Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 845
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    223

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Cześć Stary parę stron temu napisałem konkretnego posta o swoich doświadczeniach z obecnymi rządami - zero reakcji. Dziwisz się? Pozdrowienia
  2. Mitek

    Pasje

    Cześć He he mieliście więcej szczęścia niż my. Płynęliśmy ze Szczekocin do zalewu i ten pierwszy odcinek (biwak wypadł nam zaraz za Przyłękiem w okolicach Suchego Młyna, niedaleko mosty magistrali) wspominam dość kiepsko. Non stop deszcz, sporo upierdliwych przenoszeń (dwójki pełen towaru). A czy kanadyjkę jesteś w stanie bez problemu sam przenieść przez przeszkodę? Pozdrowienia serdeczne
  3. Mitek

    E-bikes

    Cześć Trzeba dodać, że dobry fachowiec poradzi sobie bez problemu ale osoba pływająca słabo nie umiejąca czytać wody nie ma szans. Na mniejszych, małych rzekach pływanie pod prąd wymaga o wiele więcej siły a często jest po prostu niemożliwe. Dwa tygodnie temu zwiedzaliśmy różne zakamarki Czarnej Hańczy i na nijakiej Gremzdówce płynięcie pod prąd zabrało nam mnie więcej 4-5 razy więcej czasu niż ten sam kawałek z prądem. Szacun dla kolegi wielki za taki wyczyn przekaż koniecznie. Pozdrowienia
  4. Cześć Sorry??? Bo nie rozumiem?? A co mieli im dać łopatę?? Ja też lubię jeść pizzę sztućcami bo... celebruję przyjemność - dzieci się zawsze ze mnie śmieją. Pozdrowienia  
  5. Mitek

    Stan Wyjatkowy

    Bo Polska jest tylko jedna największa, najważniejsza itd. Weź się człowieku opanuj i nie bądź śmieszny. Może zorganizuj odziały, żeby Polskę od morza do morza odzyskały....
  6. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    No trudno żebyś wygrał. Duda jaki jest taki jest ale na nartach jeździć umie. Uczył go dobry nauczyciel i na poziomie amatorskim jest OK. Nie ma co się śmiać. Oceniłeś się na 8 co świadczy o przeciętnym poziomie instruktorskim ale nie byłeś zawodnikiem. Pozdro
  7. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Cześć 1. Nie wiem co to jest WiP. 2. Zgadza się. Na podstawie moich wieloletnich obserwacji (zaznaczam tylko tzw. moje podwórko, praca moja i żony, środowisko geologiczne znane mi doskonale od lat) od przejęcia władzy przez PiS nie stworzono w tym segmencie dokładnie NIC. Ilość zmarnowanych środków na inwestycje absolutnie bez sensu idzie już w setki milionów. Zostali pozwalniani wartościowi specjaliści a na ich miejsce przyjęto ludzi niekompetentnych często bez podstawowego wykształcenia. Stopień niekompetencji narzuconej kadry zarządzającej - porażający. Stworzono stanowiska odpowiadające dawnym oficerom politycznym czy też rezydentowi służb. Stworzono budżety i zmuszono ludzi do realizacji zadań wynikających jedynie z widzimisię zarządzającego, które nie przyniosły żadnych efektów a w większości zostały po prostu zarzucone. Przygotowane zostały projekty ustaw, w których są jawne odwołania do niefunkcjonujących ale już porejestrowanych przez osoby prywatne - często tworzące te ustawy  - podmiotów. gospodarczych , jako jedynych mających prawo realizować pewne zadania w branży surowcowej. Wiele kluczowych stanowisk jest nieobsadzonych albo obsadzonych osobami nie mającymi nic wspólnego z nie tylko z geologią ale w ogóle z naukami o ziemi. Z kolei na wielu stanowiskach rotacja jest taka, ze nie zapewnia żadnej ciągłości działania i paraliżuje funkcjonowanie danej komórki czy instytucji. Pracownicy zamiast realizować zadania czy tez kontynuować rozpoczęte tematy są zmuszani do działań improwizowanych o znaczeniu doraźnym. Stopień nepotyzmu czy też koleżeństwa w obsadzaniu stanowisk totalny, przy czym kompetencje zawodowe i naukowe nie są czynnikiem decydującym. Upolitycznienie wielu działań oraz "ukościelnienie" funkcjonowania instytucji z cyklu: jak pojedziesz na pielgrzymkę to będziemy o tym pamiętać a jaka nie...   To są spostrzeżenia osobiste moje, żony kolegów dotyczące konkretnych instytucji i konkretnego środowiska. Wszystkie te elementy mogły się zdarzyć, zdarzały w okresie innych rządów natomiast były nic nie znaczącym marginesem porządnie funkcjonującego systemu. Obecnie system funkcjonuje tylko dzięki temu, że niektórzy harują po 12-14 godzin na dobę aby nie zmarnował się dorobek wielu ludzi a zarządzający zajmują się zupełnie czym innym.     Tak więc, jak powiedziałem to już wcześniej - zniszczyć niszczących za wszelką cenę to powinien być cel każdego myślącego człowieka w tym kraju.   Pozdrowienia
  8. Cześć We Włoszech spędziłem sporo czasu na nartach, głównie w pracy. Nie jestem smakoszem wykwintnym a żona i dzieci się śmieją, że nawet ciastka mogę jeść z majonezem ale... dobra pizza jest jedzeniem wybornym. Swego czasu ostatniego dnia jakiegoś wyjazdu chyba w Moenie poszliśmy na pizzę do jakiejś małej restauracyjki. Zjedliśmy w 4 osoby 8 dużych pizz a ja zabrałem jeszcze trzy czy cztery do domu w lukach bagażowych (po wyjaśnieniu sytuacji Pan przygotował je w taki sposób aby można było odgrzać po długiej dość podróży. Była to najlepsza pizza jaką jadłem w życiu. Może kiedyś jeszcze tam wpadnę? Pozdrowienia
  9. Mitek

