-
Liczba zawartości
14 684 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Dobre pytanie. Akurat z tej grupy do w górach zginęła czołówka: Wróż, Czok, Kukuczka, Heinrich, Chrobak... ale wiem, że np. Zawada, Szafirski, Olech, Janik, jak to się mówi zmarli jak zwykli ludzie.... Pozdro
-
Cześć Przede wszystkim ważne - o czym pisze Andrzej - żeby to był: klub sportowy szkolący również narciarzy nie sportowców a nie biuro turystyczne organizujące wyjazdy ze szkoleniem. Różnica w poziomie szkolenia jest bardzo znaczna a szansa trafienia na jakiegoś leszcza w pierwszym przypadku znacznie mniejsza. Pozdro
-
Cześć Może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem. Równie dobrze - bo jeździliśmy wymiennie - mogłem się przesiąść na sportową SL - tym bardziej, że akurat na tym wyjeździe mieliśmy do dyspozycji 5 par. Ważne, żeby narta była o porządnej sportowej konstrukcji dość sztywna ciężka i z płytą może są też takie narty pośrednie - ja nie miałem okazji. Zmierzam raczej do tego, że takie narty dają mozliwość jazdy w każdych warunkach od twardych, niemalże lodowych po silnie rozgrzebany stok popołudniowy a nawet zmuldzoną ścianę. Wszystko zdarzyło na się jednego dnia i nie było różnicy czy jedzie się na GS czy na SL - na stromych muldach kłopotliwa była długość i konieczność przekładania. Zaznaczam, że były to muldy - czyli wylodzone dołki pomiędzy sztywnymi garbami o wysokości pół metra a nie rozgrzebany miękki stok z odsypami bo po takim idzie się na wszystkim jednako. Pozdro PS Pogoda zacna na rower i pomimo 4-5 stopni jazda praktycznie późnowiosenna.
-
Cześć To jakbyś widział złóż Panu Krzysztofowi serdeczne ukłony od Mitka. Nie wiem też jak liczysz bo wejście miało miejsce 17.02.1980 więc chyba 44 - co też zresztą jest liczbą równą i ciekawą. Uświadomiłeś mi, że miałem kiedyś Everest 80 z pierwszej edycji i mi wcięło... Zresztą - co jeszcze ciekawsze Grimson o 14.40 - tak jest w każdym razie zapisane w kronikach. Pozdro
-
Cześć To jakbyś widział złóż Panu Krzysztofowi serdeczne ukłony od Mitka. Nie wiem też jak liczysz bo wejście miało miejsce 17.02.1980 więc chyba 44 - co też zresztą jest liczbą równą i ciekawą. Uświadomiłeś mi, że miałem kiedyś Everest 80 z pierwszej edycji i mi wcięło... Zresztą - co jeszcze ciekawsze Grimson o 14.40 - tak jest w każdym razie zapisane w kronikach. Pozdro
-
Flex kiedyś a dziś (nowe Salomony S/Pro Alpha 130)
Mitek odpowiedział Tomek_M_K → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Wskazałeś na znany ale może nie wszystkim temat. to, że flex nie jest zestandaryzowany - to wiemy. Ale czy twardość skorupy - może szerzej - jej właściwości zmieniają się w czasie. Na moje oko, nie potwierdzone żadnymi badaniami zaznaczam - po prostu obserwacja - tak jest. Co ciekawe im niższej klasy buty tym bardziej twardnieje oraz odkształca się tworzywo z którego są zrobione. Dużo zależy też od przechowywania - sposobu konserwacji itd. Miłej jazdy w nowym zakupie koledze życzę! Pozdro -
Cześć Znajomi - bardzo dobrzy narciarze, koleżanka jest zawodniczką amatorką od dobrych paru lat - też twierdzili, że ich są najlepsze. Przejechałem się - narta typu RC 180cm 18 metrów - ale charakterystyka taka, że nie wiadomo jak jechać bo niby zacieśnia trochę jak SL ale za wiotka i nie sprężysta. Do tego wolna w reakcji bo szersza no i lekka. Zjechać się dało ale po jednym zjeździe zwróciłem i założyłem chyba GS 183cm 30 metrów i inna jazda, przede wszystkim pewna. Aha dodam, bo to chyba było kluczowe, że ta RC była bez płyty. Jazda po godz 14 przy temperaturze chyba z +10 stopni na stoku o wystawie SE. Pozdro
