-
Liczba zawartości
14 684 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć 50 E dziennie...??? Żartujesz chyba... Pozdro
-
Cześć Właśnie w czwartek opracowywaliśmy strategię na te wiślańskie wały i była scysja czy Kraków mijać czy tam gdzieś w Waszych okolicach nocować. Przeforsowałem zdaniem, że mijać, choć lubię Kraków. A jako, że nie lubię w ogóle miast i miejskości to chyba trzeba to uznać za komplement. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Kraków ze swoją mająca wiele tysięcy lat (jako miejsce) historią ma to serdecznie w dupie, ale zawsze. No poza tym Kraków ma trochę farta, że mieszkają tam tacy ludzie jak np. Wy ale... myślę, że statystycznie w każdym większym mieście znajdzie się sporo fajnych ludzi. Pozdro
-
Cześć Fajnie, że było Wam tak fajnie. To znaczy ja się w ogóle nie dziwię - bo to oczywiste - tylko zazdroszczę, zazdrościmy serdecznie. Chciałem jeszcze dużo napisać ale... i tak wszystko wiadomo. Trzymajcie się serdecznie PS Jakby ktoś kiedyś albo już teraz miał być albo chciał być w Warszawie to pierwszy telefon proszę do nas, wiadomo.
-
Cześć Marku elastyczność jest moim zdaniem podstawą i nawet się tym nie zajmuję bo to oczywistość i to elastyczność w wielu aspektach ale...np. nie będziesz uczył początkującego od razu skrętu ciętego bo to po prostu niebezpieczne, nie każesz na etapie nauki wyważenia jeździć z rękami do tyłu bo nie ogarną kątów itd. Pozdrowienia
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Nie mieszajmy w rozmowę Sitnu z sitnusiowymi pomocami bo mnie krew zaleje i będziesz winien chorobie. Również uważam, że czym innym jest szkolenie sportowca a czym innym nauczanie amatora. Szanowny Curex musiał najpierw umieć jeździć na nartach aby przejść na wyższy poziom szkolenia czyli szkolenie sportowe. A żeby się nauczyć jeździć korzystałeś z wzorca poprawnej jazdy technicznej. W szkoleniu sportowym zaczynamy analizować osobę - zresztą wiesz to lepiej i modyfikować to co robi pod kątem osiągów. Czasami może się okazać, ze trzeba wcześniejszy, ten podstawowy wzorzec zmienić, nagiąć pod wynik, ale... to kolejny etap. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć No ale to nie było działanie szkoleniowe tylko raczej motywacyjne. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Pytanie o jakim wzorcu myślisz Victor? Ja pisałem o wzorcu technicznym a ten jest raczej ustalony i oczywisty natomiast Ty chyba bardziej myślisz o wzorcu stylu, wzorcu motywacyjnym, który może być bardzo różny ale musi być zgodny z kanonem, czyli wzorcem technicznym. Pozdrowienia
- 193 odpowiedzi
-
- 2
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Sądzę, że wystarczyłby jeden taki pełny sezon jazdy - np. taki jaki miałeś w tym roku czyli te 45-50 dni na śniegu. Ja wiem jak jeździć ale brak objeżdżenia powoduje brak pewności i zbędą asekurację, która dodatkowo jest podbijana problemami pokontuzyjnymi. To by wystarczyło. Przy 6-8 dniach jazdy w sezonie nie ma w ogóle o czym mówić. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 3
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Oczywiście, dobre samopoczucie to podstawa. Pamiętajmy jednak, że jazda na nartach jest działaniem technicznym opartym na pewnym wzorcu - nazwijmy go ideałem. Jeżeli jest tak jak mówisz to nie masz świadomości jak wygląda prawidłowa jazda, czyli wzorzec. Ja mam dość dobrą świadomość wzorca i widzę jak bardzo to co prezentuje obecnie od niego odbiega i niestety nie jest to już kwestia stylu ale zwykłych technicznych błędów. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 2
