Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 845
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    223

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Swego czasu w szkole (chyba jeszcze podstawowej) pisaliśmy prace pod tytułem: Jaki ustrój Ci się najbardziej podoba i w jakim chciałbyś żyć? Wtedy tym ustrojem (czy też formą organizacji społeczeństwa) była dla mnie wspólnota pierwotna... i nadal nic się nie zmieniło. I nie chodzi tu o lanie pałą po łbie tylko o proste, jednoznaczne zasady funkcjonowania.  Z tego miedzy innymi względu lubię proste sytuacje i proste przekazy bo z założenia są najszczersze.  Typowym przykładem osoby, przekazu, sposobu myślenia, którego nie znoszę jest twoja obecna (trzecia już na ty  forum) twarz. Z twoich postów aż kipi pogarda ubrana w piękne słowa i "pokojowy" przekaz. Jest tu jeszcze paru kolegów, którzy się w tego typu narracji specjalizują. Nienaganne maniery, dbały, zaawansowany oraz lekko napuszony język przekazu, szczytne i piękne hasła na czele i w tzw. pierwszym czytaniu. W tle kryje się pogarda dla tępaków (czyli wszystkich praktycznie) oraz egoistyczne i skrajnie egocentryczne podejście do świata. A do tego jak to wszystko jest poparte jakąś zmurszałą ideologią to mamy komplet czegoś co mnie napawa autentycznym wstrętem. Rozumiałbym to podejście gdyby dotyczyło ścisłych faktów - tak jak np, technika jazdy czy dobór sprzętu - ale w sytuacji dyskusji światopoglądowej... Pozdrowienia
  2. Cześć Właśnie o to chodzi, że prostą. Miałem 5 operacji różnego rodzaju, związanych z krótszym lub dłuższym procesem zdrowienia i dochodzenia do formy. Kluczem we wszystkich wypadkach jest... nie tracenie tej formy, posiadanie jej po prostu. Wszyscy lekarze zwracali na to uwagę a już wypadku zabiegów planowych (jak protezowanie) to była podstawa. Dlatego też pomimo solidnego bólu oraz kłopotów z poruszaniem się starałem się być czynny do tego stopnia, że na 10 dni przed operacją przejechałem jeszcze 90 km na rowerze. Niestety ludzie tego nie rozumieją mając wizję, że operacja, naprawienie czegoś co się zepsuło ich automatycznie uzdrowi. Do tego wszystkiego polecam rehabilitację typu sportowego. Pozdrowienia
  3. Cześć Dla mnie super sprawa bo nie lubię krycia się za obrazami. U mnie sprawa prosta - wszyscy na mnie mówią Mitek, łącznie z rodzicami, dziećmi. Rybelek nawet załatwił, że w trakcie ślubu nie było Mirku, tylko Mitku - nigdy tego nie zapomnę... Pozdrowienia Beato!
  4. Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości.   Pozdrowienia
  5. Mitek

    Filmy YT Paula Lorentza

    Cześć Dobrze prowadzona i nie ekstremalna jazda cięta jest zdecydowanie zdrowsza i mniej eksploatująca stawy. Zrób w końcu film ze sobą, albo ze mną, jak chcesz... powiesz mi jak mam jechać i pojadę bez problemu. Ale błagam przestań już teoretyzować i podkreślać, w każdym zdaniu, jaki to już jesteś stary, bo to wkurwiające jest wysoce, a na dodatek bzdurne bo jeździsz na nartach, na rowerze itd. Pozdrowienia
  6. Mitek

    Filmy YT Paula Lorentza

    Lorentz - drugiego nie oglądałem. Zrywa ( jak każdy normalny narciarz zresztą) aby utrzymać się (prawdopodobnie) w szerokości trasy, bo jakby pociągnął do poziomu to trzeba jeszcze z 50 metrów przy tej prędkości. Zrywa - a opis inny. O to mi chodzi. Pozdrowienia
  7. Czekam dalej bo stopień niewiedzy w postach wzrasta. Środek ciężkości narty... I krótkie pytanie do stara: Co chciałeś przekazać przez; "handlarza Mitka"? Masz dwie minuty - sprawdzony czas reakcji takich organizmów.
  8. He he. niecałe dwie minuty, zaskoczyłeś mnie jednak szybkością. No to co sprzedać Ci parę patentów za pieniądze i będziesz mógł się chwalić czy zaczekasz i pojedziesz po chińsku?
  9. Cześć Z do długości skorupy. Ustawiłeś źle. Powiem Ci co i jak na priv bo jak zrobię to w temacie to kolega sstar już na to czeka i będzie sprzedawał jako swoją wiedzę. Wybacz - życie z chamami.   Pozdrowienia
  10. Cześć Przepraszam Cię, ale któryś z kolegów wcześniej zwrócił się do Kuby - Janku. Tak jakoś wyszło - bardzo przepraszam. Pozdrowienia
  11. Mitek

