-
Liczba zawartości
14 229 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
212
Zawartość dodana przez Mitek
-
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Hehe tez bym chciał o synu nie mówiąc ale potrzeby zdecydowały o pickupie. Ten nikogo spod świateł nie zaskoczy - nie ma mowy. A co do Forestera to kiedyś dostaliśmy takiego na parę dni i miła niesamowicie krótka skrzynie. Prędkość max to był koło 150. Czy to normalne czy mieliśmy jakąś górską wersję? Pozdrowienia -
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Szacunek dla Forestera ale to jednak nie Impreza i nic tego nie zmieni Panowie, chocbyście nie wiem jak bardzo go kochali. Pozdrowienia -
Cześć Wszystko tylko nie Livigno. Pozdro
-
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Tak się składa, że w latach 1996 do 2000 pracowałem w rajdach i wiem, że nic piękniejszego ponad Imprezę GT, Evo 6 i Celicę 205 już nie wymyślą - ze wskazaniem na to pierwsze oczywiście. A St Catarina to świetne i bardzo niedoceniane miejsce. Wszyscy wala do Bormio - wiadomo MŚ itd. albo do Livigno - horror dla lanserów. Ja osobiście z tego karnetu najbardziej lubię Isolaccia ale St. Catarina zdecydowanie na drugim miejscu jest. Fajna historia z czapeczką - w podobny sposób pozbyłem się paru rzeczy - i strasznie cenię takie odruchowe działania. Extra sprawa. Pozdrowienia -
Rewolucja w butach narciarskich - wreszcie zaczęło się!
Mitek odpowiedział Wujot → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Nie chodzi o podeszwę tylko o wydźwięk całości postu. Opisałeś sytuację, która Tobie pracuje ale dla innych, którzy mogą potraktować to jako formalna radę może być szkodliwa. Miękki but w niczym jazdy nie ułatwi chyba, że masz nogi sztywne jak kołki ale tu i tak podstawą będzie po prostu miękka jazda z odpowiednia reakcją na podłoże. W takim wypadku but miękki jazdę po prostu utrudni a już jazdę szybką uczyni bardzo siłową. twardszy but pozwala przenieść część obciążeń na skorupę i przez to czyni jazdę mnie energochłonną właśnie w nierównym terenie. Stwierdzenie, że "sprzęt umożliwia normalną jazdę bez agresji" brzmi po prostu zabawnie. Pozdrowienia -
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć Ale Subaru robiło wrażenie tylko na rajdowcach z tamtych lat. Teraz to jak Salomon 3100 Pr8 - czyli ziemia. Ważne że umiesz jeździć i koniec, ... co zdradzają inne fotki. Ubiór mi się nie podoba ale piękna Panu doda a te małe rozbieżności nie wpłyną na obraz całości i tak trzymać trzeba bracie bo są ludzie co zwracaja baczność na Cie.... Pozdro -
Moje przemyślenia na temat ubioru narciarskiego
Mitek odpowiedział ski4ever → na temat → Ubrania i akcesoria
Cześć A czy Ty miałeś coś wspólnego z jakąś włoską szkołą narciarską bo na paru zdjęciach masz taka oblepioną kurteczkę - bardzo charakterystyczne dla tych ich mundurków? Pozdro -
Cześć Nie nazwał bym tego turystyką pieszą za to masówka pasuje idealnie. Turysta pieszy to ktoś kto przyjechał w góry z celem chodzenia po nich. Jest w miarę wyposażony, wyedukowany, ma konkretne plany do realizacji do, których się przygotował itd. A Cepeliadę na zazwyczaj w .... A masówka to masówka i z mojego punktu widzenia najlepiej by było gdyby jej nie było. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Piszesz o sezonie - jednym sezonie - a ja mniej więcej o 30 sezonach. Z mojej perspektywy śnieg tam był nie raz i nie dwa. Pozdrowienia
-
Cześć No tak zapomniałem, po naturalnym śniegu nie jeździmy, to nie jest trendy. Pozdro
-
Cześć Zawsze można podejść i zjechać. Nawet parę razy to powtórzyć. Góry nie nikną tak nagle, to długotrwały proces. Pozdro
-
Białka.
