć Poszukaj w sieci albo zadzwoń jutro bo naprawdę nie chce mi się pisać. Tel masz na priv. Pozdro -
Cześć Pytałem bo to typowy stan ślizgu z jazdy młodzieńczej po stokach, na których ratrak nigdy nie zagłębił swoich gąsienic. Ja to zawsze zalewałem parafiną i polerowałem na błysk. Na wyjazd starczało. Pozdro
-
Cześć No... powiem szczerze, kto na tych nartach jeździł...?? Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Pierwsza piątka w moim rankingu. Pozdro -
Cześć Wracając do kontrrotacji. Ale przecież cała sylwetka musi być poskładana i separacja jest tylko jakimś hasłem. Ruch na górze zawsze jest naturalna odpowiedzią lub przepowiednią ruchu na dole. Ja w ogóle nie rozumiem tych rozkminek - dajesz kontrę na tyle na ile to jest potrzebne a żeby wiedzieć na ile musisz to poczuć, i tyle. Pozdro
-
Cześć Ty, poważnie pytasz, czy sobie robisz... A nie mam - sudoku, tniemy się z Amelakiem. Kacper jest graczem ale LOL i te sprawy to w ogóle nie wiem o co chodzi, choć w zawody mnie wkręcił - w sensie oglądanie. Pozdro
-
Cześć O - tak myślałem, że to teraz inny świat - byłem tam ostatni raz jeszcze za starego Szczyrku ale już po wiatrołomach - pewnie będzie 10-11 lat temu. Ale czasy, o których piszę to rok... 88, może 89. Wtedy tam była taka buda koło przystanku - klasyczny bar z tzw. lanym. To było przy samej Myśliwskiej nie przy parkingach i chyba nie w tych pawilonach (bo je pamiętam) tylko jakoś obok... ale... mogę się mylić. No cóż Stary... Mysłajka nie ma, Kaima nie ma... nie ma tez sporo innych osób wtedy będących wizytówkami tego miasteczka, legendami... np. bracia Wieczorkowie, serwis u Wieczorka (starego) przy parkingach na Czyrnej, Bar Ul na Bieńkuli, piwo w garażach na tyłach domu przy zbiegu Myśliwskiej i Olimpijskiej... To może być niezła zabawa - ja będę pisał co było a Ty czy jest a później dawaj zagadkę co jest zamiast tego co było. A DOM TOWAROWY ŻYLICA jeszcze stoi? Kurde, przecież tam była restauracja z dancingiem, oczywiście Żylica. No i oczywiście kino Beskid... Sorry przypomniało mi się bo tka jak Ty teraz to ja wtedy byłem tam rezydentem, tylko rezydencji takiej fajnej nie miałem. Trzymaj się i serdeczne pozdrowienia dla Szanownej Kochanej Małżonki - wiesz ta kawa, sushi... Za to my mamy dzisiaj 391 miesięcznicę! Pozdro
-
Cześć Oczywiście Krzysztof. Poza tym estetyka pokazu zawsze jest ważna, np, strój itd. Ale poważniej. Takie pokazy czy próby na sucho robimy W BUTACH NARCIARSKICH. Inaczej to po prostu głupota. Pozdro
-
Cześć Oczywiście wszystko zależy od przygotowania narty... sorry - stopy, bo jak robisz to na bosaka to ślizgowe bardziej na dywanie (oczywiście zależy od rodzaju splotu, nici itd. - tak jak na śniegu) za to cięte na kamieniu, płytkach (oczywiście pod warunkiem, że stopy są czyste bo jak są brudne, zapocone, no to wiadomo). Pozdro
-
Cześć Cięte najlepiej wychodzi na dywanie, bo już na wykładzinie wchodzisz w lekki ślizg. Pozdro
-
Cześć Ale Stary, ja nie mam nic złego na myśli. Po pierwsze dla mnie to sporo kasy - za niewiele więcej opędzam teraz tygodniowy wyjazd do Austrii al całej rodziny a dla Ciebie czy Jana to może być pierdnięcie -tylko zazdroszczę. Po drugie - ja nie jestem tak napięty na narty, żeby w ogóle jeździć w lecie w hali (jeździłem w hali nie raz i wiem o co chodzi - jakby co). Niestarcza mi czasu na inne aktywności. Z tego względu to nawet podwójnie dwa inne światy - co nie znaczy, że którykolwiek w tym momencie krytykuję. Pozdro
-
Cześć W zupełnie innych... Pozdro
-
Cześć Wydałeś 700 Eurasów za sezonówkę na hali??? Żyjemy jednak w innych światach. POzdro
-
Cześć Ja bym tego nie nazwał pogodą wiosenną tylko gównianą, po prostu. Myślę, że jedyna rozsądna rada to odpalaj kamerki ze stoków i jedź tam gdzie to najlepiej wygląda. Wybór jest dość prosty i ograniczony. Pozdro