-
Liczba zawartości
14 832 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
222
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć A na zdjęciu przedstawionego Włocha wydobywa się skąd bo ja widzę, ze jak nic zaczyna się przed przednim wiązaniem bo przód narty ledwo śnieg muska. I co to jest odkurz? Znasz dobrze stok po którym jedzie, które fragmenty są tam łatwe a które trudne? W którym momencie konkretnie - sekunda filmu Jurek jedzie na narcie górnej? Proszę o konkrety. Serdecznie pozdrawiam
-
Cześć Również proszę o uzasadnienie. Pozdrowienia
-
Cześć Jeżeli chcesz czysty carving bez "tumanów kurzu" to musisz go pokazać bo na filmie też tumany widzę - wystarczy zerknąć na stopklatkę początkową. Czy mogłabyś uzasadnić swoją tezę odniesieniem do jazdy praktycznej? Pozdrawiam
-
Cześć To są buty typowo wyczynowe. Grubsza skorupa, wszystkie mają szerokość 92. zj zj+ to buty juniorskie przeznaczone dla starszej młodzieży. za,b,c to rozróżnienie twardościowe a to mniej więcej 130, b 140, a c 160 ale to oczywiście wartości przybliżone mocno. Kapeć też jest wyczynowy, wiązany i oszczędny. But z założenia przeznaczony do modelowania. Trudno je porównać z butami seryjnymi ze względu na wymienione różnice konstrukcyjne. Pozdrowienia Pozdro
-
Cześć Przykro, że nie potrafisz docenić dobrej jazdy przez pryzmat forumowych wojenek. POzdro
-
Cześć Jeździłem na wszystkich z 12/13 oraz 13/14 oprócz najkrótszych. W roczniku o którym piszesz była szata jednolita ale był w szatę wpleciony promień i mógł być różnym kolorem rzeczywiście - nie pamiętam. W każdym razie nie różniły sie praktycznie niczym w jeździe. A o co chodzi z obciachem HERO? Pozdrowienia
-
Cześć Nie wiem skąd wziąłeś to twierdzenie ale ze 100% odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Jurek Harpia jest jedną z najczyściej jeżdżących osób jaką znam. Jeżeli Twoje fizyczne opisy jazdy to wykluczają to w takim razie są czystą teorią nie mającą żadnego praktycznego zastosowania w opisie realnej jazdy. Pozdrowienia
-
Cześć Dociążenie to w moim rozumieniu suma sił przekazywanych na nartę. Nie jestem fizykiem więc mój język jest raczej czysto praktyczny w sensie narciarskim i oczywiście mogę popełniać błędy ale: Gdy zakładając, że jedziemy ze stałą prędkością możemy jechać skrętem o dużym promieniu prowadząc narty stosunkowo płasko lub zacieśnić skręt zwiększając pochylenie czyli zwiększając siłę działającą na nartę (wtedy też zmienia się chyba prędkość czy tak?). Narta jest wtedy postawiona pod większym katem do śniegu a jeżeli siła dociążająca jest duża może się wygiąć zacieśniając promień skrętu. Dla mnie to wszystko jest czysta jazda na krawędzi a czy tak jest z punktu widzenia fizycznego nie wiem. Element rotacji to dodatkowe zacieśnienie skrętu przez rotację stóp ale to prowadzi zawsze do zaburzenia śladu i przejścia w ślad ślizgowy prowadzony po łuku co z mojego punktu widzenia nie ma znaczenia praktycznego bo jazda jest zawsze mieszana i trudno ją opisać w sposób wyidealizowany. To tytułem wyjaśnienia co, jak rozumiem. Z fizyki jestem raczej betonem więc musisz upraszczać bo nie zrozumiem choć będę się starał. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Od czego zależy promień skrętu? Od promienia narty, jej dociążenia i dołożonej lub nie rotacji. Określenie carvingowo jest mi obce. Prędkość i pochylenie są po prostu elementami składowymi dociążenia. Co do zwrotu przez przełożenie to jest to bardzo prosta ewolucja jeżeli przekaże się kursantowi, że jest to ewolucja dynamiczna!. Wszelkiego rodzaju ewolucje dynamiczne wykonywane na małej prędkości służą rozdzieleniu nóg u początkujących i pokazaniu im, że jazda na nartach polega w 95% na jeździe na jednej narcie a nie na dwóch. Co Konrad pisał nie wiem dokładnie - wiem natomiast - bo książkę czytałem w całości - że dobrze przekazuje wiele informacji dotyczących narciarstwa na poziomie podstawowym i średnim. Książka jest zbiorem aktualności i przybliża podstawy, być może czasem upraszczając - dlatego muszę sobie przypomnieć wspomniane przez Ciebie akapity żeby się szczegółowo odnieść. Błędem jest natomiast jakiekolwiek sugerowanie się jakąkolwiek książką przy uczeniu się jazdy bo z książki jazdy nikt jeszcze się nie nauczył. Podobnie krytykowany przez Ciebie program jest jedynie zbiorem wytycznych dla specjalistów a nie drogą do bycia narciarzem dla każdego. Nie ukrywam również, ze znam Konrada od dawna i bardzo go cenię jako narciarza i dydaktyka. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Dokładnie. Choć przyznaję, że niektórzy poprzez sposób narracji są mi dalsi niż Alfa Centauri. Pozdrwienia
-
