Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 845
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    223

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Muldy czy garby?

    Cześć Zupełnie nie rozumiem dlaczego zrezygnowano z jazdy terenowej. Nie chodzi o offpiste tylko wolny przejazd w zmiennym terenie i śniegu. Moim zdaniem to bardzo ważny element diagnozujący. Oczywiście jeżeli ktoś jest np. byłym zawodnikiem lub amatorem szkolonym w jeździe sportowej to taka próba dla niego jest śmieszna. Widziałem jednak nie raz osoby, które bardzo ładnie jeździły ewolucje a w jeździe wolnej wyglądały jak manekiny na sznurkach a na nierównym jak bezładnie rzucone na stok piłeczki. Pozdrowienia
  2. Mitek

    Muldy czy garby?

    Cześć Też tak myślę. Jechali na tym co mieli tak jak każdy normalny człowiek - i bardzo dobrze. Film z dłuższego skrętu jest zrobiony słabo bo większość jest brana pod koniec zjazdu gdy stok się zwęża i zbliża się moment zakończenia przejazdu więc siłą faktu wszyscy zawężają tor jazdy i skręty wyglądają na niewykończone. Na tym tel dla mnie najlepiej wypadł Duńczyk. Z kolei w krótkim skręcie wszyscy nie jada promieniem tylko swoim rytmem często z lekkim uślizgiem piętek lub lekko szarpiąc czyli po prostu naturalnie, bez klasycznego tramwajarstwa o którym pisał Ferrari. Powracając do nart to jest też gość który jedzie krotki na R21 i życzę każdemu żeby tak jeździł krótki na jakichkolwiek nartach. Uważam, że samo informowanie o tym na czym demonstrator jedzie jest już błędne bo nie powinno to mieć żadnego znaczenia. Stok jest dość miękki i widać ile jest korekt uślizgów czy reakcji na podłoże. Tak wygląd po prostu normalna jazda.   Ferrari masz tendencje do rozbierania pewnym elementów na tak drobne części, że traci to w ogóle sens i stąd moje przytyki bo uważam, że takie działanie nie ma zupełnie sensu. To tak jak z ćwiczeniem i objeżdżeniem: można ćwiczyć do znudzenia aby mieć piękne kąty a można po prostu jeździć jak najwięcej nie przejmując się detalami byle bezpiecznie i skutecznie ( w sensie z pełną kontrolą prędkości i toru). Dla mnie ten drugi element ma o wiele większą wartość niż pierwszy. Cóż z tego, ze ktoś ma jakiś kąt jak osoba jadąc z zupełnie innym (mniejszym większym itd.) jest skuteczniejsza. Nie ma jazdy idealnej bo każdy dobra narciarz oprócz techniki nabytej jedzie własnym stylem, który jest nieodłączną cechą jazdy. Cuche jeździł nieprawdopodobnie brzydko - machanie rękami, pancerne odciążanie, ruch górą - barkami itd.) ale dałbym wszystko aby tak skutecznie jeździć. Pozdrowienia
  3. Mitek

    Muldy czy garby?

    Cześć Pług. Łuki płużne czy skręt z pługu to zawsze były najtrudniejsze ewolucje, głównie dlatego, że wszystko odbywa się wolno, każdy błąd widać i nic nie da się oszukać co w jeździe "szybkimi" technikami jest normą. W naszym polskim szkoleniu zawsze kulała jazda terenowa i jazda sportowa co moim zdaniem jest błędem. Swego czasu elementem egzaminu był przejazd terenowy a na szkoleniu instruktorskim była jazda po lesie ale była to raczej inicjatywa wykładowcy a nie zasada. Uważam, że dopuszczenia do szkolenia instruktorskiego powinno być oparte na tych dwóch elementach a ewolucje powinny być nauczone wcześniej, bo na obozach instruktorskich powinno się przede wszystkim uczyć uczyć a nie uczyć jeździć. Zdecydowanie mniej instruktorów a na zdecydowanie wyższym poziomie albo/i zdecydowane rozróżnienie w stawkach w zależności od posiadanych uprawnień i umiejętności. Zdecydowanie to znaczy 2,3 razy więcej za godzinę a nie 10-20%.     Powracając do muld to fajnego posta napisał Veteran i może (choć wątpię) czytając go niektórzy koledzy wreszcie zrozumieją co miałem na myśli mówiąc o roli siły i szybkości w jeździe terenowej. Staram się unikać wątków osobistych bo nie ma się czym chwalić ale jak miałem 20-30 lat potrafiłem zjechać ówczesną Bieńkulą (lata 80-90) na nartach zjazdowych 215cm z konieczności skacząc po garbach i sprawiało mi to przyjemność. Obecnie twarde muldy po prostu przejeżdżam. I tyle. Pozdro
  4. Mitek

    Muldy czy garby?

    He he No masz rację Adaś. najbardziej podoba mi się: Jakie kąty osiągasz? Znając Frediego teraz się zesra żeby osiągnąć jak największe kąty. A może jak najmniejsze... bo nie wiem co ma być lepsze... Pozdro
  5. Mitek

    Muldy czy garby?