-
Cześć Głupota granic nie zna. Jako aktywny członek rady rodziców w szkole do której chodzą moje dzieci mogę Tobie również współczuć. Ilość durnych pomysłów i pomysłów jak je przepchnąć jest nieogarnialna. To jest coś co rzeczywiście mnie wkurza do imentu bo chodzi o nasz dzieci. Pozdrowienia
-
Cześć Oczywistym się wydaje, że wozimy dzieci, które same jeszcze nie będą w stanie jeździć czyli powiedzmy niechodzące. Jak już chodzą i biegają to mogą jeździć a my możemy im tylko pomóc np. tak jak opisałeś. Znakomity sposób na zabawę i naukę nart dla młodego człowieka a dla rodzica idealne dla utrzymania formy. Ja po prostu przywiązałem linkę do szelek od spodni dorobiłem orczyk w postaci patyka i w górę wciągałem a po zjeździe biegłem, że by wciągnąć. Wiesz jakiej zyskałem pary. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Dokładnie jak piszesz. Nic dodać nic ująć. Zawsze mówię dzieciom, że jak coś sobie zrobią to dostaną lanie za brak myślenia i przewidywania skutków. Teraz panuje moda na zabranianie i chronienie, która doprowadza do wychowania pokolenia bezwolnych i niezdolnych do samodzielngo myślenia. Bo i jak maja się nauczyć odpowiadać za siebie jak wszędzie są kontrolowani? Oczywiście, że nie widziałeś w tym nic ryzykownego bo ryzyko nie było większe niż przy przechodzeniu przez jezdnię z wózkiem. Pamiętać należy o jednym (tu do Worta również). Pewne rzeczy mogą robić ludzie, którzy się na problemie znają i oceniać tego typu zachowania również. Generalizowanie na zasadzie: to jest niebezpieczne bo mi się tak wydaje jest bezsensownym nadużyciem. Pozdrowienia
-
Tecnica Mach/Cochise - Dalbello Panterra
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć A tu możesz się zdziwić jeżeli to zakładasz. Moje ulubione buty jeszcze z okresu przedflexowego, których cały czas bardzo często używam (sportowy model Rossignola KX) są lżejsze od większości parównywalnych butów jakie miałem okazje oglądać. To o czym pisałem to specyfika techniki narciarzy ze starszych roczników, która chcąc nie chcąc występuje. Zakładam również, że każdy porządny but współczesny będzie dostatecznie sztywny poprzecznie. Pozdrowienia -
Cześć W tym wypadku jestem i nie ma w tym żadnego cudu. Wybierasz kawałek stoku gdzie nikt nie jeździ. Jedziesz na tyle wolno - wierz mi że trzeba jechać naprawdę wolno bo inaczej dziecko po prostu przytyka - małe dzieci nie widzą co to jest pęd powietrza i jak oddychać gdy ma się z nim do czynienia - że awarie sprzętowe nie dotyczą. Poza tym jakie awarie? A jak dziecko się ekstra bawi to czemu nie? Jest to na przykład o wiele bezpieczniejsze niż uczenie dzieci w normalnym narciarskim ruchu na oślej łączce gdzie rzeczywiście jest sporo możliwości niekontrolowanych zderzeń i uderzeń. Pozdrowienia
-
Tecnica Mach/Cochise - Dalbello Panterra
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Zwróć tez uwagę na ciężar buta. Naprawdę ma znaczenie choć do niedawna w ogóle nie zdawałem sobie z tego sprawy. Pozdrowienia -
Tecnica Mach/Cochise - Dalbello Panterra
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Pytania zasadnicze dla mnie brzmi. Czego w bucie szukasz? Jako narciarz o stażu masz pewnie dość sprecyzowane oczekiwania związane z technika jazdy i przyzwyczajeniami. Dla przykładu: My z żoną tez jesteśmy powiedzmy z bardziej poprzedniego naboru i w butach bardzo ważna jest dla nas twardość w płaszczyźnie strzałkowej (pisałeś o uginaniu). Obecnie bardzo niewiele butów ma tą cechę. Sprawdzaliśmy wielokrotnie i praktycznie jedynym butem na rynku, który wchodzi w rachubę to biały HEAD 130. Inne żona ugina jak gąbki i nie jest to kwestia utwardzenia się przy niskiej temperaturze. Więc jeżeli szukasz w/w twardości to słabo jest raczej. Po drugie po sprawdzeniu wielokrotnym tylko dwie klamry cholewkowe i solidny rzep zapewnią Ci odpowiednie zakresy regulacyjne. Poczekaj i sprawdź to Dalbello (choć nie znoszę tej marki bo nazwa jak u producenta podpasek) ale ich patent z klamrą trzymająca w stawie skokowym jest podobno bardzo dobry. Z kolei jeżeli maiłabym wybierać pomiędzy firmami to Tecnica ale tylko najwyższy model. Pozdrowienia -
Cześć Tu nie ma cienia odwagi tylko realna świadomość i ocena zagrożeń oraz postępowanie, które je eliminuje. Oczywiście wiem w jak debilny sposób potrafią się zachować ludzie na nartach i jak niska jest ogólna świadomość dotycząca bezpieczeństwa na stokach i sposobów jego realizacji. Nie można natomiast popadać w katastroficzne wizje ponieważ większości tych niebezpieczeństw można w prosty sposób zaradzić stosując odpowiednie posunięcia taktyczne, dbałość o technikę a często po prostu wystarczy chwila myślenia. I mam tu na myśli również zagrożenia związane ze zderzeniami i uderzeniami. POzdrowienia
-
Cześć Jeździłem z synem w nosidełku i znakomicie się bawił. Nie siej katastroficznych wizji rodem z SuperExpresu bo są nieprawdziwe. Była zresztą na ten temat już długa dyskusja. Pozdrowienia
-
Cześć Wybacz, że wyciąłem część ale chciałem ten fragment podkreslić zwłaszcza jeżeli chodzi o dzieci i ludzi młodych. Pozdrowienia
-
Cześć Aż wstyd to podkreślać Wieśku. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, nie stosuje to nie powinien się nazywać narciarzem tylko ... Pozdro
-
Cześć Tak tak wiem. Ktoś Ci zgwałci a później poćwiartuje i zakopie w lesie córkę ale to w sumie dobry człowiek tylko raz mu nie wyszło. Bóg mu przebaczy itd. Pozdro