Mitek

Cześć Która urocza z pewnością nie, która lepsza z pewnością tak. Oczywiście w sieci trzeba się często opierać na słownym przekazie z drugiej/trzeciej ręki, który może być bardzo wadliwy dlatego zawsze staram się zaznaczać, że sugeruję wybór na podstawie przekazu i tego jak go rozumiem. W wypadku jakichkolwiek wątpliwości zawsze można takie rady olać. Pozdrowienia

Cześć   Odnosząc się również do poprzedniego wpisu. Koledzy uważają tzw. przeciętną dziewczynę za delikatną paniusię bez ambicji. Ja generalizuję trochę w drugą stronę na podstawie własnych doświadczeń wyniesionych z wielu lat szkolenia. Przy chęciach własnych kursantki, zmiana narty na ambitną powodowała ZAWSZE wzrost zaufania do narty i własnych umiejętności. Celowo piszę o tym w ten sposób bo u kobiet sfera psychiczna jest bardzo ważna a/i mają tendencję (przeciwną do męskiej) do zaniżania swoich umiejętności i bardziej kompromisowych wyborów ze względów pewnej - często zupełnie wyimaginowanej - asekuracji. To jest próba obejmująca nie siostrzenicę czy żonę ale dziesiątki dziewczyn w ciągu prawie 30 lat.   Pozdrowienia

Cześć Kluczem do regulacji wiązania jest świadomość stylu własnej jazdy i miękka jazda. Ta miękka jazda to klucz. Kiedyś jeździłem na dużych nastawach obecnie 3-4 kreski niżej a jak biorę narty od kogoś to w ogóle nie zwracam uwagi na nastawy. Po prostu nie wolno mi się wywracać więc nie doprowadzam do sytuacji utraty kontroli i mam spokój. Gdybym miał ustawić na porządne zawody lub jazdę w trudnych warunkach to byłby to z pewnością te 3-4 kreski więcej niż teraz. Pozdrowienia

Cześć Ambitnie postanowiłem brać z Ciebie przykład. Będę pisał dużo postów nie na temat w tematach o których nie mam pojęcia i na dodatek w sposób zupełnie niezrozumiały. Miłej lektury. Pozdrowienia

A kto to chreśniak? No i obóz AWF a nie mają kasków? Pozdrowienia

Nie. Pozdrowienia

Cześć Mam Ci zacytować przypowieść o dwóch krzesłach czy nie trzeba? Pozdrowienia

Cześć Tak naprawdę nie wiadomo jak twoja żona jeździ. Gdybym miał brać za dobra monetę opis powiedziałbym - narta sportowa. Sprawdzaliśmy ostatnio i za każdym razem przy przesiadce z narty popularnej na sportową lub do takowej zbliżona była znaczna, wizualna poprawa techniki jazdy jak i pozytywne odczucia jeżdżących. Narta typu SL lub zbliżona około 155-160cm będzie super. Jeżeli sztywniejsza o mniejszym promieniu to 155cm jeżeli delikatniejsza to 160cm. Pozdrowienia

Cześc A co ma waga do SL lub nie SL - konkrety proszę? Pozdrowienia

Cześć Ja mam wprost straszliwy wstręt do broni Piotrek. Z tego względu gromadzimy zapasy i wiejemy w góry. Pozdrowienia

Cześć Mam swoje źródła. Kupić Ci coś? Maska P-Gaz, OP-1 itd.? Pozdrowienia

Cześć Dlaczego żona jeździła na nartach dla dzieci. Czy zdajesz sobie sprawę jak to zaburzyło jej technikę? Pozdrowienia

Cześć Jutro z żoną jedziemy robić zapasy i kupić odpowiednie materiały ochronne. Pozdrowienia

