-
Liczba zawartości
14 712 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Flexowo piszczelowe rozmyślania
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć A co Kuba, Ty zawsze spinasz but na maxa??? Przy rekreacyjnej jeździe wystarczy lekkie dopięcie buta - już na początku, pierwszy zjazd to niemalże obowiązek i dopiero później spinamy go nieco mocniej. To zupełnie wystarcza. Ja mam trzy stopnie dopięcia: 1. Jazda rekracyjna w dobrych warunkach 2. Ambitniejsza szybsza jazda, nierówno, twardo itd 3. Zawody, trudne warunki itd. Pomiędzy pierwszym a trzecim stopniem są w przybliżeniu dwa ząbki. Pozdro -
Flexowo piszczelowe rozmyślania
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Bardzo dużo zależy od skarpet i umiejętnego zapinania buta, stopniowania tego zapinania itd. Generalnie w twardych butach przy rekreacyjnej jeździe jeździmy bardzo często w butach niedopiętych lub zapiętych minimalnie. Krzysiek358 Wyjmij botek i sprawdź co znajduje się pod nim. Zazwyczaj jest tam taka plastikowa kształtka. Jeżeli masz miejsce (wystarczą dwa trzy mm) to spróbuj wyciąć z plastiku komorowego (niestety nie wiem jak to się fachowo nazywa ale stosuje się czasami do opakowywania różnych rzeczy takie plastikowe płyty o strukturze przypominającej klejona tekturę falistą) kontur tej kształtki i włóż pod botek. Sprawdzone w twardych butach i daje znakomite efekty bo to przemarzanie bardzo często jest spowodowane brakiem dostatecznej izolacji od dołu stopy. Pozdrowienia -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
Mitek odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć Stosuje dokładnie tę samą taktykę. Przy nartach robi fachowiec. Mnie to już tak dawno się znudziło... Pozdro -
Dlaczego Polacy nie mają wyników w narciarstwie alpejskim!?
Mitek odpowiedział narciarz70 → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Cześć To nie jest takie proste. Wyniki powinny mieć odzwierciedlenie w dofinansowaniu ale bardzo często jest tak, że sportowiec nie objawia się od razu. Często okazuje się, że dopiero po jakimś, często długim, czasie następuje przełamanie i trening zaczyna przekładać się na wyniki. W sporcie dziecięcym powinien być doceniany nie tyle wynik ile postęp i zaangażowanie w treningach i dopiero te dwie zmienne w połączeniu z wynikami dają jakiś prognostyk na przyszłość. Dobrzy trenerzy i kluby o trym wiedzą i fanie byłoby gdyby zrozumieli to również rozdzielający kasę. Zaangażowanie rodzica jest sprawą pierwszoplanową. Zaangażowanie nie tylko finansowe ale czasowe, motywujące itd. To zaangażowanie jednak nie może się przekładać na udział w decydowaniu o formach i rodzaju szkolenia, metodach treningowych itd. jeżeli trener sobie na takie coś pozwoli to jest zgubiony. W porządnych klubach rodzic nie powinien mieć wstępu do szatni. Jeżeli rodzic zaczyna miotać się, próbując wpływać na decyzje trenerskie, powołując się na fakt udziału finansowego w szkoleniu to i tak nic z takiego działania nie będzie i należy się takiego zawodnika pozbyć. Pozdrowienia -
Rewolucja w butach narciarskich - wreszcie zaczęło się!
Mitek odpowiedział Wujot → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Bo i tamte płyty usztywniały narty bo były montowane na stałe. nie znano jeszcze wtedy pływających śrub itd. i były używane praktycznie tylko w sporcie wyczynowym. Ale jak ktoś sobie coś takiego gdzieś kupił to bajer był. Płyty funcarvingowe to już zupełnie inna bajka - równie przebrzmiała. Pozdrowienia -
Cześć Żeby ocenić ośrodek po mapce (zakładam, że mowa o szkicu tras czyli tzw. mapce narciarskiej, która ma tyle wspólnego z mapą co polonez z pagani) trzeba naprawdę nielichego doświadczenia. Livigno jest po prostu nieciekawe, zazwyczaj dość tłoczne. Śnieg choć lepszy przypomina ten w Bormio - najgorszy po jakim jeździłem a byłem tam parę razy (Livigno ponad 10 w różnych porach, Bormio 4 czy 5 razy). Do tego nimb kurortowy, który generuje specyficzna klientelę... Na plus zdecydowanie naprawdę dobre szkoły i niezłe widoki. Jak miałem wybierać to wybierałem Isolaccia. Pozdro Pozdro
-
Rewolucja w butach narciarskich - wreszcie zaczęło się!
Mitek odpowiedział Wujot → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Dokładnie do innych rozwiązań nawet nie podchodzę. Pozdrowienia -
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Hehe tez bym chciał o synu nie mówiąc ale potrzeby zdecydowały o pickupie. Ten nikogo spod świateł nie zaskoczy - nie ma mowy. A co do Forestera to kiedyś dostaliśmy takiego na parę dni i miła niesamowicie krótka skrzynie. Prędkość max to był koło 150. Czy to normalne czy mieliśmy jakąś górską wersję? Pozdrowienia -
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Szacunek dla Forestera ale to jednak nie Impreza i nic tego nie zmieni Panowie, chocbyście nie wiem jak bardzo go kochali. Pozdrowienia -
Cześć Wszystko tylko nie Livigno. Pozdro
-
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Tak się składa, że w latach 1996 do 2000 pracowałem w rajdach i wiem, że nic piękniejszego ponad Imprezę GT, Evo 6 i Celicę 205 już nie wymyślą - ze wskazaniem na to pierwsze oczywiście. A St Catarina to świetne i bardzo niedoceniane miejsce. Wszyscy wala do Bormio - wiadomo MŚ itd. albo do Livigno - horror dla lanserów. Ja osobiście z tego karnetu najbardziej lubię Isolaccia ale St. Catarina zdecydowanie na drugim miejscu jest. Fajna historia z czapeczką - w podobny sposób pozbyłem się paru rzeczy - i strasznie cenię takie odruchowe działania. Extra sprawa. Pozdrowienia -
Rewolucja w butach narciarskich - wreszcie zaczęło się!
