-
Liczba zawartości
14 845 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
223
Zawartość dodana przez Mitek
-
A co ma do zakupu Kulczyk??
-
Cześć Taka mamy władzę - jaką wybraliśmy w wolnych wyborach. Niestety ale Polska to ludny kraj, w którym spora część obywateli ma mentalność średniowieczną i/lub/oraz lubi jak ich trzymać za mordę - przyzwyczajenia z minionych czasów. Mam takich ludzi "pod sobą", mam w budynku, którego jestem szefem zarządu. To osoby, które wierzą, ze zawsze są jacyś oni, którzy nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swoje życie, którzy często kluczowe decyzje podejmują na zasadzie - bo mama powiedziała. Pozdrowienia
-
Cześć OK. W taki razie jakie konkretne rozwiązania masz gotowe w momencie gdy ilość zachorowań i zgonów wzrosłaby tak, ze służba zdrowia nie byłaby w stanie nic zrobić dla części chorych. Takie Bergamo w skali całego kraju - może być w punktach. Zgodzisz się, że sytuacja wysoce prawdopodobna jak nawet nie w skali kraju to województw powiedzmy. Pozdrowienia
-
Niestety tylko FIS Live, albo i to nie... Pozdro
-
Zmiana butów tylko na jakie?
Mitek odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Widzę, że Labas Cię chyba nie zrozumiał do końca. Na zawodach masz but ściągnięty na maksa i do tego jeszcze jak się da to się go mrozi, żeby był jak najsztywniejszy i nie było ŻADNYCH luzów. Zwróć uwagę, że pierwszą rzeczą jaką robi zawodnik po przekroczeniu mety i odzyskaniu świadomości to rozpięcie butów. Przy mierzeniu natomiast chodzi o kwestię szybkiego dopasowywania się buta i ubijania materiału wypełniającego kapeć. Ten ucisk związany z odcięciem jest naturalny przy pierwszym założeniu (jeżeli włożysz ) dobrze dobranego twardszego buta. Ja kiedyś robiłem tak, że po zdjęciu tego w którym nie mogłem wytrzymać brałem podobny model tylko mniejszą twardość i zakładałem - od razu czuło się gdzie są lub bardzo szybko pojawią się luzy. Później wracałeś do buta pierwotnego i już nie wydawał się tak straszny. Teraz już tego nie robię bo dokładnie wiem jakie powinny być odczucia. Jeżeli but pasuje idealnie (to znaczy po pierwszych jazdach nie będzie istniała konieczność jego modyfikacji) to po 4-5 dniach komfort będzie idealny. Poza tym pamiętaj, że objętość buta regulujesz klamrami i gdy przy przymiarce ledwo złapiesz i już czujesz, że noga jest zgniatana to po sezonie będziesz jeździł na dwa a na zawody dopinał na 3-4. W butach miękkich jest trochę podobnie. Pozdrowienia -
Czyli co?
-
Nie rób w portki przed byle kim Stary. Pozdrowienia
-
Zmiana butów tylko na jakie?
Mitek odpowiedział brachol → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Daruj sobie uszczypliwości tylko przeczytaj co piszemy. Znam dość dobrze stosunki alpejskie - głównie we Włoszech - bo maiłem sporo okazji współpracy z Włochami na stoku oraz byłem wielokrotnie na różnych obozach przez Włochów prowadzonych i zapewniam, że samo bycie mieszkańcem Alp nie sankcjonuje nieomylności. - to po pierwsze. Po drugie w czym Twój przykład różni się od mojego? Oba zakładają ingerencję bootfittera, tylko - śmiem twierdzić - moja córka wie lepiej jaki ma być efekt finalny - no chyba, że osoba, o której pisałeś to czynny zawodnik. Zresztą zapraszam do kontaktu jak chcesz się czegoś nauczyć w tej kwestii ale... raczej osobistego bo pewne rzeczy trzeba po prostu pokazać. Pozdrowienia -
Cześć Stary gościa to ja mam w dupie. Staram się podchodzić trzeźwo i ze zrozumieniem do sytuacji i różnych dyrektyw ale kolejnymi decyzjami jestem coraz bardziej podłamany. Mam pod opieką czwórkę rodzinnych seniorów ale całkowity brak proporcji w dbałości o starsze pokolenie i zlewanie pokolenia młodych (ja już nie mówię o tych, którzy pracują i wypracowują dochód) jest tak rażące, bezmyślne i głupie, że trzeba im jak się da pomagać, edukować (chcąc nie chcąc we własnym zakresie) i mieć nadzieję, że jak dorosną powywieszają winnych na latarniach. Pozdrowienia
-
A później pojeździsz sobie w kościele. Zawsze i tylko "JA" na uwadze.
