Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 845
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    223

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości) idei działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane, stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny, będący w głębokiej opozycji, a gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy, natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia
  2. Cześć Weź sobie stań przy tym na wadze. Od razu robi się wszystko jasne. Przy dobrym odciążeniu stopy odrywają się od ziemi. Pozdro
  3. Cholera, tego nie chciałem. Miał być tylko taki mały dowcip ale widać automaty nie maja poczucia humoru... albo mają... Pozdrowienia
  4. Cześć No to ja mam w takim razie pełen luz, jeżeli chodzi o jazdę w Polsce... Pozdrowienia
  5. Cześć No więc niestety nie jest tak dobrze do końca. Oczywiście tekst tłumaczyłem sobie na koreański z polskiego przez Googla a brzmiał mniej więcej tak:   "Jako, że mój koreański jest jeszcze bardzo słaby chciałbym jedynie podziękować koledze Garbikowi za wstawienie interesującego filmu. Pozdrowienia."   a gdy frazę koreańską tłumaczyłem z powrotem to...:   "Dziękuję mojemu przyjacielowi Garbikowi za trzymanie się materiału, który jest tak zabawny, jak mój koreański jest słaby. Wszystkiego najlepszego." No i się popłakałem ze śmiechu... Pozdrowienia  
  6. Mitek

    Pierdolony kościół

    Cześć Po pierwsze: Kościół jako instytucja nie ma nic wspólnego z wiarą. Po drugie: Dziękuję za dogłębną analizę moich zachowań i problemów z którymi się borykam. Po trzecie: Jako, że chciałbym decydować o tym jaki jestem tu i teraz proszę mi na siłę nie wciskać na każdym kroku tradycji i religii i związanych z nimi zasad i uregulowań jako elementów obowiązujących. Po czwarte: Chciałbym bardzo aby - tak jak piszesz - aby przodkowie i aspekty historyczne nie decydowały o tym kim jestem i chcę być i w związku z tym protestuję w ten wulgarny o ordynarny sposób przeciwko obecnej oficjalnej narracji nawołującej do wojny z całym światem w imię polskości, tradycji, religii i nie wiem czego jeszcze. Mnie osobiście ani Niemcy ani Rosjanie ani kapłani takiej czy innej religii nic nie są winni, pod warunkiem, że nikt mi nie będzie co chwila o tym przypominał i mnie zobowiązywał jako "prawdziwego polaka" do różnych działań związanych z rewanżyzmem czy zemstą. Po piąte: Chciałbym zwrócić uwagę, że w sobotę i niedzielę odbywały się zawody i jako jedyny powróciłem do tematu PŚ20/21 i umieściłem tam skromny post. Ciekawe dlaczego Ty złamałeś zasadę akurat w temacie g....o wartym a nie narciarskim? Twój/Wasz ulubiony lewak. Pozdrowienia
  7. Mitek

    Okazje na Sport-bittl.com

    Cześć Dla mnie to montażysta. Sporo miałem różnych nart z płytami i nigdzie nie było takiej akcji. Pozdrowienia
  8. Mitek

    filmy fajnie zrobione

    Cześć Widziałeś cały film... Polecam! W ogóle jest On dość kosmiczna postacią. Pozdrowienia
  9. Mitek

    PŚ 20/21

    Cześć Początek burzowy: Pozdro    
  10. Mitek

    Moje wybory 2020

    Cześć Kuba, zgodnie z Twoimi apelami staram się pisać grzecznie i spokojnie. Prosiłem Cię abyś wypunktował to co Twoim zdaniem charakteryzuje lewaka a nie przytaczał jakąś dość chorą definicję opisową, chyba, że z każdym jej Twierdzeniem się utożsamiasz - wtedy sorry. A jeżeli już to przytocz definicję encyklopedyczną, chyba, że powyższa Twoim zdaniem taką jest. A krócej: traktuj mnie poważnie a nie jak idiotę. Powyższy tekst jest dla idiotów właśnie. Pozdrowienia
  11. Mitek