    Cześć Znakomita większość IW nie tylko nie jest zawodowcami ale nie żyje z nart. Oczywiście obozy, szkolenia, przygotowywanie materiałów itd. jest wynagradzane ale to nie jest praca na etacie a raczej zaangażowana realizacja hobby. Pozdrowienia
  6. Mitek

    Muldy czy garby?

    Cześć Polmie wydaje mi się, ze cały czas troszkę mylisz skuteczność z "jechaniem na pałę". Skutecznie to  znaczy z pełną kontrolą prędkości i postawy z odpowiednią dynamiką. Idealny przejazd jawi się jako płyniecie po garbach i wklęsłościach bez odrywania nart od śniegu. Tu natomiast tłumienie nie byłoby tak idealne ale wszelkie wybicia i skoki byłyby kompensowane bez utraty kontroli ale z widocznymi szarpnięciami i lotem w powietrzu. Jak ktoś wali się w muldy i na trzecim czwartym garbie wypada to po prostu nie umie jeździć ale nie o takich osobach mówimy. Pozdrowienia Pozdrowieinia
  7. Mitek

    dramat:(

    Cześć Od czerwca mało bo były wakacje i miałem fajniejsze rzeczy do roboty - takie, których nie zrobię np. w zimie (na rowerze mogę jeździć zawsze). Miesiąc nie jeździłem w ogóle. Generalnie oczywiście zgadzam się z Tobą ale ja nawet jak mówisz jak wkręcę się w temat to walę te sprzętowe dyskusje. Im ktoś więcej gada o sprzęcie tym jest większym leszczem w praktyce - prawidłowość sprawdzona wielokrotnie. Kiedyś kupowałem jakieś buty w adidasie i przede mną w kolejce do kasy stała panienka z całym koszem ciuchów do biegania. Rachunek solidnie przekroczył 1000 pln w outlecie. Pan przy kasie chciał być miły i zagadał: - To Pani musi sporo biegać. - Nie w ogóle nie biegam, ale zamierzam. - padła dość zaskakująca odpowiedź. I to jest kwintesencja. Jeżeli jesteś zawodnikiem, nawet amatorem ale zawodnikiem, realizującym się w sporcie i walczysz o sekundy ale działasz w górach na granicy przeżycia - ma to wielki sens. Ale jak jesteś amatorem i robisz coś dla siebie to jest to zwykłe zaspokojenie własnej próżności. Pozdrowienia serdeczne
  8. Mitek

    Muldy czy garby?

    Cześć Zastanów się spokojnie Kuba, zwłaszcza Ty, który cenisz dynamikę i szybkość w trudnościach. Za styl punkty przyznawane są w pewnych narciarskich konkurencjach ale w narciarstwie amatorskim ich nie ma. Liczy się: bezpieczeństwo i skuteczność. Technika jest tylko środkiem, który nam te cele pozwala osiągnąć. Ale w terenie jestem gotów się założyć, ze niedoskonały technicznie (niedoskonały to znaczy NIEDOSKONAŁY a nie SŁABY) ale sprawny, giętki o szybkich ruchach i objeżdżony gość, będzie o niebo skuteczniejszy od perfekcyjnie jeżdżącego dziadka. Pozdrowienia
  9. Cześć Mowa o rzeczach nieporównywalnych, ale jednak mających ze sobą sporo wspólnego. To jak to jest wykorzystywane to już sprawa łażących czy wspinających się. Ondra czy Scharma to też zawodowcy, wspinający się za pieniądze i robiący z tego show, również internetowy. Osobiście liczy się klasa wyczynu a i jeden i drugi to wyczyny spektakularne tylko, że Realization docenią raczej osoby zainteresowane tematem a Mariotta każdy baran. Dla mnie ważne jest aby to co w internecie funkcjonuje jako wyczyn było nim w istocie albo chociażby żeby był to fajnie zrobiony film a nie dziesięć minut jak gość ledwo jedzie na nartach kręcone z piersi. To jest żenada! Co do karetek pogotowia to jest głupota systemu a nie wina gościa. Ty jeżeli popełnisz błąd też możesz zaangażować TOPR, śmigłowiec, karetkę, sztab lekarzy itd. a przecież robisz to samo co gość - realizujesz siebie. Nie uważasz? Pozdrowienia serdeczne
  10. Mitek

    Prognoza Pogody

    Nie wiem, coś tak mi się obiło o uszy. Ten piorun w nikogo nie uderzył tylko w drzewo a panika dokonała reszty. Pozdrowienia
  11. Mitek

    dramat:(

    Cześć Dzięki Piotrek za ofertę. Tak naprawdę to mam tyle różnych fajnych zajęć, że po prostu nie mam czasu na nowe/inne rzeczy. Poza tym chcąc nie chcąc pewne tereny są dla mnie narciarsko niedostępne - zbyt duże ryzyko zniszczenia nowego sprzętu. Pozdrowienia
  12. Mitek

    Prognoza Pogody

    Chyba schodzili przez Jaworzynkę, żeby było śmieszniej. Pozdro
  13. Mitek

    dramat:(

    Szczerze - tylko się nie obraź proszę - zraziliście mnie do skitourów tymi dywagacjami sprzętowymi do końca życia. W tej formie nie dla mnie zabawa. Pozdrowienia
  14. Mitek

    Muldy czy garby?