    E-bikes

    Cześć Pisałem już kiedyś, że jeżeli dla kogoś celem jest zjazd to jestem w stanie to zrozumieć. Przygotowany teren rowerowy ze specjalnymi trasami do zjeżdżania może być pozbawiony wyciągu. Ma to sens. Ale jak ktoś mi pisze, że bierze e-bika bo może wtedy więcej przejechać, dalej zajechać itd. to jest po prostu słaby i koniec. Dla mnie przyjemnością jazdy jest pokonanie np. jakiegoś podjazdu czy też trasy. Zjeżdżać nie lubię bo się po prostu boję - brak techniki połączony z zakazem utraty kontroli - czuje się niepewnie itd., to nie narty. Nie mam nic do ebików ale nie nazywajmy tech pojazdów rowerami, niech przeniosą się na drogi i podlegają takim regulacjom jak każdy pojazd mechaniczny z obowiązkiem posiadania odpowiedniego dokumentu do kierowania. Pozdrowienia
  10. Mitek

    E-bikes

    Cześć Proszę Cię Bruner... Porządny z Ciebie gość a tu posty z cyklu... ja tylko po czarnych itd. Pociągnę każdy podjazd a jak nie pociągnę to będę ćwiczył do momentu aż pociągnę i tyle. Pozdrowienia
  11. Mitek

    E-bikes

    Cześć Jeżeli ktoś wszedł już gdzieś bez tlenu to ja wchodząc tam z tlenem byłbym dupkiem. Na kajakach nie wożę ze sobą silnika żeby zrobić więcej km tylko dłużej, szybciej, bardziej intensywnie wiosłuję. Na rowerze podobnie. Argument o eksploracji - do bani. Po prostu - łatwiej i to ciągnie słabych. Pozdrowienia
  12. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Cześć Ty nie nazwiesz nikogo publicznie kurwą za to ustrzelisz go "honorowo" i delikatnie z ukrycia Jak już pisałem nie zamierzam się bawić w kurtuazję a stosunku do ludzi, którzy z premedytacją dążą do zniszczenia mnie i mojej rodziny. To jest sprawa osobista i osobista wojna i nie ma zabawy. Pozdrowienia
  13. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Cześć Bzdury. Nie do tego media powstały. Do tego bywają wykorzystywane, natomiast cel ich istnienia jest zupełnie inny. Tylko widzę, że przez głupotę rządzących, nawet inteligentnym ludziom umyka. Pozdro
  14. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Tak jak w sejmie. Pozdro
  15. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    O co ci chodzi brachu? Pozdro
  16. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Cześć O nie Piotruś. To rozgłośnia "Polskie Radio" i prezentuje pewien państwowy kanon kulturowy. Wpisujesz się? Pozdro serdeczne
  17. Co Cię dziwi? Pozdrowienia
  18. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