Mitek odpowiedział Wujot → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Nie chodzi o podeszwę tylko o wydźwięk całości postu. Opisałeś sytuację, która Tobie pracuje ale dla innych, którzy mogą potraktować to jako formalna radę może być szkodliwa. Miękki but w niczym jazdy nie ułatwi chyba, że masz nogi sztywne jak kołki ale tu i tak podstawą będzie po prostu miękka jazda z odpowiednia reakcją na podłoże. W takim wypadku but miękki jazdę po prostu utrudni a już jazdę szybką uczyni bardzo siłową. twardszy but pozwala przenieść część obciążeń na skorupę i przez to czyni jazdę mnie energochłonną właśnie w nierównym terenie. Stwierdzenie, że "sprzęt umożliwia normalną jazdę bez agresji" brzmi po prostu zabawnie. Pozdrowienia -
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Ale Subaru robiło wrażenie tylko na rajdowcach z tamtych lat. Teraz to jak Salomon 3100 Pr8 - czyli ziemia. Ważne że umiesz jeździć i koniec, ... co zdradzają inne fotki. Ubiór mi się nie podoba ale piękna Panu doda a te małe rozbieżności nie wpłyną na obraz całości i tak trzymać trzeba bracie bo są ludzie co zwracaja baczność na Cie.... Pozdro -
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć A czy Ty miałeś coś wspólnego z jakąś włoską szkołą narciarską bo na paru zdjęciach masz taka oblepioną kurteczkę - bardzo charakterystyczne dla tych ich mundurków? Pozdro -
Cześć Nie nazwał bym tego turystyką pieszą za to masówka pasuje idealnie. Turysta pieszy to ktoś kto przyjechał w góry z celem chodzenia po nich. Jest w miarę wyposażony, wyedukowany, ma konkretne plany do realizacji do, których się przygotował itd. A Cepeliadę na zazwyczaj w .... A masówka to masówka i z mojego punktu widzenia najlepiej by było gdyby jej nie było. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Piszesz o sezonie - jednym sezonie - a ja mniej więcej o 30 sezonach. Z mojej perspektywy śnieg tam był nie raz i nie dwa. Pozdrowienia
-
Cześć No tak zapomniałem, po naturalnym śniegu nie jeździmy, to nie jest trendy. Pozdro
-
Cześć Zawsze można podejść i zjechać. Nawet parę razy to powtórzyć. Góry nie nikną tak nagle, to długotrwały proces. Pozdro
-
Białka.
-
Cześć Głupota granic nie zna. Jako aktywny członek rady rodziców w szkole do której chodzą moje dzieci mogę Tobie również współczuć. Ilość durnych pomysłów i pomysłów jak je przepchnąć jest nieogarnialna. To jest coś co rzeczywiście mnie wkurza do imentu bo chodzi o nasz dzieci. Pozdrowienia
-
Cześć Oczywistym się wydaje, że wozimy dzieci, które same jeszcze nie będą w stanie jeździć czyli powiedzmy niechodzące. Jak już chodzą i biegają to mogą jeździć a my możemy im tylko pomóc np. tak jak opisałeś. Znakomity sposób na zabawę i naukę nart dla młodego człowieka a dla rodzica idealne dla utrzymania formy. Ja po prostu przywiązałem linkę do szelek od spodni dorobiłem orczyk w postaci patyka i w górę wciągałem a po zjeździe biegłem, że by wciągnąć. Wiesz jakiej zyskałem pary. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Dokładnie jak piszesz. Nic dodać nic ująć. Zawsze mówię dzieciom, że jak coś sobie zrobią to dostaną lanie za brak myślenia i przewidywania skutków. Teraz panuje moda na zabranianie i chronienie, która doprowadza do wychowania pokolenia bezwolnych i niezdolnych do samodzielngo myślenia. Bo i jak maja się nauczyć odpowiadać za siebie jak wszędzie są kontrolowani? Oczywiście, że nie widziałeś w tym nic ryzykownego bo ryzyko nie było większe niż przy przechodzeniu przez jezdnię z wózkiem. Pamiętać należy o jednym (tu do Worta również). Pewne rzeczy mogą robić ludzie, którzy się na problemie znają i oceniać tego typu zachowania również. Generalizowanie na zasadzie: to jest niebezpieczne bo mi się tak wydaje jest bezsensownym nadużyciem. Pozdrowienia
-
Tecnica Mach/Cochise - Dalbello Panterra
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć A tu możesz się zdziwić jeżeli to zakładasz. Moje ulubione buty jeszcze z okresu przedflexowego, których cały czas bardzo często używam (sportowy model Rossignola KX) są lżejsze od większości parównywalnych butów jakie miałem okazje oglądać. To o czym pisałem to specyfika techniki narciarzy ze starszych roczników, która chcąc nie chcąc występuje. Zakładam również, że każdy porządny but współczesny będzie dostatecznie sztywny poprzecznie. Pozdrowienia