Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 684
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    220

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Zastanów się spokojnie: Najlepsze narty są zrobione tak aby w jak najdokładniejszy sposób reagowały na to co robi narciarz. Jeżeli narty mają wybaczać błędy to muszą być mniej lub bardziej "zepsute". Nie da się więc w sposób optymalny połączyć tych cech. E-rally uchodzi za bardzo dobrą konstrukcyjnie a jednocześnie bardzo przyjazną i łatwą w obsłudze nartę więc Twój wybór wydaje się dobry. Z mojego doświadczenia szkoleniowego (jak i czystej logiki) wynika, że jeżeli jesteś zdeterminowany na postępy techniczne to powinieneś brać nartę "na wyrost". Nie należy też bać się długości narty bo przy opanowaniu tak podstawowej (acz bardzo często pomijanej w uczeniu, że względu na pęd na "carving") kwestii jak odciążenie i dociążenie narty) każdą nartę da się obrócić i sterować nią bez użycia siły. Pozdrowienia
  2. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Ale czy jeżeli ktoś jest narciarzem to coś zmienia? Z mojego doświadczenia wynika jednoznacznie, że odsetek cymbałów wśród poruszających się na nartach jest większy niż przeciętna. Pozdro
  3. Cześć No to Rybelek będzie Ci sekundował w tym działaniu - właśnie to zadeklarowała. A czy tam w tej Halce to będzie można kupić sobie śniadanie itd. po coś pisałaś? Pozdro
  4. Cześć Ja wczoraj i dzisiaj przejechałem ponad 100km, Rybelek dzisiaj koło 60km więc rower jak najbardziej. Zmiana miejscówki...? My to już chyba mamy zapłacone w tej Halce. Na nartach to pojeździć można zawsze ale wwieźć narty asfaltem a zjechać na nich po stoku z rowerem... - jest wyzwanie? Można obrócić parę razy... Pozdro
  5. Cześć Kiedyś była parafina w bloku w aptekach. Stosowaliśmy ją zawsze bo tanio wychodziło i była dostępna. Mam wrażenie, że ta hydrorafinowana zachowuje się trochę inaczej - jest dość krucha a jednocześnie miękka - długo schnie na narcie. Ale sprawdziliśmy teraz i daje radę, zwłaszcza w takich wiosennych warunkach, nie przyjmuje tak brudu na przykład. Pozdro
  6. Cześć Jak dla mnie - patrząc dzisiaj na kamerki - stok jest w stanie bardzo dobrym i nie ma niebezpieczeństwa, że coś zniszczysz. W razie czego posmarujemy grubo - kupiłem kilogram parafiny. Pozdrowienia
  7. Cześć Błąd w dopięciu butów i postawie. Pozdro
  8. Cześć Ja mam bardzo podobne rozmiary jak Ty i mam chyba takie jedne narty, które można nazwać popularnymi ale na dwóch blachach i z płytą i mają chyba 177cm. Ale mimo to są zbyt skrętne - łatwo je obrócić. Napisz coś tam wybrał. Trzymaj się. Pozdro
  9. Mitek