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć I to jest właśnie styl jazdy narciarza. Dlatego na przykład z uwielbieniem podchodzę do każdego przejazdu Hermanna M. a z lekką dozą uśmiechu do jazdy Didier'a C. - zwłaszcza w GS. Choć byli, są absolutnie genialnymi narciarzami to ich styl jest tak różny. Podobnie p. Vlhova i p. Shiffrin. Przy lekkości i delikatności tej drugiej, pierwsza jawi się jak betonowy kloc na krawędziach ale przecież jest równie skuteczna. Mój styl jazdy na przykład - jak zobaczę się na jakimś filmiku, napawa mnie przerażeniem i już raczej lepiej nie będzie, może kiedyś było. Dziwi mnie tylko szczerze mówiąc, że wspomniany Rybelek czy tez dzieci moje jakoś się ślizgają a nawet wycinają bo za ich narciarską edukację jestem właściwie wyłącznie odpowiedzialny. Ale polega to na tym, że mieli dobre podstawy oraz wyrobione pojęcie jak powinna wyglądać i na czym polega dobra jazda. Reszta to już wyrobienie własnego stylu właśnie. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 3
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
CZeść Myślę, że z tej analizy coś jednak wyjdzie. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A zastanawiałeś się jaki jest cel tego machania, co ma pokazać, w czym ma pomóc? Moja żona została nauczona jeździć przez gościa który kazał jej zabijać kijem szczura - obyś kiedyś choć chciał jeździć jak ona. Formy przekazu, trafienia do kursantów są bardzo różne i często abstrakcyjne - pomyśl o tym. Gdy rozmawiają o narciarstwie specjaliści potrzebny jest fachowy język - krytykowałeś to, bo nic nie rozumiałeś - ale już się nauczyłeś, że to od pewnego poziomu niezbędne. Wcześniej - sam byłeś niedawno na tym poziomie - trzeba szukać porównań, przybliżeń - no weź się nie wygłupiaj... Ja prowadziłem 6 dniówki przez jakieś 15 lat - opowiedzieć ci w szczegółach co się działo jak zaczynałem intensywnie szkolić? Ludzie chcą pojeździć, masz być przewodnikiem, masz być nie narzucającym się opiekunem. Taki jest standard oczekiwań. Interpretacja Twojego szkolenia z punktu widzenia instruktora... na priv jako kumple. Czy jak Iga Świątek da Ci autograf czy rakietę to jest Twoja kumpelą i jedziesz z nią po bandzie na każdej imprezie? Pozdro Aha... Film, cała partia filmów została wstawiona po wyjeździe przez gościa, który był uczestnikiem i kręcił filmiki z jazdy grupy = masz jakieś negatywne komentarze oprócz Twojej miotaniny?
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Oglądam teraz dzisiejszą końcówkę - byłem na rowerze i nie widziałem - świetne detale w zachowani Alaphilippe'a - znakomity i bardzo ekspresyjny kolarz, choć nie za bardzo go lubię. Ale jego zachowanie fajne, najpierw jak dogonili chłopaków z Politi to zachęcał ich do podpięcia się, później takie naturalne wkurwienie, że go nie odpuścili jak chciał sie oderwać. Świetna i ciekawa końcówka...No ale to jeszcze 17 km... Pozdro
-
Ale co to ma za znaczenie? A jakie... dłuższe typu GS, nie wiedziałeś filmików, nie widzisz na czym jedzie...?? Zerknij na ujęcie z boku. Jak narta wydaje się przynajmniej porównywalna z wysokością sylwetki to znaczy, że to jest narta przynajmniej wysokości jadącego - w tym wypadku 180cm koło - tak stawiam. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Dwóch. No niezła skala. Ja zadecyduję czy Tadziować czy nie bo z ocenami innych mając gównianą widzę na temat się nie pchałem. A być może to wyjazd 6 dniowy z grupą - wiesz jak się wtedy szkoli? Wiesz co się wtedy robi? Sprawdziłeś jaki jest cel wstawienia filmu, kto go wstawił i po co? Jak się gówno wie to się przynajmniej weryfikuje podstawowe dane. No to dalej... Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki A czy masz wiedzę co to za wyjazd o jaka byłą na nim rola instruktora? Czy liznąłeś Tadzia i teraz mierzysz wszystkich wyimaginowana wiedzą, z cyklu nie wiem ale powinno być tak i tak? Nad językiem pochyliłeś czoła - dzięki, ale nie kontynuuj dalej błędu - gówno wiem ale oceniam. Jak się nie obronisz to zinterpretuję Twój wyjazd z Tadziem po mojemu i będzie wstyd. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Tobie wyjdzie - i super. Dla mnie to bezsens bo jest za dużo zmiennych. Pozdro