    Filmy YT Paula Lorentza

    Cześć I... koniec. Sam chciałem napisać, że nie zamyka skrętu. Super post!!! Fredi. Pozdrowienia
  12. Cześć Oj Bartek blokady występujące u Pań w trakcie nauki jazdy i samej jazdy... to prosi się o oddzielne forum, nie tylko temat. Pozdrowienia
  13. Cześć I to właśnie zasugerowałeś koledze Garbikowi w poście. Przynajmniej dla mnie to był jednoznaczny przekaz - aż się sam zdziwiłem, ze tak napisałeś. A tułów nie ma iść do przodu, tylko ma być lekko pochylany, tak by rzut środka ciężkości padał w obręb stóp. Pozdrowienia
  14. Cześć W kwestii formalnej: Janek Koval ma na imię Kuba. Pozdrowienia
  15. Cześć Nie ma sprawy. Może to sensowniejsza dyskusja będzie. Pozdrowienia
  16. Cześć 1. Załóż buty, zapnij, połóż narty na dywanie, wepnij się i popatrz jak (praktycznie statycznie!) jesteś w stanie doginać buty i o jaki jest kąt swobody goleni. Uważaj bo jak pójdziesz dynamicznie do przodu to możesz wyskoczyć z wiązań. 2. Nie rozważaj sytuacji statycznej. W tej chwili jeździsz wolno więc jakikolwiek skrajne pozycji są zbędne - pozycja wysoka i tyle. 3. Tułów nie "ma być w linii goleni" ale proste, które powstają przedłużając linię goleni i tułowia mają być mniej więcej równoległe. 4. Zerknij na zdjęcia zawodników - przyjmują skrajne pozycje. Pozdrowienia
  17. Cześć Podaj przykład takich sugestii Robercie... Pozdrowienia
  18. Cześć Bo Ty zawsze ciętym i ześlizg Ci nie zwyczajny. Goggia - w tym wypadku nie bierz przykładu z najlepszych. Pozdrowienia serdeczne
  19. Cześć A na dodatek Dermizax jest przeciwwirusowy oczywiście... Pozdrowienia
  20. Cześć Upadki powoduje zawsze błąd narciarza. Najważniejsze, że dobrze się bawiłeś. Ja już w październiku wpoiłem sobie takie wewnętrzne przekonanie, że na nartach w tym roku nie pojeżdżę. Nawet się solidnie zdziwiłem jak okazało się, że leży śnieg. Przez to, każdy dzień na nartach jest wartością dodaną i powodem do zajebistej radości, a już się zbiera trzeci tydzień chyba...większość biegówki, na których nie mieliśmy okazji poruszać się przez ostatnie dwa sezony, więc tym większa radocha. Pozdrowienia
  21. Cześć   Jeździł z Bartkiem Ptakiem czyli na pewni Suche. Śpiochu jeździ tylko u najlepszych!    Pozdrowienia PS Piotrze czy ja dobrze widzę, że jesteś posiadaczem bujnego twarzowego zarostu? Czy już jednak nadszedł mój czas na wizytę u okulisty albo psychiatry?
  22. Cześć Wybacz drobny żart EISJOCH skojarzyło mi się z EIS LOCH - czyli jaskinia lodowa. Kurtka bardzo fajna. Kurtka narciarska - jeżeli w ogóle jest potrzebna - to właśnie raczej stosunkowo cienka, bo jesteś cały czas w intensywnym ruchu. Jak ma fartuch, kieszonkę na karnet, wywietrzniki, ściągacze na nadgarstkach i nie jest za długa to bym się po prostu cieszył i koniec. Pozdrowienia
  23. Mitek

    Nowa Osada

    Cześć Wiesz, że się da i wiesz co miałem na myśli to po co tak pisać? Na Stożek najlepiej dojeżdżało się Maluchem. Jak nie przepchnął pod górę to było słabo ale zawsze można było tyłem. Jak się wbił w zaspę w dól to nawet w pojedynkę można było wyciągnąć... Pozdrowienia
  24. Mitek

    Nowa Osada

    Cześć Żadna...Sorry - Stożek, no może Czantoria... Tak naprawdę cała Wisła - wszystkie miejsca - jak się dobrze sprężysz i nie będzie korków, jest do objeżdżenia w jeden dzień. Pozdrowienia
  25. Cześć Widzisz, będąc anonimowym użytkownikiem internetu łatwo jest coś takiego napisać. Ja jestem dość transparentny. Na forum jest moje imię, nazwisko, numer telefonu, ... baaa nawet numer konta. Zapraszam w takim razie na spotkanie na nartach - gdzie i kiedy napisz. Chociaż żebym znał imię kogoś kto jest taki nieudolny w obrażaniu by wypadało... No to co tchórz czy śmieć? A może jednak człowiek...? Pozdrowienia serdeczne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...