-
Liczba zawartości
14 684 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Trwały i odporny jest rzeczywiście ale do najlepszego to mu daleko. Pozdro
-
Cześć Oczywiście, ale wtedy jest to funkcjonariusz wykonujący czynności służbowe. Jeżeli byłby w cywilu to też nie może tak sobie łazić.. Pozdro
-
Cześć Nawet najlepszy sprzęt na świecie nie jeździ i dlatego nie ma znaczenia. Pozdro
-
Analiza Jazdy - tym razem trochę mniej kontrowersyjnie ;)
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Nauka jazdy
Cześć Ale pytanie jest niezmienne... po co? W realnej jeździe jest to nie do zastosowania - za długo trwa, dodatkowy ruch... chyba trochę sztuka dla sztuki. Pozdro -
Cześć Poruszanie się po stoku narciarskim z psem jest zabronione. Pozdrowienia
-
Cześć W tym roku zrobiłem takie doświadczenie: Jeździłem ze trzy dnie na SL ale w pewnym momencie stoki stały się dość rozgrzebane. Zamieniłem więc SL na GSa, wprawdzie damskiego ale 183cm z promieniem 30m i... jazda była praktycznie taka sama, choć na GS czuło się lepszą stabilność i mniej zaangażowania siłowego, za to na stromym trochę kłopotliwe było przekładanie pomiędzy garbami. To jest całkowicie zbieżne z tym co piszesz o skręcie krótkim mieszanym, optymalnym w każdych warunkach i... niezależnym od rodzaju narty. Myślę, że gdybyś założył te p30 to byś pojechał a po chwilowej adaptacji wyciągnął byś z nich to co trzeba. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Analiza Jazdy - tym razem trochę mniej kontrowersyjnie ;)
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Nauka jazdy
Cześć Nie wiem czy tego się uczy czy nie - ja, jak uczyłem - zwracałem uwagę na nieco inne rzeczy. Przede wszystkim czucie śniegu, ślizgu, żeślizgi, przejścia ślizg-cięty, synchronizacja odciążenia z rotacją itd. Zwróć uwagę, że - widać to na zwolnieniach - demonstrator pokazuje jak unosi wewnętrzną w ten specyficzny sposób ale... nić się nie dzieje, dopiero dokłada rotację i zaczyna skręcać. Po co więc ten dziwny ruch haczący - można tak jechać tak jak można wywoływać skręt na bardzo wiele sposobów, tylko po co komplikować coś co jest proste...? Pozdrowienia -
Cześć Ja też nie wożę dużo a mimo to niektórych rzeczy nigdy nie użyłem. Oczywiście dętka i łatki. Obowiązkowo dwie łyżki z czego przynajmniej jedna musi być z haczykiem. Końcówka na naboje + dwa naboje oraz pompka - mam identyczna jak Ty Witek. Spinka do łańcucha + dodatkowe ogniwko i oczywiście coś do smarowania - zazwyczaj Rohloff, chyba, że jest wyjątkowo mokro - to jakiś celowany na wodę. Koniecznie szmatka + sznurówka oraz rękawiczki jednorazowe. No i mam taki wielofunkcyjny zestaw jak Ty ale czy ja go kiedyś użyłem. Jeżdżę na ciężkich komponentach więc łańcucha nie zrywam. Opon bardzo pilnuję żeby były świeże i zadbane bo to jest klucz do niełapania gum. Tak jak praktycznie nie zdarza mi się niszczyć nart tak na rowerze tez jakoś udaje mi się jeździć bezawaryjnie. Nie grzebię przy nim sam - bo się nie znam. Pozdrowienia
-
Analiza Jazdy - tym razem trochę mniej kontrowersyjnie ;)
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Nauka jazdy
Cześć Pochylenie - jak rozumiem tułowia - samo w sobie jest błędem. W uproszczeniu jest tak, że załamanie w stawach a co za tym idzie pochylenie tułowia jest funkcją nachylenia stoku - im stromiej tym niżej i tym bardziej sylwetka jest załamana. Jeżeli przedłużymy linię goleni i linię tułowia to te dwie proste powinny być cały czas mniej więcej równoległe i... tyle. Pozdro -
Linkowanie jest dla debili! Myślący piszą sami.