    Moje wybory 2020

    Cześć Ja nie chcę dyskutować tylko proszę kogoś kto jest ekspertem w temacie o wyjaśnienia. Mam zasadę, którą dość konsekwentnie realizuję ( na forach również), że nie dyskutuję z osobami, które coś wiedzą ode mnie lepiej, mają większe doświadczenie w jakiejś dziedzinie lub w ogóle są fachowcami. Fachowca się słucha, przyjmuje wiedzę, ewentualnie pyta a nie dyskutuje z nim Robercie. Pozdrowienia Pozdro
  12. Mitek

    Moje wybory 2020

    Cześć No właśnie. Często Kuba używasz tego określenia - lewak, lewacki. Jako, że podejrzewam, że jestem klasycznym lewakiem proszę Cię o wymienienie, np. w punktach, cech charakteryzujących typowego lewaka. Nie wygłupiam, się poważnie proszę. Pozdro
  13. Cześć Właśnie przed chwilą dowiedziałem się, że jednak jestem wierzący i idą za mną jakieś pieniądze z tego powodu. Otóż.. Byłem ochrzczony w tajemnicy przez babcię. Nie identyfikuję się z tą wiarą w żaden sposób ani nie jestem nawet sympatykiem. Apostazja w naszej rodzinie trwa z uśmiechem na ustach, choć uważam, że jest to dramat!!!. POzdrowienia      
  14. Dzięki. Ja już nie mam dawno w sobie narciarskiej pasji - gdybym ją miał - byłbym na nartach... Drażniąca jest straszliwie próba otwierania na siłę okien gdy te już są wybite... Pozdrowienia serdeczne No i co z tymi Sohlerami?
  15. Cześć Ja Ci powiem... Myślę podobnie... że instruktora to nie zastąpi, natomiast sam pomysł, jeżeli czujniki są dostatecznie selektywne wydaje się całkiem niegłupi. Wiesz... chodzi o to, że najczęściej kursant mimo tłumaczenia i pokazu nie wie (bo i skąd) jakie powinno być odczucie przy prawidłowej jeździe. Możesz kogoś ustawić na stojąco idealnie ale gdy zaczyna się ruch wszystko idzie w diabły. Zaczynają się naturalne odruchy obronne czy też nabyte błędy się uzewnętrzniają. Odczucia nacisku na odpowiednie sektory stopy są bardzo ważne, podstawowe. Chętnie bym coś takiego sprawdził w działaniu i skalibrował pod siebie bo myślę, że uniwersalnych rad nie ma ale instruktor wiedząc gdzie kursant kładzie nacisk (zakładam, że to on/też on ma odsłuch i może on line reagować - w czasie jazdy. Ciekawe... Pozdro
  16. Mitek

    Moje deseczki...

    Cześć Adamie miejsce to ja sobie gdzieś tam do przespania się znajdę (tym bardziej, że w takich sytuacjach rzadko podróżuje sam - rodzina jeździ na nartach  ) ale bardzo dziękuje za możliwość. Chodzi o to żeby się spotkać na stoku. Pozdrowienia
  17. Cześć Nie ma takich zapasów Witoldzie, którym by się nie poradziło, a widząc Twoją dbałość o szczegóły, na każdym kroku, nalewki muszą być...językiem Potopu... "najprzedniejsze". Pozdro
  18. Cześć No co Ty?? Amerykanów można gorzałą załatwić w jeden wieczór. Chyba, że jacyś specjalni są, z genami rosyjskimi lub polskimi na przykład... Pozdro
  19. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Szkoda chłopaków. O śmierci Dominika i jego kolegi czytałem już wcześniej bo oglądałem jego filmiki. Podziwiam ludzi, którzy w tak całościowy sposób realizują swoją pasje. Swego czasu trochę się wspinałem i miałem poważny wypadek na Gierlachu przy wycofie. Po tym zdarzeniu po prostu nie byłem w stanie normalnie i bezpiecznie poruszać się po górach. Strach był zbyt duży i nie potrafiłem sobie z nim poradzić. Teraz myślę, że to było takie ostatnie ostrzeżenie... Podobnie na nartach miałem kilka "przygód" ale skończyły się tak, że... piszę tutaj na przykład. A drugiej strony osoba, która ginie w ten sposób jest szczęśliwa do końca a nie zdycha w jakimś zapyziałym szpitaliku...Może właśnie dlatego warto? Pozdrowienia Pozdrowienia
  20. Mitek