-
Cześć Wróciliśmy właśnie z Hochkar. Ekipa zacna, warunki znakomite choć zróżnicowane. Sporo nart fajnych było do jeżdżenia oraz sukcesy w edukacji osiągnięte - tym razem wychowana nowa deskarka. Może dzieci mi podeślą zdjęcia albo filmiki to wkleję. Wniosek sprzętowy jest jeden: narty sportowe są uniwersalne i spisują się znakomicie w każdym terenie i warunkach. Reszta to większe lub mniejsze badziewie. Pozdro
-
Cześć Ja wiem...? Bywało tam więcej - rekord przy kasach ponad 7 metrów. Jak dla mnie warunki idealne, zróżnicowane, pogoda również. Kolejny znakomity wyjazd pod każdym względem choć dawno nie jeździłem na ślepo. Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Starczyło ci na 25 minut tego wyłączenia. Żenada. Panowie to jest opłacona działalność - st te linki i prowokujące zachowanie. IGNOROWAĆ! -
Cześć A po co chcesz próbować przed kupnem? Co Ci to da jako początkującemu. To tak jakby moja córka , która nie ma prawa jazdy poszła próbować sobie samochód czy się nim dobrze jeździ. Pozdro
-
Cześć Problemem - miało być. Rzadko piszę na telefonie. Wracam z Hochkar ale Kacperion jedzie więc mogę popisać. Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześc Marek, a po co Tobie ma ktoś o tym opowiadac?? Widziałem Cię i co do pracy jikow to raczej ponadprzeciętnie ogarniasz temat... Pozdro -
Cześć Nie widzę problemu w łączeniu alkoholu i nart. Prop leme nigdy nie jest alkohol jako taki tylko ludzie, którzy go spożywają. Taka prawda.. Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć. Nie wiem dlaczego traktujecie to jako jakiś wybór. Można znakomicie nauczyć się jeździć na nartach traktując to jedynie jako wakacyjna rozrywkę. Warunek to dobry wzorzec i brak napinki. Nikt jednak na nartach jeździć nie musi jak nie chce - jest przecież praktycznie nieskończona ilość fajnych aktywności. Pozdro -
Cześć Stary masz zajoba na punkcie szkolenia siebie ale wierz mi... z punktu widzenia ogółu jesteś absolutnie pierdolnięty, jesteś wyjątkiem. Poczytaj współczesne narciarskie programy szkoleniowe austriackie (choć chyba tez już troszkę otrzeźwieli) ale generalnie ma być lekko, łatwo i przyjemnie i ... koniec. Wypadki to pokłosie tego podejścia i idei wolności decyzji. Swego czasu - może czytaliście gdzieś - była dość solidna dyskusja a propos solowego wspinania w skałach (lata chyba 70, nie pamiętam) w każdym razie przed Kaskaderami. Wtedy obserwując tą dyskusje byłem całym sercem za chcącymi się wspinać solo choć argumentacja "środowiska" była ciężka. Ale to byli ludzie wyedukowani, specjaliści świadomi ryzyka i do niego przygotowani. W tej chwili mamy do czynienia mamy do czynienia z tzw. owczym pędem - nie obrażając owiec. Konopne liny i postęp sprzętowy nie mają nic do tego. Kiedyś chodziłeś w pepegach i byłeś bezpieczny bo wiedziałeś jak to robić, dobry sprzęt podniósł Twoje możliwości. Teraz za chodzenie, jeżdżenie i nie wiem co jeszcze zabrała się zwykła hołota. Kogo chcesz edukować? Gościa, który idąc granią jak zobaczy Cię na ścianie zacznie rzucać kamieniami, bo może spadniesz a wtedy nagra filmik i będzie miał dużo lajków? To jest ten poziom. Śmieci trzeba utylizować a nie składować i liczyć, że jak się pomodlimy to zamienią się w złoto. Zapewniam Cię, że gdyby ogłoszono konkurs w stylu: Kto dotrze z Zakopanego do Studnicek żywy wygra milion. Po drodze rozstawionych jest powiedzmy trzydziestu zawodowych snajperów i niech sobie ćwiczą. Jestem pewien, że byłoby tysiące chętnych. Pozdrowienia serdeczne