-
A jakie masz zastrzeżenia? Przepraszam macie... Konkretnie w punktach. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cze ść Natomiast w tym momencie w ogóle o tym nie myślę bo nawet sezon jakichś rowerowych wyzwań się jeszcze dobrze nie zaczął... Na razie fajnie się poukładało z pracą więc jestem szczęśliwy. Pozdro
-
Cześć Dla mnie to tak odległa przyszłość, że kupno skipasów, których już chyba nie da się zwrócić, czy nawet zamrożenie takiej kwoty byłoby głupotą totalną - napisałem DLA MNIE. A miejscówka jest taka, że nawet jak nie pojadę to odsprzedam rezerwację zawsze z zyskiem. Pozdro
-
Cześć He he, to nie nasz pomysł. mamy koleżankę, która lubi szukać i planować. A to fajny rejon o sportowym charakterze i blisko Flachau i Altenmarkt. A tam warto połazić bo może przypadkiem gdzieś spotka się Hermanna i będzie okazja paść mu do nóg. Dziewczyny mówiły, że tam jest fajnie a ja nie byłem i narciarsko jest mi obojętne ale kwestia HM jest decydująca. Pozdro
-
Cześć He he trafiłeś jak nigdy bo my po raz pierwszy odkąd jeżdżę na nartach, mamy już zapłaconą kwaterę na przyszły sezon. Tak, że Zauchensee w lutym. Pozdro
-
Przecież Ty już coś tam wiesz o nartach i publikujesz takich pajacy...? Przecież gość ledwo trzyma się na nogach... chyba, że to taki żart to ...może być. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Nie o to chodzi. Może źle się wyraziłem. Po prostu takie pytanie nie specjalnie ma sens tym bardziej zadane do filmu gdzie Tadek prezentuje jazdę wolną i przy jego stylu (celowo pisze o stylu a nie o technice jaką w danej chwili jedzie) na zupełnie różnych nartach wyglądałby bardzo podobnie. Ty - wbrew pozorom - też, i ja podobnie. Wynika to z historii naszej techniki. Swego czasu - na KK w Tonale - zrobiliśmy taką zabawę po świeżym opadzie - tak z 5-7 cm leżało na idealnie przygotowanym stoku. Jeździłem różnymi technikami na dość płaskim stoku - krótkim skrętem, pełnym, jazda mieszana itd. Za każdym razem zmieniałem narty na górze a koledzy na dole mieli zgadnąć na jakich nartach jadę. Miałem do dyspozycji 4 pary: SL, GS (ale stary damski 24m), nartę pośrednią takiego AM - już nie pamiętam co i... narta klasyczna nie taliowana znaleziona w narciarni w hotelu i trochę odrestaurowana dnia poprzedniego wieczorem - wiesz ktoś po prostu zostawił bo nie chciało mu się wieźć, to dość częste. Oceniającymi byli praktycznie sami IW i przy każdym zjeździe byłą kupa śmiechu bo nigdy nie było zgody w grupie a jak zjechałem an dwóch różnych to już płakaliśmy ze śmiechu. Pytanie o tym, na jakiej narcie sugeruje, że jadący jest niewolnikiem narty i pytający również. Dla obu może to być obraźliwe. Dla mnie by trochę było ale ja generalnie o nic się raczej nie obrażam. Z mojego punktu widzenia to pytający ma problem a ja mam to .... Pozdrowienia serdeczne
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Hehe. Końcówkę to już tam nasz Pan Rafał szedł na rzęsach. Chyba chcieli, żeby powalczył bo ewidentnie Pogacar kasował wszystko na ostatnich 1,5 km i na Rafała czekał. No niestety po pierwsze - nic mu nie ujmując- już troszkę nie te lata. Po drugie Majka nigdy nie był kolarzem zbytnio dynamicznym i końcówka była wyjątkowo nie dla niego. Pozdro