-
Liczba zawartości
14 229 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
212
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Panna Wright na szczęście odniosła niewielkie obrażenia w upadku podczas dzisiejszego zjazdu. Podobno jeszcze w trakcie trwania zawodów wróciła do strefy. Nie wiem jak z tą dziewczyną z Andory. Słabe te zawody strasznie były pod względem koncepcji trasy. Ustawiał ją nijaki Alberto Senigagliesi, który jeździł w latach 90. Moim zdaniem to, że nie było reakcji na rozpierdalające się zawodniczki podczas pierwszego zjazdu to jednak spory błąd. Ja rozumiem, że trasa jest stała zatwierdzona a miejsca wbicia tyczek są satelitarnie identyfikowane ale chłopaki powinni reagować na specyfikę pogodową czy też terenową. Moim zdaniem bardzo słabe zachowanie całości łącznie, a może przede wszystkim z nijakim Ericsonem - delegat FIS na imprezę. Pozdro
-
Cześć Krzysiu popieram w całej rozciągłości. Mam do siebie oczywisty żal, że sam na tak oczywisty pomysł nie wpadłem. Oczywiście dla Beatki!!! Pozdro
-
Buty skitourowe do zwykłej jazdy - K2, Dalbello ?
Mitek odpowiedział lotkaman → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Tera dopiero znalazłem ten wątek. Bardzo fajny filmik ale nie wiem jaki widzicie problem w śmigu skoczym na normalnym zjazdowym zestawie? Takiej ewolucji sytuacyjnej się uczy, uczyło zawsze - jako skręty sytuacyjne przy pokonywaniu trudnego stromego terenu. No... wiem, że teraz kastrują wszelkie kursy ale każdy kto poprawnie jedzie śmigiem nie powinien mieć problemów niezleżnie od zestawu bo kluczem nie jest waga ale wejście w rytm i synchronizacja ruchu. Ja Ci powiem, że - ale to moje wrażenia/doświadczenia z jazdy - na lekkiej narcie byłoby mi ciężej bo jest słabe podparcie i narta się obsuwa. Na sztywnej jest po prostu łatwiej. Nawet GSa (bo nie chciałbym powracać do dawniejszych nart) bez problemu obrócisz. To nie jest ewolucja siłowa tylko techniczna. Markos w Zwardoniu wprawdzie na taką jazdę jest dużo za płasko ale popróbuję z chęcią jak mi Adaś da 210cm. Pozdrowienia serdeczne -
Cześć Ty talerzyk 2 minuty 600 metrów w górę robił. Marek... Błagam Cię piwo piłem i się zaraz posikam bo sobie go wizualizuję. Musi zapierdalać z 6m/s - to jest coś! Pozdro
-
Cześć Wiesz co to jest właśnie dziwne, że ludzie pomimo dostępności programów optymalizujących dojazd tak jakby z tego nie korzystali w pełni. Sam wiesz ile tam jest małych sprytnych uliczek i spokojnie można było z nich korzystać nawet mając w miarę dobrą mapę samochodową. Ja już nie mówię o turystycznej 75. Faktem jest też Piotrek, że są znacznie lepsze programy optymalizujące niż google ale i z nich/niego (? jaki to właściwie rodzaj) można wiele wyciągnąć. Warunek - trzeba znać się trochę przynajmniej na czytaniu i interpretowaniu mapy. Kiedyś mieliśmy telefony w Orange i Rybelek miał jakiś sprzedawany przez nich jako dodatek program optymalizujący trasę. To był naprawdę niezły program na znakomitych i niesamowicie szybko aktualizowanych podkładach. Przyznam jednak, że nic w sytuacji korków nie zastąpi porządnej terenówki. Pozdro
-
Cześć Ja pierdzielę Marek... jest trasa alpejska. Ja bym chyba spękał... Pozdro
-
Cześć Livigno to tunel kolejowo drogowy więc prosty jak strzelił. A na Peljesaczu to chyba chodzi Ci o jakiś nowy bo byłem ale nie kojarzę. Tam są/były kręte, bez światła gdzie zakręt wyznaczany był przez takie potrójne odblaski po lewej albo po prawej stronie - w zależności od kierunku, mówię Ci hardkor. Pozdro
-
Cześć Mieszkam również w tym mieście (Praga płd) i w przyszłym tygodniu z pewnością będę w PM Sporcie - Rossignol, Lange. Generalnie możemy się zdzwonić z przyjemnością. Masz info na priv. Trzymaj się. Pozdro
-
Cześć Bez tunelu ja nie jadę. Taki fajny tunel to była największa atrakcja podróży. W Narwegii są (może były bo ja tam spędziłem sporo czasu 35 lat temu) takie nieoświetlone tunele na lokalnych drogach, kute w skale i bawiliśmy się tak, że jak była prosta to kto dłużej wytrzyma bez świateł jadąc 100km/h. Kumpel wytrzymał ponad 3 sek. Był naszym bogiem przez dłuższy czas. Pozdro
