Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 229
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    212

Zawartość dodana przez Mitek

  1.   Drga narta to zapewne będzie lewa/prawa od pary... Fischer Race SC z tego roku nie ma nic wspólnego ze slalomką.   Gigantka o długości 180 cm dla człowieka  185 cm i 90 kg to pomyłka z założenia. Piszesz, że jeździsz na slalomce a jednocześnie piszesz o skrętach o średnim i dłuższym promieniu??? i szybkiej lub bardzo ??? szybkiej jeździe. Pełno tu sprzeczoności i/albo nieświadomości. Uściślij o co Ci chodzi? Pozdro
  2. Cześć Niewłaściwy w tym wypadku był dyrektor - dureń - a nie intencje, sposób użycia czy przedmiot. Młodzio nazywajmy rzeczy po imieniu. Pozdro
  3. Cześć Kiedy, gdzie, na czym itd. Pytanie brzmi tak jakbyś powiedział sprzedawcy butów, że chcesz je kupić - i tyle. Pozdro   Cześć JG77 dziękujesz za chamska reklamę, której autor/ka traktuje nas jak idiotów?? Pozdro
  4. Cześć No i jak było. Śniegu ogólnie w Alpach mało ale znając życie przyjechałeś zadowolony podobnie jak ja.   Wierny Włochom (podobnie jak Moris Francji) nie wymiękłem tak jak Piskoor . Tydzień w Andalo z jazdą na Paganella oraz w Madonna i okolicach. Śniegu niewiele (na szczęście w środę gdy na dole padał spory deszcz gdzieś od 1800 padał śnieg i można było wykorzystać część zamkniętych tras do fajnej zabawy), do 2000 sztuczny powyżej mieszany. Pogoda w kratkę ale dało rade się opalić.   Sumując zacytuję kolegę założyciela: "Sumując... są zwolennicy Austrii i Włoch.. jeśli pogoda albo coś innego mnie nie zmusi będę wybierał Włochy... Narty to nie tylko 8h na krawędziach dziennie...... to również słońce, kuchnia, otoczenie...i klimat... tutaj po prostu odpowiada mi bardziej  Włoska strona narciarstwa..." Mam identyczne zdanie i lubię np. wystawiając twarz do słońca i pijąc to lekko słodkawe piwo pogadać z przesympatycznym kelnerem o rodzajach Grappy. Pozdro
  5. Cześć Piotrek Tobie wolno - reszcie raczej nie ufam. Pozdro
  6. Cześć Na dół nie zjechalem. Deszcz wymyl śnieg i została sama trawa. Natomiast na gorze spadło jakieś dwadzieścia cm śniegu i jazda była znakomita choć męcząca. Zdecydowanie lepiej było na trasach zamkniętych i tam tez skoncentrowalismy swoje działania. Namówiłem dwie osoby które czuły obawę przed głębszym śniegiem i dali radę. Szacun zwłaszcza dla siostry, której na slalomkach w trzydzistocentymetrowej brei nie było łatwo. Zajeisty choć krótki dzień bo w tak ciężkim śniegu nie da sie pojeździć zbyt długo, tym bardziej, ze na dole czeka piwo. Pozdroserdeczne
  7. Cześć Jestem właśnie we Włoszech. Pogoda jest bardzo fajna. Trochę z rana padał deszcz i podjąłem decyzje o próbie zjazdu na sam dół. Jak dojadę/dojdę to napisze jak było. Może zrobię jakieś zdjęcia, żeby pokazać jak jest fajnie. Pozdro
  8. Mitek

    Narty dla dzieci K9 i M6,5

    Fischer - tak bym postawił. Pozdro
  9. Mitek

    Narty dla dzieci K9 i M6,5

    Cześć Zobaczyłem, żę syn ma 114 cm dopiero teraz - w ogóle się nie zastanawiaj tylko kup 120 cm. Pozdrowienia
  10. Mitek

    Narty dla dzieci K9 i M6,5

    Cześć' Myślę, że w tym wypadku - charakterystyka jazdy syna i jego zachowania. Nie ma się co zastanawiać. Różnica w wadze będzie niewielka a na długość uwagi nie zwróci. Przesadzałem tak dzieci i nie było żadnego problemu. Ale skoro i tak musisz kupić to masz wybór więc zrobisz jak uważasz. Pozdrowienia
  11. Mitek

    Narty dla dzieci K9 i M6,5

    Cześć Propozycje dla Córki wydaja się OK i uwzględniają wagę a syn pojedzie na 120 cm córki i nawet różnicy nie zauważy i masz z głowy. Pozdrowienia serdeczne
  12. Mitek