Cześć Jeżeli się uda to będę na Dzikowcu na wiadomej imprezie. Ja nie odnosiłem promienia do promienia tylko oceniałem typ narty (temat). Jeździłem w życiu pewnie na paru a może nawet parunastu setkach nart i promień nie wydaje mi się determinującym cokolwiek. Promień to tylko jedna z cech narty i charakteryzuje ją dopiero zbiór wszystkich cech. To, że pisałem o r30 czy o nartach Sl potraktuj jako przykłady, dodam po zastanowieniu, że nieszczęśliwie użyte bo sugerujące, że promień decyduje. Sam wiesz, że narta o promieniu 11 może być porządnym rasowym Sl albo paścią na której nie da się wykonać poprawnie jednego skrętu choć obie narty będą miały tydzień na śniegu. Uważam Mastera za jedną z najbardziej uniwersalnych nart do jazdy amatorskiej i takiegoż sportu dla narciarzy od średniego poziomu zaawansowania bo taką jest a nie dlatego, że tak mi się wydaje. Tu nie ma relatywizmu po prostu. A masz jeszcze tego Mastera? Która to narta? Serdecznie pozdrawiam
-
Cześć Zerknę w domu co Konrad napisał i wtedy pogadamy pozwolisz. Co do zwrotu przez przełożenie to co mu masz do zarzucenia? Dlaczego nie. Czyżbyś miał jakiś uraz? Pozdrowienia
-
Cześć Zwrot przez przełożenie dziobów nart??? Co w nim złego? Proszę podać jak odwrócić się na stromym stoku np przestępowaniem. Mylisz poziomy w których naucza się pewnych elementów. W fizykę skrętu nie wchodzę bo uczącemu się w ogóle nie jest to potrzebne. Dziwne podejście - dobrze że jednostkowe - eliminujemy przydatną ewolucję kosztem teorii. Zupełnie nie rozumiem skąd ten pomysł? W zlinkowanej dyskusji nie podałeś żadnych argumentów - może teraz? Pozdrowienia
-
Cześć Michał daruj bo będę miał koszmary. Pozdrowienia
-
Cześć Przykłady proszę. Pozdrowienia
-
Cześć Poradnik Bez Kantów Konrada to bardzo dobra książka i można ją tylko polecić bo napisana przez dobrego fachowca. Z kolei Joubert to absolutna klasyka, którą każdy szanujący się narciarz po prostu powinien znać. Pomimo, że książka bardzo wiekowa to jest to chyba najlepszy w historii podręcznik nauki jazdy na nartach omawiający technikę w sposób bardzo dogłębny. Zacznij od Bez Kantów. Pozdrowienia
-
Cześć Nie pretenduję do bycia wielkim, tylko skutecznym. Jak ktoś chce to zrozumie prosty przekaz jak nie to jego sprawa. Nie mam czasu na owijanie w bawełnę i zbędną kurtuazję i nie oczekuje tego od innych. Prowadziłem tego typu dyskusje dotyczące formy (bo ktoś znowu poczuł się urażony prawdą) a nie treści sporo razy. Zazwyczaj wszystko fajnie można sobie wytłumaczyć na nartach ale jak dotychczas nikt z moich z adwersarzy w tych dyskusjach z zaproszenia nie skorzystał. 18 03 2017 WaterSplash w Czarnym Groniu. Świetna impreza serdecznie zapraszam. W weekend powinienem dać jakieś info co do możliwości kwaterunkowych itd. Pozdrowienia PS Ja tylko zwróciłem uwagę na pewne błędy Ty poszedłeś w teorie.
-
Cześć Pozycja bardzo mocno nieaktualna. W sensie szkoleniowym nie warto. W sensie muzealnym warto mieć. Pozdrowienia
-
Cześć Mnie i Marcel Hirschera dzieli 20 lat treningu i dla niego jestem leszczem. Akceptuję go i byłbym szczęśliwy móc złożyć mu wyrazy szacunku. Nas dzieli pewnie 30 lat doświadczenia i dal mnie Ty jesteś leszczem ale hołdu nie oczekuję - jedynie żeby nie pisać głupot. Mówimy tylko o narciarstwie bo pewnie są dziedziny w których ja dla Ciebie jestem leszczem. To dla mnie oczywiste, szanuję to i chętnie się czegoś dowiem/nauczę nie próbując się mądrzyć. Zapewniam. Na forum nie tylko nauczam ale przede wszystkim staram się czasami pomóc, czasami zrobić coś fajnego dla innych, dzięki forum poznałem dziesiątki fajnych ludzi i co najmniej paru znakomitych narciarzy, których szczerze podziwiam. Mam nadzieję, że się rozumiemy. Pozdrowienia
-
Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro
-
Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia
-
Cześć Dzięki Jurek. Nareszcie firma produkująca rozsądną ilość rozsądnych nart. Rozumiem, że to cała oferta. Czyżby ktoś wreszcie poszedł po rozum do głowy!! Pozdrowienia Paw1 pisałem w momencie gdy odpowiadałeś - dzięki. Świetne!
-
Cześć Wartości prywatne po pewnym czasie stają się wartościami ogólnymi. Gdybyś był potomkiem Muncha i postanowił spalić Krzyk bo Ci się znudził? Co do przyrody sprawa ma jeszcze szerszy wymiar. W Twoim szczególnym przypadku oczywiście jest to śmieszne ale pamiętaj, że nie sami myślący ludzie na świecie. Pozdrowienia
-
Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro
-
Cześć Szyszko to absolutny idiota - to o czym piszesz to tylko zabawne uregulowanie w porównaniu z innymi pomysłami... Zostawmy to... A Zarząd skarż i gminę oraz właściciela posesji przy której to się stało a jak nie ma to Lasy Państwowe. Pozdrowienia Pozdrowienia