Cześć Daruj sobie jeśli łaska. Pozdro

Cześć Stary rozumiem i zaznaczyłem, że to fajny pomysł i szacunek dla wykonanej pracy (choć znając życie to po prostu nieźle się bawiłeś czego mogę jedynie zazdrościć, tak jak zazdroszczę Wam - mieszkającym blisko gór, możliwości jazdy, która dla mnie jest marzeniem). Twoje zestawienie i podsumowanie potwierdza moje zdanie, że narty jednej grupy nie różnią się miedzy sobą za bardzo a tak naprawdę, uwzględniając różnicę warunków, stanu sprzętu, przygotowanie itd, są - jak napisałeś - kosmetyczne. Ciekawe mogłoby być porównanie - które zasygnalizowałeś - sklepówka/komórka. Osobiście - mając na względzie również Twoje spostrzeżenia - nawet nie do końca wiem co jest komórką a co nie - porównując narty na których jeździliśmy to pomiędzy komórkami różnice są kolosalne. Pozdrowienia

Cześć Stary k....a błagam. Nie rozpieprzaj każdego tematu! Kolega porównywał narty sam w ciągu jednego sezonu. Zapewnia to chociaż minimum obiektywności w teście. Porównywał konkretne modele z jednej grupy i KONIEC. Zrobił fajną rzecz (można mieć do jej obiektywnej wartości, różny stosunek, jak na przykład mój, ale przez szacunek dla kolegi i włożonej pracy, się nie odzywam) wykaż choć trochę zrozumienia i nie niszcz czyjejś pracy przynajmniej! Pozdrowienia

Cześć Opcja 3 bez sensu. SL to SL a narta crossowa to praktycznie GS. Nie wiem jak jeździsz ale dla mnie tylko narta dłuższa daje gwarancje postępów. Na SL zafiksujesz się na cyzelowaniu łuczków i tak zastaniesz na dwa trzy sezony zanim dojrzejesz do GS. Pozdrowienia Pozdrowienia

Cześć Jak są rozstawione tyczki to zazwyczaj jest powód do radości. Można podejść zapytać opiekunów/trenerów czy na koniec albo w przerwie można sobie myknąć z raz czy dwa za pomoc przy zbieraniu na przykład. Zazwyczaj działa a przyjemność jest praktycznie za friko. Pozdrowienia

Cześć Przepraszam, że się wcinam ale zupełnie tego nie rozumiem. Można mieć dwie pary nart zupełnie różnych np: SL i GS albo GS i FR (typowa FR!) ale kupowanie dwóch par nart, które tak naprawdę niczym specjalnie się nie różnią??? Naprawdę nie tędy droga. Jesteś narciarzem...mocno średnim jak sam twierdzisz i widać z opisów. Jeszcze chcesz na to wszystko wydać 5000.00 podziwiam zasobność!. Kup te XDR 88 - 172 cm czy jakąkolwiek inna nartę uniwersalną a resztę przeznacz na szkolenie. Dość szybko okaże się, że nie musisz mieć nart na każde warunki. Pozdrowienia  

Cześć Pytanie po co? Pozdro

Cześć Długość 28 cm a tęgość 28,5??? Tak, tak. Jakie jeszcze parametry tam mają tą wartość? Pozdrowienia

Cześć Prosiłbym o wyjaśnienie w jaki sposób chcesz skorupę o wymiarze 28 cm zmniejszyć do 28cm na maszynie? Czy to taki sprytny chwyt reklamowy? Pozdro

Cześć Z tego co widzę nie jest to but stricte sportowy ale jednak dość sztywny. Życzę więc aby Ci spasował od razu jeżeli pojedziesz bez prób. Inaczej masz tydzień z głowy. Pozdrowienia

Cześć Andrzeju czy dobrze rozumiem, że chcesz się przekonać w Sestriere, bez próby wcześniej? Pozdrowienia

Cześć ... Jeżeli lekarz jest dobry to każda sprawa jest prosta, wierz mi. Pozdrowienia PS Nie jeździłem na rowerze od 06.02 bo byliśmy w Austrii, a w lesie nie byłem z miesiąc. Taki układ niestety. Ale w ogóle to styczeń rekordowy. Jutro już chyba będzie normalnie ale w przyszłym tygodniu znowu na te cholerne narty...