    Nauka jazdy dzieci

    I mnie chodzi o wyciąg. Podstawa w nauce jazdy na nartach to zrozumienie (oczywiście podświadome) na czym polega posuw i co to są krawędzie.   POzdrowienia
  13. Mitek

    Nauka jazdy dzieci

    Cześć Jak skaleczy podstawy to później będzie o wiele trudniej.   Cześć Myślę, że taśma nie jest najlepszym pomysłem do nauki dzieci - jeżeli o to chodzi. Pozdrowienia
  14. Mitek

    Czarna Góra

    Cześć Jak się myśli to się konkretnie nie pruje, jeżeli ma się przypuszczenia, że takowy kamień może się pojawić. O tak oczywistych rzeczach nie piszę. Pozdro
  15. Mitek

    Czarna Góra

    Cześć Luźny kamień to nie problem. Kamień wmarznięty czy wystająca skała to rzeczywiście może być problem. Zawsze można, skoczyć lub podnieść nartę w ostateczności pozostaje szybki przejazd na wprost - też nie powinno być śladu albo delikatna ryska. Na trasach kamienie są zazwyczaj ładnie podszlifowane (co innego poza). Duże dziury są zazwyczaj wynikiem skręcania lub hamowania na kamieniach. Generalnie muszę się przyznać, że Wam zazdroszczę bo uwielbiam taką zabawę. Pozdrowienia  
  16. Cześć No to musi odkupić. A tak poważnie to wydaje mi się, że jak zrobisz jak napisałeś to będzie OK. Kiedyś robiłem różne takie esperymenta a nartami, z pewnością gorzej niż Ty to zrobisz i było w miarę. Pozdrowienia
  17. Mitek

    Czarna Góra

    He he na przykład. Narty w stanie idealnym i bardzo fajna zabawa. Pozdro
  18. OK. Czyj to tapczan? Kto na nim śpi znaczy? Pozdro
  19. Cześć Michał a poczułeś to w czasie jazdy czy zauważyłeś w "garażu"? POzdro
  20. Mitek

    Czarna Góra

    Cześć Bardzo trudno zniszczyć narty nawet jak jest bardzo mało śniegu przy poprawnej jeździe. Co Wy z tymi szutrówkami? Jakby ktoś był w Czarnej Górze po Sylwestrze to do zobaczenia. Pozdrowienia  
  21. Cześć Ważne jest jednak gdzie i kiedy się przewrócił. Pozdrowienia
  22. Cześć Nigdy (w normalnym narciarskim ruchu). Poza trasą,na zawodach, przy jakichś wygłupach zdarzało się nie raz i zdarza. "Upadek to hańba dla narciarza" - Mariusz Zaruski. Pozdrowienia
  23. Mitek

    Znowu Rocker.

    Cześć   Mylisz się Gregor. Kiedyś zajmowałem się baletem na nartach i sporo różnych dziwnych określeń powstało, które później zostały zapomniane. Większość ludzi - nawet tych zajmujących się freestylem nie ma pojęcia co to jest tiproll czy tipdrag labo jak wygląda legbreaker. Newschool rzeczywiście jest mocno pretensjonalny i drażniący bo nic nowego nie wymyślono a, że goście są absolutnie genialni w sensie narciarskim i że ich technika nie ma nic wspólnego ze skrętem na zasadzie obracającej się miski chyba już pisałem. Określenia butter czy jibbing zainteresowały mnie o tyle, że nigdy ich nie słyszałem, nie słyszał ich nawet mój syn jeżdżący od ponad roku na BMX i hulajce - stąd pytanie. Tyle dygresja a może będzie chwila to stworzymy temat o spolszczaniu różnych dziwnych określeń. Mnie one same nie przeszkadzają. Każda techniczna działalność wiąże się ze specyficznym językiem i tyle.   Co do meritum zaś to z praktyki mojej nie widzę większej różnicy w poruszaniu się w głębszym śniegu związanej z typem narty rockerem itd. Myślę, że wynika to z faktu, że poruszam się w takim terenie krótkim skrętem i z ograniczona prędkością.  Gdy prędkość wzrasta spada możliwość kontroli narty balansem w każdym momencie (wszystko dziej się zbyt szybko) i udogodnienia zaczynają pomagać. Pozdrowienia
  24. Cześć Worcie Drogi aleś skomplikował. Podcinamy od dołu po prostu. Pozdrowienia
  25. Mitek

    Znowu Rocker.

    Cześć Napisałem:   Dla mnie narta na puch to narta wysoce wyspecjalizowana Szymku więc być może stąd nieporozumienie.   Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...