Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 678
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    220

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Hmm. Nie wiem czy jest kom grać czy nie bo się na tym nie znam. z czystej statystyki wynika, że pewnie jest bo Polaków jest sporo więc i piłkarzy powinno być... Natomiast... realnie szanse na podjęcie walki czy też ogranie drużyn, o których wspomniałeś znacznie większe szanse ma np. Albania czy Gruzja. Takie są obecne realnie, których jakoś nie chcecie zauważyć. W piłkę nie grają zawodnicy tylko drużyny. To wielka różnica. Pozdro
  2. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Widzę, że nie łapiesz. Napisałem dokładnie to samo co Ty ale ogólnikowo i koncentrując się na aspektach psychicznego podejścia do meczów trenera i zawodników. Nie oceniam decyzji tylko ich podłoże. Ale mogłem równie dobrze napisać: Probierzowi zabrakło jaj - identyczny przekaz. Celowo unikam analizy składu, nazwisk itd. bo nie jestem trenerem i się na tym nie znam a nie lubię jak się ze mnie śmieją. Pozdro
  3. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Meczu nie widziałem, nawet bramek czy skrótu, więc mam spokój. Ale: - pierwszy mecz był meczem z założenia przegranym i wiadomo było, że nikt do trenera czy zawodników nie będzie miał pretensji bo taki był układ. Pozwoliło to na odważne decyzje i odważną grę bez bagażu psychicznego. - drugi mecz to inna sprawa bo Austria była (teoretycznie w zasięgu) więc powrót do starych koncepcji i osób. Obecność Lewandowskiego dodatkowo usztywniła drużynę tak jak obecność Ronaldo powoduje, że piłkarze Portugalii muszą siła się powstrzymywać przed tym aby celem gdy było mu nie podawać w każdej sytuacji a i tak to się nie udaje. - jakbyście nie zauważyli Polska jest obecnie dość słabą drużyną i to w fazie pokoleniowej przebudowy po kłopotach ze zmianami trenerów co powoduje brak długofalowej wizji jej budowy. Oczekiwanie, żebyśmy zrobili jakiś wynika jest tutaj doprawdy całkowicie irracjonalne a cieszyć się należy z symptomów poprawy, z tego, że się strzela na takiej imprezie jedną czy dwie bramki itd. Takie są realia, których nasi szanowni kibice a przede wszystkim "specjaliści od piłki i środowisko dziennikarskie jakoś nie chcą zaakceptować. Szkoda tylko, że kibolstwo szukając radości z popierania zwycięzcy przenosi się do hal i wieśniacko psuje opinie szlachetności siatkarskiego świata. Pozdro
  4. Żartujesz... Zawsze myślałem, że wystarczy po prostu kupić rolki i jeździć, podobnie jak na nartach. Może warto jeździć na nartach naśladując pływanie kajakiem albo pływać naśladując grę w szachy... Irracjonalność niektórych pomysłów i działań mnie po prostu powala. No to rzeczywiście Marek nie ma w temacie czego szukać bo On trenuje jeżdżących na rolkach z górki a nie jeżdżących na rolkach naśladujących jazdę na nartach. Pozdro
  5. Cześć Rzadko się zdarza tak porządnie technicznie, czytelnie i powtarzalnie jeżdżący człowiek jak Marek. Naprawdę warto go naśladować a nie oglądać jakichś pajacy na YT Szymek. Myślę oczywiście o jeździe ciętej. Narty ma nad wyraz sensowne. Pozdro PS A co to jest S2S, bo Oni ciągle piszą... Pozdro
  6. Cześć Można jechać na rowerze na rolki. Oszczędzisz na paliwie... Pozdro
  7. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Widzę kandydatów na wakat po Panu Probierzu... Pozdro
  8. Cześć Nie za bardzo mogę to potwierdzić lub zaprzeczyć bo się na jeździe sportowej nie znam a jak ktoś jest takim narciarzem jak Hirscher to z założenia jeździ bezbłędnie w jeździe wolnej. Pozdro
  9. Cześć Wiesz zasada jest prosta: analiz mistrzów pod względem technicznym się nie robi bo ZAWSZE wychodzi się na idiotę. Można ocenić styl jazdy, pewne charakterystyczne elementy, podnieść stronę wizualną itd. Ale ... no to chyba oczywiste. Np. Zawodnik zawsze będzie jeździł w większym odchyleniu ( w sensie położenia rzutu środka ciężkości) niż amator bo: 1. Jest silniejszy 2. Jest szybszy - w sensie reakcji na teren, na błąd itd. 3. Potrafi znacznie lepiej kontrolować położenie środka ciężkości i dlatego jeździ znacznie bardziej "na granicy" niż amator. Analizy jazdy zawodników pod względem technicznym, dokonują trenerzy specjaliści. My możemy jedynie powiedzieć, że ładnie albo brzydko jeździ lub, że w tym roku Austria ma gumy w kolorach do dupy. Pozdro
  10. Cześć Co inaczej? Każdy uczony jest tak samo w sensie kanonu a później - gdy już kanon jest opanowany pracuje się nad stylem, który ma dać prędkość - to raczej oczywiste. Co tu można robić inaczej? Pogadamy może w innym temacie bo tu o rolkach przecież. Pozdro
  11. Cześć Czy ja dobrze widzę? Bo przekaz z tego jest... taki sobie. Pozdro
  12. Cześć Marek to co piszesz jest jasne i oczywiste. Analiza jazdy mistrzów pod kątem błędów jest typowym chwytem obliczonym na oglądalność i tyle. Nawet nie wiedziałem, że to film Glashana. Jak jest taki mądry to nich klepnie Hirscherowi w GS po prostu. Nie wiem czy Glaschan wcześniej uzgodnił takie postępowanie z Hirscherem - powinien. Nawet tutaj na forum jednak nie ocenia się filmów jeżeli autor o to nie poprosi. Nie ocenia się pod kątem technicznym jazdy dla jajec - wbrew logice i idei. Na takiej zasadzie to i Ciebie, który jeździsz technicznie wyjątkowo poprawnie porządnie i powtarzalnie złapie na jakimś błędzie jak się uprę i będę Cię śledził przez tydzień - tylko po co? Pozdro
  13. Cześć Takie filmy tworzą goście, którzy chcą zaistnieć kosztem niewiedzy innych albo zwykli kretyni. Pozdro
  14. Mitek