-
A nie możesz uciec na Czarny Dunajec? Wiesz na Pyzówke i Sieniawe, Rabę i wypadasz w Chabówce. Ja tak jako ceper jeździłem ale może dlatego żem ceper... Pozdro
-
Cześć Czyli z tego wynika, że największymi twardzielami są dzieci ze szkółki i Markos! Pozdro
-
Cześć Rybelek mówi, że będzie tłok na stoku więc proponuje wprowadzić jazdę zmianową... Pozdro
-
Cześć Myślę, że to trzeba robić z dnia na dzień. Jak przyjadę mogę się tym zająć tylko proszę o dyscyplinę. Pozdro
-
Cześć SG w GaPa już po półmetku i widać, że nie są to takie do końca normalne. Ta trasa jest relatywnie krótka a jeszcze te kłopoty ze śniegiem...mgła w górnym odcinku, podobnie jak wiatr u kobiet... Pozdro
-
Woreczek to w Zwardoniu... Pozdro
-
Cześć I jeszcze - pełna zgoda co do Dave'a - zdecydowanie najbardziej uporządkowana i niezwykle powtarzalna technika ale... niestety zby wygrywać trzeba ryzykować a tego ryzyka u niego brakuje. Pozdro
-
Cześć No nie Panowie te znaczki to jakaś niezła abstrakcja jest... A czy mogę mieć siekierkę albo może młotek? Przydał by się też taki betonowy sześcian... Pozdro
-
Cześć Bo muszę dopilnować alby zrobili to co chcę szybko i bez śladów - żadnych pomniczków czy zmuszania kogoś by się tułał ze świeczką 01.11. A do meritum. Myślę, że w SL stosunkowo łatwo wyrobić sobie opinię czy ocenić przejazd w DH czy nawet SG nie jest już łatwo bo wszystko dzieje się linią i niuansami prowadzenia nart. U kobiet chyba łatwiej niż u facetów. Ja pasjonuję się sportem w ogóle a narciarstwem zjazdowym od wielu lat. Pamiętam jak oglądałem na żywo Stenmarka, Thóeniego, braci Mahre czy Pierro Grossa, poza tym... można sobie przez lata wyrobić spojrzenie. Piza tym akurat ja byłem szkolony i to nie na jednym oboziku na PI... Pozdro
-
Cześć Rzeczywiście, w ogóle nie zwróciłem na te znaczki uwagę. Ale Ty Bubol ma żarówkę.... 🙂 🙂 Bubol co jest z Tobą rozumiem wentylator... ale żarówkę??? Czyżbyś był z zawodu elektrykiem? Sorry ale ta żarówka mnie rozłożyła... Pozdro
-
Cześć Ja wiem... Raczej czysta loteria. Chyba trzeba by szukać jak najbardziej uniwersalnych i.... szalonych, wśród czołówki. A w ogóle to chyba najlepszych trzeba szukać wśród telemarkowców a może nawet biegaczy czy turowców. Ja pierwsze zjazdy na dorosłym sprzęcie odbywałem na takich zestawach. Zazdroszczę więc tej przyszłości bo ja raczej już zbieram na gaz do palników i woreczek na popiół... Pozdro
-
Cześć Co to znaczy Grand Master na forum? Dla mnie większość na forum to Grand Master. Pozdro
-
Cześć W większości firm 27 i 27,5 to jest ten sam but - ta sama skorupa, ten sam kapeć. Regulacja połówki to jest kwestia innej grubości wkładki w botku. A gdzie Ty mieszkasz w jakim mieście/rejonie? Bo żeby sprawdzić buty nie trzeba jechać na Kasprowy. Kłopot to tylko śnieg. I jeszcze - to co pisze dotyczy buta sportowego bo jeżeli zdecydujesz się na coś pośredniego - tak jak pisze Victor, czyli pójdziesz za nartami to bierz cokolwiek z miarki i jeździj - kapcia jest na tyle dużo, że i tak się ubije dość szybko. Pozdro
-
Cześć Raz stracony wizerunek, na który pracowało się całą karierę trudno później odbudować. Nie wystarczy jakieś drętwe tłumaczenie. Kibice są bezlitośni dla mistrzów, którzy tracą w ten sposób twarz. Lata pracy poszły się... Pozdro
-
Cześć Hmm. Ty na to trafiłeś a ja to pamiętam. To zakończenie kariery Cuche'a i jego ostatni zjazd w ramach PŚ. Tu nie ma beki tylko walka o życie bo na takim sprzęcie nie da się pojechać po współczesnym przygotowanym do zawodów stoku. No Goggia dała ognia. Na maksa przejazd taki w jej stylu, na granicy ale bez paniki tak jak wczoraj... Pozdro
-
Ale leszcze, ja pierniczę, jaki wstyd. To już się ściemnia w takich sytuacjach, że wiązanie się zepsuło albo coś a nie tak po prostu: wymiękliśmy... 😉 Pozdro serdeczne