-
Liczba zawartości
14 845 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
223
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Ale zobacz kto jest podpisany.... To się jednak kłóci... Pozdro
-
Nie zwykłe, niezwykłe po prostu... od zawsze. Pozdrowienia
-
Dokładnie. Zwykłe skurwysyny. To jest komuna do potęgi n-tej. Ścierwo trzeba zniszczyć albo będziemy obserwować świat zza krat. I to nie będzie wynikiem epidemii tylko wcześniejszego dopuszczenia ich do władzy. Pozdrowienia
-
Oczywiście żartujesz.
-
Najbardziej durne ze wszystkich posunięć to ten samolot do kraju czy coś takiego. Populistyczny prymitywizm. Pozdrowienia
-
Cześć Jaką Puszczą Starr?? Las z nasadzeń, że aż boli. Oczywiście leszy taki niż żaden ale nie obrażajmy puszcz. Pozdro
-
Cześć A dla mnie to czy ktoś jest/był komunistą czy np księdzem, nie ma żadnego znaczenia. Ważne co robi tu i teraz. Pozdrowienia
-
Cześć Ale samo to, że jest to twór PRL już wystarczy aby go zlikwidować i nie ma co dyskutować. Choćby robił najlepsze rzeczy w najlepszej wierze to piętno jest nie do zmycia. Pozdrowienia
-
Cześć Na samochodach się nie znam i raczej głosu nie zabieram. No... może trochę na jeździe. Pojęcie autorytetu, moim zdaniem, było planowo niszczone za czasów komuny ale paradoksalnie pojęcie autorytetu u większości społeczeństwa trwało. Szczerze powiem, myślałem, że ten proces skończy się wraz z jej upadkiem a dopiero wtedy się zaczęło. Dlatego, między innymi, obecny obóz rządowy traktuję jako osobistych wrogów bo nikt bardziej niż oni do zniszczenie pojęcia autorytetu się nie przyczynił. Ostatnie zdanie - zgoda pełna - zamykam ryja w tym temacie. Pozdrowienia
-
Gdyby nie powiedział czegoś przeciwko PiSowi to byś się pewnie nie odezwał. Autorytetów już nie ma - tacy ja Ty je zniszczyli.
-
Cześć Rzeczywiście bardzo fajny pomysł na wycieczkę pociągowo-rowerową. Nawet nie myślałem, że to tak blisko jest. Pozfdrowienia
-
Cześć Ale jesteś spięty Szymonie. Ziemowit złapał. Pozdrowienia
-
Cześć Nic do Ciebie i Szymona nie mam ale jak tak czytam Wasze posty dotyczące przyszłości to już planuję wyprawę po krzemienie żeby robić pięściaki. Pozdrowienia
-
Cześć Słuszna uwaga. Tylko od razu nasuwa mi się myśl jak wygląda kwestia opodatkowania kościoła i jego działalności oraz czy np. WOŚP dostaje dofinansowanie z budżetu Państwa na swoją różnoraką działalność... Zaznaczam - podobnie jak Ty - że nie jestem specjalistą w tych kwestiach ale coś tam czytam i działalność WOŚP podlega szczegółowym rozliczeniom finansowym a całość kwot zebranych w Finale jest przeznaczana na pomoc zdefiniowaną w celach fundacji. Bieżące koszty funkcjonowania pokrywane są z pieniędzy sponsorów wypracowanych przez fundację. Oczywiście działalność kościoła też można tak potraktować. A jak ta sprawa wygląda z pieniędzmi darowanymi kościołowi? Pozdrowienia
-
Cześć Widzisz tylko to jest takie przelewanie z pustego w próżne. To nie są pieniądze wypracowane prawda? Pozdrowienia
-
Cześć Ja na razie to ja widziałem tylko oficjalny apel Rydzyka aby wpłacać na jego media w tych "trudnych czasach" ale jak masz dowody, to oczywiście odszczekam. Nie zmienia to faktu iż kościół to organizacja przestępcza z wielowiekowymi tradycjami. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z wiarą jako taką ani z księżmi, którzy w sposób wzorowy sumienny i zgodnie z powołaniem wykonują swoja posługę. Sam miałem zaszczyt znać takich przynajmniej dwóch. Pozdrowienia
-
Nie do końca, jak już cyzelujemy określenia (choć oczywiście dokładnie o to chodzi). Swego czasu była to krystiania płużna a później skręt z pługu - chyba teraz też jest taka nomenklatura. Najfajniejsze jest to, ze nazwa wszystkim kojarzy się z jakimś rachitycznym manewrem a ta akurat ewolucję można nawet zauważyć na trasach PŚ. Pozdro
-
Cześć Girlandy to po prostu jazda w skos stoku skrętami bez przekroczeni linii spadku stoku. Tak jakbyś w żeglarstwie płynął jednym halsem i ostrzył i odpadał na zmianę. Co do falling leafs to po naszemu po prostu spadający liść - innego określenia nie znam - z ruchem przód-tył, tak jak piszesz. A gdy po prostu suniesz bokiem i szybkość sunięcia regulujesz pochyleniem kolan do stoku (bez ruchu w płaszczyźnie strzałkowej) to ześlizg boczny. Pozdrowienia
-
Cześć Girlandy to każda forma jazdy skrętem łączonym bez przekraczania linii spadku stoku. Pozdrowienia
-
Cześc Po Polsku to się nazywa: zwrot przez przełożenie dziobów nart. Pozdrowienia
-
Nie, właśnie panikarze. Dobrze Ci z tym? Leć głosić koniec świata.
-
Cześć Czarny Groń w przyszłym sezonie. Trzeba pomyśleć nad jakimś większym spotkaniem. Marzy mi się przejazd w powiedzmy 25 osób w kwadracie 5x5 a jak się da to więcej. I w ogóle jazda synchroniczna w wiele osób. Wiesz jakie byłyby fajne filmiki... Pozdrowienia
-
Cześć Racja świetny filmik. Dawno, bardzo dawno nie spotkałem kogoś z kim można by w ten sposób pojeździć śmigami. Zazwyczaj z tym jest stosunkowo słabo a jak już nie jest słabo to w ogóle to ich nie bawi. Pozdrowienia