-
Cześć Zwróćcie uwagę, że osoby, które mają wątpliwości, są sceptyczni do bólu, ci wszyscy kontestatorzy mają w podtekście wypisane JA. Mnie to coś tam, moim rodzicom, nie muszę, nie będę, nie chcę, nie powiedzieli mi. Zero myślenia o innych tylko egoistyczna tępota. Pozdrowienia
-
Cześć Spoko, wierz mi naprawdę zazdroszczę choć nie jestem za bardzo napięty na narty. Ale jest jedyna rzecz, która mnie na nartach jest naprawdę niezbędna - brak ludzi na stoku, wiesz taki całkowity, że możesz puścić maksa, a to masz. A co do jazdy to już tam coś po śladzie i dziobach widziałem - jest trochę pracy. Zwłaszcza na stromszym trochę narty latają i wrzucasz je w ześlizg jak bardziej płasko ładnie idą po łuku. Jak wstawisz filmik to pogadamy dlaczego. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Ciesz się brachu. Trafiłeś na wyjątkowy okres i korzystaj ile możesz. To jest podobna sytuacja jak u nas - czasami bywa tłoczno czasami pusto. Jak się wie kiedy pojechać, gdzie, o której - to się jeździ - jak widać wiesz. Miłej zabawy! Pozdrowienia
-
Cześć A tak naprawdę wszystko tkwi w głowie... Pozdrowienia
-
Cześć To o co w końcu chodzi. O skuteczność czy o transparentność??? Przepraszam Autorze Drogi ale innej drogi nie ma. Jesteśmy jako populacja w sytuacji niezwykłej i muszą zostać zastosowane niezwykłe środki a Ty walisz teksty o transparentności??? Znasz się na tym? To tak jak z moją protezą biodra. Ja już dawno biegałem i zapomniałem o sprawie a Pani chodziła szukała dziury w całym, szperała w sieci itd. bo chciała wiedzieć więcej choć gówno jej to mówiło. A jak znasz inną sensowną drogę...to proszę:
-
Cześć Wiesz ja śledziłem tylko na LIve FIS ale czułem po międzyczasach, ze jest niezły GAZ. Miejmy nadzieję, że to wpłynie na pewność jazdy i będzie taki Stękała. Większość tkwi w psychice. A tu jak się okazuje można dołożyć Shiffrin czy Brignone... Pozdrowienia
-
Cześć No i jest ładny wynik. 2 czas drugiego przejazdu wiele mówi o możliwościach i formie. Ciekawe jak będę wyglądały kolejne starty i z jakim numerem? Szkoda Bassino ale fajnie, że Brignone z tym swoim wyjątkowym stylem jest nadal wysoko. Z przyjemnością zobaczę powtórkę. Pozdrowienia
-
https://www.fis-ski....kiing/live.html
-
Cześć No właśnie. Tak samo jak wczoraj te skoki. Po co to wysyłają takich...? A czy ktoś widział co odwaliły Vlhova i Robinson? Pozdrowienia
-
Cześć To mnie nie widziałeś... Pozdro
-
Cześć Tak 14.12 żeby kontynuować: https://youtu.be/d-go7zoAGKs Pozdrowienia
-
Cześć Z Twoich postów płynie taki fajny przekaz, który bardzo do mnie trafia i z którym się zgadzam. Otóż... Gdybym był pewien, że przechoruję Covida bezobjawowo, lub w ogóle nigdy nie zachoruję ( istnieje, zresztą niemała, szansa, że już go przeszliśmy praktycznie bezobjawowo) wiedząc, że szczepionka nie jest idealna i szczepienie wiąże się z ryzykiem to i tak się zaszczepię jak będzie taka okazja w imię, jak to się mówi, wyższego dobra, dla ludzkości. Bo może np. szlag mnie trafi ale mnie zbadają i okaże się, że to pomoże wielu ludziom i takie tam. Pozdro
-
Bo ekspert to z założenia dureń. Dureń i oszust. A ty wiesz wszystko lepiej. Brawo.
-
Cześc W którym miejscu chcę ci doradzać? Mogę Ci doradzić, mogę, jak będę miał ochotę, rozumiesz? Znam się na tym, chcesz to pytaj, nie, nie pytaj, twoja sprawa. Znam się na tym to nie znaczy, że gdzieś byłem i dlatego uważam, że tam jest fajnie. Wiem po prostu jak podejść do wyboru ośrodka taktycznie aby statystycznie (to bardzo ważne) nie być zawiedzionym. Twoja interpretacja jest działaniem typowo "na siłę" i bez zrozumienia o co chodzi. POzdro
-
Cześć Masz rację - to było raczej do Wojtka. Natomiast wydaje mi się, że nie należy nikogo namawiać do terapii niedostępnym oficjalnie lekiem choćby nie wiem jak Cię postawiła na nogi. Tak mi się wydaje. Pozdrowienia