    Narty, pomoc w wyborze.

    Cześć Zwykła parafina w bloku będzie najlepsza i uniwersalna. Celowane parafiny na konkretne śniegi i temperatury będą super ale nimi musisz smarować dokładnie na pogodę. Pozdro
  15. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Co do Belgii to się zgadzamy - to nie jest drużyna turniejowa i nigdy nie była. Co do naszej reprezentacji to się nie zgadzamy bo trener Probierz, któremu absolutnie nie ufałem na początku odważnie przebudowuje drużynę, wprowadził sporo młodych piłkarzy, którzy grają odważnie i rokują na przyszłość. Zresztą piszesz o Zielińskim, który ma 30 lat jako o starym dziadku a chwalisz odkurzonego, o 3 lata starszego, będącego na ewidentnej arabskiej emeryturze Kante, który w ogóle nie miał pomysłu na grę Francji gdy na ławce siedzą takie chłopaki jak Tchouameni (24 lata) czy Camavinga (22 lata), którzy mają papiery na grę jak mało kto. Być może to celowe, turniejowe posunięcie trenera Francuzów - tego nie wiem. Pozdro PS Jeszcze nic nie wiem ale odezwę się po 13.00 na priv jakby co.
  16. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Słowacy pokazali jak można grać z tzw. murowanymi faworytami. Faktem jest jednak, że Belgia nigdy nie była drużyną turniejową i nie przekładała znakomitego składu na grę we wszelkich mistrzostwach. My nie jesteśmy drużyną tej klasy niestety ale Polacy zagrali niezłe spotkanie, zdecydowanie lepiej niż się spodziewałem to wyglądało a gra młodych piłkarzy pozwala myśleć przyszłościowo o tej nowej drużynie. Słyszałem też, że jeżeli piątkowy mecz zakończy się na plusie dla drużyny czerwono-biało-czerwonych to możemy liczyć na solidne zniżki w sezonie 24/25... Pozdro
  17. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Hehe W historii ludzkości znalazłbyś z pewnością takie podejście u każdej nacji czy grupy etnicznej. Krwiożerczość mamy w genach i pięknie ją wzmacniamy paranojami narodowościowymi, religijnymi czy kasowymi. I Ty i ja jesteśmy tacy sami w tej kwestii. Wszystko zależy od okoliczności. Realnie wygląda to tak, że zawsze ktoś może liczyć na moją pomoc - jak akurat zdarzy się taka sytuacja - ale niech nikt nie liczy, że będę go żałował jak się zajebie przez własną głupotę. Pozdro
  18. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Nie oceniam ludzi tylko zjawisko. Podchodzę do tego statystycznie a nie idealistycznie. Działalność w górach - jakakolwiek - jest związana z ryzykiem i możliwością wypadku, nawet śmiertelnego. Obserwuje się znaczący spadek szacunku ludzi do gór, do natury w ogóle. Wypasiony sprzęt nie idzie w parze z respektem i samoedukacją a raczej z powierzchownością, egoizmem, robieniem rzeczy na pokaz i regularnym łamaniem norm czy to zachowań czy w ogóle etycznych. Pozdro
  19. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć W ogóle mnie takie informacje nie dziwią ani nie smucą. Pozdro
  20. Mitek

