-
Liczba zawartości
14 757 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
221
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Nigdy nie stosowałem żadnych pasów bo nigdy żadnych pasów w boxach nie widziałem. Miałem kiedyś fajny box na cały dach Mondeo o długości 220 cm. Wchodziło 10 par nart, parę snowboardów, butów i co tam jeszcze się dało wepchnąć ale pasów... nie było. Teraz mam pickupa. Narty spięte wrzucam na pakę i jadę. Też żadnych pasów nie ma. Pozdrowienia
-
Cześć Na nartach - w żadnych, chyba, że uznamy za element jazdy na nartach chodzenie w butach po zalodzonym parkingu - wtedy trzeba naprawdę uważać. Pomimo, że jestem raczej spory jeżdżę zazwyczaj dość delikatnie - ostatnio zamieniam się często na narty z synem bez przestawiania wiązań i jego nartę (tył) wypinam stojąc - w związku z tym nie ma wielkich sił. Ważne, żeby jazda była w pełni kontrolowana. Pozdrowienia
-
Cześć To tylko tak Ci się wydaje, że wszystko jest "tak samo". Pozdrowienia
-
Cześć Z tego co jako amator wiem to jest normalna sytuacja. Mogłeś nawet nie czuć zerwania jeżeli nie doszło do innych uszkodzeń i zniszczeń. Sam nie mam ACL od wielu lat i gdyby nie inne uszkodzenia w kolanie w ogóle bym tego nie odczuwał. Warunek - zadbane mięśnie opinające kolano. Pozdrowienia
-
Cześć To jest zawsze ruch wieloelementowy i nie zawsze jest dokładnie tak samo. Piotr jest najlepszym narciarzem jakiego widziałem na forumowych filmach. Pozdrowienia
-
Wzloty i niewzloty... czyli jak moja jazda zmieniała się w czasie
Mitek odpowiedział bakkz → na temat → Nauka jazdy
ZAJEBISTE! I prawdziwe - tak było i tak się uczyło jeździć i dlatego jeździsz tak jak jeździsz Jurku. Pozdrowienia -
Cześć Znam Mietka dobrze - już wiem wszystko. Nie przestawaj a będziesz dobrym narciarzem tylko nie staraj się jeździć a po prostu jeździj - to postawa. Za 2 lata.... powiedzmy min. 5. Czego Ci niniejszym życzę
-
Cześć Czy film np 6 z KK - tak uczył Cie jeździć Mietek?? Generalnie bardzo fajnie opowiedziana historia ale tym uczeniem kogokolwiek to żartowałeś? Pozdrowienia serdeczne Pozdrowienia
-
Wzloty i niewzloty... czyli jak moja jazda zmieniała się w czasie
Mitek odpowiedział bakkz → na temat → Nauka jazdy
Cześć Szkoda. My przyjeżdżamy 3 wczesnym popołudniem. Wielką przyjemnością byłoby się spotkać ale przed samym wyjazdem pewnie będziesz zalatany. Pozdrowienia -
Wzloty i niewzloty... czyli jak moja jazda zmieniała się w czasie
Mitek odpowiedział bakkz → na temat → Nauka jazdy
Cześć A co tu poprawiać? Jak na amatorską jazdę jest to jazda na wysokim poziomie. Zawodnikiem być nie chcesz więc sugestie niektórych kolegów uważam za błędne. Lekkie rozchwianie góry może być denerwujące ale niektórzy na przykład bardzo cenią taka lekką rotację. Ja bym po prostu jeździł i tyle. Biodra wkładać się bardziej nie staraj bo wychodzi zazwyczaj wiszące biodro co jest i rażące a z punktu widzenia jazdy sportowej błędne. Jak masz na takim poziomie opanowane ewolucje ślizgowe oraz kątowe to idź na kurs zrób instruktora i ucz ludzi. Z pewnością ogólny poziom narciarstwa na tym zyska. Pozdro i do zobaczenia na czarnym Groniu 3-6 03 -
Wzloty i niewzloty... czyli jak moja jazda zmieniała się w czasie
Mitek odpowiedział bakkz → na temat → Nauka jazdy
Cześć No comments. Pozdrowienia -
Cześć Bezkijkowcy wiedzą lepiej. Pozdrowienia
-
Cześć Słusznie choć... Ja zawsze zwłaszcza gdy bardziej stromo zapinam najpierw nartę górną (łatwiej i bezpieczniej) potem odwracam się czyniąc zapiętą nartę, dolną i zapinam wtedy drugą nartę. Wydaje się to optymalne. Pozdrowienia
-
Cześć Śmiać z takich spraw mogę się tylko Ci co nie zdają sobie sprawy, że to jest ważne. Zazwyczaj to Ci co się wywracają o własne narty na parkingu i dziwią się, że ciągle mają zdeformowane i mokre kapcie w butach i trzeba za nimi wszystko nosić bo sami nie dadzą rady. A co do taty to postaw sprawę jasno: chciałbyś z nim jeździć ale poisz się o oczy więc nie będziesz i ...pojedź. W moim wypadku takie postępowanie kończy się obrazą majestatu ale działa na dłuższą metę. Pozdrowienia
-
Cześć często zdarzało mi się jeździć na kanapie z trójką dzieci 6-7 lat. Musisz się wtedy wiercić bo co chwila trzeba łapać. Pozdrowienia
-
Cześć Byłoby super bo planuję trochę takich narciarskich zabaw w formie pokazów (jazda synchroniczna, balet) oraz rywalizacji (jazda na dwóch różnych nartach, jazda na max ilość skrętów itp. i śmig w rozpiętych butach mógłby być niezła zabawą - mówię całkiem poważnie - a do każdej z konkurencji przydałaby się ogarnięta osoba. Z Warszawy będzie jechała mocna ekipa, domki są wszystkie zarezerwowane i jest jeszcze chyba 6 czy 5 wolnych. Ceny mamy naprawdę bardzo dobre. na dniach ukaże się komunikat ze wszystkimi informacjami. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Jeżeli maiłbym oceniać śmig w skali instruktorskiej to jest to na pewno więcej niż 5. Wpadniesz do Czarnego Gronia serdecznie zapraszam. Pozdrowienia
-
Cześć Wbrew pozorom nie. Podstawa to czucie krawędzi i umiejętność jazdy na płaskiej narcie bo rzeczywiście prędkości są niewielkie. Później napiszą coś więcej jak kogoś to interesuje. Filmik nagrany był trzy albo cztery lata temu na Hochkarze więc o kask nie było trudno i to wcale nie BHP-owski Gienku. Tutaj akurat kask jest absolutnie nieprzydatny bo nie ma przed czym chronić. Poza tym w balecie obowiązywał inny design np: Wyobrażacie sobie jakby sobie zniszczył fryz pod kaskiem... Pozdrowienia PS To jest bardzo fajny filmik bo koleś (on już wtedy dawno skończył karierę) jeździ sobie na normalnym stoku dla zabawy.