    strefy wolne od LGBT

    Cześć Tak masz rację. Mnie już na Placu Powstańców nie było ale rozmawiałem właśnie ze kumplem, który był. Zajścia były ewidentnie prowokowane przez osoby nieumundurowane - tyle wiem z pierwszej ręki. Zobaczymy jaki będzie następny akt...   Pozdrowienia
  21. Mitek

    strefy wolne od LGBT

    O jakich zdarzeniach piszesz Robert? Pozdro
  22. Mitek

    strefy wolne od LGBT

    Cześć Wczoraj kolejny dzień protestów aborcyjnych w Warszawie. Miało być pod sejmem ale policja w liczbie setek ludzi i setek (tak nie przesadzam SETEK) samochodów zablokowała cały rejon sejmu. Szczerze mówiąc zupełnie tego nie rozumiem bo gdyby pozwolono protestującym zgromadzić się w parczku przed sejmem i na okolicznych uliczkach protest byłby praktycznie całkowicie nieuciążliwy dla miasta. A tak umiejętnie sterowanymi kordonami policja skierowała manifestujących na Plac Trzech Krzyży (tu znowu obstawiony kościół, którym nikt się nie interesował - naprawdę zabawne). Policjanci zaczęli rozdzielać próbujące się łączyć grupy szczelnymi kordonami. Wyglądało to przedziwnie bo po jednej i po drugiej stronie przegradzającego szczelnie kordonu policjantów byli manifestujący ale nie pozwalano im się połączyć. Moja żona rozmawiała z policjantami chcąc przejść ale nie pozwolili jej. Grzecznie wytłumaczyli, że jest kordon i koniec. Ludzie zaczęli więc szukać możliwości przejścia i połączenia się. Okrążali policyjne barykady bramami, jakimiś opłotkami itd. W końcu grupy spotkały się na Rondzie de Gaulle'a ale również rozdzielone. Doszło do drobnych przepychanek ale bez żadnej bijatyki czy nadmiernej agresji. Po prostu ludzie napierali a policjanci nie ustępowali - byłem dokładnie w tym miejscu. W końcu doszło do połączenia grup na Nowym Świecie. Stamtąd my wróciliśmy już w kierunku samochodu a manifestacja trwała dalej przemieszczając się w sposób sterowany kordonami policji. Nadal nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego w taki sposób służby reagowały zamiast kontrolować rzecz przez sejmem co przecież miało miejsce wielokrotnie. Może coś ćwiczyli - tak to trochę wyglądało. W oczy rzuciły mi się też ze trzy cztery grupki postawnych mężczyzn, nieduże do 7-8 osób, które kręciły się w okolicach trasy przemarszu jakby na coś czekając. Z pewnością nie byli to policjanci w cywilu bo miałem okazję przez jakiś czas posłuchać ich rozmowy - języka i poruszanych problemów - policja to jednak ludzie wyszkoleni reprezentujący chociażby z tego powodu jakiś minimalny poziom... Wyglądali jak ewidentni prowokatorzy czekający na okazję reprezentujący dumnych polaków (sądząc z szalików czy maseczek). Pozdrowienia
  23. Mitek

    Kadencja na rowerze

    A mnie się swego czasu wydawało, że nieźle znam Tatry... Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...