Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 845
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    223

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Stary w jakich opcjach?? Skala to element mapy bez którego jest ona bezwartościowa. Pozdrowienia
  2. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Chodziło mi generalnie o brak skalowania. Bez skalowania nawet najlepsza mapa jest g... warta. Wzgórza Trzebnickie - podobno najlepsza winnica w Polsce. Pozdrowienia
  3. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Wiecie co mnie zawsze zastanawia i bulwersuje... Że na tego typu planach (bo mapami tego nazwać nijak nie można) nie ma skali w jakiejkolwiek formie. Chore. Pozdrowienia
  4. Mitek

    Power bike

    Cześć Nie myślałem o jakimś ekstremum ale mam wrażenie, ze gdybym miał 2...może 4 zęby więcej napęd byłby bardziej równomierny. Może to raczej kwestia środkowej tarczy, która z pewnością mogłaby mieć więcej o dwa zęby a wtedy i dużą trzeba zwiększyć. bo cały czas mam wrażenie, że pracuję na dwóch trzech biegach w mam do dyspozycji o wile więcej i by się przydały tylko nieco inaczej zestrojone. Coś mącę ale chyba wiecie o co chodzi. Pozdrowienia
  5. Mitek

    Power bike

    Cześć Dzięki Michale, na taką radę właśnie liczyłem. Ja w tym roku wymieniłem kasetę i pancerze i co tam jeszcze trzeba było ale już się to rozregulowało. Błota z olejem trochę jest ale przecież nie będę tego codziennie czyścił. Rower jest do jeżdżenia a nie do czyszczenia. Kolarki fajne. Nigdy takiej nie miałem a zawsze marzyłem. Szczytem był oczywiście Huragan czy też Jaguar... Mnie nikt kolarko do ręki dać nie chce bo mówią żebym rozwalił od razu. Taka tarcza by mi się przydała - można wtedy szybciej pojechać. Pampers podobnie. Z rowerem zresztą też. Jak jadę do sklepu bo bułki czy kefir kilometr to nie wyciągam - jadę samochodem, dopiero jak gdzieś dalej to jest sens. Pozdrowienia
  6. Mitek

    Pasje

    Cześć Dlatego gdy tylko w zawodach SkiForum pojawili się pierwsi łowcy, nagrody zaczęły być rozlosowywane wśród uczestników którzy ukończyli zawody. Pozdrowienia
  7. Mitek

    Power bike

    Czyli wpadam jutro do sklepu rowerowego pod domem gdzie za 30 pln mi ustawią. Pozdro i dzIęki
  8. Mitek

    Power bike

    Dzięki Panowie Witoldzie kiedyś Pan w serwisie pokazywał mi jak się to reguluje na szybko ale już nie pamiętam. Za poradnik dziękuję ale nie za bardzo chce mi się tego uczyć. WKG - ja zmieniałem pancerze w tym roku już dwa razy i sytuacja się powtarza po 200-250km. Chyba trzeba zmienić linki albo się z tym pogodzić. Pozdrowienia
  9. Mitek

    Power bike

    Cześć Ja zakładam pampersa na dłuższe trasy. Coś tam chyba daje skoro w nim jeżdżą. Ale ja nie ma takiego fajnego roweru. MTB na gumie 2,25 z podstawowym osprzętem. A możed wiecie co trzeba zrobić jak przerzutka idealnie zrzuca ale ciężko wchodzi na większe tryby muszę tak dociskać a czasami wrzucać przez dwa biegi. Może wystarczy tylko jakoś podciągnąć linkę? Pozdrowienia
  10. Mitek

    Power bike

      Cześć Szkoda, że nie ma tu odniesienia do czasu bo wtedy byłoby wiadomo co to za wykres. Ja nie ma SPD i nie mam problemu. Boję się SPD. Tyłek z siodełka podnoszę zupełnie incydentalnie, no chyba, że w terenie to sadzam go zupełnie incydentalnie. Pozdrowienia
  11. Mitek