     Cześć Rozumiem, że chciałem mnie obrazić... W jaki sposób bo nie rozumiem?  Pozdrowienia
  19. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Cześć Nie sądziłem Fredi, że z ciebie taka głupia kurwa. Ogarnij się trochę, przynajmniej tak jak narciasko... Pozdrowienia serdeczne
  20. Mitek

    Pasje

    Cześć No to my praktycznie nie szuraliśmy (minimalnie w środkowym biegu ale wystarczyło chociaż lekko czytać nurt). Za to po raz pierwszy przywieźliśmy nawet z Warszawy ognisko pieńkowe, które kolega transportował w przednim luku i które znakomicie się spisało na biwaku na śluzie w Kurdynkach. Dwie i pól godziny palenia z dwukrotnym pieczeniem kiełbas na bazie jednego pieńka o średnicy 15cm i wysokości 35cm. Pozdrowienia
  21. Mitek

    Stan Wyjatkowy

    Cześć Polskie, antypolskie - to nic nie znaczy. Może być dobre albo złe. Pozdrowienia
  22. Mitek

    Pasje

    Cześć Pandemia była nieobecna. Pola prywatne - zero rozmów i zero akcesoriów = no bo tak naprawdę po co? Granica na końcowym odcinku trochę przytłaczająca: przez te słupy wyznaczające. Trzeba się zarejestrować w nas w Straży Granicznej ( tel i podanie danych wystarczy - tylko trzeba znaleźć pole ). Zbliżając się do granicy telefony raczej wyłączać albo ręcznie ustawić sieć bo sobie nieźle liczą. Trzymać się polskiego brzegu. Koledzy z Białorusi mają cały pas okamerowany z czujnikami na ruch strefowy. Lodu było aż nadto. Drinki raczej ciepłe. Pierwszy raz użyłem wszystko co miałem z ciepłych rzeczy. To pierwszy spływ, który opędziliśmy bez żadnych zakupów - wszystko zabraliśmy ze sobą i idealnie starczyło (ostatniego dnia gdzieś wysępiliśmy pól chleba).   Zdecydowanie niczego nie można chcieć więcej może poza tym aby wiatr nie wiał w ryj przez cały czas płynięcia przez ostatnie dwa dni.   A u Ciebie były jakieś spektakularne przygody? Na dolnej Pilicy nigdy nie byłem... Pozdrowienia
  23. Mitek

    Pasje

    Cześć U nas też było OK, aczkolwiek pogoda zmusiła nas do założenia jednego biwaku wcześniej i trochę późniejszego wypływania. W nocy rzeczywiście mieliśmy nawet przymrozki ale taki na przykład piątek był piękny. Czarna Hańcza się nie zmieniła. Wody dość nawet w różnych bocznych małych ciekach na których byliśmy. Najlepsze są miejsca biwakowe, których,,, nie ma. Wszystko to lepsze lub gorsze pola biwakowe z wiatami, kiblami itd. Dopłynęliśmy Kanałem Augustowskim do śluzy Kurzyniec - ostatniej dostępnej z Polski śluzy granicznej. Byliśmy pierwszymi w tym roku śluzującymi się na śluzie Kudrynki - przedostatniej na tym odcinku. Na Mikaszewie mieliśmy gradobicie jakiego jeszcze na kajaku nie przeżyłem. Nawał i siła gradzin przecisnęła mi wodę przez fartuch - taka fajna zbliżająca się białą ściana. Generalnie jak to kolega wczoraj napisał: w niedzielę po południu całkowicie mokry i przemarznięty, miałem dość kajaków. Teraz po 10 minutach w fabryce daję wszystko aby mnie przeniosło na jezioro w największe gradobicie. Pozdrowienia
  24. Mitek

    Jak zostać gwiazdą LP3.

    Cześć A Wy koledzy nadal pozwalacie się paru zwykłym ścierwom wpuszczać w maliny i wciągać w rozważania. Pozdrowienia
  25. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Za pół godzinki odpalam na kajaki. Pozdrowienia (chociaż raz za Twojego dnia)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...