-
Cześć To jest resztka która się ostała po ponad 20 latach ale kiedyś nawet skakałem na nartach Axla, tip rolla cross over, 360 itd. że się tak pochwalę. Teraz nie ta waga i nie ta kondycja ale w dobie koszmarnych kolejek balet była znakomitą zabawą bo zjazd z takiego Małego Skrzycznego na dół przez Polanki potrafił trwać i 40 minut. Pozdrowienia
-
Pozdro
-
Cześć Myślisz o tym obrocie na wewnętrznej w pozycji reuel? To dość prosta ewolucja ale tu wygląda rzeczywiście niesamowicie. Pozdrowienia
-
Cześć Wspaniała perełka Tomal, która może być przyczynkiem do wielu dyskusji o technice współczesnej. Pięknie widać na filmie co to znaczy jazda w pozycji wąskiej i jak jest to odległe od kolanka w kolanko. Pan w jasnym swetrze (zbliżenie w 2,30) to Stein Eriksen, Norweski mistrz narciarski przełomu lat 40 i 50, złoty medalista olimpijski w pierwszym gigancie w historii IO oraz pierwszy medalista w narciarstwie alpejskim a krajów niealpejskich. Wybitna postać tego sportu! Niestety Stein Eriksen zmarł niecałe dwa tygodnie temu co przeszło zupełnie bez echa. Fajnie, że pokazując maestrię tych mistrzów przypomniałeś jego postać - Bardzo dziękuję. Zwróćcie uwagę na niesamowitą stabilności jazdy i wyważenie w którym nie pomagają twarde buty trzymające golenie. Pozdrowienia serdeczne
-
Niestety - jak same się przekonałyście - kamizelki na stokach są ostatnio nadużywane stąd mam wrażenie spowszedniały i ich ostrzegawcza i informacyjna funkcja się zatraciła. Proponuję zadzwonić tutaj: http://sportsbibs.pl...CFSTecgodGM4OhA To firma która specjalizuje się w wyrobie takich produktów między innymi pod kątem narciarstwa więc może pomogą. Ostatecznie może spróbować kupić fajna kamizelkę i zamówić w jakiejś małej poligrafii nadruk. Koszty będą niewielkie a jak firma się szanuje to powinna machnąć specjalny wzór za darmo dokładając swoje logo na przykład. Jeżeli masz jaką wizję/projekt a nie masz takich możliwości jestem w stanie nieodpłatnie Ci to załatwić (kontakt na priv). Z doświadczenia wiem jednak (znam naszych narciarskich paraolimpijczyków), że potraficie przenosić góry. Serdeczne pozdrowienia i życzenia samych wspaniałych dni na deskach dla Was.
-
Cześć Ale jakbyś chciał pojechać na jakiś kurs instruktorski to przy takim bałaganie strojowo-sprzętowym normalny (teraz to nieczęste) egzaminator wywali Cię na początku kursu. Sam wiesz dlaczego. A poza tym skoro prezentujesz filmik to znaczy, że chciałbyś poznać opinie innych. Skoro tak to Twój nienarciarski luzik temu przeczy. Trzeba więc podjąć decyzję: albo luzik narciarski da radę i od razu widać, albo nienarciarski - też od razu widać i obciach. Powiewające paski od gum czy niedopięte buty u zawodników to luzik pokazowy. W jeździe wszystko jest zapięte a jak wiuwa to znaczy, że w tym momencie pas był za długi - proste. Natomiast niedopięte spodnie czy też niedopięte buty to po prostu obciach - szkoda marnować fajny obraz jazdy prymitywnym szpanikiem. Chyba, że po prostu miały być niedopięte buty - wtedy zaznacz i jest OK, albo same się odpięły. Jak Ci to niepotrzebne kup sobie skórzane kapce - da się jeździć - zapewniam. Wpadaj Bercik do Czarnego Gronia - będziesz odpowiedzialny za konkurs "śmig w rozpiętych butach" - wchodzisz?? Pozdrowienia
-
.....