    Pasje

    Cześć Jako osoba poniekąd związana z wojskowością (ojciec oficer) stwierdzam, że jest to element absolutnie ludzkości zbędny podobnie jak armia i gigantyczne wydatki na nią ponoszone. Zdaję sobie sprawę, ze jest to podgląd wysoce utopijny ale gdyby wszyscy ten pogląd podzielali przyszłość świata byłaby świetlana, a tak... Pozdrowienia serdeczne
  12. Mitek

    Pasje

    Cześć We wspinaniu człowiek nie jest uzależniony od sprzętu - chyba, że zakłada taki styl wspinania. Mówimy jednak o wspinaniu klasycznym a tu sprzęt jest potrzebny tylko do asekuracji. Jeżeli ktoś ulega wypadkowi w sposób o jakim pisał Witek to po prostu popełnił błąd. Sprzęt tu nic nie zawinił. Kiedyś popełniłem podobny błąd i też mam szczęście, że żyję. Dlatego właśnie już się nie wspinam ale wtedy tylko ja byłem winien nie sprzęt. Pozdrowienia
  13. Mitek

    Pasje

    Cześć Gdybym tylko był w stanie sam robiłbym takie rzeczy. Niestety moje przerażenie na wysokości jest podobne do Twojego. Pozdrowienia
  14. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Na północ od Śniardw to się tam niewiele wymyśli. A może orientujesz się czy jest jakaś droga czy ścieżka łącząca Zdory ze śluzą Karwik, żeby nie wyjeżdżać na czerwoną drogę? Pozdro
  15. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Odpada. Nie jeżdżę po czyichś śladach. Sam coś wymodzę a najpewniej pojedzie się na czuja - najfajniej.   Pozdrowienia
  16. Mitek

    Prognoza Pogody

    A które z użytych przeze mnie słów było poniżej jakiegoś (jakiego) poziomu? Konkretnie bardzo proszę.
  17. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Ja często bywam w Cierzpiętach nad Mokrym i już w zeszłym roku planowałem taka trasę na mapę z kierownicy ale byłem 3 miesiące po operacji i trochę się obawiałem. W tym roku mam słabo z czasem ale z pewnością wpadnę tam na trzy cztery dni i się przejadę. Z Nidzkim byłoby łatwiej - znam drogi a km dokłada się raptem 30 chyba i drogi dobre. Z przyjemnością razem. Pozdrowienia
  18. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Nie. Przestań ściemniać. Albo objeżdżamy i pijemy albo się rozstajemy. Pozdro
  19. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Żeby objechać Nidzkie razem z Mikołajskim to musisz objechać Śniardwy. Zapraszam na przełomie lipca i sierpnia. Ale po co Ci do tego Wierzba??? A jeżeli chodzi o browarek to zawsze i wszędzie! POzdro
  20. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Większość tych dróg znam. Nie ma żadnych śladów czy tras po prostu jadę. Do Góry Kalwarii i z powrotem mam 3 h jak jadę sam. Jak z żoną to 3 i pół do 4. A na miejscu tam rzeczywiście jest sporo fajnych dróg. Jak korzystam z pociągu to raczej jadę 100km od Warszawy i wracamy. Naz linii Otwockiej to znam już naprawdę każdą ścieżkę do Celestynowa przynajmniej. A jedziesz gdzieś jutro? Pozdrowienia
  21. Mitek

