-
Liczba zawartości
14 228 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
212
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Ja nie wiem czy opinia Tomka jest miarodajna....? Ja tam zawsze sterowałem Salomonami układem mięśniowym, ewentualnie mięśniowo-szkieletowym... ale samymi kośćmi...? Zawsze bardzo doceniałem i podkreślałem trzy rzeczy ważne dla skuteczności jazdy: 1. Umiejętności techniczne - Tomek jest wyszkolony i wie o co chodzi. 2. Doświadczenie - jeździ na nartach pewnie 5/6 życia więc... wiadomo. 3. Objeżdżenie - i tu ... bo w tym sezonie tylko jeździ ale żeby jeździć tylko kośćmi... ? Po prostu za dużo już tego czasu na nartach Tomek - do domu! Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Victor nie ma co komentować tylko lać kijem za znęcanie się nad ludźmi - masz to u nas. 😉 A nie korciło Cię żeby te starocie wymienić na tegoroczne - zdjęcie 12, czy wiązania nie pasowały. 😉 Żeby nie było znam te narty i uważam że ciężko o lepsze SL niż te Dynastary z roczników 2005/06/07 (chyba) ale ta wieśniacka nitowana blacha na dziobie zawsze mnie drażniła. Narta przepięknej konstrukcji z wyprowadzonymi modelowo ściankami bocznymi rasową grafiką a jak komórka to jeszcze nabijane numery itd. i ten (ch)hałowy (kto pamięta to słowo) element wykończeniowy - zgroza. 🙂 Trzymaj się serdecznie i zrób za nas parę skrętów bo ja właśnie za Ciebie piję piwo! Pozdrowienia
-
Cześć Hehe akurat korzystam z podobnego boxa i niestety tak jest. Slalomki na boki, średniaki na dół a GS na górę - wchodzi nawet 188cm tylko wtedy mniej nart wejdzie. Ja maksymalnie woziłem chyba 7 par ale to już była taka rzeźba z układaniem... Masz klapę uchylana z obu stron czy z jednej? Oczywiście pytanie to był raczej żart. Ja bym brał zawsze o tę parę cm dłuższą jak jest wybór. Zazwyczaj też na tych dłuższych można więcej utargować bo gorzej schodzą. Pozdrowienia
-
Zależy od długości boxu. Pozdro
-
Cześć Nie odczułem tego wydaje mi się wręcz, że ma miękki dziób ale porównuję wyłącznie z nartami sportowymi. Natomiast polecałem ten czy też porównywalne w sensie parametrów modele osobom o poziomie zbliżonym do pytającego i zawsze był to strzał w przysłowiową 10. Pozdro
-
Cześć To jest tylko i wyłącznie psychiczna blokada więc jeżeli można ją w jakiś sposób ograniczyć należy to robić tym bardziej, ze 5 cm w tę czy inną niewiele zmienia. Jak już blokada przed długością jest zakorzeniona to trudno. Szkolący, nauczyciele, instruktorzy powinni o tym myśleć na wczesnych etapach szkolenia ale często nie myślą niestety. Pozdro
-
Cześć Nadzwyczaj łatwa i przyjazna narta a przy tym o dość porządnej konstrukcji. Moim zdaniem propozycja idealna jeżeli nie rozważasz narty sportowej. Pozdro
-
Cześć Uważam, że to jest znakomity pomysł. Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć He he... Ja widzę na przykład, że w początkowej fazie jazdy odbijasz się solidniej z lewej - narta jest w pewnym momencie prowadzona nad śniegiem, ale składam to na karb porządkowania jazdy w sensie rytmicznym. Poza tym w pewnym momencie zaczynasz poszerzać ślad w lewym skręcie co z kolei jest wynikiem, zmiany kierunku jazdy bo jechałeś pierwotnie w kierunku kamerzysty a teraz musisz go ominąć ale chcesz zachować rytm więc pogłębiasz zwiększając docisk. Zresztą widać ja po objechaniu kamerzysty wydłużasz jeden lewy aby znowu powrócić do pierwotnej linii. To jest asymetria wymuszona przez zamiar i teren. a w ogóle to tam nie ma minimalnego trawersu? Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć W pierwszym poście, użyłeś w końcowej części sformułowania: "Nie zawiodę się?". Ciężko nam odpowiedzieć na to pytanie bo nikt z nas nie widział Ciebie na nartach, nie jeździł z Tobą itd. Wygląda to tak: Jeżeli masz niedoskonałą technikę zadowoli Cię narta krótka i raczej nie za twarda bo łatwo ją obrócić siłą co daje iluzje kontroli nad nartą. nie ma to jednak nic wspólnego z jazdą techniczną. Chcąc jeździć technicznie o robić postępy musisz kupić nartę "na wyrost", która w pierwszym momencie będzie oporna na działania siłowe bo... jest dobrej konstrukcji i reaguje na poprawne sterowanie przez narciarza. To czy ta narta ma takie czy inne drewno, czy tez taki czy inny przekrój nie ma dla Ciebie tak naprawdę żadnego znaczenia bo tego nie zweryfikujesz pod kątem przełożenia na realną jazdę. Jeżeli podoba Ci się Deacon - bierz Deacona tylko jak najwyższy model. Jeżeli Salomona to podobnie - lepsza narta większe możliwości. Ja kupując narty robię tak: Określam grupę nart która mnie interesuje - np GS oraz jej długość. Szukam narty najtańszej - a jak jest wybór to najładniejszej lub ulubionej firmy i... tyle. Różnice w obrębie grupy są pomijalne. Pozdrowienia serdeczne Pozdrowienia
-