    MTB - wątek sprzętowy

    Cześć Nikt mi nigdy roweru nie ukradł - ale ja w porównaniu z Andrzejem jeżdżę od niedawna. Natomiast ja nie traktuje roweru jako środek dojazdu tylko cel jest okazją do pojechania na rowerze. Jak nie mogę być o rower spokojny - jadę samochodem. Raz zabrano mi rower jeszcze w szkole ale... sam bym pewnie wziął bo pojechałem do piekarni na rowerze ale o tym zapomniałem i ocknąłem się po dwóch dniach. nie dziwne, że ktoś wziął, tym bardziej, że był to fajny robiony na bazie starego składaka rower z japońską przerzutka w piaście, terenową opona na tylnym kole itd. Zresztą po roku natknąłem się na dzielnicy na jakiegoś gnojka na moim rowerze więc go pogoniłem i rower wrócił w dobrym stanie. Pozdro
  21. Mitek

    MTB - wątek sprzętowy

    Cześć Niestety, ale jest to jedyna prawdziwa rada. Wszelkie zabezpieczenia służą raczej zapobieżeniu kradzieży przypadkowej wolnostojącego roweru. Przypiąć aby przechodzący złodziej nie mógł łatwo skorzystać z okazji i... mieć cały czas na oku. Pozdro
  22. Cześć Właśnie, między innymi dlatego mam dla nich taki szacunek bo próbują bronić, ratować, tą włoską katastrofę. Dzisiejszy dzień to już chyba było apogeum niemocy i bezwładu organizacyjnego. A reżyser transmisji... mistrz. Udowodnił, że można spierdolić nawet najlepsze widowisko. W każdy razie Tamberi nie zawiódł - przecież gdy Włoch skakał były pokazywane twarze rozgrzewających się trójskoczków. Nie ufałem mu na początku jego kariery a teraz podziwiam go szczerze!!! - tak naprawdę chyba od sytuacji (i jego reakcji) - z Barshimem. Gość robi to dla zabawy, dla siebie, nie pęta mu nóg orzełek czy ( w jego wypadku) jakaś gwiazda w gałęziach. Pozdro
  23. Cześć Jeszcze jedna mała dygresja lekkoatletyczna: Znakomitym duetem są komentujący ze studio na stadionie Małgorzata Hołub-Kowalik i Piotr Małachowski. gdyby tylko dziennikarze prowadzący nie zadawali momentami takich głupich pytań czy prowokowali do debilnej futurologii... Pozdro
  24. Cześć Z tego co sama mówiła wynikało raczej, że rano budziła się z lekko bolącym gardłem - o lekach nic nie wspomniała. Pozdro
  25. Cześć Zgadza się. Zwróć uwagę, że bieg był rozegrany przez nią inaczej niż zwykle. znacznie szybszy początek - Klaver musiała być zaskoczona, choć i Ona pewnie pracowała nad taktyką biegu. No i końcówka wytrzymana znakomicie i cierpliwie. Jeżeli - a tak się wydaje i chyba tak powinno być - miał być to generalny sprawdzian przed IO to wypał chyba nieźle a i cel wydaje się do osiągnięcia bo jak teraz zrobiła taki wynik to za miesiąc powinna być w stanie zrobić 48,5. Wszystko wskazuje na to, że Bol i Lavarone wystartują na płotkach więc jest realna szansa na medal. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...