-
Cześć Andrzej szczerze mnie ubawiłeś a jednocześnie pokazałeś kolejną drogę jak nie mięknąć w ostateczności. Z tą trawą super sprawa. Dzięki serdeczne
-
Cześć Jaką fotę głupku, Marek po co? Niech sobie tam jeździ zajebiście ale po co ma nas męczyć fotami. Człowiek się jakoś leczy spokojnie, leczy swoją psychikę aby odnaleźć sens życia w bezśnieżnym łez padole a Ty chcesz zniweczyć te wysiłki. O sadyzm nigdy Cię nie podejrzewałem... Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Tak no wiem, ale zobacz Krzychu... to jest 10-letnia narta byle jaka trochę z założenia... Ja bym - jeżeli już bawić się w starocie szukał Dynastara SL z lat 2005,6,7 - REWELACJA. Tylko narta musi być zadbana. Pozdro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Pierwsza burza na rowerze w tym roku - zajebista. Pozdrowienia -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Niestety to nieco inny przypadek. Ja zawsze miałem jedna parę nart do jazdy + baletki. nigdy nie rozumiałem pojęcia tzw. szutrówek bo w każdych warunkach można zjechać tak, ze nart się nie zniszczy. Ale był to czas gdy dużo jeździłem - 60 -70 dni w sezonie więc narty niszczyły się szybko. Trochę nart dostawałem do testów czy w ramach rozliczeń za coś tam i tak się uzbierało. A ja jeszcze mam dwie lewe ręce do handlowania więc... sam rozumiesz. Jestem zdeklarowanym wrogiem nieuzasadnionej konsumpcji i np. trzy rowery mojej żony uważam za głupotę ale ... co mam zrobić? Przecież się nie będziemy kłócić o jakieś głupoty. Pozdrowienia -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć He he - to ja mam, jak na razie spokój ale... czekają nas powoli zakupy. Rybelka narty się kończą, Amelce kupiliśmy w tym sezonie ale brakuje w domu męskiej slalomki. Pozdro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Najgorsze jest to, że później nie ma co z tym robić. Był taki moment, że mieliśmy w domu ponad 20 par nart - bezsens. Szczęście, że Adaś przygarnął to co najfajniejsze bo mi zawsze szkoda wyrzucać a sprzedawać głupio albo w ogóle się nie da. Pozdrowienia -
Cześć No co się smiejesz Victorku - tak jest. Oczywiście jak pojedziesz w teren, nad Wisłę, czy do MPK to trzeba się czasami umęczyć ale podjazdowo nie ma nic. Agrykola to jest 5% przez 700 metrów - zrobisz na rozpędzie. Fajny podjazd jest koło UW bo jest dłuższy i końcówka ma 10% ale tez nie trzeba za bardzo zmieniać więcej niż dwa przełożenia, chyba, że ktoś ma słaby dzień i wszystko się jeździ z dużej tarczy. 😉 Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Były różne modele w linii i wyższe były całkiem znośna nartą do jazdy. jak każda tego typu narta były w moim odczuciu nadskręte. Zresztą jak powstała koncepcja HERO to wyższe modele Pursuita weszły do Hero jako te różne LT, ST, MT itd. Pozdro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
CR Dynastara to był swego czasu odpowiednik serii Pursuit u Rossignola. Po co Ci to? Nie zbieraj jakichś gówien tylko kup sobie porządne sportowe narty i jeździj Krzychu. Pozdro -
Na Warszawę wystarczą trzy biegi a jak ktoś jeździ wyjątkowo miękko - czyli raczej wolno na płaskim to rzeczywiście nic nie trzeba.
-
Cześć Zakładam, że to presta to miałem taki efekt sporo razy i nie wiem co jest jego powodem - coś z wentylem i założeniem pompki, być może w nowej dętce wentyl się jakoś skleja czy też zakleja go dętka... czasami musiałem wyjąć dętkę lub ją obrócić na kole ale zawsze w końcu się dawało. Wyjątkowo wkurwiające w trasie! Pozdro
-
Cześć No wiesz, na sam telefon to wystarczy mini etui rowerowe na kierownicę. Jest tego setki. Torba... no to już na coś większego - nie ma sensu na sam telefon. Można zawsze schować do podsiodłówki, są chyba nawet takie z kieszeniami na telefon, no chyba, że masz taką malusieńką. Wiesz opcji jest multum ale z doświadczenia wiem, że to Ty sam musisz sobie zdefiniować co dla Ciebie najwygodniejsze. Pomył Cynicznegio z karmikiem jest bardzo dobry. Pozdro
-
Presta? Wymiana dętki bez sprawdzenia opony to trochę bezsens Krzychu. Pozdro
-
Cześć Myślałem o tym, tym bardziej jak Rybelek kupił nowy rower właśnie 1x11 i jak jej to dołożyło dynamiki w jeździe. Ale ja raczej nie będę docelowo modyfikował tego, który mam tylko chyba trzeba pomyśleć o zakupie... Pozdro