    Masz rację. Utrata kontroli nad prędkością to kaplica ale... Gdyby pierwszy jeździec był w wieku drugiego (a tak się składa, że znam obu) wtedy przejazd byłby dynamiczny i z pełną kontrolą, niestety im dalej w las pozostaje tylko kontrola. Dlatego jak jakiś dziadek pisze, że wpadł w pole muld bo chciał dynamicznie i go zmajgało to na 100% pachnie ściemą albo absolutna nieświadomością własnej techniki i możliwości. Młodziak - może surowszy technicznie (ale nie surowy - nie mylmy tego) będzie wyglądał lepiej poprzez samą dynamikę jazdy. O to mi mniej więcej chodziło. Pozdrowienia
  15. Mitek

    Muldy czy garby?

    Wydaje Ci się, że wszystkim czytasz w myślach i kontrolujesz każdą wymianę zdań. Faktycznie, może tak myśleć jest Ci wygodniej.
  16. Mitek

    Muldy czy garby?

    Nazywanie mnie dzieciakiem i wieczne stosowanie zdrobnień w stosunku do interlokutorów świadczy o tym, że zamiast pisać na forum powinieneś się skoncentrować na poszukiwaniu ładnej dębowej jesioneczki. Miłej zabawy. Trzymaj się koleś.
  17. Mitek

    Muldy czy garby?

    A powracając do meritum... Jazda na filmie oczywiście nie jest porównywalna z jazdą specjalistów od muld albo zawodowych demonstratorów ale celem filmików nie jest spektakularność ale edukacja w w jedzie Mietka widać wszystko o co chodzi. Chciałbym zobaczyć choć jednego forumowicza tak pokonującego muldziasty stok w wieku 50 lat. Pozdro
  18. Mitek

    Muldy czy garby?

    Nie jesteś moim kolesiem - żeby nim być musisz się solidnie postarać. Twoje narzekania na kamyczki rzuciły mi się w oczy - wystarczy śledzić posty. Do pracy brachu w takim razie.
  19. Mitek

    Muldy czy garby?

    Pokaż cokolwiek chłopie, cokolwiek, a będę w szoku. Pozdro
  20. Mitek

    Muldy czy garby?

    Prosimy o prezentację  autorską w takim razie.
  21. Mitek

    Muldy czy garby?

    Bez manipulacji koleś. Post 84: "Ale jak wspominam te godzinne kolejki do wyciągów górniczych i nieustanny zgrzyt kamieni pod ślizgami to w sumie już chyba polskie góry odpuściłem na dobre."
  22. Mitek

    Muldy czy garby?

    Iskry spod nart są tylko i wyłącznie związane z brakiem umiejętności jazdy. Tak w Szczyrku jak i na Kasprowym spędziłem miesiące nie niszcząc sprzętu, paru znajomych podobnie. Inni w tym czasie zamieniali ślizgi wióry. Narzekanie na warunki to domena leszczy. Nie rób tego. Pozdro
  23. Mitek

    Muldy czy garby?

    Jak widzę była to sytuacja jednorazowa dotycząca jednego instruktora i jednej grupy. Wybranie stoku trudniejszego technicznie aby przełamać bariery samo w sobie nie jest może takie złe. Natomiast Nosal w porównaniu z Kasprowym to po prostu stok znacznie bardziej niebezpieczny dla początkującego narciarza. Utrata kontroli nad prędkością na Nosalu, a zwłaszcza na trawersie, z bardzo dużym prawdopodobieństwem kończy się w lesie a to już wbrew sztuce bo niebezpieczeństwa poważnego urazu, należy na tym etapie raczej unikać niż je zwielokrotniać. Rozumiem, że fraza: "I słusznie - nikt się nie połamał..." - wynika z głębokiej wiedzy i wieloletniego doświadczenia w szkoleniu narciarskim. Pozdr
  24. Mitek

    Muldy czy garby?

    Cześć To źle postawiony problem Majka. Niestety muldy są nie tyle testem techniki ile głównie siły, miękkości i szybkości. Większość ludzi obecnie nie ma porządnych podstaw techniki i sobie na muldach nie radzi ale w czasach gdy muldy były wszechobecne takich narciarzy było mało i nawet niedoskonali technicznie radzili sobie na nierównym zdecydowanie lepiej niż współcześnie mistrzowie carvingu. Powracając do pierwszej myśli im dalej w kalendarzu tym muldy będą trudniejsze i tyle. Oczywiście gdy jedziesz po lodowych garbach będzie trudniej niż w miękkich odsypach nawet metrowych ale zasada generalna pozostaje. Miękkość, giętkość i szybkość reakcji na teren to niestety domena ludzi młodych i tego nie zmienimy. Poprawić sytuacje może objeżdżenie. Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...