    Power bike

    Cześć Wiesz u mnie to jest tak z tymi e-sprzętami: Są i będą. Segment rozwija się prężnie i szybko. Byłem na BikeExpo w Warszawie i chyba ponad połowa ofert dotyczyła e-sprzętów. Rozumiem absolutnie rowery zjazdowe z bateriami. Jak tylko zjeżdżasz to daje Ci bardzo znaczne zwiększenie możliwości i bezpieczeństwa zjazdu bo możesz sobie zjechać nie dwa, trzy razy tylko powiedzmy 8 i nie jesteś podczas zjazdu wyjechany podjazdem. Podobnie nic nie mam do użytkowników czegokolwiek jeżeli tylko stosują się do zasad i przepisów i myślą. Niestety na tych sprzętach porusza się bardzo wielu ludzi przypadkowych, którzy mają, delikatnie mówiąc wszystko w d.. i koniec. Ale takich na rowerach też jest bardzo dużo. Niebezpieczne jest natomiast to, że często na e..  jeżdżą ludzie, którzy nie będą w stanie w ogóle zareagować na sytuację nieoczekiwaną bo prędkość jest już duża a oni nie zdają sobie z tego sprawy. Na rowerze by takiej prędkości nie osiągnęli i już samo to powodowałoby wzrost bezpieczeństwa. Natomiast raczej z politowaniem patrzę na ludzi, którzy wspomagają się elektryką choć spokojnie mogliby dawać radę bez. Ja mam tak, ze jak nie daję rady to ćwiczę i postęp przychodzi. A przecież mógłbym sobie kupić elektryka... Po prostu ogólny spadek poziomu... i tyle. Pozdrowienia
  22. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Mnie możesz wrzucać co chcesz, byle szczerze. Spoko. Most północny... no raczej go nie czuję/czułem nigdy, podobnie jak np Spacerowa. Jestem tam w stanie podjechać powyżej 20km/h bez problemu. W jeździe normalnej po mieście - do pracy, rodziców, po urzędach jeżdżę z prędkością przelotową w okolicach 30km/h na dość twardym obrocie. Traktuję to jako trening siłowy - może to głupota, nie wiem - bo nienawidzę siłowni i nikt mnie nie zmusi do jakichś ćwiczeń a jazda sprawia mi przyjemność wielką. Ty chyba gdzieś tam mieszkasz sądząc z terenów o których piszesz. Choć ciężko mi wyobrazić sobie co Ty tak naprawdę robisz... wiesz: góry na kajaku, łabędzie na drodze. Ja mieszkam przy węźle Marsa więc raczej mnie ściąga na południe coby w miasto się nie pchać ale muszę to zmienić bo już moimi rejonami rzygam. Pozdrowienia  
  23. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć No i w tym problem. Dziś specjalnie wziąłem Garmina, żeby sprawdzić prędkość na podjeździe i w ogóle zapomniałem że go mam. Myślę, że na "osiągi" - jeżeli podjazd ma określoną długość i przewyższeniem - wpływa sporo zmiennych: profil, jakość nawierzchni, wiatr, przejechane do tej pory km, w jaki sposób przejechane itd. Generalnie na krótkich podjazdach jak zrzucam z największej tarczy z przodu to już mi wstyd ale czasami trzeba. Powyżej 10% to już jest walka i nigdy nie maiłem okazji jechać takiego podjazdu długo - odcinki po 100-300 metrów może to max. Mało jeździłem na południu ale spor po górach świętokrzyskich i np na Łysicę od Św Katarzyny nie byliśmy w stanie wjechać, targanie roweru było na sporych odcinkach. Powiem Ci, że podjazdu to ja się żadnego nie boję ale zjazdów się boję jak cholera. Jeździłem kiedyś z gościem w moim wieku jeżdżącym w maratonach MTB podobno dobrym. Na podjazdach zyskiwał niewiele ale na zjazdach po prostu znikał. Pozdrowienia
  24. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Wcale się nie cieszę, dlaczego? Zawody to co innego. Idzie się na zabicie z założenia, trasa znana, wszystko właściwie zaplanowane i  nie zostawiasz rezerw. Chcąc nie chcąc to forum sportowe i rozmawiamy o sportach a tu element rywalizacji jest nieodłącznym elementem działania. Zaraz będę jechał do pracy i zobaczę przed sobą kogoś na rowerze to będę musiał go dojść - taka zabawa. Pozfdrowienia
  25. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Uuuu to słabiutko... Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...