Cześć Tak, masz rację, teraz mi się poukładało, bo nie wziąłem pod uwagę, że piszesz z własnej perspektywy i jest pewne opóźnienie w stosunku do kanonu światowego. Pozdrowienia
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Coś mi się tu nie zgadza, w sensie tego następstwa Andrzeju ale mogę się mylić. Pozdrowienia
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Ty no gdzie on ma coś pozaklejane: widać logo i na szacie i na ślizgu... pozdrowienia
-
Cześć Masz jeździć i koniec. Inaczej będziesz postrzegany jako narciarski niedouk, choćbyś był Hirscherem. 🙂 Trzymaj się serdecznie
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Na konfabulację i nieprawdę reaguje tym samym, po prostu. I nie ma się tu co dopatrywać jakiejkolwiek merytoryki. Po prostu zwykła złośliwość obliczona na dowalenie - akcja wywołała reakcję. Pozdrowienia
-
Cześć Na forum - jeżeli nie zauważyliście tego jeszcze - jest tak, że czasami dyskusja przyjmuje formę rozmowy publicznej między dwoma osobami, która niekoniecznie dotyczy tematu czy też jest reakcją na konkretne posty w temacie, zwłaszcza gdy osoby wymieniają poglądy w dwóch czy więcej tematach jednocześnie. To ten przypadek. Nie masz Wiesławie oglądu całości a ja popełniam ten błąd - ale to u mnie zasada (może błędna) - że nie toczę wojenek na priv a tylko i wyłącznie publicznie. Postaram się tego nie robić ale nic nie gwarantuję. Nie macie pełnych danych żeby oceniać moją reakcję i tyle. Koniec tematu. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Mnie się wydawało, że już chyba w tym sezonie jeździł normalnie, z odkrytą szatą... Zresztą - i znowu nie jestem do końca pewien - ale wydaje mi się, że to były dwa różne problemy. Narty, to była kwestia FISu i cyklu WC bo Van Deer nie chciał płacić haraczy, które sobie zażyczyli a kask to była kwestia wewnętrzna Norwegów. Pozdro
-
Tutaj jest nieważne - tam Ci się obślizgiwały piętki a na filmikach w lesie w ogóle nawet nie próbowałeś jechać ciętym skrętem. 😉 Pozdro
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Takie napięcie jest normalne, to normalna reakcja na zagrożenie, którym jest np, trudniejszy fragment stoku czy śniegu - każdy tak ma, ja też. Sztuka jest umieć opanować nerwy a przy tym pomaga, czy też podstawą są umiejętności. A dlaczego fizjoterapeuta - jak rozumiem jakaś kontuzja? w takiej sytuacji masz jeszcze trudniej bo po dzwonie trudniej się wraca, trzeba nabrać na nowo zaufania do siebie do swojej techniki ciała itd. Życzę w takim razie jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności - robiłem to sporo razy i wiem, ze to niełatwe. Ale nie odpowiedziałeś na drugie pytanie, o pługu. Pług i łuki płużne to techniki do zastosowania na płaskich ewentualnie średnio stromych stokach ale na łatwych śniegach. A wiec... pługiem poruszasz się wolno, skręty są relatywnie krótkie. Stosujemy go na płaskim - wtedy pracuje i można go wykonać technicznie, dokładnie technicznie - popatrz teraz na swoje łuki płużne... Co do jazdy po nierównym to uważam, że jest bardzo dobrze i tu widać fajny potencjał. To co, że trochę Tobą trzepie... ale zwróć uwagę, że starasz się trzymać rytm jazdy i w miarę wąski tor. Wykonujesz skręty!! a nie panicznie obślizgujesz się po garbach (mulda to dołek wiemy o tym, prawda). Ja uważam, że częstsza jazda po muldach, po nierównym da Ci bardzo dużo bo Cię uruchomi i uelastyczni, przede wszystkim kolana i reakcja na teren, zero odchylenia, góra nieruchoma. Rzut środka ciężkości ma być cały czas minimalnie przez końcami butów ale w ich obrębie - to uproszczenie ale mniej więcej. Natomiast ciało - dół, nogi - mają pracować tak aby patrząc z boku środek ciężkości Twojego ciała, który umiejscawiamy gdzieś na wysokości pępka jechał po prostej pomimo, że narty idą po nierównościach. Dla mnie super. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć No cóż. Nigdy pierwszy nie zaczynam wycieczek osobistych ale jak ktoś zaczyna nie będę nadstawiał drugiego policzka jak dureń. Wybacz jeżeli Cię to drażni - po prostu inaczej nie umiem. A jak już, staram się być kąśliwy i złośliwy, bo jak się idzie na wojnę to nie po to żeby bronic pozycji tylko po to by wygrać. I szczerze mówiąc nie wiem dlaczego Piotruś uaktywnia się na forum po to żeby się mnie czepiać bo nie dałem mu żadnych powodów. Pozdrowienia serdeczne
-
Po prostu wybierasz takie a nie inne panie - ogarnij się zmień priorytety, przestań stawiać na sieroty. Wiadomo, że jako niepiękny karypel chcesz dominować ale bardzo zawężasz pole wyboru. Przemyśl to.
-
A w której grupie trenują? Jumbo Visma, Bora, UAE? Może znam z telewizji... Pozdro
-
Nie psuj Tadziowi tematu synku.
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Do czego służą łuki płużne? Co to znaczy - osobowości??? Pomóż mi znaleźć związek. Pozdro
-
Nie, to głupia sztampa.