-
Live ze mną dziś o godzinie 20-tej. Zapraszam 🙂
Mitek odpowiedział tyrpoos_ski → na temat → Narciarstwo
Cześć Ja się z Tobą chętnie zamienię a nawet z przyjemnością popróbuję je zaprzyjaźnić jak dasz jedną a sem weźmiesz jedną moją. A jakby Damian Mikoski nie przyjechał to cóż to jest za wyprawa Panowie. Zjaramy mu ten Mikołów! nie ma takiej możliwości! Pozdro -
Cześć Miękka jazda, na mgłę to podstawa. Pozdro
-
Cześć To podstawowa cecha sztucznej inteligencji. Pozdro
-
Cześć Znowu zamykasz rozmowę cytatami i sloganami. Nie uważam, żeby to były dywagacje bo to co piszę opieram głównie na własnych doświadczeniach z dziesiątek sytuacji kiedy starłem się służyć radą i to - zdziwisz się i nie będziesz wierzył - przekazaną nie w arbitralny sposób ale jako myśl do rozważenia. Co ciekawe ale i oczywiste najbardziej naturalne reakcje przyjmujące radę, czy też w ogóle ją rozważające były wśród ludzi młodych, którzy najczęściej są uważani za źródło wszelkiego zła. Dorośli raczej nie przyjmują. Miałem co najmniej kilka zdarzeń osobistych lub, których byłem świadkiem gdzie słuszna rada była w sposób agresywny odrzucana by za chwilę czy też dwie chwile brałem udział w akcji pomocowej dla poszkodowanego - tej właśnie osoby, która chwilę wcześniej radę odrzuciła. Jakie socjotechniki chcesz stosować w momencie gdy widzisz, że wypadek wydarz się za chwilę? Nie ma na to czasu, bo jak zaczniesz myśleć jak przekazać komuś, że za chwilę się zabije albo odniesie kontuzję to już będzie za późno. Pozdrowienia
-
Cześć Masowość i upowszechnienie zawsze wiąże się ze spadkiem poziomu - to jasne, ale tutaj mamy do czynienia z upadkiem i tępotą. Zwróć uwagę, że poszkodowani byli informowani osobiście przez ratowników o trudnych warunkach i ryzyku. Mieli edukację podana na tacy. Nikt ich do niczego nie zmuszał tylko edukował właśnie a reakcja była jak zwykle: wiem lepiej, dobre rady zostały potraktowane jak zamach na świętą wolność jednostki. Ja bym powiedział, że to standard u pewnego rodzaju ludzi. Ich edukacja może przebiegać tylko w jeden sposób - jak w końcu przypierdoli to się nauczy. Pozdro
-
Cześć Wiesz tylko, że to działa jak ktoś chce się edukować. /jak widać z opisanych przykładów edukacja była odrzucana. Pozdro
-
Wiązania - regulacja pod długość buta
Mitek odpowiedział Rezystors → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Nie. Środek ciężkości, zgranie z butem itd... Pozdro -
Cześć Kurde, chodziłem wiele lat po górach i wtedy w ogóle nie było czegoś takiego jak raczki a ludzie jakoś się tak nie zabijali. Nie w raczkach problem tylko w edukacji i świadomości tych, którzy w góry idą, tak jak z nartami. Większość to absolutni ignoranci, którzy gówno o tym wiedzą ale usłyszeli, że fajnie więc też pójdą. Po prostu debile i tyle. GÓRY, NARTY, KAJAKI, ROWERY ITD. NIE SĄ DLA WSZYSTKICH - SĄ DLA WYBRANYCH, KTÓRZY PONIOSĄ KOSZTY ADAPTACJI I DOCENIĄ WALORY ORAZ ZASADY - RESZTA NIECH SPIERDALA. Takie piękne hasło wymyśliłem Pozdro
-
DALBELLO DS MX 120 MS opinia
Mitek odpowiedział speedle → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Czy jak pierwszy raz założyłeś buty i lekko (pierwszy ząbek) zapiąłeś klamry to ile czasu byłeś stanie w nich wytrzymać? Ile masz wzrostu? Pozdro