    Pasje

    Cześć Też właśnie wróciłem. Nawet byłem stosunkowo niedaleko bo przez Wesołą jechałem... Pogoda jak dzwon, lekki wiaterek, po lasach lekko wilgotno ale nie mokro - super. Ja mam takie swoje kółeczko: https://www.strava.com/activities/10833985090 Pozdro
  10. Cześć Między brodą a nosem jest jakieś 5 cm - myślę, że jest to pomijalna wartość a przy dylemacie lepiej brać dłuższą, zwłaszcza jeżeli narta jest wyposażona w tiprocker, co na szczęście już coraz rzadszą jest praktyką. Narty zazwyczaj - a segmencie popularnym to norma - sprzedawane są w zestawach z wiązaniami więc problem wyboru odpada. Krótka narta to sztywna SL - wtedy taki dobór na sens. Pozdrowienia
  11. Cześć Po prostu nauczyć się jeździć. to jedyny rozsądny - choć niezbyt popularny wybór. Narta robi tylko to co jej zadaje narciarz - nic innego nie zrobi. Narta popularna AM o charakterze SL - minimalnie wzrost -10 cm a jak ciężki gość to lepiej dłuższa. O charakterze GS - do wzrostu. Pozdrowienia
  12. Cześć Największą wiochą jest tzw. samochód rodzinny. Kombi, Van, Pickup, itd. to konkrety. Pozdro
  13. Każdy stok można przejechać na różne sposoby. Sugestia, że Krzyś ma gorszą kondycje od ciebie jest zgubna. Pozdro
  14. Cześć Wiesz jak jadę na narty to też chcę pojeździć - to oczywiste. A podejścia tego typu nauczyło mnie po prostu życie. Również życzymy Wam zajebistych wakacji! Pozdro
  15. Cześć Warunki w Zwardoniu nie maja dla mnie zupełnie żadnego znaczenia. Zresztą nigdy nie miały, nie zwracam na to uwagi. Jak są dobre to jest miłe zaskoczenie a jak nie ma to się wymyśla co innego i też jest fajnie. Pozdro
  16. Cześć He he... chyba zapominasz, że mamy dwoje dorosłych już dzieci i przez ponad 20 lat wszystkie imprezy, wyjazdy, urlopy, narty, kajaki itd. spędzaliśmy z nimi. Dziadków "nie używaliśmy" nigdy i nawet dwa tygodnie sztormu non stop nad Bałtykiem były zajebiste a dzieci pływanie w kałużach błota pod domkiem czy jedzenie półsurowych ryb gołymi rękami prosto z ogniska wspominają do tej pory. Szymek też z pewnością będzie się dobrze bawił ale są tacy ludzi, którzy nawet jak maja podane wszystko na złotej tacy to im nie pasuje. Żona brata Rybelka to ten typ. Pozdro
  17. Cześć Nie ma takich urlopów. Wszystko kwestia podejścia Szymek. Warunki czy tu czy tam będą podobne a nikt stoku z dnia na dzień nie zamyka. Życzę abym zupełnie nie miął racji - w kwestii śniegu i warunków oczywiście. Pozdro
  18. Cześć A w Zwardoniu nie ma w miarę warunków???? Niech Szymek wskaże ośrodek gdzie będą lepsze. 🙂 Pozdro
  19. Mitek

    Pasje

    Cześć Dobrze, że są tacy jak Ty bo będzie mnie miał kto bronić. Ja za bronią nie przepadam... Pozdro
  20. Mitek

    Szkolenie narciarskie

    Cześć Troszkę jakby Ci się włosy na dół buzi przeniosły ale za to uśmiech cały czas żywy i zaraźliwy - tak trzymać! Ja nigdy się nie podciągałem na drążku więc szczerze kolegów podziwiam. Pozdrowienia
  21. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć No tutaj na tych zdjęciach to warunki są do jazdy i sprzętu się nie poniszczy. Kiedyś bywało tak: https://studio.youtube.com/video/gIcEOrSF1bQ/edit I na nartach nie było nawet ryski a jak coś się trafiło to podłużne przeciągnięcie po smarze. Ważne, żeby na takie warunki posmarować dość grubo i można hulać. Ale - jak pisałem - to był stary teren i waliłeś po trawie lub czystym błocie a teraz - jak z kolei Ty piszesz - to jest wszystko świeże po robotach i walisz po zwietrzelinie. Grunt jest przewietrzony więc śnieżenie też nie jest tak efektywne i potrzeba znacznie więcej śniegu żeby się utrzymał i żeby wszystko przykryć. Wiesz zima w tym roku jest - delikatnie mówiąc - słaba. Normalnie w Warszawie o tej porze to już mieliśmy nakręcone z półtora tysiąca km a teraz nie da rady wyjść na rower bo leje od miesiąca non stop. Pozdro Pozdrowienia
  22. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Wiesz to zależy od podłoża. W starym Szczyrku można było w takich warunkach spokojnie zjechać (celowo piszę zjechać a nie jeździć) na sam dół całkiem nieźle się bawiąc i absolutnie nie niszcząc sprzętu. Natomiast to były stare stoki w większości łąki a jeżeli drogi to leśne bez żwiru i kamieni. Teraz podejrzewam, że po pracach równających i innych śnieg jest po prostu niezbędny bo podłoże jest świeże, przemieszana zwietrzelina - zresztą widać. Ale boczkami... może byś przemknął. Pozdro
  23. Cześć Ale Mateusz chciał wejść a nie wjechać a od Wagi to raczej wozem się wjeżdża... Pozdro
  24. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Takich sytuacji aby ośrodek był naśnieżony i zamknięty bez konkretnej obiektywnej przyczyny nie ma. W sporej części sytuacji taka przyczyna może być wiatr albo zagrożenie lawinowe. Innych nie znam. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...